Nowy stadion Korony Kielce?

[Masoh]

Szanse na awans Korony Kielce do piłkarskiej ekstraklasy wydają się, patrząc na ligową tabelę, bardzo realne. Coraz bardziej prawdopodobne jest jednocześnie znaczne przyspieszenie prac nad budową nowego stadionu dla klubu.

W ubiegłym tygodniu podczas sesji Rady Miasta Kielce radni zdecydowali o zwiększeniu budżetu na budowę stadionu przy ul. Ściegiennego 8 o 7,5 miliona złotych. 1 października rozstrzygnięty ma zostać przetarg na wykonawcę i jeśli wszystko dobrze pójdzie, jeszcze w październiku rozpoczną się prace na dawnym obiekcie Błękitnych.

Kiedy obiekt powstanie? - Wstępnie mówiło się o oddaniu stadionu w sierpniu 2006 roku, ale firmy, które stanęły do przetargu na jego wykonanie mówią, że realne jest jego wybudowanie nawet w ciągu 18-19 miesięcy. Jeśli tak, to stadion byłby gotowy na wiosnę 2006 roku - odpowiada Sławomir Sijer, dyrektor Korony.

W przypadku awansu do ekstraklasy w tym sezonie obiekt spełniający pierwszoligowe wymogi potrzebny jednak byłby już w lipcu 2005 roku, a więc dokładnie rok wcześniej. - Na razie to musimy do tej ekstraklasy awansować - mówi Wiesław Tkaczuk, prezes Korony. - Ale jest szansa, że stanie się to w tym sezonie. Gdzie będziemy grać? Sondowaliśmy wstępnie temat w Polskim Związku Piłki Nożnej i mówiąc wprost, wszystko będzie zależało od tego, jak będą postępować prace przy budowie nowego obiektu. Jeśli będą one mocno zaawansowane, to z pewnością "piłkarska centrala" pójdzie nam na rękę i zgodzi się na czasowe rozgrywanie meczów na stadionie przy ul. Szczepaniaka. Jest oczywiście kilka warunków, które trzeba spełnić, by na tym obiekcie mogły być rozgrywane pierwszoligowe mecze, ale na pewno poradzilibyśmy sobie z tym problemem.

Optymistą w tej kwestii jest też Andrzej Sygut, wiceprezydent Kielc, który niedawno mówił: - Najważniejsze, że wszyscy są za tym, by taki obiekt zbudować, bo jest po prostu Kielcom potrzebny, i że mamy drużynę, która ma pierwszoligowe aspiracje. My też niedawno zastanawialiśmy się nad tym, co by było, gdyby już w tym sezonie Kolporter Korona wywalczył miejsce w ekstraklasie. Szansa jest przecież duża, bo aż czołowe 4 zespoły drugiej ligi mogą awansować. Jeśli tak będzie, to miasto stanie na wysokości zadania i drużyna nie będzie musiała nigdzie emigrować.

Nowoczesny stadion piłkarski w Kielcach, który ma stanąć na gruzach dawnego stadionu Błękitnych, będzie spełniał wszelkie standardy FIFA i UEFA, będzie miał podgrzewaną płytę boiska, całkowicie zadaszone trybuny na 15.550 miejsc i oczywiście oświetlenie. Wzrósł tylko całkowity koszt inwestycji z 25 milionów - jak szacowano rok temu - do 42.