W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.

Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325

POLSKA W FINALE!!!!!!!!!!!!!!!!

Wszystko co związane ze sportem w Polsce i na świecie, a co nie dotyczy Polonii

Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad

Kto zostanie siatkarskim mistrzem świata?

Polska
18
53%
Brazylia
16
47%
 
Liczba głosów: 34

tommy
Posty: 3528
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 22:26

Post autor: tommy » ndz gru 03, 2006 21:31

ja tam np. uważam że Polska drugi raz z rzędu odniosła sukces i weszła do World Cup, do finałów mistrzostw świata, do grona 32 najlespszych drużyn na świecie. to jest sukces. styl w jakim przegrali to zupełnie inna sprawa, bo można przegrywać w ładnym stylu i brzydkim.

Jasiu
Posty: 2017
Rejestracja: ndz mar 13, 2005 11:29
Lokalizacja: z mamusi
Kontakt:

Post autor: Jasiu » ndz gru 03, 2006 21:36

Vlad pisze:
Jasiu pisze:Nie ważne jaki sport uprawiam
drugie miejsce mnie nie obchodzi bo moim zdaniem drugie miejsce jest porażką.
I nie ważne, czy uprawiam sport zawodowo czy amatorsko interesuje mnie jedno - wygrana

Rubens oczywiście możemy mówić, że Polska odniosła sukces, ale jeśli ktoś odniósł sukces to Brazylia.

I jak szczerze mówiąc mam dość z pocieszania się, że ktoś tam doszedł do pierwszej 16 i odniósł wielki sukces.
Coś takiego mnie wręcz śmieszy bo sukces to byłoby zajęcie pierwszego miejsca.

To jest moim zdaniem takie minimalistyczne podejście do sprawy...
Alez bredzisz Jasiu...
Czekam w takim razie na twoje wywody dotyczace Polonii - bo sukces w pilce noznej to dla ciebie tylko pierwsze miejsce, a nasz klub nigdy nie zdobyl pucharu w LM. To moze rozwiazac Polonie? po tylu latach "bez sukcesow".. :evil:
Zastanawiałbym się kto teraz bredzi.

sukces dla mnie to wygrana.
I jak wygramy to super
A jak przegramy to nie-super

Jak będziemy grać w LM to super
ale jak przegramy wszystkie mecze to nie-super

Jak Polska awansuje do mistrzostw świata to super
ale jak skończą bój w pierwszej 16 to nie-super

bo jeśli mają skończyć rywalizację w pierwszej 16,
to niech nie jadą, bo jedzie się po zycięstwo
a nie dla zajęcia miejsca w pierwszej 16
nie ma 16 zwycięzców tylko jest jeden

I kto mówił aby zorwiązać klub
zastanów się co wypisujesz :!: :!: :!:

Vlad
Moderator
Posty: 1015
Rejestracja: czw lut 26, 2004 0:09
Lokalizacja: Warszawa Praga Płn.

Post autor: Vlad » ndz gru 03, 2006 22:09

A dla mnie sukcesem jest poprawienie poprzednich wynikow. (Czyli w tym roku bylismy w 16 to w kolejnym roku ,w razie awansu do 8 jest to sukces).

Jesli przyjac twoj punkt widzenia ze jedyny sukces to tylko i wylacznie pierwsze miejsce w tabeli, to sens istnienia klubu ktory wie ze nie osiagnie takiego sukcesu jest watpliwy.

suligus
Posty: 2117
Rejestracja: pn kwie 07, 2003 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: suligus » ndz gru 03, 2006 23:30

Dzisiejszy mecz im nie wyszedł. Ale zwycięstwa z Rosjanami, Serbami, Bułgarami (nadspodziewanie mocnymi) to zostaje w pamięci. Trzecie miejsce ma tą zaletę, że ostatni mecz się wygrywa. Tutaj porażka na koniec...
Z drugiej strony chwilami to co pokazywali dziś Brazylijczycy to ... "mistrzostwo świata" ;) Im wychodziło wszystko, nam prawie nic...

Obelix
Posty: 6898
Rejestracja: pn maja 16, 2005 18:41

Post autor: Obelix » pn gru 04, 2006 2:17

Hareng pisze:Oni się po prostu przestraszyli ... było widać to po plasach, żadko poprawnych blokach. Poprostu przestraszyli się swoich możliwości, że tak daleko zaszli, co za tym idzie przestraszyli się także Brazylijczyków. Było to widać w meczu z Rosją, ale się przełamali i z Serbią zagrali luźno i wygrali gładko. Trochę nerwowo w meczu z Bułgarią, ale na finał to oni wychodzili jak na skazanie i pierwszy set wyglądał tak jak wyglądał.
Otóż wydaje mi się, że spotkały się dwie ekipy w dwóch "fazach" własnej dyspozycji. Brazylia od początku szykowała formę na ten finał, bo... bo wiedziała, że w nim zagra, bo po to tam pojechała. Po swoje. I trafili chłopaki ze szczytem formy na najważniejszy mecz. Dla nas najważniejszy był awans do czwórki, zdjęcie "klątwy 5 miejsca". I nasi też trafili z formą idealnie - na 2 najważniejsze mecze decydujące o tym awansie (Rosja, Serbia). Z Bułgarią już była krzywa opadająca, z Brazylią spadła na pysk. Ja nie twierdzę, że nawet w dyspozycji z meczu z Serbią byśmy tę Brazylię bzyknęli, bo Brazylii wczoraj chyba nie bzyknąłby NIKT. Ale może byłoby np 1:3 i w setach "do 23", etc. A tak to była lekka masakra. Ale i tak - wielkie graty! No i - żeby wyciągnąć coś optymistycznego z tego łomotu - nasi ciągle widzą, że mają coś do zrobienia, że jeszcze im trochę brakuje. Może to wyzwoli większą motywację, niż "mistrzostwo z palcem w dupie"? Oby!

Piotr WW
Emeriten Gang
Posty: 3124
Rejestracja: wt kwie 01, 2003 8:05
Lokalizacja: Grochów

Post autor: Piotr WW » pn gru 04, 2006 15:17

sukces niewątpliwy :) :!:

chociaż oczywiście mógł być większy :wink:

ODPOWIEDZ