W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Kolejny polski atak na Ligę Mistrzów
Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad
-
- Posty: 305
- Rejestracja: śr sty 12, 2005 22:16
A ja dziekuję Włodarczykowi i jeszcie reszcie zawodników za tę chwile radości po pierwszym golu. Dla tej akcji i eksplozji radości warto było być na stadionie. Potem oczywiście się kurwowało na gra moich, ale co tam - karuzela kręci się dalej, kolejny cel to obrona mistrzostwa i awans do grupowych rozgrywek UEFA. Jako że pewnie Was to g....o obchodzi temat mozna uznac za wyczerpany .
Pewnie nie uwierzycie, jak powiem, ze szkoda mi iz Legia odpadła
I słusznie, że nie wierzycie
Ale o ile nie martwi, a cieszy mnie odpadniecie Legii , to martwi róznica poziomu gry między bądź co bądź Mistrzem Polski a bodaj drugą drużyną Ukrainy To była przepaść
jeżeli Legia prezentowała typowy dla polskiego mistrza poziom to tragedia
Mysle jednak, ze Wdowczyk popełnił błąd w przygotowaniach (było to widac po motoryce zawodników, także Kucharski wspomniał coś o kontuzjach wynikajacych ze złego przygotowania). Czyzby rysa na pomniku
I słusznie, że nie wierzycie
Ale o ile nie martwi, a cieszy mnie odpadniecie Legii , to martwi róznica poziomu gry między bądź co bądź Mistrzem Polski a bodaj drugą drużyną Ukrainy To była przepaść
jeżeli Legia prezentowała typowy dla polskiego mistrza poziom to tragedia
Mysle jednak, ze Wdowczyk popełnił błąd w przygotowaniach (było to widac po motoryce zawodników, także Kucharski wspomniał coś o kontuzjach wynikajacych ze złego przygotowania). Czyzby rysa na pomniku
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: śr lip 09, 2003 2:18
- Lokalizacja: WARSZAWA
-
- Posty: 942
- Rejestracja: pt kwie 01, 2005 18:10
- Lokalizacja: z tunelu czasoprzestrzennego
To prawda. Choć oglądałem fragmenty na zmianę z Ligą + to widać było że Włodarczyk ma rozregulowany swój naturalny celownik (nastawiony zazwyczaj na bandy reklamowe obok bramki).MICHAL KSP pisze:Częste kontuzje w drużynie sa najczęsciej błedem trenera a nie przypadkowym napadem nieszczęść na drużynę.
Wdowczyk źle przygotował swój zespół do sezonu.
Włodarczyk prawdopodobnie nie wkładał 100% zaangażowania do treningów bo wczoraj strzelił bramki.
-
- Posty: 305
- Rejestracja: śr sty 12, 2005 22:16
Hehehe a znasz powiedzenie "c... z wynikami hej Legio jesteśmy z Wami"? Jesli nie, to już wiesz dlaczego nikt nie kurwował i nie opuszczał stadionu na 5 minut przed końcem.Obelix pisze:Kibice Legii coraz bardziej przypominają fanów siatkówki. Nic dziwnego, że piłkarzom się nie chce starać, skoro dla kibiców wynik nie jest istotny - i tak się cieszą!
I jeszcze to zwycięskie, rytmiczne podnoszenie rąk po porażce ze słabym rywalem...
Czekamy na powtórkę w lidze!
Co do Szachtara to okazał się wcale nie słabym przeciwnikiem(zresztą wiedziałem to już na poczatku porównjac szanse awansu, bodajże na tym forum). Opykał nas jak chciał a grał pewnie na 50% swoich mozliwości, wiec nie przesadzaj.
Na 50% mozliwości, to Szachtar grał ostatnie 25 - 20 minut, kiedy okazało się, że Legia jest bardzo słaba. Oczywiście czas pokaze - czyli LM - czy Szachtar jest słaby - moim zdaniem jest....hm, niemocny (nie chce powiedzieć, że słaby bo jednak w LM zagra).Ulryk_von_Jungingen pisze: Co do Szachtara to okazał się wcale nie słabym przeciwnikiem. Opykał nas jak chciał a grał pewnie na 50% swoich mozliwości,
Natomiast odniosłem wrażenie, że słabość Legii wynikała jednak ze złego przygotowania.
Ja rozumiem doping do końca i takie tam. Ale to już zakrawało na jakiś mega-entuzjazm, z tym podnoszeniem rąk na koniec włącznie. Chodzi mi o to, że Wasza radość po ewentualnym awansie nie byłaby o wiele większa, niż Wasze szczęście po tym odpadnięciu. No bo w którymś momencie skala na podziałce radości się kończy, a byliście wczoraj dość wysokoUlryk_von_Jungingen pisze:Hehehe a znasz powiedzenie "c... z wynikami hej Legio jesteśmy z Wami"? Jesli nie, to już wiesz dlaczego nikt nie kurwował i nie opuszczał stadionu na 5 minut przed końcem.Obelix pisze:Kibice Legii coraz bardziej przypominają fanów siatkówki. Nic dziwnego, że piłkarzom się nie chce starać, skoro dla kibiców wynik nie jest istotny - i tak się cieszą!
I jeszcze to zwycięskie, rytmiczne podnoszenie rąk po porażce ze słabym rywalem...
Czekamy na powtórkę w lidze!
Co do Szachtara to okazał się wcale nie słabym przeciwnikiem(zresztą wiedziałem to już na poczatku porównjac szanse awansu, bodajże na tym forum). Opykał nas jak chciał a grał pewnie na 50% swoich mozliwości, wiec nie przesadzaj.
Szachtar nie był słaby, ale Wasz entuzjazm podniósł tych biednych afroukraińców do potęgi Chelsea lub Barcy. No bo porażkę 2:3 z Barcą lub Chelsea, to - przyznaję ze wstydem - może i sam bym fetował
...choć pewnie nieco mniej triumfalnie. W każdym razie po odpadnięciu Z Panathinaikosem aż taki zachwycony nie byłem. No ale - każdy świętuje inaczej
-
- Posty: 305
- Rejestracja: śr sty 12, 2005 22:16
Na trybunie tego nei zauwazyłem, ale skoro tak było to zwracam honor.Vlad pisze:A moglbys tak bezczelnie nie klamac, wiedzac ze byla transmisja w TV? Wyobraz sobie ze kamery sie zalapaly na taki widok.Ulryk_von_Jungingen pisze:Jesli nie, to już wiesz dlaczego nikt nie kurwował i nie opuszczał stadionu na 5 minut przed końcem.
Obelixie, a pamieasz derby 7-2?? Jak widizałem waszą eksplozję radości po drugim z kolei golu to też nie wiedizałem z czego Wy się tak cieszycie