Dżosef pisze:Nie ma co porównywać Polski do Anglii bo u nas to było ustalone kto ma dobrze grać a kto nie.
Za to Chelsea to oczywiście nie jest wielki klub i nigdy nie będzie.
Znowu nie popadajmy w paranoję, wiadomo, że Chelsea to nigdy nie będzie Liverpool, Arsenal, United czy Everton, ale to też nie jest poziom Crystal Palace. Jeżeli tamte drużyny uznamy za "wielką czwórkę", to Chelsea z City, Tottenhamem, Newcastle i Aston Villa są tuż za nimi. I tutaj nie ma co sobie fani United i Arsenalu leczyć kompleksów na Chelsea, bo przypominam, że do czasów Fergusona przez 25 lat nie ugrali nic w lidze a nawet byli w w drugiej lidze. Równie dobrze mógłbym podnieść argument, że Arsenal czy ManU to prowincjonalne drużyny w Europie, bo nie mają tylu trofeów co Juventus, Barca, Real, Ajax, Milan, Inter. Wrzutki, że City czy Chelsea są "fe", bo należą do Szejków albo Żyda Abramowicza też są nie na miejscu, bo jak wiemy United też należy do miliardera o żydowskim pochodzeniu a Arsenal do potężnego funduszu inwestującego w sport (wcześniej w NBA i chyba NFL), więc to nie jest tak, że tamci mają miliony a inni grają za kromkę chleba.
PS. A tekst, że Chelsea nie jest wielkim klubem i nie będzie, no to bez żartów, bo czym to wyliczysz? Punktami albo trofeami? No to proszę bardzo w Anglii wielkim klubem jest albo Liverpool albo Everton. A reszta nie!
Dobranoc!