Zmiany personalne dziwne.Karwan zagrał średnio-po słabym początku, popisał się 2 niezłymi akcjami. Kałużny fatalnie-z tym się zgodzę. Nie wiem czemu tak łatwo Janas zrezygnował z Sobolewskiego. Moim skromnym zdaniem jest to w tej chwili nasz najlepszy def. pomocnik. Kałuzny jest ogromny gabarytowo,natomiast waleczny nigdy nie był,tym bardziej zdziwiła mnie ta decyzja. "Tata" snuje się po boisku i bazuje na dobrym ustawianiu-ekonomiczny zawodnik po prostu.
Smolarek? Musi mieć coś na pieńku z Janasem. Jak nie on, to moze pan Włodzimierz...W momencie gdy nasi stranieri cieniują za granicą, Smolarek jest wychwalany przez Kickera za grę w Borusii Dortmund.Gra tam jako Prawy Pomocnik ,rzadziej -jako wysunięty napastnik. W czym lepszy jest Karwan??? Gość, który musiał wrócić do kraju,aby móc grać w piłkę "regularnie". Regularnie celowo zaznaczyłem w cudzymsłowiu,bo nasza liga grywa ze śmieszną częstotliwością, więcej jest przecież przerw niz gry.Zero logiki.Janas wygląda mi na ogromnego szczęsciarza. W pierwszym momencie sprawia wrażenie debila nie mającego o niczym pojęcia. Niestety-stety broni go najważniejszy argument-wyniki. Z drugiej strony mamy szalenie łatwą grupę eliminacyjną i boję się ,ze ewentualny kolejny mundial pokaże nam miejsce w szeregu.
Nie ma co gadać -dobry wynik te 1:0. 3 punkty i to jest w tej chwili najważniejsze.Irlandia Pn zagrała dzis świetny mecz,wznieśli się na absolutne wyżyny swych skromnych umiejętnosci.
Anglicy wymęczyli 2-0 i jakoś ,na zazwyczaj bardzo krytycznym BBC, nikt nie psioczy. Gurbanow podobno zmarnował 100% sytuację przy stanie 0-0...
Znacznie bardziej obawiam się meczu z Walią. Przy ustawieniu 4-4-2 z szybkim Bellamym/ Earnshawem i skutecznym Hartsonem możemy mieć duże kłopoty przy kontratakach z ich strony. Austrię opykamy na luziku
Co do kibiców: Moim zdaniem Ulster ma niesamowitych fanów. Bardzo mi się podobają ich piosenki,łatwo wpadaja w ucho i są generalnie inne od tych,jakie pospolicie się spiewa na stadionach.W moim osobistym rankingu lepsi od nich są chyba tylko Szkoci(jezeli chodzi o reprezentację). U nas doping kadry leży na całej linii,aż przykro patrzeć i słuchać(totalna dezorganizacja???).Rozśmieszyło mnie to co usłyszałem po koncowym gwizdku -nasi kibice skandowali "Irlandia, Irlandia" . Ciekawe na ile było to podyktowane przekomarzaniem z poddanymi Królowej Elżbiety, na ile nieznajomością tematu. Duzo kibiców Irl. Płn miało dziś na sobie koszulki/szaliki/czapki Glasgow Rangers co jednoznacznie ukazuje ich stosunek do Katolickiej czesci zielonej wyspy.
Polecam odwiedzenie strony kibiców naszych dzisiejszych przeciwników :
http://www.ourweecountry.co.uk/
Sami Piłkarze Ulsteru też rozrywkowi -5 z nich było kiedys aresztowanych w Pradze po ekscesach w lesbijskim klubie striptizowym
Dosyć mądrzenia.
Pozdrawiam i wracam do pracy
