POLONIA WARSZAWA

Dlaczego, dlaczego, dlaczego ???

Dlaczego tak nędzny futbol jak co mistrzostwa musi królować ???

Dlaczego, nie może razem z Poltugalią, dalej grać Espana ???

Dlaczego, dlaczego, dlaczego piękny iberyjski futbol, musi jak zwykle paść ?
a ta nędza gra dalej, qurdupelosupolossiuros i spółka, jakim prawem...

Ja sie buntuję, i liczę na to, że jak Francuzi wyjdą z pierwszego to ich zniosą z powierzchni ziemi. Błagam o to, błagam...

AAAAAaaaaaa.....

Hizpania snow padla . A naze media dalej mowiom ze mi jestesmy bardzo dobrzy a rezta nie . Moze srobimi cos, kiedy naze grace przestanom mislec o piniendzi i naze media przestanamom pierdolic glupot.

Teraz bende za Francjom i Czechow.

Pozdro

Grają jak nigdy, przegrywają jak zawsze...

Naszła mnie taka myśl - nie wiem, czy słuszna, że cała wina za kolejne porażki Hiszpanów w wielkich imprezach spada na trenerów. Ta reprezentacja miała przecież zawsze genialnych piłkarzy, w lidze hiszpańskiej gra mnóstwo świetnych zespołów, w których nie brakuje rodzimych gwiazd... Mają świetnych napastników (Raul, Morientes...) i obrońców (choćby z Valencii), no i młode talenty (jak Torres). Ale nie mają dobrych trenerów, którzy umieliby tych zawodników zmotywować i ustawić na boisku, jak należy! Kto to jest w ogóle ten Saez?!

A zresztą - przecież największe sukcesy klubowe hiszpańskich drużyn to prawie bez wyjątku dzieło o b c y c h trenerów (może poza Del Bosque, który dość przypadkowo został trenerem Realu na kilka lat). A tak to Cruyff, van Gaal, Cuper, Toshack, Robson... Hiszpanom potrzebny jest ktoś taki, jak Rehhagel, który z przecietnych przecież Greków potrafił sklecić niezłą w sumie drużynę. Albo jak Hiddink w Korei.

Hiszpanie graja zalosnie, Grecy maja swietna obrone i naprawde prezentuja sie extra. Trza odac im to co greckie. Triannos dellas jest debesciakiem i nalezal im sie ten awans. Hiszpanie z taka gra odpadli by z pierwsza lepsza napotkana druzyna... Tak mysle.

No dzisiaj musi wyjść SZWAJCARIA, wystarczy, ze wygraja z Francją, a Anglia pokona Chorwację. Do boju HELWECI ! Swoją drogą nie grają wcale źle - w meczu z Anglią mieli trochę pecha, nie wykorzystali kilku sytuacji, maja kilku dobrych pilkaryz : Vicky, Chapuisat no i bramkarz Stiel. Mam nadzieję, że to wystarczy na obronę francuską i Bartheza[/b]

Hiszpanie grali beznadziejnie jak nigdy i odpadli jak zawsze Taka prawda, ich atak był do niczego na tych mistrzostwach. Ral w ogóle bez formy (tak wiem, 1 asysta; ale to za mało), no i obrona przeciwników była lepsza. Wyszedł im tylko mecz z Rusimi, ale jak się nie strzela bramek, nie ma co marzyć o wyjściu z grupy (chyba, że jest się głupimi Włochami ). Grecja strzeliła 4, Hiszpania 2, więc Grecja przeszła dalej i tyle.

Ale czy cieszy Was oglądanie defensywnie grających drużyn, jak @#$%^$%%^^$@!!@ grecja, Włosi czy Niemcy ???

Ja wolałbym dalej oglądać Hiszpanów !!! Chorwatów, Fracuzów, Portugalczyków innymi słowy piękny ofensywny, radosny futbol !

A Wy ???

Uwaga do Wlochów chyba nie na miejscu... chociaz ich nigdy nie lubilem, ze Szwecja zagrali piekna pilke. Tak mysle.

Włochów nie cierpię chyba bardziej niż Niemców (bez urazy Bobby ), ale Hiszpania nie grała nic ładnego w dwóch ostatnich meczach. Grecy grają co prawda jak Niemcy, ale choć potrafią bramki strzelać. Ja i tak stawiam na Czechów

Ech. Zapytany za 4 lata o grę Hiszpanii na EURO 2004 zapewne nie umiałbym wiele powiedzieć, zapamiętałbym tylko tyle, że nie wyszli z grupy. Przecież Hiszpania niczego w tych trzech meczach nie pokazała, nie pamiętam praktycznie żadnej koronkowej akcji Hiszpanów...A teraz weźmy taką Grecję - będę mógł powiedzieć : niespodziewanie wyszli z grupy dając radę Portugalii i Hiszpanii. Przecież te wyniki nie powstały z niczego, tylko z dobrej choć defensywnej gry. Nie było setek okazji dla Greków do strzelenia bramki, ale te które były Grecy po prostu wykorzystali i m.in. za to należy ich docenić. Zresztą jest to pewien element świeżości w reprezentacyjnej piłce europejskiej - nowe twarze, inny styl gry. No nic zobaczymy jak powalczą prawdopodobnie z Anglią.

Dla Hizpanow to co sie stalo to wstid. Hizpanski problem to jest bardzo duzy i glemboky.

Mielismi dobrego trenera Juan Jose Camacho ale Korea kupila sendziego i wizucili naz w cwierc finale.
Rezta trenerow jak Clemente ci Saez to po prostu... baskowie. Oni lubiom grac tak jak wlosi ci niemci, bardzo defensywnie, ale nie mogom tego robic bo Hizpania zawse muzi ofensiwnie grac, tak ze po prostu takie experimenti nygdi nie wychodzom dobrze. To wina hizpanskiej federacy futbolu. Victor Fernandez, Rafa Benitez, Juande Ramos... to som dobre trenezy, i nie dostali ani jednom proposicie.

Po drugie, naze grace zarabiajom majontki, (raul 9 milionow euro rocnie, a za wigranom EURO, "tylko" 180.000 euro), tak ze wienksoc z nich nie som interesowanii w graniu. Juz som w najlepzych klubach tak ze nawet ni potrzebujom takich pucharow jako reklamowke.

Po trzecie, zawse muzom grac ci zami, Raul, Casillas, Etxeberria... I ci co bi "zabijali" za Hizpanie i co grajom lepiej zostajom na lawce bo albo nie grajom w Real Madryt, albo nie som superstars.

Po cwarte naze media, odrazu dajom ogromnom presje (a tak naprawde to Polska albo Wengry, majom wiencej miendzinarodwych sukcesow) i licom na to ze Hizpania wigra napewno bo przeciez "mi jestesmy najlepzi". Odrazu stawiajom sie przeciwko trenerowy jezely cos jest nie tak, i odrazu zacina sie wojna trener-media.

To som mniej wiencej naze problemi, jak je wzsystkie poprawic, nie wiem. Ale kiedy to sie stanie naprawde wygrami wszystko co sie da.

Pozdro

Amen.

Cóż Bober; marne to pocieszenie, ale jakby was sędzie w Korei nie oszukał, to byście mieli 1 sukces więcej (bo już Was dawno nigdzie w półfinałach nie było, nas zresztą też nie ). Ale powiedz jak to jest, że eliminacje (poza tymi) wygrywacie z workiem bramek, a na turniejach odpadacie?

Peter pisze:Cóż Bober; marne to pocieszenie, ale jakby was sędzie w Korei nie oszukał, to byście mieli 1 sukces więcej (bo już Was dawno nigdzie w półfinałach nie było, nas zresztą też nie ). Ale powiedz jak to jest, że eliminacje (poza tymi) wygrywacie z workiem bramek, a na turniejach odpadacie?

Zawse jest latwiej grac przeciwko San Marino . Oproc tego tim razem gralismi baraze zeby pujsc do Portugalii, tak ze to co sie ztalo nie jest az tak dziwne. W Korei przegralismi z Honorem i dobrom pilkom, tim razem bylo puzto, i grala druzyna "rezerw". Ci co bily w najlepzej kondici grzali lawke; a 50.000 hizpanow zmarnowli caz w Portugalii (to jest naj gorze)

Widzisz: Polska np. gra beznadziejnie przeciwko slabym zespolom, a calkiem niezle przeciwko mocniejszym. My wolimy grac z kontry, nie lubimy atakowac. Hiszpanie z kolei lubia "usiasc na przeciwniku". Niszcza slabe zespoly, ale maja duze problemy z druzynami na swoim poziomie.. A wlasnie taka jest Portugalia, Grecja i Rosja...
Dlatego najlepszym zespolem Europy sa w tym momencie Czesi: potrafia wygrac z kazdym....

Ano.

Czesko majstr!

Jakoś to chyba tak po czesku będzie.

Oiolosse pisze:Widzisz: Polska np. gra beznadziejnie przeciwko slabym zespolom, a calkiem niezle przeciwko mocniejszym. My wolimy grac z kontry, nie lubimy atakowac. Hiszpanie z kolei lubia "usiasc na przeciwniku". Niszcza slabe zespoly, ale maja duze problemy z druzynami na swoim poziomie.. A wlasnie taka jest Portugalia, Grecja i Rosja...
Dlatego najlepszym zespolem Europy sa w tym momencie Czesi: potrafia wygrac z kazdym....

Wogle sie nie zgadzam. Hizpania jest na pozomie Greci, prawda, ale Portugalia to jest na poziomie Czechow, Francusow, Wlochow...

Grecja, Rosja, Lotwa... to druziny drugiego zendu.

nieeeeeeeeeeeeee

teraz załatwili Fracuzów...

nieeeeeeeeeeeeee

Od razu widac jaka role odgrywa taktya. Nikt mi nie wmowi ze grecy maja lepszych pilkarzy niz np.Hiszpanie!!! A jednak odpowiednio ustawieni zagrali calkiem niezly turniej (no i eliminacje...)

No i sobie kurna wywróżyłem, obrażam sie na piłkę nożną na najbliższe 2 a może i nawet 3 tygodnie...