Lokalizacja Stadionu Narodowego

[Jersy]

Jasiu, jeżeli w miejscu X-lecia powstałyby apartamentowce albo biura tak jak chciała (chce) HGW sparaliżowałoby to centrum nie raz na miesiąc, ale codziennie. Mecze na narodowym odbywałyby się wieczorami w weekendy, kiedy ruch jest żaden, lub rzadziej w środy kiedy jest średni. Poza tym na Pragę można dojechać z każdej strony Warszawy i to wszystkimi środkami transportu, a do takich przykładowych Łomianek tylko jedną drogą, która jest niewydolna co pokazało ostatnie święto i korki do cm. północnego. A jak nowe drogi się buduje w Wwie to sami wiemy. Podobnie wygląda sprawa z Puławską, kojarzysz co się dzieje w okolicy jak są jakieś koncerty na Służewcu?

[Peter]

Czyli innym słowem - waszym zdaniem stadion narodowy powinien być na miejscu stadionu X lecia

tak ?

Myślałem, że po tylu postach jest to oczywiste. Wolałbym Narodowy na miejscu X-lecia, ale skoro ma powstać obok, to też to akceptuję (byleby kiedyś tą ruinę pobazarową wyburzyli).

mimo iż
- można wbudować stadion za darmo
- można zrobić tak jak jest na zachodzie (Paryż, Londyn, Mediolan, Barcelona...) dalej a taniej
- Można zrobić, że będzie lepszy cąg komunikacyjny (mówisz, że metro jest w planach ale sam nie jesteś pewien czy te plany się zrealizują)

- stadion za darmo? Ale o co chodzi? Że niby jak się sprzeda drogą ziemię, a kupi się gdzie indziej taniej, to stadion za resztę się sam zbuduje? Nie wierz w bajki. Rekord za grunty w Warszawie wynosi 390 milionów (dawna zajezdnia Inflancka). Teren oczywiście mniejszy, ale więcej warty, bo właśnie mniejszy. Nie wydaje mi się, by była to suma wystarczająca na zakup wielkiego placu oraz budowę na nim stadionu. Sam Pałac Saski ma kosztować chyba 200 milionów.
- Dalej, a taniej mówisz? Te grunty na których ma powstać Narodowy są ZA DARMO!!! bo już są własnością Skarbu Państwa. Nie trzeba nic dokupywać, a cena budowy jest taka sama tu czy na Służewcu. Więc argument, że taniej odpada, a bliżej jest chyba lepiej niż dalej, co?
- ja jestem pewien, że metro pod stadionem powstanie. Absolutnie pewien. Moje wątpliwości dotyczą jedynie tempa jego budowy, bo I linia buduje się już przeszło 25 lat i się skończyć nie może. Cóż, stadion ma tam stać długie lata, więc w najgorszym razie poczeka trochę na metro.

Nie mówię,że tam nie będzie korków. Będą, ale kiedy stadion stanie w Centum (patrz X lecia) będzie sparaliżowana Warszawa. Przedstawiam wam cały czas argumenty, które optują za Służewcem a wy je trafniej (przede wsztstkim Peter)/mniej trafniej (Pilit) zbijacie.

No skoro trafnie zbijamy argumenty za Służewcem, to chyba mamy rację, co? Chyba, że masz zasadę "tak powiedziałem i tej wersji będę się trzymał". O korkach Jersy rozumnie pisze powyżej. No i skoro będą wg. Ciebie korki po ew. budowie stadionu na Służewcu, to czym to się różni od X-lecia poza tym, że to o wiele gorsze miejsce? A wiesz ile setek milionów by wyniosło przystosowanie węzła Puławska/Dolina Służewiecka/Rzymowskiego do dojazdu na stadion? Od zajoba, więc okazałoby się w końcu, że mimo złudnego zysku w postaci kupna tańszego gruntu na Służewcu, dopłacilibyśmy do interesu drugie tyle.

I prosiłbym bez tego typu opinii, że ktoś mi namieszał, bo równie dobrze mogę powiedzieć, że debilka Jakubiak Tobie namieszała. Co do decyzji ratusza sama Gronkiewicz mówiła, że nie politycy ustalili tylko specjaliści... (tylko teraz pytanie jacy !@#!)

Specjaliści z ratusza, to zawsze za X-lecia optowali, to Hanka się sama wypchnęła przed szereg nie słuchając innych opinii. Całe szczęście już to odkręca. Pytanie tylko kto namieszał w głowie Hance i miałby interes w budowie tam apartamentowców?

Jeszcze wracając do Poznania
http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=&loc ... d=&x=0&y=0
stadion jest kawał drogi od Centrum
A co do Pragi, to mogę się mylić (znając mnie na pewno)
Stadion jest tak na północ wysoko, wysoko czyli też na tzw... odludziu http://www.supertravelnet.com/map/1/145_70_8.jpg

Nie chce mi sie rozbijać gówna na atomy i otwierać tych linków. Stadiony buduje się nie tylko poza miastem i koniec, kropka. A od Letnej do ostatnie stacji metra linii C (które akurat tam nie ma stacji, ale metro chyba dobrze obrazuje gdzie jest miasto, a gdzie nie, prawda?) jest tych stacji 3, ale budują 3 następne (a 2 stacje są do Dw. Głównego). Nie wiedziałeś, że kawał za Letną są jeszcze wielkie blokowiska, prawda?

[JD]

Myślałem, że po tylu postach jest to oczywiste. Wolałbym Narodowy na miejscu X-lecia, ale skoro ma powstać obok, to też to akceptuję (byleby kiedyś tą ruinę pobazarową wyburzyli).

Wiesz to nie do końca jest takie proste. Stadion X-lecia to nie jest jakaś tam górka piasku czy betonu. To jest prawdziwy cmentarz i to pewnie dosłownie. Zostało to usypane z gruzów Warszawy i podobno nikt specjalnie nie przebierał więc jest bardzo prawdopodobne, że znajduje się tam wiele szczątków warszawiaków . Fakt, ze coś z tym zrobić trzeba.

[Lechislaw]

Śmieszy mnie argument ze na X-lecia nie bo sparaliżuje to Prage. Jest tam bardzo dobry dojazd komunikacją miejska a dodatkowo dokończa jeszcze budowę szybkiego tramwaju, ma być metro no i jest kolej.Więc sporo osób wybierze transport publiczny ,a jeśli nawet kibice wybiorą własny transport to nie sparaliżuje to tak okolicy bo imprezy będą najczęściej w weekend ewentualnie w tygodniu późnym wieczorem czyli poza godzinami szczytu. Za to mieszkańcy apartamentowców i pracownicy biurowców będą tam dojeżdżać w godzinach szczytu. Przybędzie wtedy w okolicy codziennie kilkaset aut.

[Peter]

Myślałem, że po tylu postach jest to oczywiste. Wolałbym Narodowy na miejscu X-lecia, ale skoro ma powstać obok, to też to akceptuję (byleby kiedyś tą ruinę pobazarową wyburzyli).

Wiesz to nie do końca jest takie proste. Stadion X-lecia to nie jest jakaś tam górka piasku czy betonu. To jest prawdziwy cmentarz i to pewnie dosłownie. Zostało to usypane z gruzów Warszawy i podobno nikt specjalnie nie przebierał więc jest bardzo prawdopodobne, że znajduje się tam wiele szczątków warszawiaków . Fakt, ze coś z tym zrobić trzeba.

W lokalnej ursynowskiej gazecie ('Passa' chyba) jakiś miesiąc temu była debata odnoście Narodowego z udziałem m.in. naszego kochanego Jureczka Engela seniora. Kto by tam nie był, pomysł na to, co zrobić z gruzem spod X-lecia był fajny: można to sensownie wywieść koleją budując małą bocznicę - w końcu tory są tuż obok korony stadionu . Odpada wtedy problem domniemanego korkowania miasta przy wywózce tylu ton gruzu no i wyjdzie to dużo taniej (można więcej na raz zabrać). A gruz można użyć do usypania kopca w Olszynce Grochowskiej upamiętniającego bitwę z Powstania Listopadowego (tory tam są, nawet dużo by to przywieść). I szybko i tanio. I wilk syty i owca cała.

[tommy]

problem w tym że w tych gruzach X-lecia mogą być szczątki ludzkie.
w momencie kiedy się coś takiego znajdzie to jest fura przepisów co należy zrobić i żadne edykty PO nie poskutkują. nawety jeśli to łatwo takie coś obejść zaskarżając je w odpowiednim momencie do Trybunału w Strasburgu/Hadze czy c... wie gdzie i nic sie w tym czasie nie zrobi [nie wywieziesz stamtąd nawet kamyczka do wyroku trybunału]

tykanie X-lecia to jak dotykanie bomby: jak ci jebnie to rozpierdoli wszystko. poza tym ostatnio jakiś znajomek mi mówił że dodatkowo mogą być tam zwłoki ludzi pomordowanych przez NKWD/UB. choćby jeńców niemieckich, wiadomo jak to po wojnie bylo. lepiej nie tykać tego gówna, bo może się zrobić niezła chryja i c... będzie z Narodowego.

a poza tym: nie jest tak jak z Pajacem? obiekt ma ponad 50 lat i chyba może zostać wpisany do zabytków (śmiesznie to brzmi). kolejna rzecz dzięki której można łatwo zablokować budowę na jakiś czas (choćby nieskutecznie).

Stadion X-lecia to bomba, którą jak był czas to nie rozbrojono. lepszy projekt ze stadionem obok.

poza tym dla mnie X-lecia to obiekt charakterystyczny dla Wawy takj samo jak Pajac, mimo że to komunistyczna budowla. poza tym o ile pamięć mnie nie myli to polska piłka tam odnosiła jakieś sukcesy, więc rozwalanie go z tego też powodu nie ma sensu.

[Peter]

Reprezentacja Anglii też na Wembley odnosiła sukcesy (np. mistrzostwo świata), a i tak to wywalili w kosmos. Żaden argument. X-lecia nie jest charakterystyczny dla Warszawy, jest zwyczajnie nijaki. Ot podobny do lubińskiego stadionu Zagłębia.
A czemu niby nie ruszać? Stać i patrzeć jak to krzakami zarasta? Kiedyś i tak trzeba to będzie wyburzyć. Zdaję sobie sprawę, że mogą być tam szczątki ludzkie, ale w niczym to nie zmienia faktu, że powinno się to usunąć. Podczas remontu Krakowskiego też znaleźli jakiś przedwiekowy cmentarz pod ulicą (parafialny przy kościele Św. Krzyża), przyszli archeologowie, zbadali i po sprawie. Tu oczywiście historia jest świeższa, ale mówiąc może trochę brutalnie, po ponad 60 latach należało by się tym szczątkom z X-lecia lepsze miejsce spoczynku.
Ja nie mówię, że to trzeba robić na raz-dwa, byle szybciej. Jak już będzie rozbierany X-lecia, to można i pomyśleć o godniejszym miejscu pochówku dla ewentualnie znalezionych tam szczątek ludzkich. Na spokojnie.

[Jardel]

poza tym dla mnie X-lecia to obiekt charakterystyczny dla Wawy takj samo jak Pajac, mimo że to komunistyczna budowla. poza tym o ile pamięć mnie nie myli to polska piłka tam odnosiła jakieś sukcesy, więc rozwalanie go z tego też powodu nie ma sensu.

Tak, to najlepiej go zmodernizować, by wyglądał tak jak po otwarciu. Zrobi się ławki z desek, pomaluje i będzie można oprowadzać wycieczki

[Pilit]

Gronkiewicz Waltz strzeliła głupotę z które chce się z całych sił wykręcić, zwaliła odpowiedzialność na Ministerstwo Sportu, teraz przyszły (domniemany) minister Drzewiecki czy jak mu tam już mówi że narodowy będzie na Xlecia.
Elektryk Ciebie Jasiu zabił wypowiedzią odnośnie ceny gruntu na K6.
U nas jak i na Xlecia - plan zagospodarowania przestrzennego mówi tylko i wyłącznie że moga tu się znajdować tylko zabudowania przeznaczone na sport i rekreację, żadne komercyjne w sensie biurowców czy mieszkań.
Dlatego nie sprzedaż placu do okoła Xlecia, bo nikt się nie podpisze pod zmianą planów - w następnych wyborach by przerżnął z kretesem, a nagonkę prasy, społeczności lokalnej i ekologów miałby gwarantowaną.
Wystarczy jaki był szum teraz.
Jakubiak nic mi w głowie nie namieszała, od zawsze byłem za reakwytacją Xlecia - chodziłem tam grać w piłkę nożną i uważam że to miejsce jest idealne.
Komunikacja - pokaż mi miejsce gdzie dasz radę na stosunkowo nieduże pieniądze przebudować dworzec kolejowy, dworzec autobusowy, masz tramwaje. Nigdzie indziej.
Służew proszę bardzo - buduj, ziemia tania, ale nadal nie miasta, nie państwa bezpośrednio bo Totalizatora Sportowego. Dwa - tor jest jednym z najlepszych na świecie, chodzi o jego konstrukcję - pod wartwą trawy jest położona specjalna wartwa korka, który w sposób idealny odprowadza wodę z toru i jest uelastycznieniem nawierzchni.
Trzy - komunikacja - metro daleko, nie ma szans aby budować inną linię, może odnogę - nic jeszcze nie było projektowane, tramwaje - można by przedłużyć od skrzyżowania rzymowskiego/sikorskiego/puławskiej; autobusy - ZTM wycofuje stamtąd linie, tory kolejowe - z drugiej stron oddalone o ponad 1km - stacja okęcie, blisko lotnisko, choć nadal kawał drogi - koszt projektu, wykupu gruntów budowy łącznika bardzo drogi.
Wniosek - stadion postawisz na gruncie o niebo tańszym od Xlecia, ale inwestycje drogowo-kolejowe o niebo droższe niż te przy Xlecia
Cena postawienia stadionu identyczna.
Napiszesz, że wystarczy przeprojektować obecnie budowane drogi i łącznik z lotniskiem - a ja powiem tak, siedzę w budowlance - zmienisz coś o centymetr w planach musisz występować od początku o pozwolenie i przechodzić przez wszystkie procedury od początku.
Niby jest ustawa o EURO, ale ona mówi że to UEFA akceptuje lokalizację stadionu i inwestycje dookoła tej budowy mogą być rozstzygane w trybie przyśpieszonym poza konkursami.
Wniosek ogólny za mało czasu na przenosiny, bo i tak z budową na Xlecia będzie ciężko się wyrobić, a co dopiero w innym miejscu stawiać go jeśli narazie mamy tylko myśl która nie jest poparta żadnymi działaniami.