Strona 1 z 2

Tour de France

: ndz lip 03, 2005 12:50
autor: ALF
Dzisiaj pierwszy normalny etap wyscigu a na forum cisza :?: :? Jakie sa wasze typy na wyscic i komu kibicujecie ? :D
Ja bardzo bym chcial aby Armstrong wygral po raz 7, bo niestety to jego ostatni wysci w karierze :( Poza tym strasznie sadzi sie Szfab ze wygra wyscig, a Armstrong jest najpewniejszym kandydatem do pokonania niemca :twisted: Oby tylko dzisiaj nie wygral "Petaki" bo strasznie ch.. nienawidze :evil:

Re: Tour de France

: ndz lip 03, 2005 13:08
autor: Kwik
ALF pisze:Dzisiaj pierwszy normalny etap wyscigu a na forum cisza :?: :? Jakie sa wasze typy na wyscic i komu kibicujecie ? :D
Ja bardzo bym chcial aby Armstrong wygral po raz 7, bo niestety to jego ostatni wysci w karierze :( Poza tym strasznie sadzi sie Szfab ze wygra wyscig, a Armstrong jest najpewniejszym kandydatem do pokonania niemca :twisted: Oby tylko dzisiaj nie wygral "Petaki" bo strasznie ch.. nienawidze :evil:
A niech se chłop wygra tego Tour de France... do tego się nadaje najlepiej :D

Obrazek

: ndz lip 03, 2005 13:41
autor: Sałata
ja jak zawsze kibcuje Armstrong'owi. Ma chłop siłe zdrowie to czemu po raz kolejny ma nie wygrac?? Wczoraj na czasówce wyprzedził swojego najgrozniejszego przeciwnika - Jana Ulricha o prawię minutę :!:

: ndz lip 03, 2005 13:45
autor: ALF
Sałata pisze:ja jak zawsze kibcuje Armstrong'owi. Ma chłop siłe zdrowie to czemu po raz kolejny ma nie wygrac?? Wczoraj na czasówce wyprzedził swojego najgrozniejszego przeciwnika - Jana Ulricha o prawię minutę :!:
ponad minute :)
A dokladniej 1:06 min :wink:

: ndz lip 03, 2005 13:50
autor: Kwik
ALF pisze:
Sałata pisze:ja jak zawsze kibcuje Armstrong'owi. Ma chłop siłe zdrowie to czemu po raz kolejny ma nie wygrac?? Wczoraj na czasówce wyprzedził swojego najgrozniejszego przeciwnika - Jana Ulricha o prawię minutę :!:
ponad minute :)
A dokladniej 1:06 min :wink:
I po co zlikwidowali sekcję kolarską na Polonii... :lol: :?: :?: :?:

: ndz lip 03, 2005 14:33
autor: CruelDemon
Co to za oglądanie jak z góry wiadomo kto wygra . Tak samo przestałem oglądać Formułe 1 za Schumachera i NBA za czasów Jordana .

: ndz lip 03, 2005 18:39
autor: Masoh
CruelDemon pisze:Co to za oglądanie jak z góry wiadomo kto wygra . Tak samo przestałem oglądać Formułe 1 za Schumachera i NBA za czasów Jordana .
Niechodz na piłke nozną tez bo wiadomo kto zdobedzie mistrza Polski. 8) .Tak rozumuje twoją wypowiedz litosci widać ze dawno nie ogladałeś Formuly 1 bo Sumacher juz tak nie błyszczy i wszystkiego nie wygrywa.Po za tym o tym nie jest temat tylko o TDF.
Amstrongowi nalezy sie zwyciesteo zobaczymy czy uda mu sie wygrać,i tak jest wielkim człowiekiem bo wygrał z rakiem.
Pozdro.

: pn lip 04, 2005 15:05
autor: CruelDemon
I dlatego też zacząłem spowrotem oglądac wyścigi F1 . A co do piłki nożnej nie zawsze wiadomo kto wygra patrz Mistrzostwa Europy(1992,2004).

: pn lip 04, 2005 16:07
autor: ALF
Juz 2 etap wygral dzisiaj Tom Bonen z ekipy quickStep :) Zlapali ucieczke na 2km przed meta :(

: pn lip 04, 2005 16:12
autor: u
ja jestem za Armstrongem jeśli można

: pn lip 04, 2005 19:57
autor: Masoh
Klasyfikacja generalna TdF 2005:

1. David Zabriskie (USA/Team CSC) - 4:12.27
2. Lance Armstrong (USA/Discovery Ch.) strata 2 s
3. Laszlo Bodrogi (Węgry/Credit Agricole) 47
4. Aleksander Winokurow (Kazachstan/T-Mobile) 53
5. George Hincapie (USA/Discovery Channel) 57
6. Floyd Landis (USA/Phonak) 1.02
7. Fabian Cancellara (Szwajcaria/Fassa Bortolo)1.02
8. Jan Ullrich (Niemcy/T-Mobile) 1.03
9. Jens Voigt (Niemcy/Team CSC) 1.04
10. Władimir Karpiec (Rosja/Illes Balears) 1.05

: wt lip 05, 2005 19:23
autor: ALF
Zabriski sie dzisiaj na 2 km przed meta przewrocil, dzieki czemu Armstrong zostal liderem :) Dodam ze byla jazda druzynowa na czas :)

: śr lip 06, 2005 18:32
autor: Masoh
Obrazek
Australijczyk Robbie McEwen z grupy Davitamon wygrał w miasteczku Montargis, po finiszu z peletonu, piąty etap wyścigu kolarskiego Tour de France. Liderem pozostał Amerykanin Lance Armstrong (Discovery Channel).

Klasyfikacja generalna TdF 2005:

1. Lance Armstrong (USA/Discovery Channel) - 13:45.12
2. George Hincapie (USA/Discovery Channel) strata 55 s
3. Jens Voigt (Niemcy/CSC) 1.04
4. Bobby Julich (USA/CSC) 1.07
5. Jose Luis Rubiera (Hiszpania/Discovery Channel) 1.14
6. Jarosław Popowicz (Ukraina/Discovery Channel) 1.16
7. Aleksander Winokurow (Kazachstan/T-Mobile) 1.21
8. Benjamin Noval (Hiszpania/Discovery Channel) 1.26
9. David Zabriskie (USA/CSC) 1.26
10. Ivan Basso (Włochy/CSC) 1.26
...
14. Jan Ullrich (Niemcy/T-Mobile) 1.36

: czw lip 07, 2005 10:40
autor: lewar
Osobiście jestem za Tomem Boonenem.A ArmStrong juz swoje nawygrywał.Tylko,że Discovery ma naprawdę najlepszą akipę i go poprowadza do zwycięstwa.

Komentarz na Eurosporcie jak zwykle super.

: czw lip 07, 2005 11:19
autor: _Rydz
Ja bym chciał aby wygrał najlepiej przygotowany, a nie ten, który będzie miał więcej farta. I ważne, żeby wyścig był fair.

: czw lip 07, 2005 12:48
autor: [j][a][z][z][y]
to teraz ja poproszę, żeby ktoś z was, prostymi słowami zachęcił mnie do śledzenia wydarzeń z TDF,
ponieważ jak dla mnie, oprócz pięknych widoków, które można podziwiać oglądając kolarzy, to nic ciekawego tam się nie dzieje.
Jadą i jadą i jadą i tak wokół Francji (ech ta paskudna Francja :lol: ) i ciągle to samo, a na końcu zazwyczaj wygrywa ten sam człowiek.

No więc :?:

Czekam :wink:

: czw lip 07, 2005 13:03
autor: ALF
Ja ogladam to namietnie, glownie dlatego ze komentuja to Jaronski i Wyrzykowski :D Genialni sa jako komentatorzy :D A tak poza tym, to nie wiem dlaczego, ale lubie patrzec jak jada na rowerach, i zawsze mam nadzieje ze ucieczka dojedzie do mety :wink: (Ach to sledzenie roznic czasowych co kilka minut :D ) No a jazde po najwiekszych gorach to chyba kazdy powinien ogladac :wink: Patrzec na kolarzy zmuszonych do nadludzkiego wysilku wspinajacych sie po gorach, a samemu siedziec w fotelu i pic zmrozona cole 8)

: czw lip 07, 2005 13:08
autor: [j][a][z][z][y]
ALF pisze: Patrzec na kolarzy zmuszonych do nadludzkiego wysilku wspinajacych sie po gorach, a samemu siedziec w fotelu i pic zmrozona cole 8)

to brzmi deczko sadystycznie :lol: ale nadal mnie nie przekonałeś :twisted:

: czw lip 07, 2005 13:16
autor: ALF
jazzy menciu animal pisze:
ALF pisze: Patrzec na kolarzy zmuszonych do nadludzkiego wysilku wspinajacych sie po gorach, a samemu siedziec w fotelu i pic zmrozona cole 8)

to brzmi deczko sadystycznie :lol: ale nadal mnie nie przekonałeś :twisted:
Tutaj sie nie da przekonac :wink: to trzeba lubic i juz :D JA to uwielbiam i moge na na okraglo ogladac :wink
Ps. zaraz sie zaczyna :wink:
A i jeszcze jedno. Jak nie lubisz za bardzo wyscigow kolarskich to lepiej nie ogladaj plaskich etapow bo sie zanudzisz na smierc :wink: Zacznij od 9 bo wtedy zaczynaja sie gory :)

: czw lip 07, 2005 14:03
autor: [j][a][z][z][y]
dzieki za fachową radę. :wink:

Sprawdzę to więc dziś ale nie obiecuję, że dam się wkręcić w ten klimat.

: czw lip 07, 2005 19:31
autor: Masoh
Włoch Lorenzo Bernucci z grupy Fassa Bartolo wygrał szósty etap kolarskiego wyścigu Tour de France, z Troyes do Nancy o długości 199 km. Drugi był Kazach Aleksander Winokurow, a trzeci Niemiec Robert Foerster. Amerykanin Lance Armstrong (Discovery Channel) pozostał liderem klasyfikacji generalnej.

: pt lip 08, 2005 19:56
autor: ALF
Dzisiejszy etap, po finiszu z duzej grupy wygral McEwen :)

: pt lip 08, 2005 20:01
autor: [j][a][z][z][y]
Wczoraj oglądałem i nawet spoko.

POdobało mi się jak taki francuz spierniczał peletonowi cały czas aż tu nagle niecały kilometr przed metą poślizgnął się na skórce od banana i zrobiła się kraksa oops.

A potem takich dwóch kolesi jechało sobie już na luzie w stronę mety i sobie plotkowali hehe.

Szkoda że padał deszcz, bo widoki trochę takei smętne. Kiedy będą jechać w okolicach Marsylii ?? Bo chętnie bym popatrzył.

pozdro.

: pt lip 08, 2005 20:06
autor: ALF
No ten typek byl spoko :) sluchalem potem z nim wywiadu, jak powiedzial, ze jechal sprzodu zeby pomagac swojemu liderowi, nagle sie obejzal za siebi i zobaczyl ze wszyscy leza, i wtedy zrozumial ze jest sam i musi pedzic do mety ile ma sil w nogach :D A z tym co sie poslizgnal to i tak nic :wink: w zeszlym roku koles uciekal jakies 180 km i zlapali go dokladnie na 10 metrow przed meta :?

: pt lip 08, 2005 20:09
autor: [j][a][z][z][y]
Ale ALF ja poczułem do niego sympatię i żal mi się go zrobiło, bo chłopak pochodził z tamtych stron, w których akurat się ścigali i zajebiście wyglądał cały na biało w tym kostiumie i bucikach i czapce, tfu kasku. A tu nagle bum cyk szakalaka i leży na glebie !!!

Szkoda chłopaka. Ale przynajmniej wiem już komu mam kibicować heheh :D