W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Mistrzostwa Świata
Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad
Wcale by mnie nie zdziwił awans żabojadów, choć teoretycznie są słabsi. Na prawie każdym mundialu jest jakaś słabo grająca drużyna, która mniejszym czy większym fuksem zachodzi daleko. W Korei i Japonii taką drużyną były Niemcy. A np. w 1990 r. moja ulubiona Argentyna. Możliwe, że teraz taką drużyną będzie Francja, jeśli Henry przestanie się stresować, marząc o zepchnięciu w cień "wielkiego Zidane'a", i zacznie w końcu strzelać bramki.
Z kolei Hiszpanie mogą jak zwykle zawieść. Choć oni zawsze uchodzą za faworytów, to jednak nigdy nie wygrywają wielkich imprez.
Ja mam wrażenie, że głównym problemem Francuzów jest trener. To jest zupełnie niekompetentny gość, który na dodatek nie ma posłuchu w drużynie. Zresztą wszyscy wiedzą, że to Zidane uratował mu skórę, gdy w zeszłym roku niespodziewanie postanowił wrócić do reprezentacji. Gdyby nie to, Francji nie byłoby pewnie na mistrzostwach, a Domenecha na ławce. I nie chodzi tu nawet o boiskową formę Zidane'a tylko o jego legendę i autorytet.
Z kolei Hiszpanie mogą jak zwykle zawieść. Choć oni zawsze uchodzą za faworytów, to jednak nigdy nie wygrywają wielkich imprez.
Ja mam wrażenie, że głównym problemem Francuzów jest trener. To jest zupełnie niekompetentny gość, który na dodatek nie ma posłuchu w drużynie. Zresztą wszyscy wiedzą, że to Zidane uratował mu skórę, gdy w zeszłym roku niespodziewanie postanowił wrócić do reprezentacji. Gdyby nie to, Francji nie byłoby pewnie na mistrzostwach, a Domenecha na ławce. I nie chodzi tu nawet o boiskową formę Zidane'a tylko o jego legendę i autorytet.
Sam mecz byl nudny, ale z ta dramaturgia nie przesadzaj - dla kibicow danej druzyny emocje byly przy karnych - ja prawie wykitowalemNESSUNO pisze: A mecz Szwajcaria-Ukraina był moim zdaniem jeszcze gorszy, nawet bardziej denny niż spotkanie Hiszpanii z Arabią Saudyjską. Podczas dogrywki to już zacząłem czytać gazetę, czekając na karne. A karne też były jakieś dziwne, bez wielkiej dramaturgii.
Ja nie odczowam emocji przy meczach angoli, brazylijczykow czy nedznych wlochow - bo ich nie lubie.
Te mistrzostwa to dla mnie jedno wielkie pasmo rozczarowań
Już nie wspominając o Polsce, to odpadli Czesi, odpadli Szwedzi, Niemcy grają dalej, makarony z sosem tomatowym ciągle są ciotami wywracającymi się przy podmuchu wiatru i fartownie wygrywają, odpadło WKS, odpadł Meksyk (tyle dobrze, że z Argentyną), odpadło USA, meczy Francuzów nie da się oglądać, bo sam się telewizor na inny kanał z nudów przełącza, no i teraz jeszcze Australia...
Jak na razie jedynym plusem są 2 wygrane browary w konkursie Warki w pubie.
Bardzo nie chciałbym widzieć półfinałów, w których by grali sami "wielcy" bez żadnej niespodzianki-czarnego konia.
Już nie wspominając o Polsce, to odpadli Czesi, odpadli Szwedzi, Niemcy grają dalej, makarony z sosem tomatowym ciągle są ciotami wywracającymi się przy podmuchu wiatru i fartownie wygrywają, odpadło WKS, odpadł Meksyk (tyle dobrze, że z Argentyną), odpadło USA, meczy Francuzów nie da się oglądać, bo sam się telewizor na inny kanał z nudów przełącza, no i teraz jeszcze Australia...
Jak na razie jedynym plusem są 2 wygrane browary w konkursie Warki w pubie.
Bardzo nie chciałbym widzieć półfinałów, w których by grali sami "wielcy" bez żadnej niespodzianki-czarnego konia.
Wiem bo graja z Hiszpanią ktora do cwiercfinalu awansuje na pewo. Kibicuje im od dawna i wierze w toze poradza sobie z zabolami ktorzy sa ciency jak barszcz w slabym barze:)Lineker pisze:Skąd wiesz ze Francja odpadnie?Byłes na Konwiktorskiej ze podali Tobie wyniki?PACO pisze:Francuzi odpadna !!!
A dopiero w cwiercfinale wielki pojedynek Samba - Flamenco bedzie ciekawy
-
- Posty: 942
- Rejestracja: pt kwie 01, 2005 18:10
- Lokalizacja: z tunelu czasoprzestrzennego
Oby, oby! Gorąco im kibicuje - żabojady graja po prostu srednio i brzydko. Jak Hiszpania odpadnie to mecz Niemcy - Argentyna stanie sie rzeczywiscie przedwczesnym finalem, bo reszta, włącznie z Brazylia, graja zdeka brzydko i bez kompletnego zaangazowania i jakos tak oczy bolą jak sie ich ogląda.
Takze liczę na Ukraine, bo sa wyłamaniem sie z tych przewidywalnych, pelnych wymeczonych (lub wspomozonych przed arbitrow) zwyciestw faworytów mistrzostw, no i wlasnie na Hiszpanie - zdecydowanie najładniej w moich oczach grającą reprezentację.
Takze liczę na Ukraine, bo sa wyłamaniem sie z tych przewidywalnych, pelnych wymeczonych (lub wspomozonych przed arbitrow) zwyciestw faworytów mistrzostw, no i wlasnie na Hiszpanie - zdecydowanie najładniej w moich oczach grającą reprezentację.
-
- Posty: 942
- Rejestracja: pt kwie 01, 2005 18:10
- Lokalizacja: z tunelu czasoprzestrzennego
-
- Posty: 114
- Rejestracja: sob mar 18, 2006 14:55
- Lokalizacja: Muranow
-
- (P)ierwsza Drużyna
- Posty: 2134
- Rejestracja: wt maja 06, 2003 10:21
Tzw. "czarna małpka" Thuram mówił przed tym meczem, że tu wszystko rozegra się w głowach. I miał 100 % racji.
Hiszpania jeszcze nigdy nie wygrała z Francją meczu o stawkę. A Francuzi wygrali moim zdaniem dlatego, że zachowali zimną głowę i konsekwentnie do końca grali swoje. W odróżnieniu od Hiszpanów, którzy pokazali niewiele ze swoich atutów (zwłaszcza w ataku, ale i do obrony można mieć pretensję, skoro puścili 3 gole).
W meczu z Brazylią to może być już za mało, ale wcale niekoniecznie.
Hiszpania jeszcze nigdy nie wygrała z Francją meczu o stawkę. A Francuzi wygrali moim zdaniem dlatego, że zachowali zimną głowę i konsekwentnie do końca grali swoje. W odróżnieniu od Hiszpanów, którzy pokazali niewiele ze swoich atutów (zwłaszcza w ataku, ale i do obrony można mieć pretensję, skoro puścili 3 gole).
W meczu z Brazylią to może być już za mało, ale wcale niekoniecznie.
Aragones nie jest razista. To ze takie wiadomosci dobrze sie sprzedaja przez media, nie chce powiedzic ze facet nie nawidzi czarnych ludzi.Lineker pisze:Vive la France, i co panie Aragones, "czarne małpki" pana załatwiły?
Wcoraj na meczu Hiszpanii, pokazana zostala wiele razy mala flaga KSP. LFN+Zgod bylo 40
Pozdrawiam, i proze o trozecke szacunku dla naszej rep.