Nie wiem czy rajdy samochodowe WRC sa bardziej niszowym zjawiskiem niz opera, jednak malo ktory portal w ogole odnotowal dzisiejsza tragiczna wiadomosc - w przeciwienstwie do tej o odejsciu wielkiego tenora.
W katastrofie helikoptera zginal jeden z najwiekszych kierowcow wszechczasow - Pavarotti rajdów samochodowych
Colin McRae
wielu widzialo go w akcji, chocby w relacjach telewizyjnych. Wielu, bardzo wielu z nas jego charakterystyczny glos towarzyszyl godzinami przed ekranami monitorow i telewizorow kiedy ze swym szkockim akcentem pilotowal nas po drogach i bezdrozach wirtualnej Australii, Indonezji czy Korsyki.
Niech spoczywa w pokoju
[']
W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Nie ma już Colina...
Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad
Ta wiadomość wstrząsnęła mną bardzo, Colin był wspaniałym kierowcą rajdową WRC. Po kusze sie o stwierdzenie że to istna legenda tego sportu, zawsze jeździł szybko i efektownie co powodowało niekiedy jego kraksy na trasie. Moim zdaniem brakuje właśnie takich ludzi w obecnym WRC
Niech spoczywa w pokoju
[']
Niech spoczywa w pokoju
[']