Zakładam temat dla wieszczów i proroków, albowiem miałem dzisiaj taki oto sen: graliśmy mecz z Niemcami. Tragicznie grała nasza obrona, totalna żenada, od razu zrobiło się 0:1, ale jakaś kontra poszła i do przerwy był remis. Potem oni prowadzili 2:1, ale Żuraw znowu wyrównał. No to oni na 3:2 i zaraz na 4:2, ale sędzia tej drugiej nie uznał, nawet nie wiem, czy słusznie, zresztą wysiadł mi we śnie dźwięk. No i - wyobraźcie sobie Państwo, doliczone 5 minut, mija druga minuta - główka - i jest 3:3!!! Tak się ucieszyłem, że aż się obudziłem i nie wiem, czy dowieźli. Samokrytycznie przyznaję, iż wartość proroctwa obniża fakt, że na 3:3 wyrównał... Wichniarek, ale znając pomysły Janasa (ew. kontuzja i dowołanie gracza spoza...). Acha, no i ci Niemcy coś za łatwo w trakcie meczu przemieniali się w Portugalczyków, ale jak na sen to i tak muszę pogratulować mojemu mózgowi realizmu. Acha - grafika też znakomita
Mam nadzieję, że nie tylko ja jestem prorokiem i, im bliżej mundialu, tym takich snów będzie więcej, nie tylko zresztą u mnie. Prorocy, Czarownice, Szamani i Wieszcze - do boju![/url]