Wszystkie tematy związane z sekcją koszykówki
Moderatorzy: AvantGarde, Piotr WW
-
ALF
- Posty: 3131
- Rejestracja: wt sie 24, 2004 13:50
Post
autor: ALF » sob lis 05, 2005 20:19
Trzeba pochwalic druzyne, ze grajac przez caly mecz bez rozgrywajacego starali sie stawiac opor anwilowi.... Nasz wspanialy rozgrywjacy

mial 2 celne podania i 3 rzuty przez caly mecz

Start to chyba z 10 + kilka razy kroki, 90% nietrafionych za 2 i 100% za 3. TO MA BYC k.... MAC ROZGRYWAJACY ??

Kaminski powinien bylo dac zagrac Koszarowi, bo napewno zagralby 6 rayz lepiej od tej lamagi Hugesa

-
keeper
- Posty: 1747
- Rejestracja: czw sie 05, 2004 11:22
- Lokalizacja: b. ładna
-
Kontakt:
Post
autor: keeper » sob lis 05, 2005 21:17
Hughes jak zwykle zagrał zbyt indywidualnie

dodatkowo strasznie hamował wszystkie akcje , robił kroki i miał sporo strat. Usprawiedliwia go trochę fakt , że grał prawie 35 minut . Potrzebny nam 2 rozgrywający z prawdziwego zdarzenia także Koszar wracaj !!! BTW to z 12% skutecznością za 3 pkt cięzko jest wygrac mecz , tym bardziej z tak dobrze broniącym zespołem. In plus zagrał Inżynier ( 2/3 naszych trojek jego autorstwa

) , Roszyka i Bacika ( poza tym technicznym ) tez moge pochwalic

reszta słabo lub b. słabo
-
dzot
- Posty: 18
- Rejestracja: pn paź 24, 2005 15:45
Post
autor: dzot » sob lis 05, 2005 21:46
Zauwazcie ze byl to pierwszy tak slaby mecz hughes'a. W poprzednich meczach albo byl najlepszy albo nalezal do jednego z najlepszych. Moze jednak jest to tylko jego chwilowa niemoc i jeszcze bedziemy miec z niego pozytek

-
MICHAL KSP
- Posty: 1212
- Rejestracja: śr lip 09, 2003 2:18
- Lokalizacja: WARSZAWA
Post
autor: MICHAL KSP » sob lis 05, 2005 23:44
Dwa przewnienia techniczne w czwartej kwarcie - tak nie gra zawodowy zespół(!)
Ze statystyk pokazywanych w TVP bylo widac, ze Polonia rzucila ponad 20 niecelnych rzutow za 3 punkty - gdyby tylko polowa tych prob zakonczyla sie 2 punktami z akcji byloby zwyciestwo.
Hughes nie zagral jak lider zespolu.
Na 5 minut przed koncem Anwil mial naprawde cienkie miny, ale to sie szybko rozsypało.
-
ALF
- Posty: 3131
- Rejestracja: wt sie 24, 2004 13:50
Post
autor: ALF » ndz lis 06, 2005 10:02
Moze i gral dobrze w poprzednich meczach, ale to byly mecze z bardzo slabymi druzynami. Teraz przyszedl czas na lepsza i juz sobie nie radzil. W koncowce milismy sznase, bo na 4 min przed koncem przewaga byla 6 pkt, ale Hughes jak zwykle nei trafil do kosza

Widac ze ma checi do gry, i chce mu sie ale brakuje umiejetnosci. A co do technicznych, to wynikalo to z frustracji... Swoja droga sie nie diziwe, bo majac takiego rozgrywjacego mozna sie pozadnie wkur....
-
Jersy
- Posty: 3017
- Rejestracja: pt maja 23, 2003 20:01
- Lokalizacja: Piaski
Post
autor: Jersy » ndz lis 06, 2005 13:49
Z jednej strony Hughes rozgrywał słabiutko, ale z drugiej pod koniec oddychał już nogami. Tego czego najbardziej brakowało to dynamiki, wszyscy grali bardzo statycznie (no może tylko Roszyk próbował coś rozruszać ale on też szybko opadł z sił). Niemniej jednak jak na taką sytuację kadrową nie było źle. Szczególnie z dobrej strony pokazali się wszyscy Polacy, Taylorowi i Owensowi w ofensywie nie wychodziło ale ET pokazał kilkakrotnie że potrafi fenomenalnie walczyć o każdą piłkę. Nie ma tragedii, bilans i tak mamy przyzwoity.
-
William
- Posty: 1110
- Rejestracja: czw gru 18, 2003 13:33
Post
autor: William » czw lis 10, 2005 20:40
No w sobotę meczyk ze Śląskiem.
Godzina 18.30
Ceny i termin spotkania rozsądny.
Kto jeszcze nie był na koszu,niech zawita,ja byłem ostatnio po raz pierwszy i spodobało mi się,młynek około 25 osób,ze sporym potencjałem,potrzeba jeszcze paru gardeł.W sobotę na Obozową Panie i Panowie.
-
_czarny_
- Wielka Polonia
- Posty: 2883
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 20:32
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: _czarny_ » czw lis 10, 2005 22:00
Kiepski odbior.Olac siedzenie w necie.
Przylazcie na meczyk

-
ALF
- Posty: 3131
- Rejestracja: wt sie 24, 2004 13:50
Post
autor: ALF » czw lis 10, 2005 23:55
NIE OGLADAC MECZU ANI NA TVP3 ANI NA NECIE TYLKO WSZYSCY RUSZCIE DUPY I NA MECZ !!
-
William
- Posty: 1110
- Rejestracja: czw gru 18, 2003 13:33
Post
autor: William » pt lis 11, 2005 10:56
I jedziemy z dopingiem juz przed spotkaniem;)
Jest spory potencjał,bo lalalalalalala hej Polonia potrafi prawie cała hala z nami zaśpiewać.
Właśnie a czy kobiety też płacą czy tak jak na nożnej za free?Bo chce koleżankę zwerbować.
-
Syriusz
- Posty: 3588
- Rejestracja: pn mar 01, 2004 18:21
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt:
Post
autor: Syriusz » sob lis 12, 2005 20:14
Polonia do 3. kwarty (włącznie) grała jak piłkarze, ale 4 kwarta bardzo ładnie zagrana.
Ochońko rlz ;D
-
dzot
- Posty: 18
- Rejestracja: pn paź 24, 2005 15:45
Post
autor: dzot » sob lis 12, 2005 20:48
POlonia w zasadzie przegrała ten mecz juz pod koniec drugiej kwadry. W czwartej nastapiło pewne przebudzenie ale to i tak nic nie dalo I znowu kulejemy z rzutami za trzy 2/12 16%( jedyne celne Owensa) podczas gdy Slask zdobyl z tych rzutow 24 punkty.Poza tym respect dla Ochonki i Bacika. Mam nadzieje ze Koszar szybko wroci i w Koszalin bedzie dla nas zwycieski

-
SKJ
- Posty: 2361
- Rejestracja: pn mar 29, 2004 10:36
- Lokalizacja: z nikąd
Post
autor: SKJ » sob lis 12, 2005 21:30
Oglądałem ten mecz 3 kwarty. Tak słabej Polonii nie było od lat... Smutne

-
ALF
- Posty: 3131
- Rejestracja: wt sie 24, 2004 13:50
Post
autor: ALF » sob lis 12, 2005 21:34
Kolejny mecz przegrany przez Huegesa ktory tracil, nietrafial, tracil........ Jezeli Koszarek nie wroci to kiepsko to widze

W czwartej kwarcie jak Ochonko wszed lna rozegranie to odrobilismy 13 pkt, co mowi chyba samo za siebie

SKJ to nie Polonia jest slaba, ale zadna drozyna swiata bez rozgrywajacego nie wygra meczu z wmiare dobrym rywalem
-
SKJ
- Posty: 2361
- Rejestracja: pn mar 29, 2004 10:36
- Lokalizacja: z nikąd
Post
autor: SKJ » sob lis 12, 2005 21:43
ALF pisze:Kolejny mecz przegrany przez Huegesa ktory tracil, nietrafial, tracil........ Jezeli Koszarek nie wroci to kiepsko to widze

W czwartej kwarcie jak Ochonko wszed lna rozegranie to odrobilismy 13 pkt, co mowi chyba samo za siebie

SKJ to nie Polonia jest slaba, ale zadna drozyna swiata bez rozgrywajacego nie wygra meczu z wmiare dobrym rywalem
jaki by nie był ten rozgrywający ale z tego co widziałem latał w koszulce Polonii. Tak więc zalicza się do drużyny o nazwie Polonia? Poza tym grali jednym tempem wszyscy a rzucali tak,ze na podwórku lepiej rzucają. I to wszyscy. Rozpiernicza nam się ostatni promyk radości...Szkoda. Dla mnie nigdy nie będzie zrozumiałe to,że w stolicy nie ma firm coby rzuciło pieniadze na sport...O co tu chodzi??
-
keeper
- Posty: 1747
- Rejestracja: czw sie 05, 2004 11:22
- Lokalizacja: b. ładna
-
Kontakt:
Post
autor: keeper » sob lis 12, 2005 22:07
Cięzko jest wygrać mecz bez rzutów za 3 pkt... jeszcze ciężej gdy dodatkowo nie ma się rozgrywającego...

co by dużo nie gadać - zagralismy bardzo słaby mecz. Śląsk wykorzystywał głównie to , że broniliśmy strefą i karcił nas trójkami. Polonia grała nie skutecznie w obronie i w ataku , nie było żadnego zawodnika który by pociągnął zespoł do walki. W czwartej kwarcie próbował coś tam robić Ochońko , po części nawet mu wychodziło , ale moim zdaniem to głownie zasługa tego , że Śląsk nam troche juz odpuszczał ( w koncu mieli miejscami 26 pkt przewagi

) . Na plus Bacik , Ochońko , Przybylski i Majewski ( obaj za walkę

) . Po raz kolejny zawiódł Hughes , kiepski mecz Erica Taylora

-
William
- Posty: 1110
- Rejestracja: czw gru 18, 2003 13:33
Post
autor: William » ndz lis 13, 2005 15:25
Koszykarsko to graliśmy dobrze tylko wtedy gdy grali sami biali u Nas.Żeby nie było,że rasistą jestem,ale Naszym czarnoskórym braciom w sobotę w ogóle nie szło.
Kibicowsko to spoko.Dużo osób.Młynek około 50.Szkoda tylko,że na koszu nie wiedzą co to za piosenka "Naprzód,naprzód,naprzód Polonia",jak to zarzuciliśmy to sami w 10 osób śpiewaliśmy a bęben to bł byleby być:P
Poza tym spoko oko.
-
ALF
- Posty: 3131
- Rejestracja: wt sie 24, 2004 13:50
Post
autor: ALF » sob lis 26, 2005 21:44
Jako ze przyczyn wyzszych nie moglem byc na meczu pilki to ogladalem w tv kosza. Najwiekszym plusem byl brak hughesa ktory zostal wyrzucony z zespolu, i widac bylo jakis pomysl na rozegranie. Koszarek neistety niczym nie zachwycil mial kilka niecelnych rzutow

Owens uratowal nas w krytycznym momencie kiedy na 30 sek przed koncem byl remis to trafil za 3 i wtedy wsyztsko poszlo juz z gorki

Najwieksza wada zespolu jest nieskutecznosc. Byly takie sytuacje, kiedy podlowali 3 rzuty pod rzad bezposrednio spod kosza

Jezeli to sie uda poprawic powinno byc niezle

-
keeper
- Posty: 1747
- Rejestracja: czw sie 05, 2004 11:22
- Lokalizacja: b. ładna
-
Kontakt:
Post
autor: keeper » czw gru 01, 2005 18:38