ALF pisze:Armstrong mistrz

Za rok juz chyba nie wystartuje, wiec trzeba liczyc na Basso, lub Rasmusena, ktory swoja droga na dzisiejszej czasowce mial ogromnego pecha

(wywrotka, 4 krotna zmiana roweru i wypadniecie z trasy

)
Armstrong o starcie w tego rocznych TdF podjął decyzję w styczniu tego roku, więc nic jeszcze nie jest przesądzone o końcu jego kariery.
Wywrotki Rasmusena to nie pech, a braki w wyszkoleniu technicznym, widziałeś jak pokonywał te zakręty, to było straszne.
Przy pierwszej wywrotce wiedział, że za mocno się wychylił i chciał się ratować podpierając prawą nogą, wyczepił ją z pedałów, ale za późno. Wpadając w rów też popełnił błąd, źle wszedł w zakręt i nie był w stanie już skorygować toru jady, a zakręt gdzie prawie wjechał w tłum to już tragedia. Chyba nikt dzień wcześniej nie przejechał z nim tej trasy.
Jeśli jej nie oglądał, to już z Rabobanku powinien wylecieć dyrektor techniczny, bo jeśli zawodnik walczący o trzecie miejsce w generalce nie wie co go będzie czekało na trasie to już jest komplenty brak profesjonalizmu.
Co się tyczy przyszłorocznego turu:)
Wino musi zmienić ekipę, na taką w której będzie liderem, Basso mam wielkie szanse tylko czeka go jeszcze dużo pracy, jeśli chodzi o etapy płaskie i czasówki, bo jego ekipa jest już gotowa na wspieranie swojego lidera.
Urlich będzie zawsze faworytem.