W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.

Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325

NBA

Wszystko co związane ze sportem w Polsce i na świecie, a co nie dotyczy Polonii

Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad

laiokon
Posty: 2
Rejestracja: czw sty 30, 2014 13:13
Kontakt:

Re: NBA

Post autor: laiokon » czw sty 30, 2014 13:16

Gortat sam chyba nie chciałby teraz zmieniać otoczenia. Wypracował już sobie miejsce w drużynie i daję rade. Nikt nie oczekuje od niego fajerwerków. To dobry solidny gracz, ale jak na warunki NBA raczej przeciętniak.

czarny_bolo
Posty: 694
Rejestracja: ndz gru 01, 2013 11:48

Re: NBA

Post autor: czarny_bolo » czw sty 30, 2014 15:07

Mam mocne postanowienie by jednak jakimś cudem obejrzeć GS Warriors vs LA Clippers jutro. Tradycyjnie - dla nas pora nieludzka.

Awatar użytkownika
czajak
Posty: 1924
Rejestracja: pt mar 20, 2009 9:10
Lokalizacja: Kabaty

Re: NBA

Post autor: czajak » czw sty 30, 2014 15:14

Fail Parkera - bezcenne ;)

giaur
Posty: 328
Rejestracja: wt sie 20, 2013 7:59

Re: NBA

Post autor: giaur » czw sty 30, 2014 18:44

czarny_bolo pisze:Mam mocne postanowienie by jednak jakimś cudem obejrzeć GS Warriors vs LA Clippers jutro. Tradycyjnie - dla nas pora nieludzka.
Mecz planowo o 4.30, więc rozpocznie się pewnie z 10 minutowym poślizgiem, bo trzeba puścić reklamy samochodów i fastfoodów. To samo będzie w przerwach w pierwszej kwarcie, która planowa trwa 12 minut plus kilka minut na te reklamy, to daje ci około 20 minut. Zatem jak wstaniesz o 5.00, to mecz obejrzysz od drugiej kwarty. Pobudka o 5 nie jest chyba tragicznie nieludzka :)

czarny_bolo
Posty: 694
Rejestracja: ndz gru 01, 2013 11:48

Re: NBA

Post autor: czarny_bolo » pt sty 31, 2014 14:06

Jest. Ale czego nie robi się dla oglądania NBA. :) A tak merytorycznie - bohaterem meczy był dla mnie B. Griffin.

skibi
Posty: 419
Rejestracja: pn mar 15, 2004 2:17
Lokalizacja: z Loży Szyderców

Re: NBA

Post autor: skibi » wt lut 04, 2014 11:59

Dziś Bullets po raz pierwszy od kilku ładnych lat wyszli na "+" w stosunku wygranych do porażek. :D Zacząłem nawet oglądać ten mecz o 1.00 ale padłem... Załamuje mnie natomiast ilość akcji, w których bierze Gortat w ciągu 35 min gry. Jak sobie nie zbierze i nie dobije sam to raczej w ataku ma pozycję "DON'T go to guy"...

giaur
Posty: 328
Rejestracja: wt sie 20, 2013 7:59

Re: NBA

Post autor: giaur » wt lut 04, 2014 13:16

Wizards kolejny raz powieźli topową drużynę. Wczoraj właśnie 10 punktami wygrali z Portland Blazers, a kilka dni wcześniej przerwali passę 10 zwycięstw Oklahomie (chociaż Thunder bez Westbrooka). Jutro grają ze Spurs, kolejną drużyną z top 3 Zachodu. Pysznie zapowiada się pojedynek rozgrywających: stary wyjadacz Parker kontra młody wilk Wall.

Co do Gortata, to wczoraj mało aktywny w rzutach, ale spójrz na asysty: 5. Meczu nie widziałem, ale musiał jednak brać udział w akcjach, skoro asystował tyle razy. Zwykle asyst ma na poziomie 1,2.

czarny_bolo
Posty: 694
Rejestracja: ndz gru 01, 2013 11:48

Re: NBA

Post autor: czarny_bolo » wt lut 04, 2014 14:46

Wizards lecą teraz jak marzenie. A co do Gortata - jest białasem w NBA. I jak na białasa w NBA - spoko gra, bardzo przyzwoicie.

skibi
Posty: 419
Rejestracja: pn mar 15, 2004 2:17
Lokalizacja: z Loży Szyderców

Re: NBA

Post autor: skibi » wt lut 04, 2014 15:38

giaur pisze:Meczu nie widziałem, ale musiał jednak brać udział w akcjach, skoro asystował tyle razy. Zwykle asyst ma na poziomie 1,2.
Pełna zgoda z wielkim ale - Wall wbiega w tłum, podaje temu kto akurat jest wolny. Często jest to Gortat, który jeśli sam nie rzuca to podaje na obwód a przyznacie, że skład Wall/Ariza/Beal gwarantuje sporo trójek. Stąd te asysty - dobra gra biegowa i off-screen obwodowych.

Powiem tak - kibicuję Bullets naprawdę od dawna i przyznam, że mało przekonujący jest dla mnie Gortat. Ale ja ogólnie lubię granie "small ball" :D

Go Bullets!!

giaur
Posty: 328
Rejestracja: wt sie 20, 2013 7:59

Re: NBA

Post autor: giaur » wt lut 04, 2014 18:31

Tak jak pisałem, meczu nie widziałem, więc może i było tak jak piszesz z tymi asystami. W skrótach z meczu widać tylko jedną asystę Gortata do Webstera, bynajmniej nie na obwód. Jeszcze kilka słów o zmienniku Gortata Seraphinie. Rzadko wchodzi z ławki na dłużej, ale jak wejdzie, to w ataku jest co najmniej dobry; rzutu z półdystansu, wejścia pod kosz, no i szybkość – w tym jest od Polaka lepszy. No ale to Gortat gra po pół godziny w meczu, więc chyba trenerowi bardziej odpowiada jego obecność na parkiecie.

To że Gortat jest biały coraz mniej znaczy w NBA. Z centrów białasów mamy choćby Gasol, Lopez, Peković, Vucević, Hawes, Bogut...
Na innych pozycjach tez nie ma takiej dominacji czarnych jak dawniej. No i do jakiej kategorii dać takich graczy jak: Griffin, Curry, Klay Thompson, Deron Williams ;)

Awatar użytkownika
czajak
Posty: 1924
Rejestracja: pt mar 20, 2009 9:10
Lokalizacja: Kabaty

Re: NBA

Post autor: czajak » śr lut 05, 2014 14:24

Moje Byki caly czas 50%... Dobra pozycja w play-offie nie jest taka oczywista, zwlaszcza, ze ciezkie mecze przez nimi...

czarny_bolo
Posty: 694
Rejestracja: ndz gru 01, 2013 11:48

Re: NBA

Post autor: czarny_bolo » śr lut 05, 2014 15:18

giaur pisze:
To że Gortat jest biały coraz mniej znaczy w NBA. Z centrów białasów mamy choćby Gasol, Lopez, Peković, Vucević, Hawes, Bogut...
Na innych pozycjach tez nie ma takiej dominacji czarnych jak dawniej. No i do jakiej kategorii dać takich graczy jak: Griffin, Curry, Klay Thompson, Deron Williams ;)
No wiadomo, że to już nie czasy gdy Detlef Schrempf był ewenementem, ale nadal białym ciężko się przebić w NBA.

Awatar użytkownika
czajak
Posty: 1924
Rejestracja: pt mar 20, 2009 9:10
Lokalizacja: Kabaty

Re: NBA

Post autor: czajak » śr lut 05, 2014 23:41

Joakim Noah

Awatar użytkownika
PiotreKSP
Posty: 1651
Rejestracja: czw wrz 02, 2010 16:31

Re: NBA

Post autor: PiotreKSP » sob lut 08, 2014 4:55

giaur pisze:Wizards kolejny raz powieźli topową drużynę. Wczoraj właśnie 10 punktami wygrali z Portland Blazers, a kilka dni wcześniej przerwali passę 10 zwycięstw Oklahomie (chociaż Thunder bez Westbrooka). Jutro grają ze Spurs, kolejną drużyną z top 3 Zachodu. Pysznie zapowiada się pojedynek rozgrywających: stary wyjadacz Parker kontra młody wilk Wall.

Co do Gortata, to wczoraj mało aktywny w rzutach, ale spójrz na asysty: 5. Meczu nie widziałem, ale musiał jednak brać udział w akcjach, skoro asystował tyle razy. Zwykle asyst ma na poziomie 1,2.
Czym mniej aktywny w rzutach tym lepiej dla Wash :)
Dziś genialny mecz w Indianapolis.

giaur
Posty: 328
Rejestracja: wt sie 20, 2013 7:59

Re: NBA

Post autor: giaur » sob lut 08, 2014 10:42

Wczoraj trochę porzucał 9-12 (w sumie 19 punktów), to chyba zły wynik nie jest. No ale wczoraj Wizards przegrali, więc zgadza się, lepiej jakby mnie rzucał, wtedy by wygrali ;)

Wczoraj po kontuzji wrócił na parkiet 40 letni Steve Nash i... poprowadził do zwycięstwa swój zespół, w którym brakuje 4 podstawowych zawodników!

Awatar użytkownika
czajak
Posty: 1924
Rejestracja: pt mar 20, 2009 9:10
Lokalizacja: Kabaty

Re: NBA

Post autor: czajak » ndz lut 09, 2014 23:57

Steve Nash tym razem nie pomogl ;)

skibi
Posty: 419
Rejestracja: pn mar 15, 2004 2:17
Lokalizacja: z Loży Szyderców

Re: NBA

Post autor: skibi » pn lut 10, 2014 16:14

BTW, słyszeliście, że kilka dni temu Lakersi dostali techniczne przewinienie za brak możliwości zmiany zawodnika, który faulował po raz 6-ty? Do łba by mi nie przyszło, że mając 7 rezerwowych możesz nie mieć kim kończyć meczu. Oczywiście pomijam bójki, awantury i inne wykluczenia zbiorowe.

czarny_bolo
Posty: 694
Rejestracja: ndz gru 01, 2013 11:48

Re: NBA

Post autor: czarny_bolo » śr lut 12, 2014 16:13

Słyszeliśmy :) Sytuacja wybitnie nietypowa. Ale nie takie rzeczy były w sporcie.

giaur
Posty: 328
Rejestracja: wt sie 20, 2013 7:59

Re: NBA

Post autor: giaur » ndz lut 16, 2014 14:33

Ten dunk wygrał dzisiejszy konkurs wsadów. Jak dla mnie bez rewelacji.
John Wall:
Obrazek

Już lepszy był ten wsad, Paul George:
Obrazek

A takie coś, to ja robię oczywiście na niższej zawieszonej obręczy 8)
Obrazek

Ogólnie bez rewelacji, plus jakaś nowa, mało przekonująca formuła konkursu.

skibi
Posty: 419
Rejestracja: pn mar 15, 2004 2:17
Lokalizacja: z Loży Szyderców

Re: NBA

Post autor: skibi » pn lut 17, 2014 10:39

Ogólnie z dupy ten podział na Wschód - Zachód w konkursach. Co do Wall'a - mnie jego wsad podobał się najbardziej z dwóch powodów - Wall nie jest za wysoki, więc fajnie to wyglądało. A po drugie jako jedyny z nich wykonał swój finałowy dunk za pierwszym razem. Pamiętam, bo zawsze to przy konkursach powtarzają, że to też się liczy.

Jeśli chodzi zaś o stopień trudności to na pewno najwyższy pokazał George. Dunk kosmiczny, chociaż co roku ktoś go robi. Inna rzecz, że to już nie czasy Wilkinsa, Webba, Drexlera czy nawet Cartera. Jakoś mało dynamiki a więcej napinki że "dam radę, choćby w 18 próbie".

giaur
Posty: 328
Rejestracja: wt sie 20, 2013 7:59

Re: NBA

Post autor: giaur » pn lut 17, 2014 17:38

Musiałem przypomnieć sobie, jak to dawniejsze gwiazdy NBA robili show. Z tych przez ciebie wymienionych od razu przeszedłem do nazwiska Carter. Trafiłem na ten konkurs i jego wsady:

Rzeczywiście, dynamiką i eksplozywnością bije na głowę obecnych mistrzów; pomysłowości, pokazu siły i skoczności tez nie zabrakło.
Masz rację, że Wall pokazał niesamowitą skoczność, przy swoich ok. 190 cm, ale co wtedy powiedzieć o Nate Robinsonie i jego 175 cm. Ten konkurs z 2006 też na niezłym poziomie:


Na a dzisiaj wracamy do szarej ligowej rzeczywistości ;) i dobrego meczu na wschodzie: Wizards - Raptors. Chyba zarwę noc i obejrzę ten mecz.

czarny_bolo
Posty: 694
Rejestracja: ndz gru 01, 2013 11:48

Re: NBA

Post autor: czarny_bolo » wt lut 18, 2014 8:29

I znowu mocne postanowienie, że wstanę rano, a przy okazji będzie typowanie:

1,55 LA Clippers 14,00 San Antonio Spurs 2,50 1,40 2,12

https://www.totolotek.pl/SportsBook.asp ... no%u017cna

skibi
Posty: 419
Rejestracja: pn mar 15, 2004 2:17
Lokalizacja: z Loży Szyderców

Re: NBA

Post autor: skibi » wt lut 18, 2014 14:19

Polecam to:

40 wybranych slam-dunków Vinca Cartera a.k.a. Vinsanity :)

Mój ulubiony - nr 34 - 360 jedną ręką i do tego... w odwrotnym kierunku. Trochę mnie to zawsze rozpieprzało, bo jedyny raz jak widziałem coś takiego na parkietach NBA to właśnie VC i Garnett.

pzdr,

giaur
Posty: 328
Rejestracja: wt sie 20, 2013 7:59

Re: NBA

Post autor: giaur » wt lut 18, 2014 21:03

Z jaką łatwością Vince robił te 360! Tej wariacji tego dunka jeszcze nie widziałem. Mistrz.

Awatar użytkownika
Adek
Posty: 1007
Rejestracja: wt lip 13, 2010 9:56

Re: NBA

Post autor: Adek » śr lut 19, 2014 12:05

Chyba najlepszy dunker wszechczasów... Z ogromną łatwością, na dużej wysokości. Coś wspaniałego.

Mój faworyt, 3:30. Co za lekkość i gracja :) No i ten air time.

ODPOWIEDZ