W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.

Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325

NFL i MLB

Wszystko co związane ze sportem w Polsce i na świecie, a co nie dotyczy Polonii

Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad

Michu
Posty: 1021
Rejestracja: pt sty 16, 2004 17:49
Lokalizacja: Twin Peaks
Kontakt:

Post autor: Michu » pn lut 02, 2004 13:22

Lew to ty NFL fan i sie nic nie udzielales?
Ogladalem jednak meczyk i zgodze sie z Lwem ale chyba Brady nie powinien zostac MVP...
Zreszta finał bez Broncos albo 49ers mało mnie tam obchodzil...
Maybe next year???

Awatar użytkownika
lew
IFC POLONI@
Posty: 2826
Rejestracja: pt mar 28, 2003 12:54

Post autor: lew » pn lut 02, 2004 14:03

Krombacher pisze:Lew to ty NFL fan i sie nic nie udzielales?
Ogladalem jednak meczyk i zgodze sie z Lwem ale chyba Brady nie powinien zostac MVP...
Zreszta finał bez Broncos albo 49ers mało mnie tam obchodzil...
Maybe next year???
Ja sie "wychowalem" na uniwesyteckiej lidze. NFL ogladalem tylko w TV - tam gdzie mieszkalem nie bylo zawodowej druzyny. Najblizsza 80 mil - Cardinals.

Brak wielkich druzyn troche obnizyl atrakcyjnosc tego finalu...

Michu
Posty: 1021
Rejestracja: pt sty 16, 2004 17:49
Lokalizacja: Twin Peaks
Kontakt:

Post autor: Michu » pn lut 02, 2004 14:21

Lew a wielkie tzn jakie masz na mysli? ;)
Cardinals to chyba teraz w Arizonie pogrywaja?

Awatar użytkownika
lew
IFC POLONI@
Posty: 2826
Rejestracja: pt mar 28, 2003 12:54

Post autor: lew » pn lut 02, 2004 14:33

Mowie np. o Bufallo, Miami, Tama Bay, SF - z rewelacyjnym Rice, ktory doznal kontuzj, potem juz go nigdzie nie widzialem.

Wiadomo, ze czasy sie zmieniaja i dominacja druzyn tez ale ja jestem sentymentalny :D

Tak na marginesie, Cardinals maja super stadion usytulowany pod sama gora/skala...

Michu
Posty: 1021
Rejestracja: pt sty 16, 2004 17:49
Lokalizacja: Twin Peaks
Kontakt:

Post autor: Michu » pn lut 02, 2004 14:46

Ja tez jestem fanem 49ers i oprocz Broncos inni mnie nie obchodza.
Wujas mieszka w SF i opowiadał mi co wyprawiał Jerry Rice i do dzis ma piłke z jego autografem. Poza tym w jego kolekcji jest koszulka z podpisem Montany. To wszystka czeka na mnie...
Nawet bileciki na jaki mecz chce w SF. Jest tylko jeden problem....
wiza...
Za cholere nie chca mi dac
Moze kiedys...
Ale zeby zobaczyc taki mecz naprawde warto czekac :P
Poczekam...

Awatar użytkownika
lew
IFC POLONI@
Posty: 2826
Rejestracja: pt mar 28, 2003 12:54

Post autor: lew » pn lut 02, 2004 14:54

Krombacher pisze:Ale zeby zobaczyc taki mecz naprawde warto czekac :P
Poczekam...
Ja chodizlem na Arizona Wild Cats - Tucson. To uniwersytecka druzyna na ktorej meczach zasiadalo ok 50 tys. widzow.
Nawet mi sie to podobalo - w weekendy uniwersytet na zywo, a w poniedzialem Monday Football Night w TV z NFL ale nie ma jak pileczka kopana. Nic jej nie zdetronizuje...


Obrazek

Piotrek_Ursynow
(P)ierwsza Drużyna
Posty: 2134
Rejestracja: wt maja 06, 2003 10:21

Post autor: Piotrek_Ursynow » pn lut 02, 2004 15:07

Mialem okazje zwiedzic stadion w Tucson bo bylem tam na Big League Baseball World Series w 2000.fajne dziewuszki mieszkaja w tym studenckim miescie i do meksyku rzut beretem.
tam jest rzeczywiscie wielka zajawka na Dzikie Koty.
a wczorajszy mecz ogladalem w grupie zaprzyjaznionych warszawskich baseballistow i do ostatniej kwarty dotrwal tylko moj brat.
ale doping prowadzilismy konkretny a najwieksze owacje zebrala spiewajaca hymn Beyonce.
no coz nalezy tylko wierzyc ze za rok w finale zagra moja ukochana ekipa DENVER BRONCOS :!: :!:
pozdrawiam wszystkich futbolistów :!:

Awatar użytkownika
lew
IFC POLONI@
Posty: 2826
Rejestracja: pt mar 28, 2003 12:54

Post autor: lew » pn lut 02, 2004 15:16

W Tucson mozna sie zakochac i przywiazac do niego :D Panienki, hm... :) Maja fiola na punkcie Wild Cats i juz dwa trzy dni przed meczem wszyscy o nim mowia.
U of A ma rewelacyjny campus no i hale sportowa i ladny basenik :)
Bywales w barach w Tucson ? :D

Piotrek_Ursynow
(P)ierwsza Drużyna
Posty: 2134
Rejestracja: wt maja 06, 2003 10:21

Post autor: Piotrek_Ursynow » pn lut 02, 2004 15:41

niestety nie mielismy wowczas 21 lat
pamietam ze wiele razy chcielismy sie pobawic i "rwac panny na image sportowcow :wink: " ale nigdy nas nie wpuszczano :(
Mieszkalismy w Coronado Hall na terenie campusu razem z innymi druzynami i bylo generalnie bardzo bardzo wesolo
szkoda ze tylko 2 tygodnie i do tego wszystkie mecze w plecy ale i tak bylo mistrzowsko i caly team wrocil od stop do glow ubrany w ciuchy wildcats

Adis88
Posty: 4
Rejestracja: pn lut 23, 2004 1:07

Post autor: Adis88 » pn lut 23, 2004 1:13

NFL - Bears
MLB - Cubs

Wogóle to mam sentyment do Chicagowskiego sportu :)
_________________
Obrazek

BLACKSHIRT2
Posty: 86
Rejestracja: ndz lut 29, 2004 10:38
Lokalizacja: STARE MIASTO/WORLD

Post autor: BLACKSHIRT2 » sob mar 06, 2004 8:43

Ok. to teraz ja dodam swoje

CHICAGO CUBS
BOSTON RED SOX - obie druzyny za kibicow

NY Yankees to buraki
Chicago ma chyba najlepszych kibicow w usa , niezli sa tez z Kansas City
Chiefs,Green Bay, oraz slynni Oakland Raiders z "Black Hole"
A swoja droga moze tak zorganizowalibyscie taka "czarna dziure" na K6

z NFL

MIAMI DOLPHINS , WASHINGTON REDSKINS , NEW ORLEANS SAINTS

Piotrek_Ursynow
(P)ierwsza Drużyna
Posty: 2134
Rejestracja: wt maja 06, 2003 10:21

Post autor: Piotrek_Ursynow » sob mar 06, 2004 15:55

Najglosniejsi sa kibice Broncos
a wielka fanka yankees jest Jennifer Lopez-zeby bylo smieszniej to Ben Afleck jest Red Sox :D

Marianesco
(P)ierwsza Drużyna
Posty: 821
Rejestracja: wt kwie 01, 2003 9:05

Post autor: Marianesco » ndz mar 07, 2004 14:28

No coz nie bede orginalny.
Jedyne druzyny za jakimi kibicuje w sportach amerykanskich to tylko te z Chicago. kwestie rodzinne i malej znajomosci innych stanow.

Serce mi sie kroi jak patrze jak Bullsy dostaja po dupie.
A historia z tym kibicem co tak pieknie wylapal pileczke w czasie meczu Cubsow to dla mnie rewelka - Caly stan o tym gadal. Od gangow co chcialy mu spalic dom do gubernatora. A tak wogole to kibice cubsow maja swoja opowiesc tez o jakiejs klatwie ( z koza w tresci ) . Nie zalapalem do konca tak wiec nie bede pisal ( moze Rubens mi odswierzysz pamiec).

pozdrowko
MRSCKO

Piotrek_Ursynow
(P)ierwsza Drużyna
Posty: 2134
Rejestracja: wt maja 06, 2003 10:21

Post autor: Piotrek_Ursynow » ndz mar 07, 2004 20:47

nie wiem niestety ale spytam ziomka z Chicago
jest wprawdzie fanem White Sox ale moze bedzie wiedzial

Piotrek_Ursynow
(P)ierwsza Drużyna
Posty: 2134
Rejestracja: wt maja 06, 2003 10:21

Post autor: Piotrek_Ursynow » ndz mar 07, 2004 23:41

niestety niczego sie nie dowiedzialem ale koze kojarze
na meczach na wrigley field (obiektywnie stadion jest przepiekny a zamiast klasycznego home runa jest tam mistrzowski zywoplot) przeciw Florydzie Marlyns w finale National League ( podczas meczu nr 4 byl ten przeslawetny incydent z tym nieszczesnikiem ktorego jest mi na prawde zal) w TV widzialem koze w barwach czerwono blekitnych w czapeczce itd.- takach ich zywa maskotka nonstop pokazywana przez realizatorow. Niestety nie wychaczylem wowczas o co chodzilo.
apropos Chicago -bardzo ciekawy jest tam podzial geograficzny na fanow Cubs i White Sox na podstawie dzielnic
Czesc miasta (chyba polodnie) to WS -reszta to Cubbies
pozdro

BLACKSHIRT2
Posty: 86
Rejestracja: ndz lut 29, 2004 10:38
Lokalizacja: STARE MIASTO/WORLD

Post autor: BLACKSHIRT2 » wt mar 09, 2004 10:09

DO RUBENSA I MARIANESCO

THE CUBS TO POLNOC MIASTA A WHITE SOX POLUDNIE
MIASTO PRAKTYCZNIE NIE MA WSCHODNIEJ CZESCI [JEZIORO]
ZACHOD TO CIEZKO MI POWIEDZIEC , CZY COS TAKIEGO ISTNIEJE..

CO DO KLATWY TO W LATACH 40-STYCH CUBS GRALI W FINALE WS
WLASCICIEL JEDNEJ Z POPULARNYCH KNAJP CHCIAL WEJSC Z KOZA
NA STADION , OCZYWISCIE ZOSTAL WYPROSZONY...
I TAK ZACZYNA SIE KLATWA, KOLES PRZEKLAL KLUB ZE NIGDY WIECEJ
NIE ZDOBEDZIE TYTULU MISTRZA..
DLATEGO FANI CUBS WOZILI KOZE NA MECZE DO HOUSTON.
TAKZE JEDLI KOZIE MIESO.PODOBNO TO POMOGLO WEJC DO PLAY OFFS
FANI MARLINS TEZ MIELI KOZE POD STADIONEM DLA ZABAWY.....
I ONI WYGRALI.

RED SOX TEZ MAJA KLATWE "BAMBINO"
CHODZI O GWIAZDE BABE RUTH KTOREGO SPRZEDALI NY YANKEES
KTOS POWIEDZIAL ZE TO KONIEC RED SOX
I TROCHE W TYM PRAWDY .....

POZDRAWIAM

Piotrek_Ursynow
(P)ierwsza Drużyna
Posty: 2134
Rejestracja: wt maja 06, 2003 10:21

Post autor: Piotrek_Ursynow » wt mar 09, 2004 15:49

poszperalem wlasnie troszke i rzeczywiscie cos niefartowi sa Cubbies w World Series:
miedzy 1910 a 45 siedem razy grali w wielkim finale i ani razu nie udalo im sie wygrac.
a ostatnie zwyciestwo to 1908 rok :!:
szansa z 2003 moze sie szybko nie powtorzyc

skibi
Posty: 419
Rejestracja: pn mar 15, 2004 2:17
Lokalizacja: z Loży Szyderców

Post autor: skibi » pn mar 15, 2004 2:38

Witam wszystkich. Dla czesci jestemn tu "nowy", dla niektorych "stary znajomy". Jakby nie bylo forum czytuje regularnie, nie pisywalem od dawna ale czas to zmienic, bo i temat temu sprzyja.

Co do MLB to jakos nie moge przelknac baseball'u jako takiego. Za malo "kontaktu" w tej grze, jak dla mnie. Ale NFL to cos pieknego.
Zdecydowanie jestem nastawiony na te ekipy, ktore dominuja na boisku dzieki obronie. Bo jak mawia John Madden: "atakiem wygrywa sie mecze, obrona wygrywa sie SuperBowl". Przyklad najlepszy - ubiegloroczna miazga jaka z Rich'a Gannon'a i Jerry'ego Rice'a zrobili obroncy Bucc's. To byla masakra, inaczej sie tego nie da nazwac, szczegolnie, ze to byl final a Gannon uchodzi za jednego z najlepszych QB.

Aczkolwiek, po trosze wbrew temu co powiedzialem, kibicuje Minnesota Vikings (to ekipa bazujaca na swietnym ataku).

Ktos tu pisal ze niejaki NcNabb to gwiazdor? Hmm, a co powiecie o Vick'u z Falcons i Culpepper'ze z Viks? To sa dopiero rozgrywajacy. Niesamowita sila ramienia + szybkie nogi. To sa wlasnie doskonali "scramblerzy".
Co do Jerry'ego Rice'a to jego czas juz minal, pokazal to dobitnie ubiegloroczny final. Teraz w NFL na pozycjah wide receiver'ow rzadza Terry Owens i Randy "FreakGuy" Moss (z "mojej" Minnesoty!!).

I na koniec - nie wiem kto (sorry) to napisal, ale Pan Michalowicz, ktory komentuje football w C+ nie ma o tym pojecia. Zalapal sie pewnie dlatego, ze czesto bywal w USA i mial jako takie pojecie. Final ogladalem i bylem zalamany tym, co opowiadal. Kumpel, z ktorym ogladalem ten mecz, nie ma pojecia o footballu, wiec dawal sobie kity wciskac. Ale ja mam o tym dosc spora wiedze i uwierzcie mi, ten kolo to zalamka. Myli najbardziej elementarne pojecia a o samej taktyce nie ma pojecia.

PS. Co jest nawspanialsze w footballu? Zawsze myslalem, ze 50+ jardowe podania albo 20+ jardowe rushe. A widzieliscie kiedys w akcji Troy'a Malloy'a? Obroncy, o ktorych mowi sie "hard-hitting" rzadza!!

Krombacher: Cards faktycznie graja w Arizonie. W ostatniej akcji sezonu regularnego zdobyli przylozenie, ktore wyeliminowalo z wild-card moja Minnesote. Zespol jest w przebudowie o czym swiadczy fakt, ze jako podstawowi WR graja tam dwaj rookies. Jeden z nich nazywa sie Anquian Boldin i jest/bedzie po prostu niesamowity.

Pozdro dla fanow NFL.

Michu
Posty: 1021
Rejestracja: pt sty 16, 2004 17:49
Lokalizacja: Twin Peaks
Kontakt:

Post autor: Michu » pn mar 15, 2004 19:07

A co powiesz o Portisie z Broncos? To bedzie dopiero kolo i chyba nikt juz nie bedzie żałował Tarell'a Davis'a :D
Nawet nie wiem gdzie on teraz gra ale Portis bedzie jeszcze lepszy :D

skibi
Posty: 419
Rejestracja: pn mar 15, 2004 2:17
Lokalizacja: z Loży Szyderców

Post autor: skibi » wt mar 16, 2004 2:18

Gra nadal w Broncos. Fakt, jest zajebisty ale to inna pozycja. Mimo to chlopaczyna "superszybkozapierdala". Jak i jeszcze kilku innych w tej lidze na jego pozycji - w Baltimore na tej pozycji gra niejaki Lewis - w tym roku pieprznal mega rekord NFL. Pzdr.

ODPOWIEDZ