POLONIA WARSZAWA

no własnie... osobom interesującym sie rozgrywkami Premiership juz to wystarczy za zapowiedz niezlego meczu. ja jako fan The Reds juz nie moge sie na to spotkanie doczekac. Emocje walka, zacietosc, odwieczna rywalizacja klubow i wzajemna wrogosc kibicow - to wszystko sprawia ze mecz jest z gatunku tych wyjatkowych, na ktore czeka sie caly sezon. W Pimera Division tym meczem jest Real-Barcelona, a na Wyspach (przynajmnie w lidze angielskiej) wlasnie Liverpool vs. Manchester United (przynajmiej tak mi sie wydaje). Jako, ze transmisje ze spotkania moga obejzec jedynie szczesliwie posiadaja C+, mozliwosci sa tylko 2: knajpa lub "kwadrat" swoj lub znajomego. Ja osobiscie chetnie pisze sie na pierwsza wersje ogladactwa. I w zwiazku z tym mam pytanie...czy ktos reflektuje na spedzenie sobotniego popoludnia przy kufelku ogladajac zmagania Wyspiarzy?

Ja jestem tym szczęśliwcem...wiem,jestem chamski:D

Porazka obu zespolow wskazana, ze wskazaniem na MU
Dla mnie sie licza Man. City i Everton.

ehh... no to wiem ze was juz nie namowie

Manchester United.

Liverpool

Lechu, ja napisałem MU po to, żeby wkurzyć Lwa - innego celu nie miałem.

Roy pisze:Lechu, ja napisałem MU po to, żeby wkurzyć Lwa - innego celu nie miałem.

luz

ja poprostu poparlem jacek_hc

Jestem szczęśliwcem. Ligę angielską kocham to jest najlepsza liga swiata Oczywiście nie ze względu na umiejętności kopaczy , ale na zaciętość w grze. Tam się gra po to, żeby wygrać mecz, a nie po to, zeby uzyskać "korzystny rezultat"
A co do "tego" meczu, to nie znoszę Man Utd (nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się z Legią ) i zawsze kibicuję drużynom, które z nim grają. Szczególnie gdy naprzeciwko Man Utd staje Polak . Ach, co to będą za emocje

Tylko Czerwone Diałby zdobeda mistrza Anglii i LM.

Jasne,już to widze,niestety drużyna z teatru chipsów powoli traci na znaczeniu.

Czerwone Diabły niech spadną do piekła z tym swoim czeerwonym burakiem Fergusonem.

Go Reds!!!

Jak tylko Benitez zrezygnuje z tego całego Nuneza na prawym skrzydle to będzie git. MU jest słabe w tym sezonie i spokojnie można je ograć, podobnie jest ograny został Arsenal!

Lechislaw i Roy: pax, pax miedzy chrzescijany

The Reds jak dla mnie sa faworytem tego meczu, oby tylko Dudek nie puscil jakiejs szmaty... atak Barros-Morientes i Howard bedzie musial wyciagac 3 razy pilke z sietaki oby tylko ta nasz gwiazda nie puscila jakiejs szmaty...

michalkord pisze:Czerwone Diabły niech spadną do piekła z tym swoim czeerwonym burakiem Fergusonem.

Zazdroscisz ze juz tyle sie utrzymuje na swoim stołku. .

Tylko Manu.

Masoh pisze:

michalkord pisze:Czerwone Diabły niech spadną do piekła z tym swoim czeerwonym burakiem Fergusonem.

Zazdroscisz ze juz tyle sie utrzymuje na swoim stołku. .

Tylko Manu.

Jak to utrzymuja?O nie nie,tylko Arsenal Zaczyna mnie już nudzić MU i ten bufoniasty Ferguson,mam nadzieje,że wygra Liverpool ale spodziewam sie raczej remisu,choć fajnie by było jak Morientes w debiucie sieknął by jakąs bramkę.

Lineker-chodzi mi o to ze Ferguson jest juz ponad 10 lat trenerem Manchester bez przerwy.

MU to pacany, zeby tego bardziej dosanie nie powiedziec

lew pisze:MU to pacany, zeby tego bardziej dosanie nie powiedziec

A Manachester City jescze gorsze.

Ale napinka.

a ja mam fajna piosenke o Man Utd.:

If I had the wings of a sparrow
If I had the ass of a cow
I'd fly over Old Trafford tomorrow
And shit on the bastards below below
I'd shit o the bastards below below

dareksp pisze:Jestem szczęśliwcem. Ligę angielską kocham to jest najlepsza liga swiata Oczywiście nie ze względu na umiejętności kopaczy , ale na zaciętość w grze. Tam się gra po to, żeby wygrać mecz, a nie po to, zeby uzyskać "korzystny rezultat"
A co do "tego" meczu, to nie znoszę Man Utd (nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się z Legią ) i zawsze kibicuję drużynom, które z nim grają. Szczególnie gdy naprzeciwko Man Utd staje Polak . Ach, co to będą za emocje

Mi też Manchester United kojarzy się nie wiem, czemu z Legią, może przez ciągłe napinanie się i stawianie w roli faworyta, tego, który zawsze wszystko musi wygrać. Poza tym zawsze grali tam piłkarze, których jakoś nie trawiłem np. Paul Scholes, a przez pare lat palant nad palantami i największy błazen Fabian Bartez – jak go widzę to rzygam, Jeśli chodzi o Liverpool to nie jest moim ulubionym klubem ( wyżej cenie Tottenham, czy choćby Arsenal) niemniej jednak przez Beatlesów jakaś sympatia istnieje i życzę im wszystkiego najlepszego w meczu z MU.

Jardel pisze:(...)wyżej cenie Tottenham, czy choćby Arsenal. niemniej jednak przez Beatlesów jakaś sympatia istnieje i życzę im wszystkiego najlepszego w meczu z MU.

nie no albo Tottenham albo Arsenal.

Nie można lubić lub cenić obydwu

albo albo - musisz się zdecydowac chopie kogo wolisz.

Ja wolę Everton i City.

ManU (who's the fuckin' Man united ???) suck's.

Liverpool tragiczny, nic nie gral i nawet, ze przy straconej bramce Dudek popelnil blad to nie winilbym go za porazke bo nie wygrywa sie, a ni nawet remisuje nie trafiajac do bramki.
Niestety dla nas jako Polakow - w tym przypadku - bledy bramkarskie sa najbardziej widoczne i najostrzej komentowane...

Liverpool - MU 0:1 '21 min. Rooney

Najwazniejsze jednak zeby wygralo City z Crystal Palace

Barwo Manchester.JUPI. Jedziemy po majstra.

Masoh pisze:Barwo Manchester.JUPI. Jedziemy po majstra.

Oby nie
ONLY ARSENAL
i nie abramowicz Londyn