mecz w wykonaniu Betisu rewelacyjny, zapieprzali po całym boisku, nie zabarykadowali się na 20 metrze, ale odpowiadali atakiem na atak.Ochotnik pisze:Poza Alonso jeszcze Ramos zagrał ręką w swoim polu karnym. Betis zagrał zajebisty mecz i nie zasłużył żeby go tak okradziono. Wyliczono ostatnio, że Barcie nie przyznano 12 karnych w tym sezonie. Cóż, medialność rządzi się swoimi prawami, chyba nikt nie jest zainteresowany żeby ta sama drużyna była tak długo na szczycie. Pomijam kwestię możliwości powtórek i podejmowania decyzji na tej podstawie - dopóki tego nie będzie, przekręty (pomyłki jak kto woli) będą się zdarzały cały czas.
Odnośnie rzutu karnego w ostatniej minucie doliczonego czasu gry, największą winą sędziego głównego to błąd w ustawieniu się na boisku. Nie miał prawa tego zobaczyć, gdyż widać wyraźnie, że z pozycji w której się znajdował mógł zobaczyć tylko że piłka odbiła się do Ramosa, ale sędzia liniowy miał tą sytuację przed sobą. To on nie dał znać, on puścił grę dalej i skrzywdził Betis.