Strona 1 z 2

Polska - Irlandia Północna (el.Mś 2006)

: sob mar 26, 2005 21:45
autor: u
Jak myslicie, jaki wynik padnie w najblizszym meczu Polakow? Czekam na typy...

oto ostatnie wyniki w grupie -
Polska 8-0 Azerbejdżan
Anglia 4-0 Irlandia Połnocna
Walia 0-2 Austria

... i tabela

grupa 6 - tabela M PKT W R P BZ BS

1. Anglia 5 13 4 1 0 11 3
2. Polska 5 12 4 0 1 18 5
3. Austria 5 8 2 2 1 10 8
4. Irlandia Płn. 5 3 0 3 2 5 12
5. Walia 5 2 0 2 3 5 10
6. Azerbejdżan 5 2 0 2 3 1 12

PS - wygramy 4-0, powoli trzeba zbierac hajs na wyjazd do Niemiec...

: sob mar 26, 2005 21:54
autor: michalkord
2:0

: sob mar 26, 2005 22:30
autor: Legion
mysle ze 4:1

: sob mar 26, 2005 22:33
autor: SKJ
0-0... No może zmęczą sztukę.Za dzień dzisiejszy mimo wszystko wielkie brawa i gratulacje!!! :shock: :shock:

: śr mar 30, 2005 18:33
autor: u
jeszcze tylko około 30 minut do rozpoczęcia meczu

: śr mar 30, 2005 18:43
autor: feemp
3-0, 3-1..

: śr mar 30, 2005 18:44
autor: ALF
ja stawialem 7:0 ale jak sie dowiedzialem ze gra Karwan to zmieniam zdanie na skromne 2:0 :?

: śr mar 30, 2005 18:45
autor: _Rydz
Karwan to pewnie jeszcze do naszej siatki piłkę wpakuje... :?

: śr mar 30, 2005 18:55
autor: Altze
3-0 dla nas.
Irlandia Płn ma problemy z zestawieniem 2 linii-udziału w meczu z Polską odmówił Michael Hughes (Crystal Palace). Decyzję tłumaczyl ligowym meczem z Middlesboro i.....brakiem wiary w końcowy sukces swojej reprezentacji. W miejsce zawieszonego Damiena Johnsona (Birmingham City) Lawrie Sanchez wystawi prawdopodobnie Davisa-młodego wychowanka Aston Villi. W Ataku "brylowac" moze David Healy (w ustawieniu 4-5-1 albo 5-4-1 ),były zawodnik Preston North End ,obecnie Leeds Utd.
Sam trener-Lawrie Sanchez- to byly zawodnik "Crazy Gangu"- Wimbledon FC . To po jego strzale głową w bodajże 1988 r The Dons Wygrał w finale pucharu Anglii z napakowanym Liverpoolem.
W Obronie uwagę zrócić należy na Hughesa-"brutala" z Newcastle (fałszywa łatka prasowa,jakoś nie zapadł mi w pamięci jako cham :)).

Kibiców Ulsteru (ok 100) widziałem pod Mariottem. Rozśpiewani i pijani ,zawsze wierni i oddani :) Jeden nawet tańczyl z radości na śmietniku przystankowym.

: śr mar 30, 2005 20:53
autor: [j][a][z][z][y]
1 : 0 do przodu.

: śr mar 30, 2005 21:05
autor: u
Mecz był emocjonujący, tylko 1-0, ale zawsze 3 punkty... Anglia chyba porwadzi z Azerami 1-0. A my coraz bliżej Niemiec...

: śr mar 30, 2005 21:23
autor: SKJ
No i zgadłem... :D

: śr mar 30, 2005 21:38
autor: Luk
dziadowski mecz w wykonaniu naszych i dziadowski wymeczony wynik, z taka gra to nie ma po co jechac na te MŚ, lepiej zostac w kraju i sie nie osmieszac

: śr mar 30, 2005 21:42
autor: Lineker
Nie przesadzaj, przeciwnik był silny, ale niesieni dopingiem wspieli się na wyżyny i wygrali.

: śr mar 30, 2005 21:55
autor: u
Polska - Irlandia Płn. 1-0 (85' Żurawski)
Anglia - Azerbejdżan 2-0 (51' Gerrard, 62' Beckham)
Austria - Walia 1-0 (87' Aufhauser)



grupa 6 - tabela M PKT W R P BZ BS

1. Anglia 6 16 5 1 0 13 3
2. Polska 6 15 5 0 1 19 5
3. Austria 6 11 3 2 1 11 8
4. Irlandia Płn. 6 3 0 3 3 5 13
5. Walia 6 2 0 2 4 5 11
6. Azerbejdżan 6 2 0 2 4 1 14

M - mecze, PKT - punkty, W - wygrane, R - remisy,
P - porażki, BZ - br. zdobyte, BS - br. stracone

: śr mar 30, 2005 22:08
autor: skibi
Lineker pisze:Nie przesadzaj, przeciwnik był silny, ale niesieni dopingiem wspieli się na wyżyny i wygrali.
Lineker, to na serio?

Ja widzialem mega kaszane w wykonaniu naszych i totalne podporzadkowanie taktyce, jakze skuteczne, w wykonaniu Irlandczykow...


PS. "Tato" won z kadry!!! :evil:

: śr mar 30, 2005 22:41
autor: kolekcjoner kości
Lineker pisze:Nie przesadzaj, przeciwnik był silny, ale niesieni dopingiem wspieli się na wyżyny i wygrali.
:shock:

Brak Smolarka, Karwan, Kaluzny, Kielbowicz :shock: , rezerwowy napastnik Rasiak zamiast Saganowskiego, uparte wrzucanie wysokich pilek przeciwko wyspiarskiej reprezentacji... dramat. Brak koncepcji, balagan w srodku pola, z "drewniakow" brakowalo tylko naszego stranieriego z Doniecka. Naprawde trzeba sie postarac zeby spieprzyc dobre ustawienie po meczu z Azerami.
Wystarczylo wstaiwc Smolarka za Kosowskiego (w porownaniu z sobotnim meczem) i byloby miodzio. W mysl zasady ze zwycieskiej druzyny sie nie zmienia, Janas super star przemeblowal sklad niczym huragan puszcze piska. Butny cymbal, ktory ma wiecej szczescia niz rozumu. Dobre trzy punkty, ale nie ma sie co oszukiwac... nie mielismy taktyki, wizji, koncepcji. Jak trafimy na dobra reprezentacje to zrobia z nami to co Portugalia na mundialu.

: śr mar 30, 2005 23:17
autor: Altze
Zmiany personalne dziwne.Karwan zagrał średnio-po słabym początku, popisał się 2 niezłymi akcjami. Kałużny fatalnie-z tym się zgodzę. Nie wiem czemu tak łatwo Janas zrezygnował z Sobolewskiego. Moim skromnym zdaniem jest to w tej chwili nasz najlepszy def. pomocnik. Kałuzny jest ogromny gabarytowo,natomiast waleczny nigdy nie był,tym bardziej zdziwiła mnie ta decyzja. "Tata" snuje się po boisku i bazuje na dobrym ustawianiu-ekonomiczny zawodnik po prostu.
Smolarek? Musi mieć coś na pieńku z Janasem. Jak nie on, to moze pan Włodzimierz...W momencie gdy nasi stranieri cieniują za granicą, Smolarek jest wychwalany przez Kickera za grę w Borusii Dortmund.Gra tam jako Prawy Pomocnik ,rzadziej -jako wysunięty napastnik. W czym lepszy jest Karwan??? Gość, który musiał wrócić do kraju,aby móc grać w piłkę "regularnie". Regularnie celowo zaznaczyłem w cudzymsłowiu,bo nasza liga grywa ze śmieszną częstotliwością, więcej jest przecież przerw niz gry.Zero logiki.Janas wygląda mi na ogromnego szczęsciarza. W pierwszym momencie sprawia wrażenie debila nie mającego o niczym pojęcia. Niestety-stety broni go najważniejszy argument-wyniki. Z drugiej strony mamy szalenie łatwą grupę eliminacyjną i boję się ,ze ewentualny kolejny mundial pokaże nam miejsce w szeregu.

Nie ma co gadać -dobry wynik te 1:0. 3 punkty i to jest w tej chwili najważniejsze.Irlandia Pn zagrała dzis świetny mecz,wznieśli się na absolutne wyżyny swych skromnych umiejętnosci.
Anglicy wymęczyli 2-0 i jakoś ,na zazwyczaj bardzo krytycznym BBC, nikt nie psioczy. Gurbanow podobno zmarnował 100% sytuację przy stanie 0-0...

Znacznie bardziej obawiam się meczu z Walią. Przy ustawieniu 4-4-2 z szybkim Bellamym/ Earnshawem i skutecznym Hartsonem możemy mieć duże kłopoty przy kontratakach z ich strony. Austrię opykamy na luziku :)

Co do kibiców: Moim zdaniem Ulster ma niesamowitych fanów. Bardzo mi się podobają ich piosenki,łatwo wpadaja w ucho i są generalnie inne od tych,jakie pospolicie się spiewa na stadionach.W moim osobistym rankingu lepsi od nich są chyba tylko Szkoci(jezeli chodzi o reprezentację). U nas doping kadry leży na całej linii,aż przykro patrzeć i słuchać(totalna dezorganizacja???).Rozśmieszyło mnie to co usłyszałem po koncowym gwizdku -nasi kibice skandowali "Irlandia, Irlandia" . Ciekawe na ile było to podyktowane przekomarzaniem z poddanymi Królowej Elżbiety, na ile nieznajomością tematu. Duzo kibiców Irl. Płn miało dziś na sobie koszulki/szaliki/czapki Glasgow Rangers co jednoznacznie ukazuje ich stosunek do Katolickiej czesci zielonej wyspy.

Polecam odwiedzenie strony kibiców naszych dzisiejszych przeciwników :

http://www.ourweecountry.co.uk/

Sami Piłkarze Ulsteru też rozrywkowi -5 z nich było kiedys aresztowanych w Pradze po ekscesach w lesbijskim klubie striptizowym :)

Dosyć mądrzenia.
Pozdrawiam i wracam do pracy :?

: czw mar 31, 2005 7:17
autor: michalkord
Karwan to zieLona pokraka.

Kałużny na emeryturę dziadku idź. Po co stawiać na człowieka, który ledwo łapie się do składu broniącej się przed spadkiem 2-ligowej druzyny.

: czw mar 31, 2005 8:02
autor: El Torrero
mecz byl taki sobie ? ;) lub gorzej
ale licza sie 3 pkt

: czw mar 31, 2005 10:16
autor: Piotr
Altze pisze:Rozśmieszyło mnie to co usłyszałem po koncowym gwizdku -nasi kibice skandowali "Irlandia, Irlandia" . Ciekawe na ile było to podyktowane przekomarzaniem z poddanymi Królowej Elżbiety, na ile nieznajomością tematu.
Skandowanie "Irlandia, Irlandia" było odpowiedzią na wcześniejsze skandowanie irlandczyków "Polska, Polska". Myślę, że "Irlandia" dlatego, że nie dałoby się wykrzyczeć "Irlandia Północna". Najlepszym rozwiązaniem byłyby skandowanie "Northern Ireland" (tak jak oni), ale jak widać znajomość angielskiego wśród polskich kibiców jest co najwyżej średnia.

A tak swoją drogą to mają zajebistych kibiców. Bardzo fajnie się przy nich kibicowało i oglądało mecz.

: czw mar 31, 2005 12:08
autor: Jersy
Jak dla kibicowanie mierzy się wiarą w drużynę, głośnością, kreatywnością i kulturą przyśpiewek, a nie ilością zużytych rac i confetti czy wywieszonych flag. Dlatego Brytyjczycy są IMO najlepszymi kibicami na świecie.

: czw mar 31, 2005 13:04
autor: dareksp
Odczepcie się od Janasa, według Listkiewicza to bardzo dobry trener, bo jest "skromny i pracowity". :lol:
Chciał czymś zaskoczyć Irlandczyków północnych, więc wstawił Kałużnego i Karwana :wink: . Cieszcie się, że nie chciał zaskoczyć bardziej i nie wstawił np. mnie :lol:

A tak poważnie, to co raz bardziej się utwierdzam, że Janas jako selekcjoner to pomyłka :evil: . Oby go tylko nadal nie opuszczało szczęście! A jego szczęściem jest to, że rzeczywiście mamy kilku przyzwoitych piłkarzy w reprezentacji, choć nie wierzę, że same umiejętności tych chłopaków, bez pukładania ich gry przez trenera na poziomie, dadzą efekt w postaci awansu. Choć niby jest blisko, jak wyliczyła Wyborcza, czyli awans z drugiego miejsca bez baraży.
Bo w przypadku baraży, to cienko to widzę :(

: czw mar 31, 2005 13:20
autor: skibi
Zdecydowanie wole sie mile zaskoczyc niz niemile rozczarowac, wiec z reguly zakladam wariant pesymistyczny. Przed tym meczem obstawialem 1:1, blisko bylo 0:0. Faktem jest, ze niezbyt zasluzylismy na ta wygrana, a Irlandczycy zagrali, jak na swoje mozliwosci, swietnie. Szczegolnie, ze to jednak zawodowcy, a nie banda osiedlowych grajkow jak Azerbejdzan.

Nadal nie wierze w awans. Przyczyna jest prosta. Uwazam, ze jednak cos jeszcze pogubimy w tych eliminacjach i beda nas czekac baraze. Tam trafimy na sredni-sredniodobry zespol i bedzie "po fytkach". A szkoda, bo ciekawie byloby pojawic sie z Niemczech. Dlugo moze sie nie powtorzyc taka okazja najazdu polskich kibicow na impreze tej rangi.

Co do ich kibicow to okupowali przed meczem Stare Miasto i z tego co widzialem swietnie bawili sie z naszymi. Sympatycznie wygladali i maja swietne "czapko-fryzury" :twisted:

: czw mar 31, 2005 15:45
autor: Altze
Jersy pisze:Jak dla kibicowanie mierzy się wiarą w drużynę, głośnością, kreatywnością i kulturą przyśpiewek, a nie ilością zużytych rac i confetti czy wywieszonych flag. Dlatego Brytyjczycy są IMO najlepszymi kibicami na świecie.
No dokładnie!!!
Duzo flag mieli ze sobą - głównie z nazwami malych mieścinek -z klubowych widziałem 3 -Linfield & Glasgow Rangers,Coleraine FC i Carrick.
Swoją drogą, jeżeli faktycznie Polonię zaproszono do Belfastu na turniej ,to z Linfieldem sie pewnie spotkamy.