W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.

Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325

ANGLIA POLSKA - typujemy wyniki

Wszystko co związane ze sportem w Polsce i na świecie, a co nie dotyczy Polonii

Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad

Altze
Posty: 1698
Rejestracja: pn mar 08, 2004 3:02
Lokalizacja: z bagien
Kontakt:

Post autor: Altze » śr paź 12, 2005 5:58

3-1 dla Anglii...

Awatar użytkownika
Zbyniu
Posty: 1908
Rejestracja: pt maja 07, 2004 13:34
Lokalizacja: z bródnej dzielnicy ;)

Post autor: Zbyniu » śr paź 12, 2005 6:39

No dobra niech wyjdę na szaleńca :lol:

1:2 - czyli nasi wygrają

Pozdrowionka

peep show
Posty: 1628
Rejestracja: śr kwie 02, 2003 18:08
Lokalizacja: z pracowitości rodziców
Kontakt:

Post autor: peep show » śr paź 12, 2005 11:22

Rasiak w pierwszym skladzie, zamiast kontuzjowanego Szymkowiaka zagra... Lewandinio, Frankowski na lawce, Smolarek (!!!) na lawce.

Stawiam ze jak zwykle przegramy (co oczywiscie nie wplynie na to ze Smolarek i Frankowski beda w nastepnych meczach grali od poczatku).

Jaklata
Posty: 314
Rejestracja: wt kwie 01, 2003 7:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jaklata » śr paź 12, 2005 13:58

Polska szkoła trenerska-do przerwy dowieść 0-0 , ale jak zwykle cos wpadnie dla Angoli ( 1:0) w 2 poł Franek za Rasiaka i wiecej sie dzieje pod bramka angielska , niestety kontra i 2:0. Potem dla nas Franek i koniec 2:1 :wink:

Awatar użytkownika
Peter
Posty: 3707
Rejestracja: pt mar 19, 2004 20:35

Post autor: Peter » śr paź 12, 2005 17:52

Mecz można wygrać, przegrać albo zremisować jak mawiał Kazimierz Górski, ale ja stawiam 2:0 dla Angoli.

Awatar użytkownika
Kwik
Posty: 7405
Rejestracja: pn maja 05, 2003 9:24
Lokalizacja: Pilzno
Kontakt:

Post autor: Kwik » śr paź 12, 2005 20:33

Anglia - Polska 1:1 po pierwszej połowie

Rooney - Frankowski

SKJ
Posty: 2361
Rejestracja: pn mar 29, 2004 10:36
Lokalizacja: z nikąd

Post autor: SKJ » śr paź 12, 2005 21:33

No to wybieramy trójkę najlepszych:
Boruc
Kosowski
Jop

Moim zdaniem i tak jest to mistrzostwo świata,że w 10-kę nasi weszli do mistrzostw świata. Rasiak!! Szkoda słów na tego pseudonapastnika :roll:

Lechislaw
IFC POLONI@
Posty: 2644
Rejestracja: pn mar 31, 2003 21:08
Lokalizacja: Ursynów

Post autor: Lechislaw » śr paź 12, 2005 21:42

SKJ pisze:No to wybieramy trójkę najlepszych:
Boruc
Kosowski
Jop

Moim zdaniem i tak jest to mistrzostwo świata,że w 10-kę nasi weszli do mistrzostw świata. Rasiak!! Szkoda słów na tego pseudonapastnika :roll:
kosowski ?!?!?! :shock: :shock: :shock:

pilka mu sie platalo miedzy nogami, moze z 20% celnych podan a juz od 70 minuty nie mial sily biegac

a najlepsi to

Zewlakow i Jop

Awatar użytkownika
Masoh
Posty: 2786
Rejestracja: pn mar 31, 2003 22:01
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Masoh » śr paź 12, 2005 21:47

Hehhe ogólnie Polacy padlina po maxie nic nie pokazali w calym meczu 2 celne strzały bronili sie jak San Marino.Cieszy awans ale zeby wyisci z grupy na Mundialu trzeba grac o niebio lepiej.
Ja tam dalej wierze HEJJ POLSKA GOOOL!!Dobrze sie zaprezentowali nasi kibice. !!Dzieki Artur za to ze dzieki tobie nie bylo pogormu.Brawo Artur.
Jedna wielka niespodzianka bez Rosii na Mundialu.

Jak mamy wybierać najlepszy piłkarzy meczu:
To tylko Artur Boruc.

PAULIN
Posty: 564
Rejestracja: pn paź 27, 2003 23:15
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: PAULIN » śr paź 12, 2005 22:14

Wyszło jak zwykle ! Rasiak - przemilczę. Lewandowski - ciągnie sie jeszcze od Bońka, ale po co ?"! :shock:

SKJ
Posty: 2361
Rejestracja: pn mar 29, 2004 10:36
Lokalizacja: z nikąd

Post autor: SKJ » śr paź 12, 2005 22:17

Lechislaw pisze:
SKJ pisze:No to wybieramy trójkę najlepszych:
Boruc
Kosowski
Jop

Moim zdaniem i tak jest to mistrzostwo świata,że w 10-kę nasi weszli do mistrzostw świata. Rasiak!! Szkoda słów na tego pseudonapastnika :roll:
kosowski ?!?!?! :shock: :shock: :shock:

pilka mu sie platalo miedzy nogami, moze z 20% celnych podan a juz od 70 minuty nie mial sily biegac

a najlepsi to

Zewlakow i Jop
Kosowski za to,ze walczył na całym boisku oraz za kapitalną asystę

Jersy
Posty: 3017
Rejestracja: pt maja 23, 2003 20:01
Lokalizacja: Piaski

Post autor: Jersy » śr paź 12, 2005 23:06

Najlepsi Żewłakow i Boruc. Poprawnie zagrali też Bąk, Kosowski i Frankowski. Reszta - szkoda gadać.

NESSUNO

Post autor: NESSUNO » śr paź 12, 2005 23:23

Wynik lepszy niż gra. Anglicy mogli oczywiście wygrać wyżej, ale brakowało im skuteczności i Boruc bronił bardzo dobrze. Na pewno też przeszkadzała im pogoda, w takich warunkach jednak łatwiej jest się bronić niż atakować.

Każdego polskiego zawodnika można za coś skrytykować po tym meczu,ale Rasiak po prostu przeszedł sam siebie. Ten drewniak już dawno nie grał tak beznadziejnie. Niektórzy nawet zaczęli go chwalić po meczach z Ukrainą i Izraelem. Niestety, na wyrost. Dziś pokazał w całej pełni, że tych parę niezłych występów to był krótkotrwały wzlot albo zgoła przypadek. Mielcarski objeżdżał go przez cały mecz - i słusznie. Szpak w desperacji pod koniec meczu zaproponował nawet powrót Olisadebe do ataku reprezentacji. Rasiak był na boisku, ale trudno powiedzieć, że grał. Raczej stał i przeszkadzał. Powiem tylko tyle: ciężko grać w 10 przez cały mecz przeciwko Anglii. :evil:

dareksp
Emeriten Gang
Posty: 2020
Rejestracja: pn paź 20, 2003 13:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dareksp » czw paź 13, 2005 8:49

NESSUNO pisze: Powiem tylko tyle: ciężko grać w 10 przez cały mecz przeciwko Anglii. :evil:
ja powiem wiecej: ciężko grać w 10 przeciwko 12 Anglikom :!: Dlatego chwała polskim zawodnikom za wynik :!:
Pytanie do FIFA i UEFA: DO K...Y NĘDZY, DLACZEGO ANGIELSKI ZAWODNIK RASIAK GRAŁ PRZEBRANY ZA POLAKA :?: :evil:

dareksp
Emeriten Gang
Posty: 2020
Rejestracja: pn paź 20, 2003 13:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dareksp » czw paź 13, 2005 9:29

Zdecydowałem się na taką, a nie inną jedenastkę wyjściową, ponieważ Frankowski nie może grać za Żurawskiego, tylko za Rasiaka. Nikt nie zawiódł, chociaż Smolarek czy Krzynówek grywali już lepiej.

P.Janas (cyt. za Rzepą)

Ręce opadają. :cry:
Pocieszające jest to, że przy normalnym trenerze Polacy moga awansowac do pierwszej czwórki na MŚ :D :arrow: skoro przy takim idiocie awansowali do MŚ :evil:

Bronson.

Post autor: Bronson. » czw paź 13, 2005 12:26

dareksp pisze:DO K...Y NĘDZY, DLACZEGO ANGIELSKI ZAWODNIK RASIAK GRAŁ PRZEBRANY ZA POLAKA :?: :evil:
Chcesz wiedzieć dlaczego? Dlatego, że gdyby nie Rasiak, to nie miał by kto odbierać wykopów Boruca z bramki. Wszystkie piłki szły na Rasiaka i dosyć sporo ich odebrał biegając przy tym sporo bo odbierał je z każdej strony boiska. A to, że napastnik mierzący 1,90 nie jest jakimś super technikiem i nie wychodzi mu rola rozgrywającego to już inna sprawa. Tym bardziej, że Janas liczył na więcej gry skrzydłami i więcesj wrzutek (z których żyją piłkarze tacy jak Rasiak czy Koler). No bo chyba nie liczyliście na to, że defensywni pomocnicy jak Lewandowski czy Sobolewskim nagle wezmą się za rozgrywanie piłki jak Szymkowiak, środkiem prostopadłymi podaniami?
Co do bramki na 2:1 była maksymalnie frajerska. Był korzystny rezultat, ale nasi za bardzo chcieli wygrać. Zbyt wielu defensywnych zawodników poszło do rzutu rożnego a potem już nie zdążyli wrócić.
NESSUNO pisze:Rasiak był na boisku, ale trudno powiedzieć, że grał. Raczej stał i przeszkadzał.
Jakbyś uważniej oglądał, to byś zauważył, że Rasiak wręcz przeciwnie, biegał po całej polowie Anglików. Jak już wcześniej wspomniałem odbierał wykopy ( w tym celu cofał się, i ustawiał, na lewej lub prawej stronie lub na środku) a potem wracał na przód i szukał gry. Gorzej, jeżeli krótko po odbiorze piłka wracała do niego jeszcze w środku boiska. Nie oszukujmy się, Rasiak to nie jest typ zawodnika, który przedrybluje czterech anglików i strzeli bramkę, ale nie zrobił by tego w tym meczu też Frankowski i Żurawski. Dlatego nie ma się co dziwić, że Janas był z jego gry zadowolony.
Rasiak napewno wykonał kawał ciężkiej roboty i uważam, że stwierdzenie, że Polska grała w 10 jest mocno nie w porządku.

Awatar użytkownika
Kwik
Posty: 7405
Rejestracja: pn maja 05, 2003 9:24
Lokalizacja: Pilzno
Kontakt:

Post autor: Kwik » czw paź 13, 2005 13:49

Nie powinien zchodzić Smolarek, który z Frankowskim mogliby cosik pomieszać. Rasiak po raz kolejny pokazał że jest wielkim klocem drewna - deztaleńciem, które nie powinno grać (Rasiak poleci z kadry gdy poleci również Janas!).

Bramki bez szans obrony, ale obrońcy byli miglowani przez Anglików non stop.Gdyby nie faule przed polem karnym to brytyjczycy weszliby nam z piłką do bramki. Druga linia jako taka, bez lidera. Lewandowski poza tym, że był w protokole meczowym to niczym się nie wykazał... Kosowski zaliczył jedwabista asystę przy golu, ale robił dużo strat. Brawo dla Sobolewskiego, który okazał trzeźwość umysłu i przestał podawać do drewnianego Rasianaldo. Smolarek nie podoba mi się jako etatowy zmiennik lub zmianiany pomocnik... Żurawski grał też nieszczególnie... Co do zmienników to Krzynówek jak zwykle starał się cosik wnieść, ale nie wyszło. Gratulacje dla Franka pieknego gola, i dla druzyny, że nie skończyło się większą porażką!!!

NESSUNO

Post autor: NESSUNO » czw paź 13, 2005 17:16

Bronson. pisze:
NESSUNO pisze:Rasiak był na boisku, ale trudno powiedzieć, że grał. Raczej stał i przeszkadzał.
Jakbyś uważniej oglądał, to byś zauważył, że Rasiak wręcz przeciwnie, biegał po całej polowie Anglików. Jak już wcześniej wspomniałem odbierał wykopy ( w tym celu cofał się, i ustawiał, na lewej lub prawej stronie lub na środku) a potem wracał na przód i szukał gry.
A jakbyś ty uważniej oglądał, to byś widział, że Rasiakowi nie wychodziło prawie żadne przyjęcie i prawie żadne podanie. Każda piłka do niego to była niemal bez wyjątku piłka stracona. Nie mówiąc już o tym, że biega wolno, nie potrafi dryblować i nie oddał chyba ani jednego strzału.

SKJ
Posty: 2361
Rejestracja: pn mar 29, 2004 10:36
Lokalizacja: z nikąd

Post autor: SKJ » czw paź 13, 2005 19:39

NESSUNO pisze:
Bronson. pisze:
NESSUNO pisze:Rasiak był na boisku, ale trudno powiedzieć, że grał. Raczej stał i przeszkadzał.
Jakbyś uważniej oglądał, to byś zauważył, że Rasiak wręcz przeciwnie, biegał po całej polowie Anglików. Jak już wcześniej wspomniałem odbierał wykopy ( w tym celu cofał się, i ustawiał, na lewej lub prawej stronie lub na środku) a potem wracał na przód i szukał gry.
A jakbyś ty uważniej oglądał, to byś widział, że Rasiakowi nie wychodziło prawie żadne przyjęcie i prawie żadne podanie. Każda piłka do niego to była niemal bez wyjątku piłka stracona. Nie mówiąc już o tym, że biega wolno, nie potrafi dryblować i nie oddał chyba ani jednego strzału.
Ot co! 100% racji! A te jego podania na skrzydła :lol: . Głowek może wygrał ze dwie, z czego raz tylko skierował ją do naszego gracza(zapamiętałem, bo zdziwienie mnie ogarnęło,że nie strata :lol: ). No nie nadaje się facet i tyle! A porównywać Go do Kollera to tak jak porównać naszego Rodrigo do Ronaldinho. DREWNO MAKSYMALNE

Bronson.

Post autor: Bronson. » czw paź 13, 2005 19:53

NESSUNO pisze:
Bronson. pisze:
NESSUNO pisze:Rasiak był na boisku, ale trudno powiedzieć, że grał. Raczej stał i przeszkadzał.
Jakbyś uważniej oglądał, to byś zauważył, że Rasiak wręcz przeciwnie, biegał po całej polowie Anglików. Jak już wcześniej wspomniałem odbierał wykopy ( w tym celu cofał się, i ustawiał, na lewej lub prawej stronie lub na środku) a potem wracał na przód i szukał gry.
A jakbyś ty uważniej oglądał, to byś widział, że Rasiakowi nie wychodziło prawie żadne przyjęcie i prawie żadne podanie. Każda piłka do niego to była niemal bez wyjątku piłka stracona. Nie mówiąc już o tym, że biega wolno, nie potrafi dryblować i nie oddał chyba ani jednego strzału.
Oddał dwa. Akurat grę Rasiaka oglądałem uważnie i nie zgadzam się z twoją oceną. Po pierwsze większość górnych piłek zgrywał w miarę skutecznie do pomocników tudzież skrzydłowych. Co do jego podań po ziemi to faktycznie prawie każde było stracone, ale trudno ocenić ile w tym winy Rasiaka a ile zasługi angielskich obrońców, zresztą pozostali też tracili dużo piłek w tej strefie boiska (no chyba, że masz inne wytłumaczenie tego, że mieliśmy tylko trzy styuacje pod bramką rywala?) a Rasiak grał najbardziej wysuniętego napastnika.
Ot co! 100% racji! A te jego podania na skrzydła . Głowek może wygrał ze dwie, z czego raz tylko skierował ją do naszego gracza
Zapewniam Cię, że wygrał więcej niż dwie główki. Co do porównania Rasiaka do Kolera, to masz racje. Rasiak jest 10 cm niższy i ma lepszą technikę.

Awatar użytkownika
Kwik
Posty: 7405
Rejestracja: pn maja 05, 2003 9:24
Lokalizacja: Pilzno
Kontakt:

Post autor: Kwik » czw paź 13, 2005 19:56

SKJ pisze:
NESSUNO pisze:
Bronson. pisze:
NESSUNO pisze:Rasiak był na boisku, ale trudno powiedzieć, że grał. Raczej stał i przeszkadzał.
Jakbyś uważniej oglądał, to byś zauważył, że Rasiak wręcz przeciwnie, biegał po całej polowie Anglików. Jak już wcześniej wspomniałem odbierał wykopy ( w tym celu cofał się, i ustawiał, na lewej lub prawej stronie lub na środku) a potem wracał na przód i szukał gry.
A jakbyś ty uważniej oglądał, to byś widział, że Rasiakowi nie wychodziło prawie żadne przyjęcie i prawie żadne podanie. Każda piłka do niego to była niemal bez wyjątku piłka stracona. Nie mówiąc już o tym, że biega wolno, nie potrafi dryblować i nie oddał chyba ani jednego strzału.
Ot co! 100% racji! A te jego podania na skrzydła :lol: . Głowek może wygrał ze dwie, z czego raz tylko skierował ją do naszego gracza(zapamiętałem, bo zdziwienie mnie ogarnęło,że nie strata :lol: ). No nie nadaje się facet i tyle! A porównywać Go do Kollera to tak jak porównać naszego Rodrigo do Ronaldinho. DREWNO MAKSYMALNE
Fizycznie może są podobni, ale mówiąc szczerze to babcia Kollera jest szybsza od Rasiaka :wink:

Dla mnie ten piłkarz jest wielką pomyłką naszej s-kadry :roll:

ODPOWIEDZ