P.S. RASIAK WYNOŚ SIĘ Z TEJ KADRY!!!
W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Austria - Polska
Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad
Gratulacje dla gorących kubków! Teraz to dopiero będą mieli nosy w chmurach! Do Kałużnego i Tomka(szlugi) Hajty nie podchodz! Taktyka była zajebista nie ma co. Podanie do stoperów lub Dudka i kop w przód
Dopiero wejście Radomskiego no i Frankowskiego zmieniło diametralnie grę! Brawo dla nich, choć bura dla Radomskiego za drugi głupi faul.
P.S. RASIAK WYNOŚ SIĘ Z TEJ KADRY!!!
P.S. RASIAK WYNOŚ SIĘ Z TEJ KADRY!!!
-
michalkord
- Posty: 2403
- Rejestracja: pn lut 09, 2004 17:02
- Lokalizacja: Warszawa - Wilanów
Mecz jak mecz. Polacy udowodnili że z drużynami z niższej półki na wyjeździe (Węgry, Łotwa) grać potrafią. Bardzo dużo walki i biegania, mało myśli taktycznej. Osobiście bardzo podobało mi się gra Dudka i Hajty, który świetnie wyprzedzał napastników austriackich. Tak dobrze go grającego nie widziałem od bardzo dawna. In plus zaskoczył mnie Kałużny po którym za bardzo nie było widać braku grania w klubie. Krzynek jak zawsze nie zawiódł, mimo kontuzji zagrał koncertowo. Bardzo dobrze pokazał się znowu Żurawski. Frankowski reprezentacji raczej nie zbawi, podobnie jak nie zbawił Niedzielan. Póki co trzeba korzystać z jego niezłej formy ale jest obawiam się kwestia paru miesięcy.
Podsumowując zagrały dwie drużyny w których panował kompletny chaos, ale na szczęście Polska miała nieporównywalnie lepszego bramkarza i dzięki temu zdobyła 3 punkty.
Podsumowując zagrały dwie drużyny w których panował kompletny chaos, ale na szczęście Polska miała nieporównywalnie lepszego bramkarza i dzięki temu zdobyła 3 punkty.
Co do Rasiaka to nie wypada mi się nie zgodzić, ale co chcesz od Radomskiego. Chłopak niestety pali się psychicznie prawie przed każdym meczem reprezentacji ale mało jest piłkarzy którzy są bardziej od niego szanowani na zachodzie (doliczyłem się dwóch).Rasiak i Radomski - tym Panom już dziękujemy
Malkontent ze mnie okropny.
Ale...
Tak walczącego Kosowskiego w zyciu nie widziałem!
REWELACYJNIE shakin' Dudi -Manninger mógłby mu piłki na trening nosić...
Rozczarowany i to bardzo jestem grą bocznych obrońców.
Rasiak miał wygrywać górne piłki,nie wygrał żadnej ,która dawałaby nam jakąkolwiek przewagę.
A swoją droga-tak jojczyli na Engela po MŚ a linia obronna jako żywo przypomina mi tą koreańską...
Z drugiej strony strach mysleć nawet ,że zawodnicy grający trzecioplanowe role w swych klubach decydują o obliczu tej reprezentacji i klasą biją na głowę pupilków "trenera". Janas nic nie zmienił.Po prostu nie popsuł więcej niz Boniek. Wracamy do punktu wyjścia i bęc-wyjazdowe zwycięstwo.
Ale...
Tak walczącego Kosowskiego w zyciu nie widziałem!
REWELACYJNIE shakin' Dudi -Manninger mógłby mu piłki na trening nosić...
Rozczarowany i to bardzo jestem grą bocznych obrońców.
Rasiak miał wygrywać górne piłki,nie wygrał żadnej ,która dawałaby nam jakąkolwiek przewagę.
A swoją droga-tak jojczyli na Engela po MŚ a linia obronna jako żywo przypomina mi tą koreańską...
Z drugiej strony strach mysleć nawet ,że zawodnicy grający trzecioplanowe role w swych klubach decydują o obliczu tej reprezentacji i klasą biją na głowę pupilków "trenera". Janas nic nie zmienił.Po prostu nie popsuł więcej niz Boniek. Wracamy do punktu wyjścia i bęc-wyjazdowe zwycięstwo.
Co do bocznych obrońców to Rząsa zagrał dobrze! Bramkę zawalił Krzynówek, który nie wrócił za swoim pomocnikiem. Rząsa w tym czasie krył swojego zawodnika w środku! Co do Baszczyńskiego to się zgadzam. Kupa strat i niepotrzebnych fauli. Szczególnie zapamiętałem ten w pierwszej połowie gdzie zastawiał piłkę a Austriak go o biegł, a Baszczu go powalił w okolicy swojego pola karnego, zamiast zabrać się z piłką do przodu. Tomek miał dużo więcej pracy, bo Krzynek się po prostu rzadko wracał
Jak dla mnie na pochwały zasłużyli :
- Mila
- Krzynówek ( choć zawalil bramke dla Austrii )
- Franek łowca bramek
- Kałużny ( miłe zaskoczenie )
- Hajto i Bąk
- Kosowski - za waleczność
Podziękowałbym Rasiakowi - że takie drewno gra w reprezantacji
Kiepski mecz Baszczyńskiego , szkoda głupich kartek Radomskiego
- Mila
- Krzynówek ( choć zawalil bramke dla Austrii )
- Franek łowca bramek
- Kałużny ( miłe zaskoczenie )
- Hajto i Bąk
- Kosowski - za waleczność
Podziękowałbym Rasiakowi - że takie drewno gra w reprezantacji
Kiepski mecz Baszczyńskiego , szkoda głupich kartek Radomskiego
Ja tam się boję jednego. Radomski z Walią nie zagra, Kałużnego coś boli i być może nie zagra a więc jedynym DMC w kadrze jest... no właśnie, wiecie o kogo mi chodzi.
Baszczu to typowy łamignat dobry na ligę polską ale poważne reprezentacje dymają go na prawo i lewo (Szwecja, USA). Szkoda Michała bo on jest kilkakrotnie bardziej pożyteczny od Baszcza. A Tomka Rząsę bardzo lubię bo to charakterny i niegłupi kopacz. Czego nie można powiedzieć o tym drewniaku Stolarczyku (nawet nazwisko dobrze dopasowane).
Baszczu to typowy łamignat dobry na ligę polską ale poważne reprezentacje dymają go na prawo i lewo (Szwecja, USA). Szkoda Michała bo on jest kilkakrotnie bardziej pożyteczny od Baszcza. A Tomka Rząsę bardzo lubię bo to charakterny i niegłupi kopacz. Czego nie można powiedzieć o tym drewniaku Stolarczyku (nawet nazwisko dobrze dopasowane).
-
CZARNY CZŁOWIEK
- Posty: 35
- Rejestracja: wt wrz 07, 2004 7:55
- Lokalizacja: from Africa ;)


