Nasz jedynak w szwedzkiej ekstraklasie, Igor Sypniewski, wraca do domu. Wczoraj działacze Trelleborg FF rozwiązali z nim umowę - poinformował "Przegląd Sportowy".
Uznali oni, że Sypniewski nie spełnił na boisku pokładanych w nim nadziei. Polski piłkarz zagrał tylko w jednym spotkaniu Trelleborga, który nie ma już szans na utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Szwecji.
P.S.
Byłem w Szwecji 2 razy w mieście Halmstad. Jadąc tam przejeżdżałem przez Trelleborg i jest to małe miasteczko, jak Kobyłka. Jeśli on tam się nie utrzymał to już chyba Borygo musiał zacząć pić
