Strona 1 z 3

Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: pt sty 14, 2011 19:13
autor: Czarnych Koszul Fan
No zaczynamy. Oczekiwania duże. Teraz albo nigdy bo to chyba przedostatnia szansa tej drużyny. Są już tak doświadczeni, że chyba nie popuszczą w spodnie w półfinałach?

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: pt sty 14, 2011 19:43
autor: malpus91
Ja mam jakieś przeczucie(obym się mylił), że niezbyt dobrze im pójdzie. I to uczucie mnie prześladuje :/ Jednak do boju !

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: pt sty 14, 2011 22:19
autor: elektryk
Też mam takie odczucia jak Malpus. Obym się mylił. Win ze Słowacją po ciężkim boju. Atak nieźle ale obrona słabiutko... Może się rozkręcą. Uwielbiam ich oglądać. Zero kalkulacji i symulowania. Ogromna siła i chęć walki. Zupełnie inaczej niż u piłkarzy

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: pt sty 14, 2011 22:29
autor: malpus91
Ja z kolei bez bicia powiem, że oglądałem Remes Cup :oops: W jednym z wywiadów Wenta stwierdził właśnie, że tracą stanowczo za dużo bramek jak na zespół o takich aspiracjach i że muszą nad tym popracować. Próbą charakteru i siły okaże się mecz ze Szwedami, którym jak wiadomo będą pomagać wszyscy - kibice, sędziowie, hala. Ale tak jak pisze elektryk: siła i wola walki - to coś co ich wyróżnia.

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: pt sty 14, 2011 22:38
autor: Czarnych Koszul Fan
Rzeczywiście obrona to jest tylko z nazwy. Wjeżdżają jak w ser szwajcarski. Jednym podaniem gubią po 3 naszych :(

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: sob sty 15, 2011 11:34
autor: VVegas
Szmal, Siódmiak, Bielecki, M. Lijewski i Tłuczyński to były głowne postaci wczorajszego meczu. Mnie tylko w pewnych momentach irytował sędzia, który dawał Polakom co chwilę 2 minutowe kary, a Słowakom nie (szczególnie w 1 połowie). Dopiero po pewnym czasie sytuacja się ustabilizowała. Najbardziej zacząłem się denerwować jak na końcówkę za Szmala do bramki wszedł Wyszomirski i nic nie bronił, a jego vis a vis popisywał się fenomenalnymi interwencjami. Na szczęście skończyło się bardzo udanie, kolejny mecz dzisiaj o 20:00 z Argentyną.

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: sob sty 15, 2011 18:17
autor: Czarnych Koszul Fan
Wiecie ja się na piłce ręcznej nie znam. W życiu nie byłem na żadnym meczu. Moje jedyne doświadczenie to, że brat cioteczny kolegi trenował piłkę ręczną i coś tam opowiadał oraz, że Chrobak nie raz w ramach rozgrzewki zarządzał w przygotowaniach zimowych grę w piłkę ręczną to tyle. Teraz do sedna. Od długiego czasu irytuje mnie Bielecki. Owszem rzuca czasem ważne bramki (wczoraj ze Słowacją to wchodziło mu jak na zamówienie) ale ile on ma strat w meczu i to za każdym razem z perspektywy telewizora wydaje się, że teściowa by to lepiej podała lub lepiej chwyciła (nie obrażając teściowej bo ta akurat mi się trafiła fest kobita). Dlatego ja nie rozumiem bo wczoraj został graczem meczu itd. Dla mnie jest to najsłabsze ogniwo. No ale może w ogólnym rozrachunku tak jest, że on traci (strzelam) 70% piłek w ataku ale rzuca te 5 bramek decydujących. Tak jak napisałem na wstępie nie znam się, ot taka luźna myśl.

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: sob sty 15, 2011 18:17
autor: Czarnych Koszul Fan
Wiecie ja się na piłce ręcznej nie znam. W życiu nie byłem na żadnym meczu. Moje jedyne doświadczenie to, że brat cioteczny kolegi trenował piłkę ręczną i coś tam opowiadał oraz, że Chrobak nie raz w ramach rozgrzewki zarządzał w przygotowaniach zimowych grę w piłkę ręczną to tyle. Teraz do sedna. Od długiego czasu irytuje mnie Bielecki. Owszem rzuca czasem ważne bramki (wczoraj ze Słowacją to wchodziło mu jak na zamówienie) ale ile on ma strat w meczu i to za każdym razem z perspektywy telewizora wydaje się, że teściowa by to lepiej podała lub lepiej chwyciła (nie obrażając teściowej bo ta akurat mi się trafiła fest kobita). Dlatego ja nie rozumiem bo wczoraj został graczem meczu itd. Dla mnie jest to najsłabsze ogniwo. No ale może w ogólnym rozrachunku tak jest, że on traci (strzelam) 70% piłek w ataku ale rzuca te 5 bramek decydujących. Tak jak napisałem na wstępie nie znam się, ot taka luźna myśl.


Przepraszam za dubel ale chyba legionisci znów atakują. Bo dziwnie zachowuje się forum.

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: ndz sty 16, 2011 2:29
autor: JaczuKSP
Jak dla mnie to niech sobie traci . Swoje strzela . A jak widać cała drużyna jakiejś wielkiej formy niema . Ale spokojnie , to dopiero początek . No i jednak dla Bieleckiego trzeba być wyrozumiałym , może CKF zapomniałeś , że Karol gra z jednym okiem i samo to , że wrócił , gra i rzuca bramki świadczy o tym , że jest kozakiem ;)

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: ndz sty 16, 2011 9:57
autor: Czarnych Koszul Fan
Jaczu oczywiście, że pamiętam. Ja jednak mówię ogólnie nie tylko o tym co jest teraz. On jest dla mnie zagadką od kilku lat.

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: ndz sty 16, 2011 10:46
autor: VVegas
Aż boję się pomyśleć, ile byśmy wczoraj dostali z Argentyną, gdyby nie świetne interwencje Szmala. Mam nadzieję, że w poniedziałkowym meczu z Chile nasi szczypiorniści poprawią skuteczność, bo z taką grą o medalach nie ma co marzyć.

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: ndz sty 16, 2011 11:42
autor: malpus91
Bardzo fajne słowa usłyszeliśmy od Argentyńczyków po meczu, że jesteśmy potęgą. Tylko pytam gdzie

Jestem ciekaw, ile błędów popełnił zespół argentyński. W przerwie mówiliśmy, że dawno nie straciliśmy tylko sześciu bramek. Sławek (Szmal - PAP) bardzo dobrze trzymał nam wynik, trzeba będzie tylko więcej ruchu w ataku, pobiec z kontratak i skończyć. Wyszliśmy na drugą połowę i wyglądało to tak, jakbyśmy te wszystkie ustalenia zostawili w szatni. Głowy zostały po przerwie w szatni - komentował Wenta postawę Polaków w drugiej części meczu. Do przerwy nasza ekipa wygrywała 11:6 by potem stracić prawie całą przewagę i wywalczyć zwycięstwo po dramatycznej końcówce.
To w sumie służy za całe podsumowanie. Oczywiście to, co robili sędziowie to inna sprawa i ich nadgorliwość pozostawia wiele do życzenia. Może nasi mieli zamierzenie, aby wygrać jak najmniejszym nakładem sił, bo miejscami to był spacer po prostu. Grunt, że wygraliśmy, jednak styl nie przekonuje. Co do Bieleckiego, to nie ma sensu narzekać, bo wiele osób mówi, że on rzuca lepiej po tym strasznym wydarzeniu niż wcześniej.

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: ndz sty 16, 2011 12:59
autor: JaczuKSP
Czarnych Koszul Fan pisze:Jaczu oczywiście, że pamiętam. Ja jednak mówię ogólnie nie tylko o tym co jest teraz. On jest dla mnie zagadką od kilku lat.
Ok :wink: Ale Bielecki zawsze tak grał , że kilka razy tracił , nie trafiał no ale swoje i tak rzucał . Więc mimo wszystko jest pożyteczny dla reprezentacji ;)

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: ndz sty 16, 2011 19:16
autor: Czarnych Koszul Fan
Widać tak ja jednak tego nie kumam :).

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: ndz sty 16, 2011 23:15
autor: malpus91
Niestety bardzo zła informacja:
Duże osłabienie kadry Bogdana Wenty. Do kraju musi wrócić kontuzjowany lewy rozgrywający Michał Jurecki. Gracz Vive ma naderwany mięsień prawej ręki. Jeszcze nie w poniedziałkowym spotkaniu z Chile, ale w następnym z Koreą Południową zagra Piotr Grabarczyk, który dołączy do zespołu w trybie pilnym.
Całość: http://www.eurosport.pl/pika-reczna/wor ... tory.shtml

Jak pod górę, to pod górę..

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: pn sty 17, 2011 11:23
autor: AvantGarde
CKFie
- Bielecki ma jeden z najmocniejszych rzutów na świecie
- kto niby miałby grać za niego?
Mam nadzieję, że teraz zrozumiałeś.
Na ostatnim turnieju, tym co wchodził z drugiego składu, a sprawiał przynajmniej na mnie ogromne wrażenie, był Rosiński. Czekam na jego dobrą grę podczas tego turnieju. Na marginesie, tez nie znalem piłki ręcznej, a w ramach uprawianych przeze mnie sportów kanapowych, wygrywa już z siatkówką :D

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: pn sty 17, 2011 13:05
autor: Ayew
Spokojnie prawdziwa walka zacznie sie po wyjsciu z grupy. Niewatpliwym atutem tej druzyny jest ogranie miedzynarodowe jak i zgranie przez tyle lat granie niemal ze w takim samym skladzie.

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: pn sty 17, 2011 14:38
autor: malpus91
Ayew pisze: Niewatpliwym atutem tej druzyny jest ogranie miedzynarodowe jak i zgranie przez tyle lat granie niemal ze w takim samym skladzie.
No dobra, to jest plus i atut, ale na TERAZ, a co za kilka lat? Jedyny zmiennik w miarę na poziomie to Wyszomirski, po kolei każdy z naszych mówi, że nie widać następców. Martwię się o to, co będzie za kilka lat, kiedy "stara gwardia" odejdzie..

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: pn sty 17, 2011 17:14
autor: Zbyniu
malpus91 pisze:
Bardzo fajne słowa usłyszeliśmy od Argentyńczyków po meczu, że jesteśmy potęgą. Tylko pytam gdzie

Jestem ciekaw, ile błędów popełnił zespół argentyński. W przerwie mówiliśmy, że dawno nie straciliśmy tylko sześciu bramek. Sławek (Szmal - PAP) bardzo dobrze trzymał nam wynik, trzeba będzie tylko więcej ruchu w ataku, pobiec z kontratak i skończyć. Wyszliśmy na drugą połowę i wyglądało to tak, jakbyśmy te wszystkie ustalenia zostawili w szatni. Głowy zostały po przerwie w szatni - komentował Wenta postawę Polaków w drugiej części meczu. Do przerwy nasza ekipa wygrywała 11:6 by potem stracić prawie całą przewagę i wywalczyć zwycięstwo po dramatycznej końcówce.
To w sumie służy za całe podsumowanie. Oczywiście to, co robili sędziowie to inna sprawa i ich nadgorliwość pozostawia wiele do życzenia. Może nasi mieli zamierzenie, aby wygrać jak najmniejszym nakładem sił, bo miejscami to był spacer po prostu. .
I ja raczej bym się skłaniał do tej opcji. Styl może nie był najlepszy, ale jechanie po drużynie i stylu jej gry jest lekko przesadzone. Mam wrażenie, ze chyba tylko ja zauważyłem, że od połowy drugiej połowy u nas grał tzw. "drugi garnitur". Czyli zawodnicy, którzy zwykle nie wchodzą na boisko w pierwszym składzie. Żelazny skład grzał w tym czasie ławę - Bielecki, Tłuczyński, Szmal, Lijewski i inni. Ewidentnie Wenta ich oszczędzał, a że zmiennicy się nie popisali - to inna sprawa. Co ten mecz udowodnił? Sportowo w perspektywie tych MŚ - niewiele. Jedyne to, że nie mamy zmienników dla podstawowych graczy. Zmienników dla których Argentyna była zbyt silna - zaczęli się oni pojawiać na boisku jak prowadziliśmy kilkoma bramkami. Jak "starzy" odejdą (a niektórzy mają już swoje lata - na szczęście nie wszyscy) znów nam się - na obecną chwilę! (może to się jeszcze zmieni...) - szykują lata posuchy i przeciętności.

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: pn sty 17, 2011 19:23
autor: AvantGarde
Krde, wchodzę na forum, by o piłce ręcznej napisać, co za czasy :D

Najpierw "Polska grać, jego mać", teraz już spokojnie.
Moje zdanie jest takie, na prawdę, nie mówmy nic złego na nich ( gł.chodzi o media) gdyż... przestaną w siebie wierzyć.
Ta kadra to klasa. Sama w sobie. Oczywiście zdarzają się, gorsze mecze, ba-turnieje, ale nie ma drużyny na całym świecie z którą nasza reprezentacja nie może powalczyć jak równy z równym.
CZY MY MAMY JESZCZE JAKIŚ SPORT DRUŻYNOWY, w którym możemy emocjonować się meczem naszej kadry na najwyższym poziomie? Myślę i nic.
Tak więc czy o medal, czy będą na ósmym miejscu i tak jestem pełen podziwu dla nich i otwierając kolejny browar, cieszy mi się dusza i nie mam do nich żadnych pretensji. :D

a i P.S. ktoś coś pisał o Wyszomirskim i strachu. Mam nadzieję, że po tym meczu będzie zadowolony, bo broni jak mistrz i jest dla nas nadzieją na przyszłe pokolenia.

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: wt sty 18, 2011 16:17
autor: Czarnych Koszul Fan
"Bielecki ma jeden z najmocniejszych rzutów na świecie"

Wiem ale ma też jedna z najdebilniejszych strat na świecie. Znaczy tak to wygląda bo po prostu to wysoki gracz z powolnymi ruchami ale z perspektywy telwizora wygląda to ślamazarnie to musisz przyznać?

Choć z drugiej strony jak walnie na bramkę przeciwnika to czapki z głów a jak mu siedzi to już w ogóle. Co nie zmienia faktu, że kiedyś trzeba zrobić by bilans rzucone do stracone. Tu wyszedłby na plus tylko dlatego, że nie każda akcja "nie stracona" przez niego zamieniona byłaby na bramkę. W każdym razie postać rozpoznawalna czy to ze względu na bramki czy ze względu na straty. Ale za charakter to SZACUN!!!

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: wt sty 18, 2011 16:25
autor: AvantGarde
Przyglądałem mu się wczoraj mocniej i przyznam Ci CKFie, że masz rację.
Po pierwsze SZACUNEK olbrzymi dla niego, za to jak walczy i nadal gra.
Jednak przez Twój post, postanowiłem mocniej przyjrzeć się jego zachowaniu na boisku i tak w skrócie
- krycia nie traci, jednak musi niestety machać głową 3 razy bardziej, niż wcześniej. Kąt widzenia mu się jednak zmniejszył.
- a to w czym rację Ci muszę przyznać, kiedyś siadała mu zawsze, wczoraj faktycznie miał przynajmniej 2 rzuty mocno w kosmos. Ciężko na 100% zinterpretować, czy przez oko, czy zwyczajnie forma.

Dzisiaj wbrew pozorom ciężki mecz i on pokaże na co nas realnie stać, nie mówiąc już o Szwedach w czwartek.
DO BOJU POLSKA!!!

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: wt sty 18, 2011 19:03
autor: Czarnych Koszul Fan
Oglądacie mecz z Koreą? Ciekaw jestem opinii bo ja nie rozumiem. Skoro ja zwykły laik to widzę to Wenta też chyba musi? Korea jest groźna tylko przy podaniu do środka do tego swojego obrotowego a dziwnym trafem piłka często do niego dolatuje. Skrzydeł nie mają w ogóle.

My natomiast nie atakujemy środkiem przez obrotowego praktycznie w ogóle podczas, gdy oni mają tam dziurę. Ten ich obrotowy do obrony schodzi (gra tylko w ataku) a na jego miejsce pojawia się jakieś chuchro ni to silne, ni to szybkie, ni to zwrotne. Skoro taka skała jak Jurecki gubi go 1,5 metra na 3 metrach hali to nic tylko na ślepo grać środkiem i będzie dobrze!!!

Dla mnie w tej chwili najlepszy gracz to oczywiście nieśmiertelny Szmal i Jaszka.

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: wt sty 18, 2011 19:28
autor: Czarnych Koszul Fan
Ależ się wkurwili na początku drugiej połowy o ja Cię.


A Szmal ukłon do samej ziemi i nie podnoszę się do końca meczu. Fenomen!!!

Re: Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej

: wt sty 18, 2011 19:59
autor: Zbyniu
Obroną i Szmalem :lol: zmiażdżyliśmy ich w drugiej połowie. Gdyby nie chwila rozprzężenia ok. 54 minuty to prawdopodobnie Korea skończyłaby drugą połowę w okolicach "imponującej" liczby 5-6 zdobytych bramek. To co wyrabiał Szmal to było po prostu genialne. Obrona cały mecz dobrze, ale druga połowa - rewelacja. Cieszy mnie, że Tkaczyk wraca do wysokiej formy. Jak zwykle irytował mnie Jaszka, który jak się "przykleił" do piłki to oddać jej nie mógł... Bielecki poza kilkoma bramkami - rewelacyjne podania. Ogólnie II połowa to moim zdaniem dobry prognostyk, ale wszystko tak naprawdę zweryfikuje czwartkowy mecz ze Szwecją. A będzie ciężko.