POLONIA WARSZAWA

Juz parokrotnie wspominalem o tym zawodniku, Dapoetone rowniez, a teraz dowiaduje sie ze:

W poniedziałek w treningu piłkarzy Wisły Kraków uczestniczył nowy zawodnik. Z mistrzami Polski ćwiczył 21-letni napastnik III-ligowego ŁKS Łomża Rafał Boguski. Na testach w Krakowie pozostanie do końca tygodnia.
Na tego zawodnika zwrócił uwagę trener Wisły Jerzy Engel. I nie był to przypadek, gdyż trenerem ŁKS Łomża jest syn szkoleniowca mistrzów Polski - Jerzy Engel junior. Trener Wisły bywał na meczach drużyny z Łomży i zwrócił uwagę na Boguskiego.

"To typ Tomka Frankowskiego, zawodnika, który umie kończyć akcje, ale umie też je konstruować" - stwierdził Jerzy Engel. Boguskiego oglądali w meczach ligowych i sparingowych wysłannicy Wisły. W końcu zaproszono piłkarza na testy do Krakowa.

Onet.pl

Mafia Engelów wyławia zdolnych talentowiczów i sprowadza ich do Wisły...



Ciekawe co z tego ma młodszy z Jurków...

Tak, tak. A jakby to Polonia podpisała kontrakt z Boguskim to ile byłoby bicia pany, wręcz wzburzenia, że wychowanków to nie chcą, a biorą jakiegoś przybłędę Boguskiego.

A tak to jest okazja, żeby przyłożyć, że go Polonia nie wzięła. Już nie mogę doczekać się dalszych komentarzy w tym duchu. Do dzieła panowie (bo panie jakoś u nas są mniej zajadłe)! Wylejcie trochę zółci.

Kaminero --> no bardzo Ciebie przepraszam ale akurat sie tak zlozylo iz ogladalem pare razy gre tego zdolnego pilkarza i mam prawo czuc sie troszke zazenowany, z drugiej strony napewno mam satysfakcje ze to co o nim myslalem sie sprawdza.
Nikt u nie zamierza siac popeliny, przewrazliwiony troche jestes

Mów za siebie lepiej, bo na pewno znajdą się tacy co z przyjemnością przywalą.

Szkoda, że zabrakło Wam siły przebicia, żeby przeforsować jego transfer do Polonii (zakładając, że próbowaliście coś konkretnego zrobić w tym kierunku), ale tak to bywa.

Mnie się kiedyś jeden transfer udało przeforsować (namawiając Ranieckiego) i nie wiem czy się z tego cieszyć, patrząc z perspektywy. Bo to był niejaki Wara.

A co do tego Boguskiego to jeszcze nie wiadomo czy on się do Wisły przebije, więc za wcześnie płakać.