Ważne 3 punkty bo jesienią tam polegliśmy. Mecz szczęśliwy, bo rywal przy stanie 1-0 nie wykorzystał karnego.
Świetny mecz Marcina Kluski. Na meczu był widziany trener Końko, miejmy nadzieję, że wyciągnął wnioski, bo w bezpośrednim porównaniu z Giczelą to Marcin wypadł jak profesor. I nawet nie dlatego że Alek sprokurował debilną czerwoną kartkę za prowokowanie rywala.
W sumie po raz kolejny wynik lepszy niż gra, ale o to w tym wszystkim chodzi ( szkoda, że trener nie wpadł an pomysł i w ramach rozruchu pomeczowego nie przywiózł kilku gości z jedynki)
eviva Polonia

