no i stalo sie
zwyciezyl antyfutbol
i ta nie umiejaca grac holota zagra w finale
a Colline bym powiesil na suchej galezi....
grrrrrrrrr
pro Krysta Pana!
W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Smierc Grekom
Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad
-
Jorge Colmenares
- Posty: 863
- Rejestracja: śr kwie 28, 2004 16:00
Zwyciezył nie tylko antyfutbol ale takze układy. Zastawia mnie fakt czmu nie sedziuja młodzi utalentowani sedziowie tylko stare zbalzowane dziady. Formuła mistrzoswt powinna byc taka ze kazdy z kazdym powinien grac tylko gdzie wtedy czas na lige 
Po Koreii było oburzenie teraz cisza ciekaw jestem dlaczego. Powinno byc 2 sedziów głównych jeden z piłkarzami drugi do weryfikacji przed moinitorem. Rozczarowałem sie mistrzostwami niestety. Czekam na jakies zmiany bez tego tarce tylko zbednie czas i nerwy w telewizorni
Po Koreii było oburzenie teraz cisza ciekaw jestem dlaczego. Powinno byc 2 sedziów głównych jeden z piłkarzami drugi do weryfikacji przed moinitorem. Rozczarowałem sie mistrzostwami niestety. Czekam na jakies zmiany bez tego tarce tylko zbednie czas i nerwy w telewizorni 
JA NIE MAM KLOPOTÓW ZE WZROKIEM!!!
Kurwica mnie strzela, jak ogladam takie sedziowanie.
Colina powinien zabierac na mecze teleskop(ewidentny faul na Kolerze),a Czeska federacj powinna podac go do sądu
. Skurwiel ukradl Czechom mistrzostwo, no w najgorszym wypadku wicemistrzostwo
Ostatnio zmieniony pt lip 02, 2004 17:04 przez ZEKE, łącznie zmieniany 1 raz.
-
[j][a][z][z][y]
- IFC POLONI@
- Posty: 2700
- Rejestracja: pn gru 01, 2003 23:37
- Lokalizacja: ZooPort
-
Roy
Cholera... No nie mogę...Ale liczyłem się z takim rezultatem. Grecy to Niemcy w niebieskich koszulkach. Ale nie można im odmówić, że grają najlepiej taktycznie w całym turnieju, no i są niesamowicie dokładni. A Dellas jest najlepszym obrońcą mistrzostw. Szkoda, że strzelił bramkę ośmieszając mojego ulubieńca - Bolfa, który do tej pory był bezbłędny.
-
fraDiavolo
Otóż to. Jak wiele osób tutaj bardzo się cieszyłem, kiedy odpadli Niemecy z ich tradycyjnym antyfutbolem. Ale okazało się, że Grecy świetnie kontynuują te tradycje. Bo nie ważna jest narodowość piłkarzy, ważny jest trener i "myśl" taktyczna. Rehhagel przerobił tych bałkańskich cieniasów na zdyscyplinowany, skupiony na destrukcji zespół. Mnie ten wynik nie zaskakuje, choć kibicowałem Czechom z całego serca. Chodzi o to, że takie zespoły, jak Grecja, często zachodzą wysoko w turniejach. Dawniej to byli przeważnie Niemcy (nawet jeszcze w 2002 roku w Korei i Japonii) albo Włosi, a teraz Grecy.Peter pisze:
Ale liczyłem się z takim rezultatem. Grecy to Niemcy w niebieskich koszulkach. Ale nie można im odmówić, że grają najlepiej taktycznie w całym turnieju, no i są niesamowicie dokładni.
-
Jorge Colmenares
- Posty: 863
- Rejestracja: śr kwie 28, 2004 16:00
Nie gadajcie. Grecy grali calkiem niezle, a Czesi kompletnie nawalili. Mysle, ze bylo to spowodowane kalendarzem gier. Grecy mieli dwa dni wiecej na odpoczynek. Podobnie jak Portugalia z Holandia.
Nie ma mowy o antyfutbolu, to sie nazywa futbol defensywny, ale jak na Greków to naprawde w niezlym wydaniu. Do 30 minuty rzeczywiscie byla kicha, pózniej wyrównana gra, a od m/w 60 minuty Grecy byli lepsi. Szkoda jednak ze Wiezowiec i Baros nie trafili setek, nie bylo by problemów. A kalendarz gier i tak ustawiony jest pod gospodarzy.
Nie ma mowy o antyfutbolu, to sie nazywa futbol defensywny, ale jak na Greków to naprawde w niezlym wydaniu. Do 30 minuty rzeczywiscie byla kicha, pózniej wyrównana gra, a od m/w 60 minuty Grecy byli lepsi. Szkoda jednak ze Wiezowiec i Baros nie trafili setek, nie bylo by problemów. A kalendarz gier i tak ustawiony jest pod gospodarzy.
-
mu
- Posty: 1773
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 10:03
- Lokalizacja: poniekąd przymusowo - gorsza strona Warszawy ;)
bez przesady... narodowosc jest wazna - myslisz, ze z polskiej reprezentacji daloby rade zrobic tak grajaca jak GrecjafraDiavolo pisze:(....)Bo nie ważna jest narodowość piłkarzy, ważny jest trener i "myśl" taktyczna.(...)
nie wierze 
a caly dowcip polega na tym, ze ci ktorzy teraz gre Grekow nazywaja antyfutbolem pewnie w wiekszosci zachwycali by sie, ze nasi tak madrze graja...
Wygrac wygrali ale czy zasłuzenie to dla mnie inna juz kwestia.lew pisze:Kibicowalem Czechom ale to Grecy strzelili bramke wiec to oni zasluzenie wygrali. Polska gra niby na "tak", a gowno z tego jest. Grecja odnosi sukcesy wiec to oznacza, ze jest to styl efektywny, a o to chodzi w sporcie - wynik i sukces.
Wynik i sukces w sporcie to przeszłosc teraz liczy sie tylko pieniadz
Po awansie Grecy zarzadali podwyzki premii za kolejny etap ME. Tak to juz jest osiagniecia osiagnieciami ale najwazniejsze $$$ Wiekszosc młodych sportowców w Polsce nie chce trenowac mało popularnych dyscyplin bo nie ma pieniedzy z tego
jesli juz to piłke nozna lub ewentualnie koszykówkeQrwa oczywiście że zasłużenie, zarówno w 1/4, 1/2 i w finale, przecież strzelili po 1 bramce w każdym z tych spotkań nie tracąc żadnego,Luke pisze:Niestety prawdą jest ze nie zawsze wygrywa lepszy, i nic na to nikt nie poradzi. I nikt mi nie wmowi ze Grecy wygrali ZASŁUŻENIE!!!!!!!!
a Czesi i Portugalczyce nie byli widać tacy mocni żeby pokonać Grecję.
Jak to powiedział Lew - liczy się wynik.
pzdr
DF
)Jak Czesi nie byli mocni ... 
ciekawe, najlepsza moim zdaniem druzyna na Euro ( druga to Anglia) i tu słowa ze byli słabi. Jak pisałem wczesniej liczy sie szczescie. Bez tego ani rusz. Tak samo chowanie w podsiwadomosci faktu ciagłych przregranych jest bez sensu ( karne Holendrów). Grecy murowali brame liczac na potkniecia przeciwników grajac asekuracyjnie, Byli pewni ze z tyłu bedzie zero, a przy odrobinie szczescia z przodu jeden, lub dwa. Niby kazda droga do zwyciestwa dobra i tu szacunek dla Rehagela, ale taki styl gry jest mi zupełnie nie w smak. Najładniejszym meczem na Euro był mecz Holandia - Czechy, oraz Anglia - Portugalia. Kto widział ten wie 
ciekawe, najlepsza moim zdaniem druzyna na Euro ( druga to Anglia) i tu słowa ze byli słabi. Jak pisałem wczesniej liczy sie szczescie. Bez tego ani rusz. Tak samo chowanie w podsiwadomosci faktu ciagłych przregranych jest bez sensu ( karne Holendrów). Grecy murowali brame liczac na potkniecia przeciwników grajac asekuracyjnie, Byli pewni ze z tyłu bedzie zero, a przy odrobinie szczescia z przodu jeden, lub dwa. Niby kazda droga do zwyciestwa dobra i tu szacunek dla Rehagela, ale taki styl gry jest mi zupełnie nie w smak. Najładniejszym meczem na Euro był mecz Holandia - Czechy, oraz Anglia - Portugalia. Kto widział ten wie Grecy są rewelacją Euro 2004. Ile procent w tym sukcesie mają polscy trenerzy, którzy przez długie lata z sukcesami pracowali w tamtejszej ekstraklasie?
Na pewno mamy duży udział. Kiedy przyjechałem do Grecji, to tamtejszy futbol był siermiężny. Zawodnicy nie mieli pojęcia o taktyce. Pod względem myśli szkoleniowej wyprzedzaliśmy Greków o lata świetlne. Górski, Strejlau czy ja uczyliśmy ich nowego futbolu. Podobnie jak nasi piłkarze Wawrowski czy Warzycha. Oczywiście nie byliśmy jedyni. W lidze greckiej przez ostatnie ćwierćwiecze przewinęło się wielu wybitnych zagranicznych trenerów i piłkarzy. (...)
Pracował Pan w wielu greckich klubach. Czy miał Pan propozycję, aby zostać selekcjonerem reprezentacji tego klubu?
Tak, ale nieoficjalną. W Grecji selekcjonerem może być bowiem tylko ktoś z politycznego nadania. Ja podczas pobytu w tym kraju nigdy nie opowiadałem się za żadną partią, dlatego nie zostałem trenerem drużyny narodowej. Chociaż uważam, że to stanowisko mi się należało.
Co ten gość pieprzy
Na pewno mamy duży udział. Kiedy przyjechałem do Grecji, to tamtejszy futbol był siermiężny. Zawodnicy nie mieli pojęcia o taktyce. Pod względem myśli szkoleniowej wyprzedzaliśmy Greków o lata świetlne. Górski, Strejlau czy ja uczyliśmy ich nowego futbolu. Podobnie jak nasi piłkarze Wawrowski czy Warzycha. Oczywiście nie byliśmy jedyni. W lidze greckiej przez ostatnie ćwierćwiecze przewinęło się wielu wybitnych zagranicznych trenerów i piłkarzy. (...)
Pracował Pan w wielu greckich klubach. Czy miał Pan propozycję, aby zostać selekcjonerem reprezentacji tego klubu?
Tak, ale nieoficjalną. W Grecji selekcjonerem może być bowiem tylko ktoś z politycznego nadania. Ja podczas pobytu w tym kraju nigdy nie opowiadałem się za żadną partią, dlatego nie zostałem trenerem drużyny narodowej. Chociaż uważam, że to stanowisko mi się należało.
Co ten gość pieprzy
-
Marianesco
- (P)ierwsza Drużyna
- Posty: 821
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 9:05
Zgodze sie ze Lwem
Futbol to nie jazda figurowa na lodzie i nie wygrywa sie ocenami za styl gry. Trzeba strzelić przynajmniej jedną bramkę wiecej niz przeciwnik i koniec.
Grecy grali wybornie i bylem i jestem pod wrazeniem gry Greków w mistrzostwach o wiele wiekszym niz "piekna" gra innych druzyn.
Liczy sie skutecznosc i zwyciestwa !!!
Brawo Grecy !
Ps.
topic: Smierc grekom ? ..to chyba niedorzeczene, smierc FRAJEROM ! ! !
MRSCKO
Futbol to nie jazda figurowa na lodzie i nie wygrywa sie ocenami za styl gry. Trzeba strzelić przynajmniej jedną bramkę wiecej niz przeciwnik i koniec.
Grecy grali wybornie i bylem i jestem pod wrazeniem gry Greków w mistrzostwach o wiele wiekszym niz "piekna" gra innych druzyn.
Liczy sie skutecznosc i zwyciestwa !!!
Brawo Grecy !
Ps.
topic: Smierc grekom ? ..to chyba niedorzeczene, smierc FRAJEROM ! ! !
MRSCKO