
Wygląda na to, że nagrywanie "efektów specjalnych" z tego balkonu daje niezłe rezultaty
Moderatorzy: AvantGarde, Piotr WW
uprzejmie wyjaśniam, że ten wpis elektryka nie odnosi się (mam nadzieję) do mojego wpisu go poprzedzającego, tylko do słusznie usuniętego przez moderatoraelektryk pisze:Co to za gówno?
nic na tym świecie nie jest pewne. Na dzisiaj taki jest termin, ale zgodnie z przepisami do 3 stycznia organizatorzy mogą jeszcze zmienić godzinę (a nawet dzień: na niedzielę).nkrzych pisze:czy termin decydującego meczu w Gdańsku jest pewny?
sobota 10.01.2015 godzina 13,00?
dobrze, że dla kogoś. Dla mnie negatywna, a przede wszystkim problemem jest, że wciąż nie wiemy na czym stoimy. Ale cóż, chwilowo nic na to nie poradzimyrubakin pisze:Ha, dla mnie to pozytywna zmiana
święta prawda. Ja na przykład jestem starszy od najstarszej zawodniczki w lidze, a doświadczenie z gry w kosza.... szkoda gadaćLechu579 pisze:doświadczenie i wiek nie zawsze idzie w parze
A co dalej będzie się działo Profesorze ? Jak rozumiem gramy systemem każdy z każdym, mecz i rewanż, ale czy dotychczasowe wyniki będą się zaliczały do nowej tabeli ? Ile drużyn spada, czyli które miejsce gwarantuje utrzymanie ? Emocjonującego playoffu pewnie nie będzie, a szkoda.Profesor Ciekawski pisze:prościutka (żeby nie powiedzieć prostacka) analiza z kim przyjdzie nam się zmierzyć w drugiej fazie (od 17 stycznia do 22 marca):
http://skkpolonia.pl/przed-druga-faza-p ... e-rywalki/
Odpowiem za Profesora. W rundzie finałowej gramy 10 meczów (połowa u siebie) z drużynami z dołu tabeli grupy B (ŁKS, Karkonosze Jelenia Góra, Lider Swarzędz, AZS Gorzów i najprawdopodobniej Ostrovia Ostrów Wlkp.). Do bilansu rundy finałowej liczą się (oprócz meczów z rywalami wymienionymi powyżej) wyniki bezpośrednich meczów z rywalami z naszej grupy, którzy będą tak jak my w dolnej połówce tabeli. Czyli: 2 wygrane mecze z Płockiem, 1 wygrana z Olsztynem, 1 wygrana z Lublinem i co najmniej 1 wygrana z Uniwersytetem Gdańskim (a mogą być dwie, bo w sobotę w ostatniej kolejce rundy zasadniczej gramy właśnie w Gdańsku i nie ma potrzeby mówić, że to w praktyce mecz drugiej rundy). Czyli na razie na 7 meczów dziewczyny wygrały 5. Nieźle. Do II ligi spadają dwie ostatnie drużyny z najgorszym bilansem z tych łącznie 18 meczów (8 z pierwszej rundy z bezpośrednimi rywalami plus 10 z rundy finałowej).plonio pisze:A co dalej będzie się działo Profesorze ? Jak rozumiem gramy systemem każdy z każdym, mecz i rewanż, ale czy dotychczasowe wyniki będą się zaliczały do nowej tabeli ? Ile drużyn spada, czyli które miejsce gwarantuje utrzymanie ? Emocjonującego playoffu pewnie nie będzie, a szkoda.Profesor Ciekawski pisze:prościutka (żeby nie powiedzieć prostacka) analiza z kim przyjdzie nam się zmierzyć w drugiej fazie (od 17 stycznia do 22 marca):
http://skkpolonia.pl/przed-druga-faza-p ... e-rywalki/
A gdzie to powiedziała? Możesz podać źródło? Bardzo podobnie mówił mi zresztą tydzień po meczu trener AZS UWrubakin pisze:Po meczu na K6 skrzydłowa lidera AZS UW Katarzyna Sobczyńska powiedziała:
"Byłyśmy przygotowane na to, że mecz będzie ciężki. Atmosfera na sali Polonii była gorąca, kibice szaleli, co nam nie pomagało w grze. Miałyśmy problem ze skutecznością, przez co przez cały czas wynik był wyrównany".
Jutro kolejna "wojna", a jak wiadomo "wojna, to piekło"
Proszę:):Profesor Ciekawski pisze:A gdzie to powiedziała? Możesz podać źródło? Bardzo podobnie mówił mi zresztą tydzień po meczu trener AZS UWrubakin pisze:Po meczu na K6 skrzydłowa lidera AZS UW Katarzyna Sobczyńska powiedziała:
"Byłyśmy przygotowane na to, że mecz będzie ciężki. Atmosfera na sali Polonii była gorąca, kibice szaleli, co nam nie pomagało w grze. Miałyśmy problem ze skutecznością, przez co przez cały czas wynik był wyrównany".
Jutro kolejna "wojna", a jak wiadomo "wojna, to piekło"