Strona 1 z 1
Bunt w Amice
: sob kwie 24, 2004 18:35
autor: Peter
Czy też Wam się wydaje, że kopacze Amiki specjalnie dostają od Wisły Płock, by zwolnić Majewskiego? Bo przecież jeszcze niedawno walczyli o mistrza...
: sob kwie 24, 2004 19:03
autor: Luke
Po odejsciu Szmotulskiego nie ma nikogo kto moglby wywrzec presje na reszcie druzyny. A Amica nie ma kibicow, wiec nie bardzo jest dla kogo grac. Mysle ze troszke odpuszcza sobie, zeby Majewskiego wyrzucic, beda sie tylko starali utrzymac w strfie pucharowej.
Tak mi sie wydaje.
: sob kwie 24, 2004 19:15
autor: Jersy
Ja to widzę tak że Majewski kazał im trenować wg szkoły niemieckiej - to znaczy zapieprzanie na 150% przez cały trening. No a że chłopakom się to nie podobało to się zbuntowali. A że łatwiej zwolnić trenera niż 15 kopaczy to zapewne zakończy się po ich myśli... Niestety....
: sob kwie 24, 2004 19:17
autor: krol_olch
ŻAŁOŚNI są kopacze którzy poswiecaja mozliwosc zdobycia mistrza dla - czeo wlasnie? - zmiany trenera? Bo co? za duzo kazał biegać i nie pozwalał kurew zapraszać do hotelu na wyjazdach?
grupa zawodowa jaka są piłkarze I ligowi jest stanowczo zbyt rozpieszczana - dostaja kosmiczne wielokrotnosci średniej krajowej za prace ktora nie jest taka znowu nieziemsko ciężka - ale do rpotestów i podkłądania sie są pierwsi, inni znowu handluja meczami, inni nie graja z poświęceniem. Żenada.
: sob kwie 24, 2004 19:25
autor: Luke
Tyle tylko ze we Wronkach oni zupelnie nie maja dla kogo grac! Moim zdaniem to jakies nieporozumienie,ze tam jest klub pierwszoligowy! Bo co to za klub, na mecze ktorego przychodzi max.1000 osob?
: sob kwie 24, 2004 23:06
autor: SKJ
Luke pisze:Tyle tylko ze we Wronkach oni zupelnie nie maja dla kogo grac! Moim zdaniem to jakies nieporozumienie,ze tam jest klub pierwszoligowy! Bo co to za klub, na mecze ktorego przychodzi max.1000 osob?
1000 osób to nikt?! Jak im się nie podoba to po kiego grzyba tam lecieli(vide nasi byli kopacze). Przecież jak dobrze grali to we Wronkach po 5000 przychodziło(Atletico Madryt CHYBA) 1000 osób to nie 0 osób! W ten sposób to my też w lidze grać nie powinniśmy, bo w 90 latach na mecze KSP też dużo ludzi nie łazilo. Nie to co teraz(WSZYSCY NA ŁĘCZNĄ 3.05.2004 godz. 19.00!!!!!).
: sob kwie 24, 2004 23:07
autor: SKJ
Luke pisze:Tyle tylko ze we Wronkach oni zupelnie nie maja dla kogo grac! Moim zdaniem to jakies nieporozumienie,ze tam jest klub pierwszoligowy! Bo co to za klub, na mecze ktorego przychodzi max.1000 osob?
1000 osób to nikt?! Jak im się nie podoba to po kiego grzyba tam lecieli(vide nasi byli kopacze). Przecież jak dobrze grali to we Wronkach po 5000 przychodziło(Atletico Madryt CHYBA) 1000 osób to nie 0 osób! W ten sposób to my też w lidze grać nie powinniśmy, bo w 90 latach na mecze KSP też dużo ludzi nie łazilo. Nie to co teraz(WSZYSCY NA ŁĘCZNĄ 3.05.2004 godz. 19.00!!!!!).
: sob kwie 24, 2004 23:43
autor: aspiryna
KJUS pisze:Luke pisze:Tyle tylko ze we Wronkach oni zupelnie nie maja dla kogo grac! Moim zdaniem to jakies nieporozumienie,ze tam jest klub pierwszoligowy! Bo co to za klub, na mecze ktorego przychodzi max.1000 osob?
W ten sposób to my też w lidze grać nie powinniśmy, bo w 90 latach na mecze KSP też dużo ludzi nie łazilo.
Luke miał zdaje się na myśli to, że we Wronkach jeszcze w 2001 roku mieszkało 11,8 tys. mieszkańców i że to niewiele...
Że w sensie potencjał miasta, a nie rzeczywista liczba kibiców...
: ndz kwie 25, 2004 7:42
autor: Parazauroloff
A ja mam taki oryginalny pomysł, żeby w lidze grały zespoły, które zdobędą wiecej punktów a te co zdobędą mniej

spadały do klasy niższej.

A zwolennikom poglądu, że wielkość ośrodka powinna mieć znaczenie polecam np. gry i symulacje komputerowe oraz turnieje kibiców

: ndz kwie 25, 2004 11:13
autor: Peter
Tak mi się przypomniało, że poprzednim razem, jak Majewski odchodził z Amiki, to chyba też piłkarze narzekali na to, że za twardy jest...