W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.

Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325

no i po lotach....

Wszystko co związane ze sportem w Polsce i na świecie, a co nie dotyczy Polonii

Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad

feemp
Posty: 1733
Rejestracja: wt kwie 01, 2003 6:59
Lokalizacja: a po dwóch wu

no i po lotach....

Post autor: feemp » pt lut 20, 2004 17:51

Myślałem, że dziś się coś odwróci. Jednak tak się nie stało :(

za gazeta.pl:

Po pierwszym dniu mistrzostw świata w lotach narciarskich w Planicy Adam Małysz zajmuje 6. miejsce. Trzydziesty jest Mateusz Rutkowski (151,5 m). Wojciech Skupień i Robert Mateja - odpadli. Prowadzi zdecydowanie Niemiec Georg Spaeth (203,5 i 225 m).

Jutro odbędą się kolejne dwie finałowe serie. Początek o 10. W niedzielę odbędzie się konkurs drużynowy.



Po pierwszej nudnawej serii, w której tylko dwóch zawodników przekroczyło 200 metrów (Spaeth i Ingebrigtsen) w drugiej kibice mogli już obejrzeć prawdziwe loty. Emocje rosły wraz z osiąganymi przez skoczków odległościami. Wszyscy startujący w finale poprawiali się średnio o 25-30 metrów w porównaniu z pierwszą serią, po której organizatorzy podnieśli nieco rozbieg.

Polscy kibice cieszyli się, gdy Mateusz Rutkowski skoczył w drugiej serii 176 m - o 24,5 m więcej niż w pierwszym skoku. Okazało się jednak, że to była druga najsłabsza odległość tej serii. Małysz poprawił się 28 metrów. Jednak i jego 215,5 metra w świetnym stylu nie było dziś imponującą odległością. W drugiej serii ośmiu zawodników skakało dalej.

Małysz ma jednak wciąż szansę na zdobycie medalu. Pierwszego swojego krążka w lotach narciarskich. Do trzeciego miejsca traci 13 punktów. Przeliczając na metry do Janne Ahonena powinien odrobić 10 metrów.

Ogromną szansę na wywalczenie tytułu ma natomiast Georg Spaeth. Niemiec miał dziś trochę szczęścia równie daleko jak on skoczył Tommy Ingebrigtsen, ale upadł po swojej drugiej próbie. W tej sytuacji Spaeth ma 14,5 przewagi nad drugim Tamim Kiuru. Na pozostałych medalowych pozycjach różnice są znacznie mniejsze i jutrzejsza walka zapowiada się pasjonująco.



Wyniki:

1. Georg Spaeth (Niemcy) 423.2 (203,5-225)

2. Tami Kiuru (Finlandia) 408.7 (197,5-218,5)

3. Janne Ahonen (Finlandia) 404.0 (190-225)

4. Roar Ljoekelsoey (Norwegia) 403.6 (191,5-221,5)

5. Tommy Ingebrigtsen (Norwegia) 395.4 (204,5-225/upadek)

6. Adam Małysz (Polska) 390.6 (187,5-215,5)

7. Matti Hautamaeki (Finlandia) 388.5 (185-217,5)

8. Robert Kranjec (Słowenia) 386.6 (186,5-214)

9. Veli-Matti Lindstroem (Finlandia) 384.0 (183,5-219)

10. Bjoern-Einar Romoeren (Norwegia) 379.6 (177,5-215,5)

11. Sigurd Pettersen (Norwegia) 378.3 (185,5-216)

12. Simon Ammann (Szwajcaria) 377.7 (180-211)

13. Michael Uhrmann (Niemcy) 374.6 (178,5-214,5)

14. Andreas Widhoelzl (Austria) 371.5 (177,5-210)

15. Wolfgang Loitzl (Austria) 365.8 (180,5-203,5)

30. Mateusz Rutkowski (Polska) 289,5 (151,5-176)

43. Wojciech Skupień (Polska) 77,9 (117,0)

52. Robert Mateja (Polska) 39,0 (85,0)

ODPOWIEDZ