Pozdrowienia dla Mariusza Liberdy :)
: ndz paź 17, 2004 13:37
http://pilka.interia.pl/news?inf=553036
Liberda lubi grać na Legii
17.10.2004 08:17
Mariusz Liberda lubi grać na Łazienkowskiej / legia.net
- Bardzo lubię grać na Legii. Może wreszcie kibice tego klubu zrozumieją, że wyzywając mnie, tylko motywują mnie do jeszcze lepszej gry - powiedział po meczu Legia - Groclin Mariusz Liberda.
- Czekam z utęsknieniem na to, aż na Łazienkowskiej wybudują stadion na 40 tysięcy ludzi. Wtedy przy takim "dopingu" każdą piłkę lecącą na moją bramkę, obronię bez problemu - powiedział po zakończeniu spotkania bramkarz zespołu gości.
- Na pewno w dzisiejszym meczu dopisało mi szczęście. Mecz się dobrze dla nas ułożył. Kiedy w pierwszej połowie nie wyszedłem do dośrodkowania, a któryś z zawodników Legii (Jakub Rzeźniczak - przyp.red.) nie trafił z czterech metrów pomyślałem sobie, że na pewno tego meczu nie przegramy. Koledzy spisali się bardzo dobrze, dopomogli sprzyjającemu nam szczęściu, zdobyli gola i z bardzo ciężkiego terenu wywieźliśmy trzy punkty - dodał Liberda.
(legia.net)
chłopak ma dobre wspomnienia z Łazienkowskiej
pamiętam, że mecz, który najlepiej pamięta, to jeden taki właśnie tam
a najlepsze jest to, że przesiedział go na ławce...
Liberda lubi grać na Legii
17.10.2004 08:17
Mariusz Liberda lubi grać na Łazienkowskiej / legia.net
- Bardzo lubię grać na Legii. Może wreszcie kibice tego klubu zrozumieją, że wyzywając mnie, tylko motywują mnie do jeszcze lepszej gry - powiedział po meczu Legia - Groclin Mariusz Liberda.
- Czekam z utęsknieniem na to, aż na Łazienkowskiej wybudują stadion na 40 tysięcy ludzi. Wtedy przy takim "dopingu" każdą piłkę lecącą na moją bramkę, obronię bez problemu - powiedział po zakończeniu spotkania bramkarz zespołu gości.
- Na pewno w dzisiejszym meczu dopisało mi szczęście. Mecz się dobrze dla nas ułożył. Kiedy w pierwszej połowie nie wyszedłem do dośrodkowania, a któryś z zawodników Legii (Jakub Rzeźniczak - przyp.red.) nie trafił z czterech metrów pomyślałem sobie, że na pewno tego meczu nie przegramy. Koledzy spisali się bardzo dobrze, dopomogli sprzyjającemu nam szczęściu, zdobyli gola i z bardzo ciężkiego terenu wywieźliśmy trzy punkty - dodał Liberda.
(legia.net)
chłopak ma dobre wspomnienia z Łazienkowskiej

