Osobiście stawiam na taki porządek: Polkowice, Lublin, Gorzów, Arka - a jak będzie? Zobaczymy. Fajnie w każdym razie, że w tym roku liga ciekawsza
FB SKK
⛹♀🦸♀

Po zaledwie trzech dniach koszykarkom Polonii przyszło się zmierzyć ponownie z uczestniczkami EuroCup Women – tym razem z AZS UMCS Lublin, zespołem który już niebawem będzie walczyć o Final Four. Zespół Polonii na pewno zebrały cenne doświadczenie, które być może zaprocentuje już w niedzielnym meczu... ponownie ze świetnie funkcjonującym lubelskim kolektywem. Tym razem jednak górą był zespół z Lublina, którego ligowe aspiracje w tym sezonie niewątpliwie sięgają podium ekstraklasy.



"Pszczółki" niezwykle mocno "wleciały" w zaległe spotkanie 8. kolejki EBLK. Nasza drużyna tylko na samym początku zdołała prowadzić 2:0 i 4:2. Potem gospodynie poukładały grę i imponowały skutecznością z dystansu oraz błyskotliwym wykańczaniem szybkiego ataku. Polonistki przez ponad 20 minut nie mogły wstrzelić się zza łuku, udało się to wreszcie w 3. kwarcie. Mały worek z "trójkami" rozwiązała Martyna Leszczyńska, a dwa trafienia w tej odsłonie dołożyła Martyna Pyka. W tej części gry Czarne Koszule zdołały zredukować przewagę lublinianek do 11 oczek, jednak akademiczki z Lublina wrzuciły "piąty bieg" i szybko dołożyły kolejne 7 punktów. W ostatecznym rozrachunku gospodynie zwyciężyły 19 punktami, ale Czarne Koszule miały szereg dobrych momentów w tym spotkaniu.



W zespole z Lublina najwięcej punktów zgromadziła Martina Fassina (19), o 2 oczka mniej rzuciła Natasha Mack, która rozdała też 3 "czapy". Z kolei Aleksandra Stanaćev wyróżniła się aż 9 asystami. Pięć koszykarek Polonii zanotowało w Lublinie dwucyfrowy dorobek punktowy, a najskuteczniejsza była Loryn Goodwin - do 16 punktów dołożyła 6 przechwytów. Naszej drużynie dziękujemy za walkę i trzymamy mocno kciuki za "rewanż" w Warszawie - licząc na wsparcie trybun i atut własnej hali!