Strona 1 z 1

Wisła in, Legia out

: pt wrz 29, 2006 0:14
autor: Obelix
No i proszę, kto by pomyślał! Byłem pewien, że oba nasze exportowe teamy polegną - i nawet tak to wyglądało do minuty... 90+4!!! Wychodzi na to, że o ile Legia jest żałośnie słaba, to Wisła jest jedynie słabowita. No nic, jak Korona się wzmocni zimą i potem jeszcze latem - to może też za rok powalczy!

: pt wrz 29, 2006 6:47
autor: Zbyniu
Niestety Wisełki nie widziałem - a pewnie było na co popatrzeć :wink:
Natomiast Legia... CO z tego, że przez większość meczu miała inicjatywę?
Nic z niej nie wynikało - nie stworzyli bowiem żadnej klarownej sytuacji podbramkowej. A bez sytuacji nie da się strzelić bramek (no chyba, że na takim farcie jak Mijajlovic z Wisły). Jak powiedział mój kumpel - zawodnicy Legii nie mają jaj. No, ale skoro Wdowczyk im tego nie wpoił - to nikt tego nie zrobi. Żeby się mentalność drużyny zmieniła to musieliby chyba wymienić cały skład.
Ale to już nie mój problem :)
Pozdrowionka

: pt wrz 29, 2006 7:21
autor: MilaGros
całą relacje masz tu:

http://www.wisla.krakow.pl/art.php?news_id=1202


Nawet realizatorowi się nudzi. A my z tego korzystamy. Coraz ładniejsze panie pokazuje...

Żal słów... Zawodnicy Wisły nie kwapią się ataku, o słowie "kontra" można zapomnieć

Penksa stoi sam po prawej stronie boiska, ale nikt go nie widzi. Akcje Wisły wyprowadza Cleber

Nie wiele sie dzieje. To znaczy coś tam kopią, coś próbują, ale nie idzie tego przekuć na jakąkolwiek akcję...

'My wierzymy...'

Komentarz z sali - 'Baszczynski kopie nogą, na ktorej stoi'. Zgadzamy się, ten dowcip dochodzi po czasie...

Wisła stoi coraz bardzie - takie informacje mamy do przekazania. Cleber wychodzi do akcji, a za nim zostaje 7 piłkarzy

Jesteśmy coraz bliżej zaproponowania nieskomplikowanej taktyki: 'I na nich!!!'

Część zawodników Wisły maszeruje. Sobolewski zaliczył ładne przejęcie, ale do kontry ruszył spacerem...

Faul Radowanovicia w polu karnym greków...

Jeśli chodzi o nadzieję, to jest ona w chaosie, bo takie akcje Wiśle wychodzą najlepiej

: pt wrz 29, 2006 8:00
autor: elektryk
Aja oglądałem Wisłę :). Tylko co pare minut włączałem dwójkę, ale jak słyszałem Jońcę to mi się na wymioty zbierało. Zamiast komentować mecz to się tylko kibicami zachwycał. W dupę właził bez mydełka ;). A Wisła? Są 2 przysłowia. Głupi ma zawsze szczęście, albo szczęście sprzyja lepszym. Do 94 minuty można zastosować to pierwsze, ale już w dogrywce zagrali naprawdę nieźle i zasłużenie wygrali

: pt wrz 29, 2006 9:04
autor: dareksp
jeszcze na 5 minut przed końcem meczu Legii byłem niemal pewien, że legia przejdzie a Wisła odpadnie. Moze dlatego, ze widziałem mecz Legii z Koroną, gdzie mimo wyniku, uwazam ze legia zagrała w miare przyzwoicie. No ale cóż, na szczęście te rzadzizny z Austrii Wiedeń nie dały sobie wkopać :D

P.s.
Oglądając grę zawodników Austrii Wiedeń zaczynam wierzyć, ze Mila nie gra tam ze wzgledu na jakieś chore układy. Bo naprawdę nie jest gorszy od wiekszości tych przebadziewnych grajków.

: pt wrz 29, 2006 22:17
autor: MICHAL KSP
też nie rozumiem dlaczego Mila tam nie gra.
Austria to piłkarskie dno. Zespół bez charakteru, słabo poukładany...

: pt wrz 29, 2006 22:31
autor: Lineker
To jak, nadal chcecie Wdowczyka w Polonii?

: sob wrz 30, 2006 0:08
autor: elektryk
Trenera Wdowczyka jak najbardziej. Oby tylko nie zajmował się transferami. Może być w pakiecie z Włodarczykiem. Poważnie piszę! Chmiest w Legii też nie strzelał, a teraz jest liderem strzelców grając w cienkiej Odrze

: pn paź 02, 2006 19:22
autor: El Torrero
i jak powiedział jeden facet w telewizji
raz smutek i raz radość :wink: