Czas na podsumowanie dnia :
Na "+"

Otylia Jędrzejczak - zasłużone złoto, zgodnie z oczekiwaniami, wspaniały finisz, czego więcej chcieć ?

Sylwia Gruchała - oczekiwany przeze mnie medal, szkoda, że tylko brąz bo można było powalczyć z Włoszką gdyby nie niepotrzebny pośpiech pod koniec drugiej rundy. Chyba nerwy wzięły górę. Mimo wszystko duuuży +

Debel tenisa stołowego Błaszczyk & Krzeszewski - przegrywali już 0:2 w setach z Tajwańczykami a mimo wszystko nawiązali walkę i wygrali cztery kolejne sety w dobrym stylu. Oby tak dalej

Krystyna Zabawska w pchnięciu kulą - mały plusik za udział w finale, trudno było oczekiwać medalu

Adam Mania w pływaniu - plusik za poprawienie rekordu zyciowego i nawiazanie walki chociaz z góry było wiadomo, że nie ma szans z najlepszymi

Mateusz Kusznierewicz - nie poddał sie po falstarcie w zeszłych zawodach i wywalczył 1-sze miejsce. Za to uznanie
Na "-"

judocy Matyjaszek i Dadci

Kolarz szosowy Kohut - nie widzialem występu ale dalekie miejsce wystarczy do oceny

Wieczorek i Agnieszka Stanuch w kajakach górskich - pierwszy niewiele wskórał w finale, kobietka sie nawet nie zakwalifikowała

Tomasz Majewski, kulomiot - nie awansował do finału