Strona 1 z 2

NFL i MLB

: śr sty 21, 2004 21:07
autor: Piotrek_Ursynow
A wiec w NFL jak juz pisalem Denver Broncos
MLB to NY Mets

: śr sty 21, 2004 21:23
autor: Michu
Rubens czemu akurat Mets?
Ja swoja sympatie do Indians mam od czasu jak obejrzałem film Major League z Ch.Sheen'em i Tomem Berengerem.
Tak juz mi zostało.
Pare lat temu tzn gdzies chyba ze 3-4, był serial dokumentalny o historii MLB na Planete i jeszcze bardziej przekonałem sie do Clevland.
Czasami na Planete sa takie filmiki i czesto wertuje program w ich poszukiwaniu. Kiedys byle tez o NFL ale jak zacziłem to byly to juz ostatnie odcinki i mam nadzije ze kiedys jeszcze raz bede mogl je obejrzec.
PS. Mam nadzije, ze ta dyskusja nie bedzie sie toczyc tylko miedzy nami i znajda sie inni fani tych rozgrywek.
SayonARKa :D

: śr sty 21, 2004 21:44
autor: Piotrek_Ursynow
NY Mets ta jak i my są zdecydowaną mniejszością w swoim mieście.
Lokalny rywal- Yankees uchodzi za największy klub w historii baseballa-znienawidzeni w całej USA tak jak Legia mający równocześnie najwięcej fanklubów
Kupują całą ligę -wszystkich najlepszych graczy- a potem seryjnie zdobyaja tytuły
Mets to klub bez wielkich sukcesów chodź 3 bodaj lata temu grali przeciw Yankees w World Series
niestety przegrywając
ich nazwa Mets pochodzi od Metropolitans czyli taki miejski klub -tak jak Polonia.
Obecny sezon mieli dramatyczny mimo wielu wzmocnien
coz moze byc tylko lepiej!!!
a film "Major League"- zarowno 1 jak i 2 widzialem chyba z tysiac razy
tak jak i "fana" z Weslayem Snipes'em i De Niro
3 jest niestety duzo gorsza
z innych klubów MLB lubie Dodgers bo to klub z wielka tradycja (niegdys z Brooklynu) oraz Rockies bo sa z Denver.
pozdrawiam

: śr sty 21, 2004 22:18
autor: Michu
Rubens widze ze mamy jakąś słabość do Denver bo tez lubie Rockies a nawiazujac do NBA rowniez Nuggets i trzymam za nich kciuki od kilku lat tzn od meczów w Play off kiedy jeszcze razem grali tam Mutombo, Mc Dyess i Abdul Rauf i bedac na 8 miejscu wyeliminowali Supersonics.
Teraz mieli chude lata jednak w tym sezonie sa najwieksza sensacja ligi i 3mam za nich paluchy bo sa moja ulubiona druzyna NBA.
Jedynie z druzyn ze stolicy Colorado nie lubie Avalanche bo dla mnie licza sie tylo Red Wings i dobrze ze nie ma juz wsrod nich Roya chociaz Aebischer tez jest niezly ale to nie ta sama klasa.
Jesli trafisz na Planete ten serial o NFL i MLB to obejrzyj. Polecam!
Yankees tez nie lubie i znam ich historie dosc dobrze wlasnie z tego dokumentu.
Na razie tylko nas dwoch sie tu udziela ale mysle ze znajda sie jeszcze jacys forumowicze.
SayonARKA :d

: czw sty 22, 2004 10:41
autor: Pilit
NFL to New England Patiots
MBL Boston Red Sox

A to dlatego, że mieszkałem w Nowej Anglii. (Mass, Vermont, Maine, Conecticut, New Hampshier i Rhode Island). Największym rywalem dla zespółów z tego regionu jest Nowy York. W oficjalnym sklepie Red Sox-ów można kupić koszulkę z napisem Yankess Suks.
Red Sox'i to bardzo stary klub, oni zakładali ligę wraz z Yankesami i Cubsami.
Boston nie wygrał World Series od ponad 80 lat i co roku po odpadnieciu zespołu z rozgrywek kibice powtarzają "Maybey next year". A to wszystko przez klątwe Baba Rutha, który swoją wielką karierę zaczynał właśnie w Bostonie a przeszedł do NYY. Powiedział, że nigdy już nie wygrają ligi i zawsze będą w cieniu Yankessów.

: czw sty 22, 2004 11:15
autor: Piotrek_Ursynow
tegoroczna rozgrywka w American League Series Boston vs Ney York Yankees byla rowniez niesamowita
Szczegolnie mecze w ktorych na przeciwko siebie staneli pitcherzy Pedro Martinez i Roger Clemens
ten ostatni przed laty rzucal wlasnie w Red Sox
znow niestety wygrali Yankees
a w meczu bodaj nr 2 byla wielka bitwa po kolejnym trafieniu przez Martineza ktoregos z graczy NY
a jesli chodzi o koszulki to "Boston sucks" jest bardzo popularna na Yankee Stadium
szkoda ze w tym roku NL Series nie wygrali Chicago Cubs
byli naprawde bardzo bardzo blisko a to klub o przeogromnej tradycji i bardzo medialny w ktorego szeregach gra dominikanczy Sammy Sosa majacy w swym kraju status jak Adam Malysz w Polsce
Cubs ostatni raz wygrali WS w latach 20'
a moi Mets niestety slabiutko strasznie
A wracając do footballu to w Canal plus jest magazyn footbalowy w ktorym sa skroty wszystkich meczów
widac ze Wojciech Michalowicz-ten sam co komentuje NBA zna sie na rzeczy
ciesze sie bardzo ze jest z kim pogadac na temat dwoch sportow ktore znajduja sie u mnie tuz za pilka nozna

: czw sty 22, 2004 12:11
autor: Pilit
tegoroczna rozgrywka w American League Series Boston vs Ney York Yankees byla rowniez niesamowita
Zgadzam się z przedmówcą, walka była niesamowita. Boston miał bardzo ciężką przeprawę już z Oakland Atletic's kiedy to wygrali w serii best of five 3:2.
Szczegolnie mecze w ktorych na przeciwko siebie staneli pitcherzy Pedro Martinez i Roger Clemens
ten ostatni przed laty rzucal wlasnie w Red Sox
Gdy do narzucał Roger, cała publika aby go zdeprawować krzyczała RRROOOGGGEEEERRRRR, RRROOOGGGEEEERRR.
znow niestety wygrali Yankees
niestety znowu, najgorsze jest to ze juz niewiele osób pamięta kiedy Yankessi polegli w post season games.
a w meczu bodaj nr 2 byla wielka bitwa po kolejnym trafieniu przez Martineza ktoregos z graczy NY
Nie dość że trafił, to jeszcze groził, że go zabije piłką. W czasie wielkiej draki na boisku Martinez przewrócł drugiego trenera Yankeesów, omen omen byłego głównego managera Red Soxów, faceta w wieku naszych dziadków.
Chicago Cubs - z tego co się orientuje, to oni nie wygrali WL od ponad 100 lat. Muszę to sprawdzić, ale wydaje mi się, że ostatni raz triumfowali w 1902. Na nich też ktoś rzucił klątwę. A mecz z Marlins przejdzie do historii, szczególnie ta piłka którą złapał kibic, o sekundę wcześniej niż prawy zapolowy, któremu praktycznie zgarnął ją sprzed rękawicy. Sędziowie zaliczyli home run, a zawodnicy Cubs tak się załamali że w dziesiątym iningu stracili osiem punktów z rzędu (stan meczu do 9 iningu wyniosł 1:0 dla Cubs). Dzięki "kibicowi" Cubs pożegnali się z marzeniami o triumfie w WL. Następnego dnia w gazetach na pierwszych stronach było zdjęcie tego fana. Grożono mu śmiercią.

Futbol amerykański i bajsbol to pięknę gry, niesamowicie wciągające, ogląda się je z zapartym tchem. Żałuje jednej rzeczy, że nie zobaczyłem zadnego meczu drużyny zawodowej na żywo. Brak pieniędzy nie był tego powodem, powodem było to że nie było nigdy biletów. Karnety na Patriotów czeka się siedem lat (tylu jest na nie chętnych) a na Red Sox'ów podobnie.

: czw sty 22, 2004 20:36
autor: Piotrek_Ursynow
pamietam ten mecz nr 6 z Marlyns kiedy Cubs byli o malutki krok i ten biedny chlopak o wygladzie Harrego Pottera przeszkodzil Moussesowi Alou-prawozapolowemu Cubs zlapac pilki
biedak oberwal po meczu setkami kubkow po piwie a gubernator Florydy objecal mu azyl
a najgorsze ze ten chlopak to prawdziwy fanatyk Cubsow i mowil ze bilety na ten mecz to najlepsze co gop w zyciu spotkalo.
jesli chodzi o mecze na zywo to nie stety mecze Broncos kosztuja bardzo duzo i nie dane bylo mi ich zobaczyc- zal zwlaszcza rozgrywki z odwiecznym rywalem -Oakland Raiders- kibice Denver sami mowia o sobie Raider-haters.
co do meczow MLB to widzialem ich calkiem sporo - wprawdzie sezonu zasadniczego ale i tak wrazenie niesamowite.
no i trzeba przyznac ze urok Yankee Stadium jest przeogromny
Stadion Mets -Shea Stadium jest tez wspanialy ale nastroj bardziej piknikowy a Coors Field w Denver takze niesamowity
ale marzeniem wciaz jest mecz Broncos na wypelnionym po brzegi Mile High

: czw sty 22, 2004 20:55
autor: Michu
Mój wujas mieszka w SF i ma zawsze bileciki na 49ers. Szkoda tylko, ze mi k.... wizy nie chcą dać bo zobaczyć ich na zywo to coś zajebistego.
Szkoda, że nie gra już Joe Montana, wielka legenda SF i NFL. Wujas mi opowiadał co wyprawiał widereciver Jerry Rice i mówił, że wtedy gdy grali razem z Montaną to byli nie do zatrzymania i nikt im nie mogł naskoczyc.
Tak samo jak John Elway z Tarrell'em Davis'em gdy Broncos zdobywali Super Bowl.
Może kiedys dostane tą wize i zasiade na stadionie SF i zobacze to świeto bo każdy mecz jest tam tak traktowany.

: czw sty 22, 2004 21:02
autor: Piotrek_Ursynow
Jerry Rice gra teraz w Oakland i jest jedynym lubianym przez fanow denver graczem tej druzyny
moj brat mial kiedys jego koszulke meczowa z czasow San Francisco
a wlasnie -zgadnijcie jak sie nazywa "zdrajca nr1" -zawodnik ktory odszedl z Broncos do odwiecznego rywala...
nazwisko polskie
wygrany ma wielki browar u mnie
podpowiedz-nazwisko jest wyjatkowo wredne :D

: czw sty 22, 2004 21:06
autor: Michu
Bill Romanowski( nomen omen :evil: ) filar obrony

: czw sty 22, 2004 21:08
autor: Piotrek_Ursynow
wygrales :D
wielki on jak cholera
co za nazwisko heh

: czw sty 22, 2004 21:46
autor: Michu
Rubens myśle, że sie nie wymigasz od tego piwska i obalimy w marcu na Amice :twisted
Kto twoim zdaniem jest najbardziej niedocenianym QB w lidze a kto przecenianym?
Niedoceniany to chyba Vinny Testaverde a przeceniany to Drew Bledsoe, Rich Gannon i chyba Stewart ze Steelers bo z taką obrona jaka jest w Pittsburgu chyba kazdy QB dałby sobie rade. To moja skromna i dyletancka opinia.
Ps. Chyba nie ma tu oprocz nas innych fanow NFL

: czw sty 22, 2004 21:53
autor: Piotrek_Ursynow
piwo bedzie na bank :D :D
kurcze ja przy tobie jestem głąbem futbolowym
nie znam sie az tak dobrze zeby operowac nazwiskami ale wiem ze bodajze Manning z Indianapolis ostatnio mial nieziemskie mecze zanim odpadli
jesli chodzi o nazwiska to moja wiedza baseballowa znaaacznie przewyzsza ta footbalowa
ale przyznam ze znasz sie na futbolu niesamowicie
a jaka jest Twoja ulubiona ekipa w Footballowej NCAA??
w te wakacje na Mile High na meczu CU vs CSU bylo 88 tys ludzi a na Michigan chodzi ponad 100 tys!!!!!
niesamowite

: czw sty 22, 2004 22:08
autor: Michu
Nie interesuje sie futbolem akademickim i ciezko jest mi wskazac ulubiona druzyne. Z tego co wiem od wujasa to tam kazdy mecz jest swietem i niewazne czy gra liga akademicka czy szkolna czy zawodowcy bo zawsze sa tlumy ludzi chcacych to obejrzec.
Powiem tylko ze z NFL nie lubie Cowboys i tego buraka Aikmana i dobrze ze juz gosc nie gra. Nie darze sympatia tez Patriots i Packers( Bledsoe i Favre). Wiecej moge sie udzielac na temat NHL i NBA. Widze ze temat hokeja troche upadl i nie ma juz wpisow.
Z kolei moja wiedza baseballowa jest cieniutka.

: czw sty 22, 2004 22:28
autor: Piotrek_Ursynow
na mecze np druzyn "gimnazjalnych" potrafi przyjsc wiecej niz ..na nasza
Polonie!!!
Zawsze myslelem ze football stoi mniej wiecej na rowni z baseballem pod wzgledem popularnosci ale to dla tego ze poprzednio bylem glownie na wschodnim wybrzerzu
takie stany jak np Texas to stany gdzie kazdy dzieciak marzy tylko o karierze futbolisty
liczy sie tylko ten sport
tak jest w Colorado tak jest w Nebrasce tak jest w wielu wielu miastach
w wiekszosci USA footbal jest zdecydowanie nr1
meczow regular season jest bodaj w NFL 16 dlatego sa tak niesamowitym swietem
MLB jak i NHL czy NBA w pewnym momencie sie przejada i zaczyna sie oczekiwanie walki o zwyciestwo dyswiji albo dla przegranych na honorowe zakonczenie sezonu
w NFL kazdty mecz ma swoja stawke kazdy ma cos komus do udowodnienia
to czyni ta lige tak niesamowicie atrakcyjna
a baseball to moj sport stad ta milosc :D

: czw sty 22, 2004 23:18
autor: Michu
Wiesz, ja sie nawet kiedys zastanawiałem, zeby stworzyc stronke o Broncos ale problem polega na tym, ze moje zdolnosci do tworzenia stron sa rowne zeru a moj angielski jest cieniutki wiec plany te zostaly w sferze marzen.
A najwiekszym jest obejrzec na zywo mecz 49ers na Giants Stadium(chyba tak sie on nazywa) i przy okazji tez mecz Giants w MLB.
Cos sie mi jednak nie wydaje by doszlo do tego w najblizszym czasie.

: czw sty 22, 2004 23:50
autor: Piotrek_Ursynow
urok marzeń polega ne tym że sie spoelniaja :D
ja nie moge caly czas odrzalowac ze Broncosow nie zobaczylem na zywo...
ale wszystko przed nami :!: :!:
a stronke zrobic byloby super ale ja jestem komputerowy głąb do kwadratu
zamiast tego iksa pod ma ksywka mial byc trzymajacy pilke Clinton Portis :wink:
pozdro with Mile High Salut (znak firmowy Davisa po kazdym TD)

: pt sty 23, 2004 12:53
autor: Pilit
Nie darze sympatia tez Patriots i Packers( Bledsoe i Favre).
Drew Bledsoe nie gra w Patriots od trzech lat. Teraz jest rozgrywającym Buffolo Bills. Grę Pat's prowadzi Tom Brady i to z dużym powodzeniem. On i McNabb to naprawdę wielkie gwiazdy NFL.

W Nowej Anglii najbardziej popularnym sportem jest futbol, ale najbardziej popularną drużyną jest Boston Red Sox.
Z moich obserwacji wynika, że więcej fanów mają drużyny futbolowe studenckie niż drużyny zawodowe. Chodzi tutaj o podejście amerykanów do czystości i udczciwości w sporcie. Studenci to amatorzy i grają w tą grę dla przyjemności. Wystraczy obejrzeć w telewizji ile ludzi przychodzi na mecze akademickiej ligi.
New England Pat's ma stadion o pojemności 70 tysięcy - jest on ultra nowoczesny. Studenci z Boston College grają na stadionie z lat 60-tych o pojemności 100 tysiecy, gdzie nie ma sztucznego oświetlenia. Każdy szanujący się uniwesytet ma w "posiadaniu" takiego giganta.

: pt sty 23, 2004 16:17
autor: Michu
Pilit moj blad.
Jak pisalem wczesniej nie interesuje sie NFL tak jak kiedys.
Wiem , ze Brady jest QB Patriots ale myslalem ze Bledsoe tez.
Czasami zagladam na site Broncos i 49ers ale juz nie tak czesto jak kiedys.
Wlasciwie to od czasu gdy Elway skonczyl kariere.
Szkoda, ze nie ma polskiej web o NFL bo chyba sporo osob sie tym interesi, niekoniecznie na naszym forum.
Akurat druzyny ktore bede grac w Super Bowl nie sa moimi ulubionymi i wisi mi kto wygra ale chyba juz wole Caroline P.

GO Broncos :D

: ndz lut 01, 2004 11:50
autor: Piotrek_Ursynow
dzis o godz 0:15 w C+ Niebieskim wielki finał SUPER BOWL :!: :!: :!:

: ndz lut 01, 2004 12:27
autor: Michu
Wisi mi kto wygra a meczu raczej nie obejrze bo C+ nie posiadam, poza tym bede w robocie gdzie go nie ma.
GO Broncos !!!

: pn lut 02, 2004 11:44
autor: Pilit
I wygrali Ci co mieli wygrać.
Meczyku nie oglądałem, bardzo żałuję.C+ nie posiadam to było tego główną przyczyną.
Patrząc na wynik można założyć że finał był bardzo zaciętym (32:29). Oglądałem statystyki i można zauważyć, że mecz był bardzo otwarty i zacięty, obie strony postawiły na atak. Potwierdzenie znajdziecie na stronie www.nfl.com
I na koniec - historia się powtarza, znowu ostatnie punkty zdobył Adam Vinatieri, tak samo jak 2 lata temu. On gra na tej samej pozycji co nasz Janikowski.

Pozdrowienia dla fanów NFL

: pn lut 02, 2004 12:52
autor: lew
Pierwsza polowa to totalny pokaz super obrony. Praktycznie do ostatnich kilku minut tej czesci gry zadna z druzyn nie mogla przejsc dziesieciu jardow. Dopiero - najpierw Patriots, a zaraz potem Panthers - w koncowych minutach zdobyli pierwsze punkty. W przerwie zasnalem i tyle bylo z ogladania :D

: pn lut 02, 2004 13:03
autor: Pilit
Jeśli pokażą powtórkę dzisiaj na DSF to oglądam. Muszę ten mecz obejrzeć. Nie ma mocnych.
Markbov pamiętasz co obiecałeś załatwić w poprzednią sobotę.
Lew - z tym Canalem to masz dobrze, możesz sobie meczyki pooglądać.