POLONIA WARSZAWA

"Zarząd Wisła Kraków S.S.A. informuje, iż w dniu 13 grudnia 2004 trener Henryk Kasperczak, mimo wczesniejszych deklaracji nie przyjął zaproponowanych mu nowych zasad współpracy. W tym stanie rzeczy Zarząd Wisła Kraków S.S.A. podjął decyzję o zatrudnieniu Wernera Liczki, który od 14 grudnia 2004 roku zostaje trenerem Wisły Kraków" - poinformował klub w specjalnym oświadczeniu.

Kasperczak nie zgodził się na podpisanie aneksu do umowy z Wisłą, obowiązującej do 2008 roku. W aneksie miał znaleźć się zapis obligujący Kasperczaka do odejścia z klubu bez odszkodowania, jeśli Wisła nie awansuje do Ligi Mistrzów. Ponadto Kasperczak miał zrezygnować z funkcji menedżerskich, a 30 procent jego poborów miało zostać zamrożone do czasu wywalczenia przez Wisłę mistrzostwa Polski.

Kasperczak pracował w Wisłą od marca 2002 roku. W tym czasie dwukrotnie wywalczył mistrzostwo Polski. O jego zwolnieniu zadecydowały fatalne występy w europejskich rozgrywkach w ostatnich dwóch sezonach.

Liczka w rundzie jesiennej prowadził Górnika Zabrze.

Za Onet.pl

No to jednak Cupiał się zdenerwował!! Ciekawe czy przy takim układzie Wisła obroni tytuł, a i w PP może być nam łatwiej na wiosne.
Pożyjemy zobaczymy.

Lechu579 pisze: No to jednak Cupiał się zdenerwował!! Ciekawe czy przy takim układzie Wisła obroni tytuł, a i w PP może być nam łatwiej na wiosne.
Pożyjemy zobaczymy.

To juz zależy od tego jak będzie sie układać współpraca między trenerem a zawodnikami i zależy ilu odejdzie w przerwie zimowej . Chociaż mi sie zdaje
, że nie będzie wielkiej wyprzedaży bo inaczej Liczka by nie przychodził do Wisły . A i jeszcze jedno . Niech nie sprowadza jakiś tandetnych Czechów do drużyny.

CruelDemon pisze:Niech nie sprowadza jakiś tandetnych Czechów do drużyny.

Liczka już wcześniej coś wspominał o sprowadzeniu środkowego obrońcy Górnika Zabrze, Hernaniego Jose da Rosy. Żuraw raczej odejdzie i myślę, że Szymkowiak też coś jeszcze znajdzie, w sumie do końca okna transferowego jeszcze kupa czasu.
Według mnie Wisła powinna trochę zniżyć loty po zmianie trenera i wyprzedaży zawodników, co będą mogli wykorzystać jej rywale w walce o Mistrzostwo i Puchar. W sumie jakby nie patrzeć Cupiał strzelił "samobója" zwalniając jednego z najlepszych polskich trenerów.
Martwi mnie tylko trochę fakt, że Jacek Zieliński nie podpisal jeszcze kontraktu z Legią, gdyby Kasperczak trafił do Legii to był by "samobój roku" w wykonaniu Cupiała.

Dla mnie Liczka jest za bardzo przereklamowany.Zrobiono z niego guru trenerskie a tak naprawde to co On osiągnął?Jak prowadził Polonie to mieliśmy jeszcze dość mocny skład a nie potrafilismy wyeliminować w PU przeciętnego Twente.Wydaje mi sie,że Cupiał zrobił bład ale to już nie moja sprawa i szczerze mówiąc jakoś mnie to nie martwi.

Kompletnie nie rozumiem postawy włodarza Wisły Przecież ma miał najlepszych Polskich piłkarzy w składzie, miał najlepszego trenera, miał najlepsze wyniki, praktycznie wygrywał co chciał LM nie udało się zdobyć dlatego że na drodze staneły naprawde dwa kluby klasy światowej Postawa Pana Cupiała jest zastanawiająca, z tego względu że mianowcie gwiazdy tej ekipy stały murem za trenerem, deklarując chęć gry w klubie pod okiem pana Kasperczaka Jednak włodarz wolał zatrudnić przereklamowanego trenera Liczke, który napewno nie dorównuje autorytetem, a już poziomem trenerskim odbiega od H. Kasperczaka zdecydowanie Może pan Cupiał po prostu wystraszył się tego że jest w cieniu swojego trenera, może bał się tego że po prostu Kasperczak ma dużo większe pojęcie, więcej wie, itp, itd. Werner Liczka z całym szacunkiem dla niego jest tylko mocno przeciętnym szkoleniowcem, który nic szczególnego tam nie osiągnie, a pozatym okres Wisły najprawdopodobniej się zakończy, dzięki swojemu włascicielowi.

norbee pisze:Kompletnie nie rozumiem postawy włodarza Wisły Przecież ma miał najlepszych Polskich piłkarzy w składzie, miał najlepszego trenera, miał najlepsze wyniki, praktycznie wygrywał co chciał LM nie udało się zdobyć dlatego że na drodze staneły naprawde dwa kluby klasy światowej

Że niby Anderlecht to klub klasy światowej? Sądząc po tym co regularnie pokazują w LM to raczej nie. Trudno żeby Wisła trafiła na jakieś Neftczi Baku w ostatniej rundzie, choć nie jest pewne że i z nimi by nie dostała. Ja Cupiała poniekąd rozumiem. On już ma dość notorycznej hegemonii w Polsce i coraz większych kompromitacji w pucharach. W takiej sytuacji (choćby ze względów finanasowych) będzie w stanie poświęcić mistrzostwo dla awansu do LM. A do tego potrzeba zmian bo drużyna pod kierunkiem Kasperczaka jakby stanęła w miejscu. W Wiśle jest w tej chwili mnóstwo zawodników za silnych na Polskę i za słabych na Europę (Gorawski, Zieńczuk, Szymkowiak czy Baszczyński). Nic dziwnego że Cupiał woli ich sprzedać i ściągnąć młodszych, którzy pod kierunkiem Liczki mogą (choć nie muszą) się naprawdę ładnie rozwinąć.

Co do Czecha to ja będę go bronił. Pod jego kierunkiem Polonia grała naprawdę ładną piłkę, było widać jakąś myśl w poczynaniach naszych niezbyt kreatywnych zawodników. Ze składu mistrzowskiego zostało wielu zawodników ale trudno porównywać Tarantulę z Olim czy Bartczaka z Wieszczyckim. W Liczce podobało mi się to że potrafił wprowadzić do pierwszej drużyny młodszych zawodników takich jak Szymanek (19 lat) czy Kuś (20). W ostatnich dwóch meczach rozgrywającym był 17letni wówczas Martins Ekwueme. Czech nie osiągnął z nami żadnych olśniewających sukcesów ale ułożył nam ekipę co najmniej na rok naprzód.

Bardzo proszę wiadomość która ma związek z odejściem Henryka Kasperczaka

http://sport.onet.pl/1023510,wiadomosci.html

Z całym szacunkiem ale Radosław Sobolewski chyba nie jest graczem tego pokroju co wymienieni w linku gracze Więc kto będzie wprowadzał ich do LM Ah...zapomniałem o młodym Liczce
Prawda jest taka że zgadzam się z którymś komentarzem na onecie, że jest to początek końca hegemonii Wisły w rozgrywkach krajowych, o europejskich nie wspomne

Kasperczak zwolniony, Zurawski, Szymkowiak i pewnie jeszcze kilku innych kopaczy odejdzie... jest to problem wisly- nam pozostaje sie tylko cieszyc bo szansa ogrania wisly w PP wzrasta

Całe to zamieszanie z trenerami w Wiśle ma dla nas jeden plus, piłkarze Wisły będą trochę niepewni swojej pozycji ,Liczka pewno wprowadzi jakieś modyfikacje ( nie mnie oceniać lepsze czy gorsze od Kasperczaka) i maszyna wiślacka nie będzie hulała na poczatku sezonu tak jak hulała ( w Polsce) jesienią.
A z kim Wisła gra na początku sezonu ( i to dwa razy,liga mnie nie interesuje) jest szansa aby grać nadal w PP.!
Nie wierzę że Żurawski odejdzie a odejście Szymkowiaka będzie dla Wisły wzmocnieniem.
Wolny Kasperczak oznacza też ciągłe parcie na trenera drużyny znad kanałku to też plus.

A co do trenera Liczki to bez wątpienia fachowiec, to on nadaje swój własny styl drużynie, da z pewnością pograć młodym wiślakom -

"Po ludzku" rzecz biorąc, to Cupiał ma rację. Wisla Kasperczaka gra ładną piłkę, ale tylko w polskiej lidze. Przecież mecz z Dynamo to jakieś kuriozum, przeciez Dynamo grało jak amatorzy (przynajmniej w Polsce, meczu w Tbilisi nie oglądałem), a bramkarz, który wszedł w drugiej połowie... oby został sprowadzony do Legii
A przecież C. nie po to płaci kosmiczne - jak na Polskę - pieniądze, by chłopcy ogrywali tylko Odrę Wodzisław czy Górnika Łęczna (nasza Polonia to odrębna sprawa ). A Wisła stanęła w rozwoju. Do tego dochodzi manko w kasie za brak awansu, a piłkarze mówiący o miłości do klubu i trener, jakoś nie chcą partycypować w kosztach "nieszczęścia". To się Cupiał wkurzył. Myślę, że woli nawet na jakiś czas obniżyć loty, by w przyszłości zbudować nową dobrą drużynę na LM. A wydaje mi się, że Liczka, przy odpowiednim zapleczu finansowym, jest w stanie to zrobić. Co by nie mówić, Czesi są jednak piłkarsko trochę lepsi od nas. Dotyczy to zarówno wyszkolenia piłkarzy jak i myśli trenerskiej.