Smuda: Polscy trenerzy to debile
: pt paź 29, 2004 9:23
Smuda: Polscy trenerzy to debile
Franciszek Smuda już rozmawiał z działaczami Górnika Zabrze. Zastąpiłby Wernera Liczkę, który zimą przeniósłby się do stolicy i objął warszawską Legię – pisze „Super Express”.
Na razie w Zabrzu prezes Zbigniew Koźmiński przyjmuje te doniesienia z dużym spokojem.
- U nas Liczka ma kontrakt do czerwca 2005 roku. Ale jest wolnym człowiekiem i jeżeli będzie chciał odejść, to trudno - mówi. - Nie zastanawiałem się, kto mógłby go zastąpić.
- Jakoś sobie poradzimy - mówi Koźmiński. - Wyboru dużego nie ma, bo rynek trenerski jest słaby.
Franciszek Smuda, który wcześniej pracował w Widzewie Łódź, Wiśle Kraków, Legii, a ostatnie pięć miesięcy spędził na Cyprze w Omonii Nikozja, spełnia wymogi Koźmińskich.
- Franek to fajny, wesoły kolega - dodaje Koźmiński. - W każdej plotce jest coś z prawdy - dorzuca tajemniczo.
- Znam dobrze Zbyszka Koźmińskiego - mówi Smuda. - Nie ukrywam, że piłka jest dla mnie jak narkotyk i chciałbym pracować w I lidze. Ale przecież... Liczka to najlepszy trener na świecie. Tylko polscy trenerzy to debile. A Czesi, Słowacy są super. Niech tylko Liczka dobrze pilnuje Górnika, bo na razie mają zaledwie 10 punktów i niewiele ich dzieli od strefy barażowej...
Szkoda Górnika jak go Franz Smuda weźmie w swoje obroty to pewnie spadną.
Franciszek Smuda już rozmawiał z działaczami Górnika Zabrze. Zastąpiłby Wernera Liczkę, który zimą przeniósłby się do stolicy i objął warszawską Legię – pisze „Super Express”.
Na razie w Zabrzu prezes Zbigniew Koźmiński przyjmuje te doniesienia z dużym spokojem.
- U nas Liczka ma kontrakt do czerwca 2005 roku. Ale jest wolnym człowiekiem i jeżeli będzie chciał odejść, to trudno - mówi. - Nie zastanawiałem się, kto mógłby go zastąpić.
- Jakoś sobie poradzimy - mówi Koźmiński. - Wyboru dużego nie ma, bo rynek trenerski jest słaby.
Franciszek Smuda, który wcześniej pracował w Widzewie Łódź, Wiśle Kraków, Legii, a ostatnie pięć miesięcy spędził na Cyprze w Omonii Nikozja, spełnia wymogi Koźmińskich.
- Franek to fajny, wesoły kolega - dodaje Koźmiński. - W każdej plotce jest coś z prawdy - dorzuca tajemniczo.
- Znam dobrze Zbyszka Koźmińskiego - mówi Smuda. - Nie ukrywam, że piłka jest dla mnie jak narkotyk i chciałbym pracować w I lidze. Ale przecież... Liczka to najlepszy trener na świecie. Tylko polscy trenerzy to debile. A Czesi, Słowacy są super. Niech tylko Liczka dobrze pilnuje Górnika, bo na razie mają zaledwie 10 punktów i niewiele ich dzieli od strefy barażowej...
Szkoda Górnika jak go Franz Smuda weźmie w swoje obroty to pewnie spadną.