POLONIA WARSZAWA

http://sport.onet.pl/952029,wiadomosci.html

Moze by tak w Polsce???

zawsze i wszędzie
trzeba walczyc o frekfencje na meczach a nieporządane elementy zawsze mają wpływ na jej wielkość.

No i jeszcze jestem za zwiększeniem kontroli polskich kibiców. Jeszcze nigdy, na żadnej hali czy stadionie nie byłam porządnie przeszukana.

india pisze:(...) Jeszcze nigdy, na żadnej hali czy stadionie nie byłam porządnie przeszukana.

Taaa...jak juz bedziesz miala to za soba, napisz koniecznie jak bylo
Na stadion przychodza ludzie by przezyc sportowy spektakl "na zywo", inaczej niz przed telewizorem. Kibice m.in. stanowia o tym "inaczej", naleza do widowiska, stanowia koloryt...Oczywiscie, zdarzaja sie wypadki, gdy uczestnicy widowiska poddaja sie zbiorowym emocjom tracac kontrole nad rozsadkiem. Niestety najczesciej dzieje sie tak na skutek prowokacji sil zawodowo dbajacych o porzadek. Problem na szczescie w niewielkim stopniu dotyczy naszego stadionu choc incydent na Polkowicach pokazuje, ze zwyciestwa nad glupota sa zawsze tymczasowe...
Wiara, ze policja, ochrona itp. zapewni kulture na stadionie jest tyle warta co "dobre przeszukanie" , choc pewnie cos tam jest w stanie zaspokoic.

Ogladamy to i komentujemy z perspektywy kraju, ktory pilkarsko i organizacyjnie jest 'daleko za murzynami'.
Czesi maja pilke nozna i probuja ja rozwinac. Generuja najwyzszy GDP na pojedynczego mieszkanca sposrod nowych czlonkow UE tj. ponad 16.000 EUR (w Polsce ponad 10.000 EUR)
My mamy PZPN, Wojcikow i pelno problemow spolecznych. Warto obserwowac rozoj wydarzen u naszych poludniowych sasiadow.

Wpisujac tem temat, chcialem poruszyc sprawe stadionów generalnie. Wiadomo, ze na Polonii to jest najmniejszy problem, co jest ewenementem na klub pochodzacy z tak duzego miasta. Z punktu widzenia bezpieczenstwa, mozna cieszyc sie jedynie mala iloscia sukcesów przez ostatnie X lat. Wiadomo, ze chamstwo i wszystkie dresy sciagnely na trybuny konkurencyjnego klubu z Lazienkowskiej.
Dlatego tez, jak zaznaczylem na poczatku, nie poruszalem tematu jako szansy dla Polonii, ale "globalnie".

Jorge Colmenares pisze:Z punktu widzenia bezpieczenstwa, mozna cieszyc sie jedynie mala iloscia sukcesów przez ostatnie X lat.

chyba niezrozumiałem ??

Cieszysz się, że Polonia nie odnosiła sukcesów, bo teraz jest przez to bezpiecznie ???

pool pisze:

Jorge Colmenares pisze:Z punktu widzenia bezpieczenstwa, mozna cieszyc sie jedynie mala iloscia sukcesów przez ostatnie X lat.

chyba niezrozumiałem ??

Cieszysz się, że Polonia nie odnosiła sukcesów, bo teraz jest przez to bezpiecznie ???

Nie odwracaj kota ogonem. Kazde zdanie mozna zinterpretowac dokladnie odwrotnie, niz jest nim w rzeczywistosci. Nie baw sie w Sokratesa chlopaku zakochany w Anglii, gdyz w zdaniu jak w milosci, calosc sie liczy, nie uroda badz rozum.

Chłopaki napijcie się pifka razem po meczu...to Wam dobrze zrobi, szczególnie Pool Tobie poleciłbym tę terapię...wArka naturalnie

Parazauroloff pisze:Chłopaki napijcie się pifka razem po meczu...to Wam dobrze zrobi, szczególnie Pool Tobie poleciłbym tę terapię...wArka naturalnie

już kiedyś proponowałem niejednokrotnie temu panu spotkanie ale jakoś zawsze się wykręca. On chyba się boi konfrontacji. Tylko zza klawiatury jest takim mądralą...

pool pisze:

Parazauroloff pisze:Chłopaki napijcie się pifka razem po meczu...to Wam dobrze zrobi, szczególnie Pool Tobie poleciłbym tę terapię...wArka naturalnie

już kiedyś proponowałem niejednokrotnie temu panu spotkanie ale jakoś zawsze się wykręca. On chyba się boi konfrontacji. Tylko zza klawiatury jest takim mądralą...

Może nie wspomniałeś o wArce No jakby Jorge odmówił (no nie, to niemożliwe) to straciłbym do niego sympatię
A niech tam, zapraszam Was obu po Łęcznej

pool pisze:no to wytłumacz mi, zakompleksionemu chłoptasiowi, z faszystowskimi poglądami na dodatek ( )
co miałeś na myśli pisząc, że należy się cieszyć,
z powodu nie odnoszenia przez Polonię sukcesów w przeciągu ostatnich X lat ???

Mój mały rozumek tego nie łapie, dlatego proszę takiego Wielkiego domorosłego mądralę o wyjaśnienie....

Nie wiem czy twój rozum jest maly czy tez nie. Nie mi to oceniac. Sprawiasz jednak wrazenie, albo nawet i jestes zbyt zaslepiony nienawiscia (stad oskarezenie o "nazizm" czy "faszyzm" czy cos tam podobnego, którego podobnie jak kibicowskie napieprzanki ma korzenie wlasnie w tym uczuciu), by pojac tak proste zdanie i wystarczajaco zaslepiony niechecia, by miec sklonnosci do zmiany znaczenia wypowiadanych przeze mnie zdan.
Dam ci dobry przyklad: Lepper mówi o tym, ze Hitler mial kilka ciekawych pomyslów. Nastepnego dnia Zycie Warszawy, a za nim slynny New York Times, pisze o tym ze polish populist party leader backs Hitler's ideology czy cos w tym stylu, czyli generalnie, ze Lepper popiera Hitlera.
PS. Precz z Lepperem, to oczywiste, ale...

"...Inicjatywę planowano przedłożyć już w ubiegłym roku, kiedy jeden z kibiców praskich Bohemians wdarł się na płytę boiska i pobił sędziego liniowego... "

Pamietam, 2003 rok, koncowka sezonu. Bohemians - Sparta mecz o wszystko. Bohemka musiala wygrac zeby myslec o utrzymaniu a Sparcie brakowalo 1 zwyciestwa do mistrza. Wyobrazcie sobie te emocje ( to tak jakbysmy ostatnio zamiest z Zabrzem grali z Legia z pierwszym skladem).
No i do 72 minuty bylo 1:1 a Klokani przewazali na boisku.
I wtedy... Sparta strzelila gola ze spalonego a liniowy tego nie zauwazyl!!!
Jednemu z chlopakow puscily nerwy i... w 74 minucie mecz przerwano.

Nie cierpie chuliganstwa ale uwazam ze akurat tu zaistnialy okolicznosci lagodzace

Dzieki za info Klokan. Kibicuje Bohemce i zmartwil mnie wynik tamtego meczu, ale nie wiedzialem o takim "oddaniu" kibicow klubowi

pool pisze:

Parazauroloff pisze:Chłopaki napijcie się pifka razem po meczu...to Wam dobrze zrobi, szczególnie Pool Tobie poleciłbym tę terapię...wArka naturalnie

już kiedyś proponowałem niejednokrotnie temu panu spotkanie ale jakoś zawsze się wykręca. On chyba się boi konfrontacji. Tylko zza klawiatury jest takim mądralą...

delikatnie mówiac naciagasz fakty.

a nie lepiej przywrocic dyby,
wstawic na rynek i po klopocie