W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Ateny 2004
Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad
Ech...złoto złotem ale era Korzeniowskiego wkrótce minie i kto będzie dla nas zdobywał medale. Po tych igrzyskach to mnie nachodzi smutna refleksja, że my nie mamy zadnego sportu w którym jesteśmy specjalistami. Nawet Korea Płn. czy Malejza maja jedna lub dwie dyscypliny w których coś znaczą. A my zdobywamy kilka medali i to raczej oczekiwanych przed mistrzostwami. A polowa pewniaków zawodzi. Piecioboista losuje złego konia, bokser myśli, że wygrywa walkę i nie boksuje dalej, judoka daje sie położyć w ostatniej sekundzie, a kajakarka ma za lekki kajak. Zawsze coś musi stanąć na drodze. A media najpierw robia duzo szumu, a potem jest jak zawsze i kończy sie na pokazywaniu sukcesów Otylii albo chwaleniu polskiego duetu sędziowskiego w zapasach. 8 lat bylismy na Igrzyskach potęgą zapaśniczą, a teraz Polacy przegrywają 9 walk na 10. Przykre te igrzyska mimo wszystko.
pool pisze:wczoraj miałem niesamowitą wczówkę w zawody w skakaniu o tyczce.
Muszę stwierdzić, że było to naprawdę niesamowite widowisko !!
A Nasz Ania Rogowska to sama słodycz...
Jak ktoś się dobrze przypa3 to po ostatnim skoku rosjanki widać poola na płycie stadionu robiącego zdjęcia. hehe ale było fajnie
TA? a z kim to oglądałeś?hehe
-
- Posty: 2353
- Rejestracja: pn lut 09, 2004 17:02
- Lokalizacja: Wilanów
Generalnie dajemu d... na tych igrzyskach. Poza kilkoma naszymi asami jest beznadzieja! Dlaczego 38-milionowy kraj zdobywa mniej niż 10 medali na igrzyskach? Czy na prawdę jesteśmy takimi pokrakami? Czemu po Igrzyskach Szewińska dalej będzie twierdziła, że wszystko jest OK? Wiem, że kiedyś była multimedalistką ale jako działaczka jest do banii!
- Jerrygo MAG
- Posty: 1114
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 12:54
- Lokalizacja: z domu opieki spolecznej
- Kontakt:
- Jerrygo MAG
- Posty: 1114
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 12:54
- Lokalizacja: z domu opieki spolecznej
- Kontakt:
Co do drukowania to nie byłbym taki pewien. Ten Kubańczyk rzucał naszym na prawo i lewo Na zapasach się nie znam ale raczej medal Brzozowskiemu się nie należał.
Ostatnio zmieniony ndz sie 29, 2004 20:20 przez Jersy, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jerrygo MAG
- Posty: 1114
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 12:54
- Lokalizacja: z domu opieki spolecznej
- Kontakt:
Nie wiem bo walki nie widzialem ale z tego co wiem to samo rzucanie nie pomaga, trzeba jeszcze odpowiednio wyladowac na macieJersy pisze:Co do drukowania to nie byłbym taki pewien. Ten Kubańczyk rzucał naszym na prawo i lewo Na zapasach się nie znam ale raczej medal Brzozowskiego medal się nie należał.
Gazeta Wyborcza: Klęska polskiego sportu na olimpiadzie
Po dwóch tygodniach spędzonych na igrzyskach wiemy, że polski sport to gatunek osobny. Taki wybryk natury. Martwej natury. Polska 202-osobowa drużyna zdobyła zaledwie 10 medali, o cztery mniej niż w Sydney. To najsłabszy wynik od igrzysk w Melbourne w 1956 roku. Przy czym blisko jedną trzecią wszystkich wywalczyła Otylia Jędrzejczak, prawdziwa gwiazda pływania. Nie udało się Renacie Mauer w strzelectwie, kanadyjkarzom Danielowi Jędraszko i Pawłowi Baraszkiewiczowi, Grzegorzowi Sposobowi w skoku wzwyż, zapaśnikom, judokom i innym. Lista jest długa.
Życie Wraszawy: Klęska, na którą zasłużyliśmy
Polski sport stacza się po równi pochyłej i nic nie wskazuje na to, by miało być lepiej. W Atenach Polacy zdobyli 10 medali. To najgorszy wynik od olimpiady w Melbourne w 1956 r. Za cztery lata w Pekinie może być gorzej - Chińczycy zdominują igrzyska. W Polsce brakuje pieniędzy, systemu szkolenia, hal. Jak więc wyszkolić więcej niż kilku wybitnych sportowców?
Życie: Po Atenach – Pekin
Nasza reprezentacja zwojowała niewiele. Dziesięć trofeów - trzy złote, dwa srebrne, pięć brązowych - nie zaspokaja niczyich ambicji. W hurraoptymistycznym wariancie naszej prognozy widzieliśmy 19 medali. Realnie ocenialiśmy szanse na 12-13. Ewentualną liczbę ośmiu-dziesięciu określiliśmy w "Życiu" mianem małej katastrofy. No i, widać, ją mamy.
Rzeczpopolita: Tego nam brakowało
Stefan Paszczyk, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, wie, dlaczego w Atenach zdobyliśmy tylko dziesięć medali, najmniej od igrzysk w Melbourne w 1960 roku. Wszystko w polskim sporcie jest chore - od prezesów związków poczynając, na zawodnikach kończąc. Złe jest zarządzanie, zła dystrybucja pieniędzy, których sport dostaje coraz mniej. Zła jest władza państwowa, która w ogóle nie interesuje się sportem. PKOl nie ma nic do powiedzenia w żadnej sprawie, więc podnosi ręce do góry.
Trybuna: I po Atenach
(...) Igrzyska w Atenach nie były dla Polaków udane. 202-osobowa reprezentacja wywalczyła ledwie10 medali (w Sydney 2000 było 14). Na najwyższym podium stanęli tylko pływaczka Otylia Jędrzejczak (nasza jedyna megagwiazda, także zdobywczyni dwóch srebrnych krążków), wioślarze Robert Sycz i Tomasz Kucharski oraz niezawodny Robert Korzeniowski, a kompromitacji było o wiele za wiele...
Super Express: W konkurencji pecha byliśmy bezkonkurencyjni!
Szanowny MKOl-u, wprowadzenie do programu igrzysk - już w Pekinie - dyscypliny "pech" jest koniecznie potrzebne. Polscy sportowcy, o ile w polskim sporcie nie dojdzie do trzęsienia ziemi, będą w niej faworytami.