POLONIA WARSZAWA

Ktoś się interesuje?
Niestety nie ma gdzie oglądać Ja kibicuję od zawsze Senatorom. Może tym razem się uda? Co prawda końcówkę sezonu mieli raczej słabą i wygrali konferencję fuksem (wygrana w ostatniej kolejce, przy jednoczesnej porażce Caroliny).
Hasek nie gra od czasu kontuzji na olimpiadzie (wznowił treningi, liczy, że uda mu się zagrać w playoffs, ale na pewno nie od pierwszej rundy). Zastępujący go "rookie" Ray Emery radził sobie bardzo przyzwoicie, ale playoffs to inna para kaloszy.
Głównym faworytem jest jednak Detroit - końcówkę "regular season" mieli piorunującą.

1 p - DETROIT* 82 58 16 8 124 305 209 27-9-5 31-7-3 8-1-1
2 y - DALLAS* 82 53 23 6 112 265 218 28-11-2 25-12-4 4-3-3
3 y - CALGARY* 82 46 25 11 103 218 200 30-7-4 16-18-7 6-1-3
4 x - NASHVILLE 82 49 25 8 106 259 227 32-8-1 17-17-7 7-3-0
5 x - SAN JOSE 82 44 27 11 99 266 242 25-9-7 19-18-4 8-1-1
6 x - ANAHEIM 82 43 27 12 98 254 229 26-10-5 17-17-7 6-4-0
7 x - COLORADO 82 43 30 9 95 283 257 25-10-6 18-20-3 4-5-1
8 x - EDMONTON 82 41 28 13 95 256

1 z - OTTAWA* 82 52 21 9 113 314 211 29-9-3 23-12-6 3-5-2
2 y - CAROLINA* 82 52 22 8 112 294 260 31-8-2 21-14-6 5-3-2
3 y - NEW JERSEY* 82 46 27 9 101 242 229 27-11-3 19-16-6 10-0-0
4 x - BUFFALO 82 52 24 6 110 281 239 27-11-3 25-13-3 7-3-0
5 x - PHILADELPHIA 82 45 26 11 101 267 259 22-13-6 23-13-5 5-4-1
6 x - NY RANGERS 82 44 26 12 100 257 215 25-10-6 19-16-6 4-6-0
7 x - MONTREAL 82 42 31 9 93 243 247 24-13-4 18-18-5 6-4-0
8 x - TAMPA BAY 82 43 33 6 92 252 260 25-14-2 18-19-4 5-4-1

Jak wejdą do PO to ci flache postawie Razz idziesz na to? Smile

;D

Juz w pazdzierniku pisalem, ze imo wygra Detroit...

Oiolosse pisze:Juz w pazdzierniku pisalem, ze imo wygra Detroit...

Jeszcze za wcześnie, żebyś nam o tym przypominał, bo wcale jeszcze nie wygrali...
Niech sobie Detroit będzie głównym faworytem..., ale i tak Sens zdobędą Puchar Stanley'a. Polonia się utrzyma i będzie kumulacja

Oiolosse pisze:1 p - DETROIT* 82 58 16 8 124 305 209 27-9-5 31-7-3 8-1-1
2 y - DALLAS* 82 53 23 6 112 265 218 28-11-2 25-12-4 4-3-3
3 y - CALGARY* 82 46 25 11 103 218 200 30-7-4 16-18-7 6-1-3
4 x - NASHVILLE 82 49 25 8 106 259 227 32-8-1 17-17-7 7-3-0
5 x - SAN JOSE 82 44 27 11 99 266 242 25-9-7 19-18-4 8-1-1
6 x - ANAHEIM 82 43 27 12 98 254 229 26-10-5 17-17-7 6-4-0
7 x - COLORADO 82 43 30 9 95 283 257 25-10-6 18-20-3 4-5-1
8 x - EDMONTON 82 41 28 13 95 256

1 z - OTTAWA* 82 52 21 9 113 314 211 29-9-3 23-12-6 3-5-2
2 y - CAROLINA* 82 52 22 8 112 294 260 31-8-2 21-14-6 5-3-2
3 y - NEW JERSEY* 82 46 27 9 101 242 229 27-11-3 19-16-6 10-0-0
4 x - BUFFALO 82 52 24 6 110 281 239 27-11-3 25-13-3 7-3-0
5 x - PHILADELPHIA 82 45 26 11 101 267 259 22-13-6 23-13-5 5-4-1
6 x - NY RANGERS 82 44 26 12 100 257 215 25-10-6 19-16-6 4-6-0
7 x - MONTREAL 82 42 31 9 93 243 247 24-13-4 18-18-5 6-4-0
8 x - TAMPA BAY 82 43 33 6 92 252 260 25-14-2 18-19-4 5-4-1

Jak wejdą do PO to ci flache postawie Razz idziesz na to? Smile

;D

Juz w pazdzierniku pisalem, ze imo wygra Detroit...

To kiedy pijemy?

Detroit owszem jest faworytem...ale ostatnio w PO im sie nie wiodlo wiec poki co podchodze do tego ze spokojem.

Dla niektorych to ostatnia szansa na SC...w nowym sezonie sklad sie posypie i takiej okazji miec juz nie beda

EDIT :
Wojtek Wolski bedzie w skladzie Avalanche w PO

Go Detroit !

moj ulubiony klub to Toronto pomimo tego ze Czerkawski sie tam nie przebil a szkoda...

Po pierwszej tercji Detroit prowadzi z Oilersami 1:0. Lang po asyscie Yzermana i Shanahana (ze tak zacytuje klasyka: "Osgood to (mimo wszystko) nie Haszek, ale Chelios to Chelios, Shanahan to Shanahan, Lidstrom to Lidstrom, Datsyuk to Datsyuk a przede wszystkim Yzerman, nawet stary, to nadal Yzerman"

http://boss.streamos.com/wmedia-live/nh ... 050909.asx

1:1 :/ Powerplay to ja juz sie nie chwale ;>

Puchar zdopbędą Czerwone Skrzydła z Detroit.

Emeryci z Detroit strasznie się męczyli z Edmonton. Zwycięskiego gola strzelili dopiero w drugiej dogrywce, czyli rozegrali 4,5 tercji. Może odbije się to na nich w następnych meczach? Edmonton w ostatnich latach chyba zawsze wchodzili do playoff z ostatniego miejsca i prawie zawsze załazili za skórę "No. 1 seed"
Senatorzy wygrali dużo łatwiej (4:1 po 4 golach w trzeciej tercji).
Go! Sens go!

Ja sciskam kciuki za Philly Flyers! Mam nadzieje, ze duet Forsberg - Gagne, mimo slabej koncowki sezonu, odnajda forme sprzed paru m-cy kiedy ogrywali wszystkich z lekkoscia. W koncu "gagne" znaczy wygrywac!

Go Flyers, go Flyers, go go go

Hehe Wojtek Wolski wrocil do Denver i od razu gracz meczu Brawo

GO Red Wings !! Stanley Cup back to Hockeytown

Zuch
Pierwszy mecz, niecale 14 minut na lodzie, 2 strzaly, a odrazu bramka i 2 asysty

Bramki ze spotkania

Senatorzy przegrali (Detroit też), ale raczej nie grozi im odpadnięcie w I rundzie.
Wyczyn Wojtka Wolskiego to prawie jak z bajki o Kopciuszku .
Rookie, który po kilku meczach został odesłany do ligi juniorskiej (OHL), wraca do drużyny na pierwszy mecz playoff, zdobywa 3 punkty i zostaje graczem meczu? W prawdziwym życiu takie cuda się nie zdarzają
Gratulacje I oby tak dalej.

Colorado wygralo 2 mecz Tym razem Wolski nie punktowal. Skrot: _TUTAJ_

Senatorzy wrócili do normy - dokopali Tampa Bay 8:4 na wyjeździe
A Detroit coś cieniutko. Znowu w plecy. Znowu dwie dogrywki. Męczą się emeryci, oj męczą się

Colorado wygrywa, Sakic strzela, Wolski na lodzie 12:35 (19 razy), nie oddaje zadnego strzalu w swiatlo, przegrywa 6 na 7 faceoffow, ale zalicza asyste Zuch

Colorado wlasnie awansowalo po golu Brunetta w dogrywce 3:2 w meczu i 4:1 ogolnie

No i po Detroit Wiec kto teraz zdobywa SC? Czyzby sen Wolskiego mial trwac dalej i skonczyc sie bramka w finale?

SZkoda Detroit.

mowilem, ze w play- off cienko sie im wiedzie

Teraz trzymam za Colorado bo Wschodniej Konferencji nie znosze

Kurdebele... Kaczory rozjechaly Lawiny...

...rozjechaly to malo powiedziane. Totalna kleska Avalanche :/ 4:0

No i za to lubię NHL!!!

Przychodzą play-offy i nie liczy się kasa, umiejętności techniczne, liczy się kto chce wygrać i ma walkę we krwi.

Moi Senatorzy - jak zwykle zachwycali finezją w sezonie zasadniczym i już nie ma po nich śladu. Zostały za to same "walczaki".

Trzymam teraz kciuki za Edmonton Oilers. Po okresie dawnej świetności (era Wayne'a Gretzky'ego: 5 pucharów Stanley'a w latach 1984-1990) są przeciętniakami z duuużo niższym budżetem niż większość amerykańskich drużyn. Ale oni zawsze walczyli na maksa. Jeżeli wchodzili do play-offs to zazwyczaj z siódmego/ósmego miejsca i zawsze załazili za skóre faworytom (tego mi zawsze brakowało w Polonii - wyjść przeciwko Wiśle czy Legii na takiej "qrwie", żeby różnicę umiejętności nadrobić ambicją i walką). Tym razem zrobili krok naprzód. Właściwie jak pojechali Red Wings, to można powiedzieć, że są w stanie wygrać z każdą drużyną.

W Edmonton już się zaczyna szaleństwo. Pół miasta w barwach Oilersów. Flagi Oilersów w oknach domów, w oknach samochodów, trąbią klaksony itd. A co to będzie jak wygrają konferencję...?

Let's go Oilers! Let's go!

Oilersi idą jak burza!
Wygrali już trzy mecze z Anaheim Mighty Ducks. Straszni z nich "Kaczorożercy"
Na szczęście mecze NHL można oglądać na Polsacie Sport (dzisiaj o 19:00 jest powtórka nocnego meczu Oilers-Anaheim). Na żywo są na Polsacie Sport Extra.
Polecam szczególnie tym, którym się wydaje, że prawdziwy hokej to Mistrzostwa Świata - prawdziwy hokej to play-offy w NHL
Każdy krążek przy bandzie kończy się "checkiem", jak przeciwnik strzela, to obrońca rzuca się na lód, blokując ciałem (a krążek leci z prędkością do 100 km/h). Wybite zęby się wypluwa i gra się dalej, jak trzeba szyć, to gość siada na końcu ławki, medyk zakłada mu szwy i delikwent gra dalej.

Jak patrzę na piłkarskie pady i konwulsje skręcających się z bólu piłkarzy-mięczaków-symulantów, to chciałbym ich widzieć na lodowisku NHL, jak dostają "checka" z tyłu i wypluwają zęby na bandzie

No nie przesadzaj. Prawdziwy hokej to olimpiada
A Oilersi? Ehhh... No w sumie Prongerowi sie nalezy na zakonczenie kariery. Peca i Spacek tez nie sa zli. A chociaz Kaczorow nie lubie to juz ich bym wolal ogladac ze SC.

Jak może być prawdziwy hokej na olimpiadzie, skoro grają tam na dużym lodowisku
A poza tym co to za "prawdziwy hokej" na olimpiadzie, skoro przyzwoite mecze można policzyć na palcach jednej ręki. A w play-offach masz dwa miesiące prawdziwego hokeja