W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.

Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325

Siatkarska LŚ

Wszystko co związane ze sportem w Polsce i na świecie, a co nie dotyczy Polonii

Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad

Piotrek_Ursynow
(P)ierwsza Drużyna
Posty: 2134
Rejestracja: wt maja 06, 2003 10:21

Siatkarska LŚ

Post autor: Piotrek_Ursynow » śr lip 11, 2007 16:30

Zaczęłą sie sportowa impreza roku w Polsce. Na pocztątek Brazylia z Bułgarią a zaraz potem biało-czerwoni z Francją. Ja widze finał ten sam co na MŚ ale warunek jest jeden- wygrana z Francją. Grupe mamy zdecydowanie łatwiejszą (jest jeszcze USA). Na MVP typuje Wlazłego lub Winiarskiego.
pozdr

Michallek
Posty: 321
Rejestracja: czw lip 20, 2006 21:24

Post autor: Michallek » śr lip 11, 2007 18:23

Bułgaria wygrała :shock: :shock:

pionek
Posty: 723
Rejestracja: ndz maja 13, 2007 7:12
Lokalizacja: Tu i tam

Post autor: pionek » śr lip 11, 2007 19:24

no i się robi ciekawie. a może by tak finał Polska - Bułgaria?

Awatar użytkownika
Zbyniu
Posty: 1900
Rejestracja: pt maja 07, 2004 13:34
Lokalizacja: z bródnej dzielnicy ;)

Post autor: Zbyniu » pt lip 13, 2007 10:25

Bułgarzy to są juz jedną nogą na aucie. Wygrać z Brazylią i nie awansować dalej - ten scenariusz jest wielce prawdopodobny. Wystarczy, że Brazylia wygra z Rosją - w obojętnie jakim stosunku setowym. Oczywiście jesli wygra, a znając Rosjan wszystko jest możliwe. Zarówno ich wygrana, jak i sromotna klęska. Zabawne jest to, że zagrali i wygrali jeden mecz i juz są w półfinałach.
Tak jak Polacy, ale my zawdzięczamy to USA. Chociaż jestem trochę pod wrażeniem gry Amerykanów. Zgodzę się ze Świderkiem, który powiedział, że grają prosto i fizycznie. Jednakże jak wiadomo czasem najprostsze sposoby są najlepsze. A ich atuty to mocny serwis (właściwie wszyscy zawodnicy), świetne przyjęcie i obrona, dobry atak. I czego więcej potrzeba do szczęścia? Myślę, że będzie z nimi ciężko, chociaż wierzę w Lozano i naszych siatkarzy. Trochę mnie niepokoi słaba dyspozycja WIniarskiego i Wlazłego, ale jak się okazało ma kto ich zastąpić. A o tytule MVP turnieju dla ktoregoś z nich to raczej można zapomnieć (choć nigdy nie wiadomo).
Ciekawe czy nasi dzisiaj "odpuszczą" znając wynik meczu Brazylia-Rosja (o ile zajdzie taka potrzeba), bo takie kalkulacje z reguły kończą się fatalnie.

Piotrek_Ursynow
(P)ierwsza Drużyna
Posty: 2134
Rejestracja: wt maja 06, 2003 10:21

Post autor: Piotrek_Ursynow » pt lip 13, 2007 21:13

fajny turniej w ktorym wszystko sie moze zdarzyc
kapitalna atmosfera i realizacja tv na swiatowym poziomie
no i do boju Polska!!!

keeper
Posty: 1747
Rejestracja: czw sie 05, 2004 11:22
Lokalizacja: b. ładna
Kontakt:

Post autor: keeper » sob lip 14, 2007 5:42

To muszę przyznać realizacja Polsatu bardzo, bardzo dobra. Brakuje im tylko takiej maszynki jak ma dwójka i Gmocha.

Wczorajszy mecz to po prostu czyste piękno. Niektóre akcje ( np podwójna krótka przez plecy) wyglądały bajecznie. No i Polacy zagrali prawie bezbłędnie.

Kamienny
Posty: 654
Rejestracja: sob sty 20, 2007 14:24
Lokalizacja: Ursynow

Post autor: Kamienny » ndz lip 15, 2007 20:08

Byłem w Katowicach. ;) Było fajnie. Załuję tylko, ze nie moglem pojść na mecz o 3 miejsce. :( Mi bardzo podobała się gra Polaków w pierwszym meczu z USA i wygranym secie z Brazylią.

Awatar użytkownika
elektryk
Posty: 29093
Rejestracja: pt gru 02, 2005 13:22
Lokalizacja: od cioci

Post autor: elektryk » sob lip 28, 2007 23:21

A ja byłem w Krynicy i oglądałem meczyk w jakiejś knajpie. Z ciekawych akcji na jednym z meczów było to,że tylko przy jednym stoliku były wolne miejsca i już miałem się gości zapytać czy mogę się do nich dosiąść gdy ujrzałem kurteczkę kró(L)ewskie u jednego z nich :lol: . Oczywistym było,że odechciało mi się kibicować z nimi :). Sam się z siebie śmiałem przez pół meczu. No i z tego,że nikt nie chciał siedzieć z wileńskim bydłem przy jednym stoliku :)

ODPOWIEDZ