Wielki dramat Otylii

artur895 · Post autor: **artur895** » sob paź 01, 2005 19:50

Otylia Jędrzejczak ciężko ranna w wypadku

Otylia Jędrzejczak została ciężko ranna w wypadku samochodowym w Mączynie (gm. Czerwińsk powiat Płońsk). Jej obrażenia nie powodują bezpośredniego zagrożenia dla życia. Pływaczka jechała wraz z 18-letnim bratem, który zginął na miejscu.

Jędrzejczak przebywa obecnie na izbie przyjęć szpitala Wojewódzkiego w Płocku. Lekarze nie udzielają na razie dalszych informacji o stanie jej zdrowia.

Według świadków zdarzenia, pływaczka, kierująca samochodem marki Chrysler, wyprzedzając sznur samochodów, zjechała na lewą stronę jezdni, a potem na pobocze, aż samochód wpadł do rowu i zatrzymał się na drzewie - powiedział PAP rzecznik mazowieckiej policji nadkomisarz Tadeusz Kaczmarek

Do wypadku doszło po godz. 17.

pk · Post autor: pk » sob paź 01, 2005 20:48

Golas, Otylia, licealisci z Bialegostoku...

Ludzie sie zabijaja na drogach, a nasi politycy pierdola o koalicjach i kluca sie o detale...

Post autor: **Vlad** » sob paź 01, 2005 20:50

pk pisze: Ludzie sie zabijaja na drogach, a nasi politycy pierdola o koalicjach i kluca sie o detale...

no i...? Bo nie rozumiem o co ci chodzi...

Zbyniu · Post autor: **Zbyniu** » pn paź 03, 2005 11:04

Serdecznie współczuję Otylii. Podejrzewam, że oto mamy początek końca jej wspaniałej kariery, bo cieżko jej będzie się podnieść po śmierci brata. Mając świadomość, że zginął z jej własnej winy...
Bo każdy medal ma dwie strony - jeśli wyprzedza się jednocześnie 3 tiry z prędkością (jak podają policjanci) ok. 170-180 km/h to czego się spodziewać? Takich wypadków w Polsce codziennie jest kilka. I mówienie wtedy o słabej wyobraźni jest najdelikatniejszym określeniem.
Co nie zmienia faktu o stanie naszych dróg i tego, że szkoda mi Otylii. Ale czasem trzeba pomysleć zanim się zrobi...
Pozdrowionka

barszczyk · Post autor: **barszczyk** » pn paź 03, 2005 14:45

z jaką prędkością jehała i wyprzedzała? sama sobie zawinila

[Mod: Polecam www.pwn.pl]

Post autor: **Parazauroloff** » pn paź 03, 2005 17:35

Znajomy był naocznym. Obserwował wnikliwie bo pierwszy raz Chevi-kombiaka zobaczył. Pierwsze wrażenie: uwaga, jakiś młodociany rosyjski biznesmen...Podobno gdy z przeciwnej wyjechało auto jeszcze przyspieszyła...

Kwik · Post autor: **Kwik** » pn paź 03, 2005 18:01

Wielka tragedia naszej wielkiej pływaczki! Mniejmy nadzieje, że znów wróci do nas jako mistrzyni świata!

Luk · Post autor: **Luk** » pn paź 03, 2005 18:30

ludzie wy jacys chorzy jestescie na glowe czy zupelnie bez uczuc?? dziewczyna sie rozpieprzyla, wogole po tym jak zobaczylem samochod to w szoku bylem ze jej sie niewiele co stalo, brata sobie zabial...a was k.... interesuje tylko kiedy wroci do plywania??

Kwik · Post autor: **Kwik** » pn paź 03, 2005 20:40

Luk pisze:ludzie wy jacys chorzy jestescie na glowe czy zupelnie bez uczuc?? dziewczyna sie rozpieprzyla, wogole po tym jak zobaczylem samochod to w szoku bylem ze jej sie niewiele co stalo, brata sobie zabial...a was k.... interesuje tylko kiedy wroci do plywania??

Trzeba ją wspierać bo się zalamie, a swoją drogą to i tak już swoje przecierpiała i przecierpi! Bo to na pewno wielki cios...