Kto choć raz był na piłkarskim meczu z udziałem drużyny z Łodzi - na pewno słyszał te przyśpiewki. Kiedy do Warszawy, Krakowa czy Poznania przyjeżdża Widzew lub ŁKS, pseudokibice nieraz przez całe spotkanie ryczą z trybun: "Jude, Jude, Jude! Cała Łódź!" Albo: "Żydzi, Żydzi! Żydzi, Żydzi, Żydzi! Cała Polska was się wstydzi!
Dlaczego słowo: "Żyd" to dla szalikowca obelga? I dlaczego akurat Widzew to "Żydzew", a ŁKS to "Pejsy"?
Dlaczego na wszystkich polskich stadionach wiadomo, że Łódź to "Jude"? I dlaczego nawet sami fani obu łódzkich zespołów wyzywają się nawzajem od "Parchów"?
Tu była tolerancja
To jasne, że początek musi mieć miejsce w historii. - Paradoksalnie, te idiotyzmy wykrzykiwane dziś na stadionach wzięły się stąd, że Łódź do 1939 roku była najbardziej tolerancyjnym miastem w Polsce - mówi znany historyk sportu, dr Andrzej Bogusz. - To tutaj jak nigdzie indziej mieszały się kultury, to tutaj Polacy żyli obok Niemców, Rosjan i Żydów. Reymontowska Ziemia Obiecana może nie dla wszystkich była rajem, ale na pewno każdemu dawała takie same szanse. W Łodzi nieważne było - kim jesteś, liczyło się raczej - co potrafisz.
Na dowód, że w Łodzi panowała niespotykana tolerancja - Bogusz przytacza dwa sportowe fakty. Pierwszy to taki, że tu nigdy nie udało się wprowadzić tzw. paragrafu aryjskiego. Kiedy pod koniec 1937 roku niemal wszystkie Polskie Związki Sportowe rozpoczęły akcję zmuszania związków okręgowych do eliminowania działaczy i sportowców pochodzenia żydowskiego - w Łodzi przedstawiciele wszystkich dyscyplin solidarnie zaprotestowali. - A w maju 39 - dokłada drugi argument Bogusz - łódzcy kandydaci na Olimpiadę w 1940 roku mieli uroczyste ślubowanie w siedzibie YMCA. I doszło wtedy do niesłychanego wydarzenia. Szermierz Roman Kantor przekroczył progi organizacji, która statutowo zabraniała swoim czonkom wszelkich kontaktów z Żydami!
Przed wojną nie istniały tzw. kluby kibica, na stadionach nie spotykało się zorganizowanych grup młodych ludzi, ubranych w klubowe barwy, powiewających szalikami. A już nie do pomyślenia było wulgarne obrażanie piłkarzy, fanów rywali czy klubów. Ówcześni "hooligans" krzyczeli co najwyżej: "Sędzia kalosz!". Kiedy ktoś ryknął: "Sędzia kanarki doić!" - śmiało mógł być brany za ekstremistę.
Po II wojnie światowej Łódź przestała być Mekką narodów i właśnie wtedy, jak oceniają znawcy, zaczęła się rodzić nietolerancja. - Mówiąc w ogromnym skrócie: umiejętne sterowanie przez komunistów pamięcią mieszkańców wywoływało coraz większą niechęć do tych, którzy kiedyś byli solą tego miasta - tłumaczy Bogusz. - A po 1968 roku nastroje antysemickie już na pewno zaczęły przenikać do sportu. Właśnie wtedy widziałbym początek irracjonalnej kampanii nienawiści do Żydów, której efekty do dziś słychać z trybun.
W tak zróżnicowanym etnicznie mieście jak Łódź działały oczywiście różne kluby sportowe: polskie, niemieckie, rosyjskie, żydowskie. Ale jak przystało na miasto tolerancyjne - nie były to organizacje hermetyczne. Każdy mógł działać, gdzie tylko chciał. Pierwszy prezes ŁKS był Żydem, w sekcji tenisowej działali Żydzi. Trudno jednak zrozumieć, że to może być wystarczający powód, by dziś określać klub mianem - "żydowski". A jeśli nawet - to co z tego?
Równie niepojęte jest nazywanie Widzewa "Żydzewem", choć w tym przypadku można znaleźć cień jakiegokolwiek wytłumaczenia. Przed wojną w tej części Łodzi żyli głównie robotnicy pracujący w olbrzymiej fabryce - Widzewskiej Manufakturze. Jej właścicielem był Maks Kon, Żyd. - PRL-owska propaganda zrobiła z niego krwiopijcę i bezwzględnego wyzyskiwacza. I akurat w tym przypadku rzeczywiście coś jest na rzeczy. Kon był powszechnie znienawidzony, a można uznać, że Widzew powstał w jego dzielnicy - wyjaśnia Bogusz. - W świadomości pokoleń przetrwało więc, że to klub Żyda-ciemiężcy. Stąd pewnie geneza dzisiejszych głupich haseł. I dlatego też, według dziczy ze stadionów nazwać kogoś Żydem to go po prostu obrazić. Innego skojarzenia nie mają.
Rabin Symcha Keller, przewodniczący gminy wyznaniowej żydowskiej w Łodzi: - Tłumaczenie, że okrzyki na stadionach biorą się stąd, że założycielami klubów byli Żydzi, jest dla mnie absurdalne. Przecież fabrykę Amica też założyli Żydzi. I wiele innych w Polsce też. Czy w takim razie można wyzywać ludzi tam pracujących od Żydów?
Nie wiedzą, co krzyczą
Szalikowiec z Krakowa, zapytany - dlaczego według niego łódzkie kluby to "Jude", odpowiada szczerze, choć krótko: - Nie wiem.
To czemu zdzierasz gardło, w kółko powtarzając hasła, których nie rozumiesz?
- Nie wiem. Inni krzyczą, to ja też.
A widziałeś kiedykolwiek Żyda?
- Nie wiem. Chyba nie.
Czy Żydzi zrobili Ci jakąś krzywdę?
- Nie wiem. Chyba nie.
Uważasz, że to źle być Żydem?
- Nie wiem. Chyba nie.
W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
GW:Dlaczego pseudokibice wyzywają się od "Żydów"?
Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad
GW:Dlaczego pseudokibice wyzywają się od "Żydów"?
Ostatnio zmieniony pn lip 19, 2004 17:45 przez Masoh, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 863
- Rejestracja: śr kwie 28, 2004 16:00
-
- IFC POLONI@
- Posty: 4221
- Rejestracja: sob lis 01, 2003 2:21
- Lokalizacja: znad jeziora
- Kontakt:
krotka masz pamiec Badenow - byly, ale cale szczescie wiekszosc nie dala sie sprowokowac mniejszosci, byly to wiec ciche zawodzenia nielicznych i szybko nikly w propolonijnym dopingu.
ale widzialem takiego jednego lebka bedacego znanym w miare i nieziemsko sie pyszniacym uzytkownikiem, ktory oczywiscie dolaczal sie do kretynskich przyspiewek, stal kolo mnie - pewnie odpowiadalby na pytania rownie inteligentnie jak ten Krakus.
takie teksty, jak i rasizm w ogole, to swietne lekarstwo na wszelkie kompleksy nizszosci i zyciowa beznadzieje tudziez wszelkie niepowodzenia
ale widzialem takiego jednego lebka bedacego znanym w miare i nieziemsko sie pyszniacym uzytkownikiem, ktory oczywiscie dolaczal sie do kretynskich przyspiewek, stal kolo mnie - pewnie odpowiadalby na pytania rownie inteligentnie jak ten Krakus.
takie teksty, jak i rasizm w ogole, to swietne lekarstwo na wszelkie kompleksy nizszosci i zyciowa beznadzieje tudziez wszelkie niepowodzenia
-
- IFC POLONI@
- Posty: 2700
- Rejestracja: pn gru 01, 2003 23:37
- Lokalizacja: ZooPort
Uważam, że W XXI wieku wszystkie akcenty rasistowskie, nazistowskie, faszystowskie powinny definitywnie zniknąć nie tylko ze stadionów, ale i w ogóle.
Niestety Polonia też nie jest taka święta. Powołuję się tu głównie na dokunent emitowany przez MTV. Wiem, że nie jest on najnowszy, ale widziałam go kilkakrotnie czyli jest cały czas aktualny. Przedostatnie Free Your Mind to potwierdza.
Niestety Polonia też nie jest taka święta. Powołuję się tu głównie na dokunent emitowany przez MTV. Wiem, że nie jest on najnowszy, ale widziałam go kilkakrotnie czyli jest cały czas aktualny. Przedostatnie Free Your Mind to potwierdza.
-
- Posty: 863
- Rejestracja: śr kwie 28, 2004 16:00
To nie jest wyzywanie, a jedynie zwracanie uwagi. I docen fakt, ze jednak zrobilem dla ciebie wyjatek.pool pisze:Colmenares a wyzywanie kibiców tego samego klubu, któremu rzekomo kibicujesz, od faszystów to nie jest głupota ??
Wyzywac mozna od szmaciarzy, smieciarzy, ch..., k..., ale faszystów czy nazistów? Nazywajac tak niektórych, zazwyczaj, czy nawet pokusze sie o stwierdzenie "zawsze", mialem ku temu podstawy. Oto zdanie moje.
A ty dokladnie wszystko przeanalizuj, jezeli masz watpliwosci.
PS. Jest temat napinki.
Na ostatnim meczu z Widzewem był akcjenawołujące do przyłaczenia się do tych żenujących przyśpiewek naszczęście większość ludzi z kamyka olała całą sprawe. Najbardziej dołującym jednak zajściem na tym meczu było pojawienie się najprawdziwszego z prawdziwych Polaków a mianowićie panicza Bubla z plugawą gazetką "Młody narodowiec" czy coś takiego - Obciach po całości




-
- Posty: 863
- Rejestracja: śr kwie 28, 2004 16:00
To globalne, co nie znaczy ze usprawiedliwia nas. Zwlaszcza nas, w koncu tutaj zylo procentowo najwiecej zydów i pewnie ciagle zyje. Wiadomo, oni zawsze beda wzbudzac kontrowersje, ciezko bedzie od czasu do czasu nie przezwac kogos, ale warto starac sie ograniczac. Tak sobie mysle.Metoh pisze:W Anglii na stadionach tez często krzyczą Juuudoooosss zwłaszcza jak gra Totenham.. Nie myślcie że tylko w Polsce wystepuje problem nietolerancji i antysemityzmu..
Nas??? Ja tak nie krzyczę i nie zamierzam się nikomu usprawiedliwiać.. zwłaszcza, że widziałem za granicą takie same przejawy antysemityzmu i nie uważam, żeby akurat Polska w tym przodowała.. zagranicą ludzie są tylko bardziej poprawni politycznie uśmiechają sie fałszywie, mówią dzień dobry dziękuje a myślą swoje sfaniaczki.. A Państwo Izrael swoimi ostatnimi poczynaniami (mur getto mówi Ci to coś?) bynajmniej również nie przysparza sobie dobrego PR.. bo co czujesz panie Poprawny- Politycznie-Jorge jak widzisz dzielnych żołnierzy naszych Przyjaciół strzelających do palestyńskich dzieci? do dzieci?!!!Jorge Colmenares pisze: To globalne, co nie znaczy ze usprawiedliwia nas..
-
- Posty: 863
- Rejestracja: śr kwie 28, 2004 16:00
Absolutnie tak ale wydżwięk tych okrzyków oraz wygląd osobników krzyczących nie byl przyjazny..skibi pisze:Metoh, akurat tak sie sklada, ze bycie pasjonatem pilki noznej, pochodzenia zydowskiego, w Londynie oznacza kibicowanie Tottenhamowi. Wiec nie ma sie co dziwic tym okrzykom. Zydzi stanowia silna grupe na White Hart Lane. pzdr
-
- Posty: 863
- Rejestracja: śr kwie 28, 2004 16:00
Ani nie przez chwile nie twierdzilem, ze nie masz racji. Co do i zydów generalnie, ja nie nazywam ich z racji przynaleznosci do religii czy nacji do swoich przyjaciól. Szczerze, nie znam zadnego zyda osobiscie, albo nie wiem, ze znam... Z punktu widzenia strzelania do dzieci, niemal kazdy naród jest tak samo umoczony w to gówno.Metoh pisze:Nas??? Ja tak nie krzyczę i nie zamierzam się nikomu usprawiedliwiać.. zwłaszcza, że widziałem za granicą takie same przejawy antysemityzmu i nie uważam, żeby akurat Polska w tym przodowała.. zagranicą ludzie są tylko bardziej poprawni politycznie uśmiechają sie fałszywie, mówią dzień dobry dziękuje a myślą swoje sfaniaczki.. A Państwo Izrael swoimi ostatnimi poczynaniami (mur getto mówi Ci to coś?) bynajmniej również nie przysparza sobie dobrego PR.. bo co czujesz panie Poprawny- Politycznie-Jorge jak widzisz dzielnych żołnierzy naszych Przyjaciół strzelających do palestyńskich dzieci? do dzieci?!!!Jorge Colmenares pisze: To globalne, co nie znaczy ze usprawiedliwia nas..
PS. Jestem ostatnim chyba z poprawnych politycznie.
-
- IFC POLONI@
- Posty: 4221
- Rejestracja: sob lis 01, 2003 2:21
- Lokalizacja: znad jeziora
- Kontakt:
co do tego co napisal Pool - niektorzy sami sie do tego przyznaja, wiec Jorge po prostu stwierdzal fakt...
mysle ze nikt nie krzyczy na Widzewiakow' Juden' akurat bo Izraelczycy zbudowali mur w Palestynie.
W ogole radze odrozniac Zydow od Izraelczykow.
problem takich okrzykow istnieje wszedzi, mozna sie cieszyc ze u nas ma ograniczony zasieg co nie znaczy ze nie warto jeszcze ostrzej przeciwstawiac sie wciaz istniejacym elementom rasistowskim na K6
mysle ze nikt nie krzyczy na Widzewiakow' Juden' akurat bo Izraelczycy zbudowali mur w Palestynie.
W ogole radze odrozniac Zydow od Izraelczykow.
problem takich okrzykow istnieje wszedzi, mozna sie cieszyc ze u nas ma ograniczony zasieg co nie znaczy ze nie warto jeszcze ostrzej przeciwstawiac sie wciaz istniejacym elementom rasistowskim na K6