POLONIA WARSZAWA

Snowboard jest jak narazie mało popularnym sportem. Zawody niestety też. Co roku urządzane są Mistrzostwa Polski PZS, ale prawie nikt o nich nie wie, nawet w wiadomościach sportowych się o tym nie wspomina... Osobiście sądze, że snowboard jest niesamowicie ciekawym sportem i powinien stać się nieco bardziej popularny, a zawodów czy snowparków w Polsce powinno byc coraz więcej. W zasadzie w Polsce mamy jeden snowpark, któremu naprawde wiele brakuje (Korbielów). 23 kwietnia odbędą się zawody snowboardowe w Warszawie.

Elizabeth Batory pisze:Snowboard jest jak narazie mało popularnym sportem. Zawody niestety też. Co roku urządzane są Mistrzostwa Polski PZS, ale prawie nikt o nich nie wie, nawet w wiadomościach sportowych się o tym nie wspomina... Osobiście sądze, że snowboard jest niesamowicie ciekawym sportem i powinien stać się nieco bardziej popularny, a zawodów czy snowparków w Polsce powinno byc coraz więcej. W zasadzie w Polsce mamy jeden snowpark, któremu naprawde wiele brakuje (Korbielów). 23 kwietnia odbędą się zawody snowboardowe w Warszawie.

A przy okazji zawodów darmowy koncercik starej zapomnianej kapelki Clawfinger

pozdrawiam

Elizabeth Batory pisze:Snowboard jest jak narazie mało popularnym sportem..

W sumie sam jestem zdziwiony..

Z moich obserwacji wynika np że to sport fajny, łatwy, nie wymagający wysiłku, bardzo towarzyski, często ekscytujący..

Nie wymaga wysiłku sportowcy większą część dnia spędza siedząc na stoku (podziwiam zawsze ich spryt z jakim siadając w rządku, dokładnie na środku, potrafią tak cudownie zatarasować stok ..)

Towarzyski siedzący przez cały dzień zawodnicy zapewne rozmawiają poruszając istotne dla siebie kwestie..

Ekscytujący nie dość, że siadają na środku to często w miejscach takich, że zobaczyć ich można dopiero w chwili wjeżdżania któremuś w plecy albo rozpieprzania się o drzewo próbując ich ominąć..
widać lubią tą adrenalinę..

No i te niezapomniane chwile, gdy wjeżdżają na wyciągach (zazwyczaj wyrwirączkach) wtedy ze spokojnych osobników zamieniają się w dzikich kaskaderów te szalone wywrotki, upadki, rzuty na glebę tarasowanie wyciągów własną piersią.. chylę czoła..

Muszę tego spróbować..

pozdr

Wcale nie jest tak. część snowboardzistów siedzi na stoku, ale to tylko niewielka grupa. na desce można sie dość szybko nauczyc w miare dobrze jeździć(ja nauczylam sie w 10 dni, ale to wymaga samozaparcia). Skoki, zawody czy freeride bądź freestyle są naprawde bardzo ekscytujące... serdecznie wszystkim polecam