W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.

Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325

PREMIERSHIP i okolice

Wszystko co związane ze sportem w Polsce i na świecie, a co nie dotyczy Polonii

Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad

Awatar użytkownika
DEADLY SIN
Posty: 9771
Rejestracja: pt lip 30, 2004 13:21

Post autor: DEADLY SIN » śr gru 16, 2009 17:04

Pf, zresztą Chelsea, z wyjątkiem kibiców z Londynu, nie ma wiernej rzeszy fanów. Potęga zbudowana z kasy Abramovica stała się bardzo popularna i ta popularność się skończy, jeśli cała potęga w końcu runie, zostaną tylko Angole, a ranga klubu spadnie do poziomu Fulham (jak niegdyś było). Wielu ludzi twierdzi, że są wiernymi kibicami tej drużyny (która notabene nie ma większej historii) - wielu z nich nie pamięta lub nie interesowała się Chelsea zdobywającą czwarte miejsce w sezonie, kiedy Zola powoli kończył karierę a Cudicini był pierwszym bramkarzem. ;)

Lineker
IFC POLONI@
Posty: 4292
Rejestracja: pn lip 05, 2004 11:35
Lokalizacja: >>MURANÓW<<

Post autor: Lineker » śr gru 16, 2009 17:11

polscy kibice Chelsea to odrębna historia, jako, że angielska piłka interesuje się już trochę czasu, od 95 r, kibicuje Arsenalowi to jakoś z dawnych lat nie pamiętam takiego zainteresowania Chelsea w Polsce no ale kasa robi swoje.



Awatar użytkownika
czajak
Posty: 1924
Rejestracja: pt mar 20, 2009 9:10
Lokalizacja: Kabaty

Post autor: czajak » śr gru 16, 2009 17:14

DEADLY SIN pisze:Pf, zresztą Chelsea, z wyjątkiem kibiców z Londynu, nie ma wiernej rzeszy fanów. Potęga zbudowana z kasy Abramovica stała się bardzo popularna i ta popularność się skończy, jeśli cała potęga w końcu runie, zostaną tylko Angole, a ranga klubu spadnie do poziomu Fulham (jak niegdyś było). Wielu ludzi twierdzi, że są wiernymi kibicami tej drużyny (która notabene nie ma większej historii) - wielu z nich nie pamięta lub nie interesowała się Chelsea zdobywającą czwarte miejsce w sezonie, kiedy Zola powoli kończył karierę a Cudicini był pierwszym bramkarzem. ;)
Zola... To był gracz... PRAWDZIWA LEGENDA!!! Poziom Fulham???

Awatar użytkownika
DEADLY SIN
Posty: 9771
Rejestracja: pt lip 30, 2004 13:21

Post autor: DEADLY SIN » śr gru 16, 2009 17:21

Proszę Cię, nawet Charlton mógł wygrać wysoko z Liverpoolem. Fakty mówią same za siebie - jedno mistrzostwo (1955) przed erą Abramovica. ;)
Portsmouth, Wolverhampton czy Leeds przebijają CFC pod tym względem. ;)

Awatar użytkownika
czajak
Posty: 1924
Rejestracja: pt mar 20, 2009 9:10
Lokalizacja: Kabaty

Post autor: czajak » śr gru 16, 2009 17:24

Chelsea: 2 PZP
Arsenal: 1 PZP

;)

Awatar użytkownika
DEADLY SIN
Posty: 9771
Rejestracja: pt lip 30, 2004 13:21

Post autor: DEADLY SIN » śr gru 16, 2009 17:38

Chcesz się licytować? 8)

Awatar użytkownika
czajak
Posty: 1924
Rejestracja: pt mar 20, 2009 9:10
Lokalizacja: Kabaty

Post autor: czajak » śr gru 16, 2009 17:47

Cała dyskusja i tak byłaby skazana na pożarcie, ale ciekawosta historyczna nie zaszkodzi. ;) W 1955 roku Chelsea zdobyła mistrzostwo zajmując 12 miejsce na półmetku sezonu. :)

PoloniaOle
Posty: 510
Rejestracja: śr sie 16, 2006 16:18

Post autor: PoloniaOle » śr gru 16, 2009 18:35

Słowo od zwolennika Man. United. Angielskim dziennikarzom trudno jest dzielić Londyn na strefy wpływów, bo z każdą grupą kibiców muszą się liczyć. Stolica Wielkiej Brytanii futbolem stoi. Kilka danych statystycznych za itv (bieżące):

Średnia frekwencja na stadionach w Londynie:

Emirates Stadium (Arsenal FC) - 59.839
Stamford Bridge (Chelsea FC) - 41.487
White Hart Lane (Tottenham Hotspur FC) - 35.769
Upton Park (West Ham United) - 33.285
Craven Cottage (Fulham FC) - 24.009

Nie wspomnę o niższych ligach. Queens Park Rangers czy Crystal Palace też nie muszą się wstydzić (jestem pewien, że coś ok. 20 tys. na każdym meczu).

Chelsea jest stosunkowo świeżym towarem na rynku światowym, jest takim naturszczykiem na salonach i aby stać się prawdziwą marką, choćby i o statusie nadanym (miliardy wpompowane w klub z zewnętrznego źródła), potrzebuje doraźnych sukcesów, a te wyrywa im przez ostatnie lata i konsekwentnie Manchester United. Czas leci.

Podobnie jak dla Arsenalu. Nikt jednak nie może mieć wątpliwości, że to Arsenal nadal jest sportową wizytówką Londynu. Między innymi dlatego, że gra w Lidze Mistrzów z nie gorszym skutkiem od Chelsea, a w lidze... I jedni i drudzy nie potrafią już długo wygrać tytułu, więc też jest remis.

Za Kanonierami stoi jednak coś, czego nie ma Chelsea - mają swoją markę jako wielokrotny mistrz Anglii i zdobywca krajowego pucharu. I żaden rosyjski miliarder nie wywindował ich za uszy. Sami na nią zapracowali.

Krsta
Posty: 1528
Rejestracja: czw wrz 03, 2009 21:04
Lokalizacja: Gdzie Syrenka w herbie jest!

Post autor: Krsta » śr gru 16, 2009 21:27

PoloniaOle pisze:Chelsea jest stosunkowo świeżym towarem na rynku światowym, jest takim naturszczykiem na salonach i aby stać się prawdziwą marką, choćby i o statusie nadanym (miliardy wpompowane w klub z zewnętrznego źródła), potrzebuje doraźnych sukcesów, a te wyrywa im przez ostatnie lata i konsekwentnie Manchester United.
Mimo wszystko jako kibic United polemizowałbym z Twoją opinią. Wystarczy sięgnąć do "Fever Pitch" Nicka Hornbiego by wyczytać, że pod koniec lat sześćdziesiątych to właśnie The Blues grało najładniej dla oka w Londynie i przyciągało rzeszę kibiców (zwłaszcza tych, którzy chcieli się pokazać).

Jeżeli ktoś wyrywał komuś sukcesy, to Chelsea drużynie z Manchesteru...

PoloniaOle
Posty: 510
Rejestracja: śr sie 16, 2006 16:18

Post autor: PoloniaOle » śr gru 16, 2009 21:37

Krsta pisze:Jeżeli ktoś wyrywał komuś sukcesy, to Chelsea drużynie z Manchesteru...
Rzeczywiście przemawia przez Ciebie szacunek do Man. United. :twisted: W ostatnich kilku sezonach The Blues mieli / mają jednak środki do tego, żeby finiszowac na pierwszym miejscu w tabeli wraz z zakończeniem sezonu. W latach 2003-2006 United byli w przebudowie (odchodzili kolejno Barthez, Veron, Blanc, Beckham, Forlan, van Nistelrooy) i Alex potrzebował trochę czasu, zanim małolaty (Rooney, Ronaldo, Fletcher, potem nowi w Anglii - Evra, Vidic) osiągnęły piłkarską dojrzałośc. To wykorzystywała doświadczona Chelsea.

Mimo mojej niechęci do londyńczyków, wciąż uważam, że na papierze mają / mieli w ostatnich latach nieco silniejszy skład (po odejściu Ronaldo nawet bardzo nieco), ale United skutecznie bił się dotąd o mistrzostwo dzięki swojemu charakterowi, jakiego nikt inny już nie ma. Zobaczymy, jak zareagują tym razem na porażkę z Aston Villą.

Krsta
Posty: 1528
Rejestracja: czw wrz 03, 2009 21:04
Lokalizacja: Gdzie Syrenka w herbie jest!

Post autor: Krsta » śr gru 16, 2009 22:19

Barthez będzie mi się chyba zawsze kojarzył z Deportivo La Coruna i Diego Tristanem... :) Veron, Blanc i Forlan nie byli pierwszoplanowymi zawodnikami, a przynajmniej nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Ok., może nie licząc meczów z Liverpoolem w wykonaniu Urugwajczyka. :) Ruud van Nistelrooy odszedł w 2006 roku i Manchester United bez niego sięgnął po mistrzostwo.

Jeżeli już to trzy lata bez sukcesów w latach 2003 - 2006 wynikały z poszukiwań przez Sir Alexa Fergusona zawodnika, który zastąpi starzejącego się Roya Keane'a (Kleberson, Djemba-Djemba, Miller i Smith przesunięty do linii pomocy). W tamtych latach w środku pola biegali Fortune, Phil Neville czy O'Shea. Ponadto Ferguson musiał zastąpić Petera Schmeichela i Jaapa Stama. Dopiero kiedy poukładał te elementy układanki Manchester mógł ponownie rywalizować jak równy z równym z innymi piłkarskimi potęgami.

PoloniaOle
Posty: 510
Rejestracja: śr sie 16, 2006 16:18

Post autor: PoloniaOle » śr gru 16, 2009 22:26

Zgadzam się, przy czym van Nistelrooy w sezonie 2004/2005 miał poważne problemy ze zdrowiem (efekt - 16 goli, słaby jak na niego wynik) i to ten sezon był w jego przypadku kluczowy. Co do lidera zespołu - Ferguson powtarza, że wszelkie dobro zaczęło się od pozyskania van der Sara. A Forlana mocno nie doceniłeś. Ty jak Ty. Ferguson też nie.

Krsta
Posty: 1528
Rejestracja: czw wrz 03, 2009 21:04
Lokalizacja: Gdzie Syrenka w herbie jest!

Post autor: Krsta » śr gru 16, 2009 22:42

Ależ ja doceniam Forlana. Doceniam każdą bramkę, którą strzelił drużynie z Anfield. :) Zastanawiam się na ile Forlan nie pasował Fergusonowi do koncepcji, a na ile nie pasował w ogóle do ligi angielskiej.

Ps. A propos odejścia van Nistelrooy'a. Zdecydował nie słaby sezon, ale konflikt z Cristiano Ronaldo. Ferguson postawił na młodego Portugalczyka, a ten go nie zawiódł.

PoloniaOle
Posty: 510
Rejestracja: śr sie 16, 2006 16:18

Post autor: PoloniaOle » śr gru 16, 2009 22:53

On był chyba z całym zespołem skłócony. Forlan odpadł, w momencie, kiedy Ferguson nasprowadzał napastników - Smith, Rooney. A bramki z Chelsea na 2-1 Forlana nie łaska docenic? (02/03, 90. minuta) :twisted:

jędrekKSP
Posty: 1941
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 13:03

Post autor: jędrekKSP » czw gru 17, 2009 0:03

Jezeli mowa o Manchesterze, to:

Obrazek

:twisted: :twisted: :twisted:

Awatar użytkownika
Decik
Posty: 2310
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 2:10

Post autor: Decik » czw gru 17, 2009 0:13

Co do kibiców Chelsea....nie oceniajcie ich tylko i wyłącznie przez pryzmat kasy bo wiele lat byli z zespołem mimo nikłych sukcesów sportowych, a fani w UK znani byli...

PoloniaOle
Posty: 510
Rejestracja: śr sie 16, 2006 16:18

Post autor: PoloniaOle » czw gru 17, 2009 14:37

jędrekKSP pisze:Jezeli mowa o Manchesterze, to:

Obrazek

:twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

:twisted: :twisted: :twisted:

Awatar użytkownika
czajak
Posty: 1924
Rejestracja: pt mar 20, 2009 9:10
Lokalizacja: Kabaty

Post autor: czajak » czw gru 17, 2009 15:22

Kibice Chelsea zawsze byli szanowani w Londynie i nadal jest wielu kibiców innych drużyn, które fanów CFC szanują. Fanów Chelsea poza Londynem także trochę jest, w UK Chelsea kibicuje około 4 milionów ludzi. Niemniej jednak podczas moich wizyt w Londynie, sporo ludzi przejawiało szacunek do CFC.

Awatar użytkownika
DEADLY SIN
Posty: 9771
Rejestracja: pt lip 30, 2004 13:21

Post autor: DEADLY SIN » czw gru 17, 2009 17:02

czajak pisze:w UK Chelsea kibicuje około 4 milionów ludzi.
Skąd takie dane? Spis ludności? :>

PoloniaOle
Posty: 510
Rejestracja: śr sie 16, 2006 16:18

Post autor: PoloniaOle » czw gru 17, 2009 17:17

Wierzcie mi lub nie, ale podczas mojej ostatniej wizyty w Londynie (2007), kiedy poszedłem sobie na spacer obejrzec stadion Chelsea, tuż obok niego spotkałem gościa w koszulce Manchesteru United. A przy Fulham Road, gdzie mieści się stadion Stamford Bridge, w salonie prasowym, przy zejściu do metra, można było kupic oficjalny klubowy magazyn MU. W samym centrum Londynu, przy Piccadilly Circus, jest taki megastore z odzieżą, a w nim mnóstwo koszulek-replik Man. United we wszystkich możliwych kolorach (oczywiście obok popularnych londyńskich ekip). A przed wejściem do tego megastoru był wielki billboard z plakatem MU (zdjęcie grupowe piłkarzy), to była jakaś kampania reklamowa Nike.

W Manchesterze natomiast, w centrum miasta, w sklepach z odzieżą można kupic niemal wyłącznie koszulki Man. United. Nie uświadczyłem obecności egzemplarzy wyprodukowanych przez City, natomiast w jednym z takich punktów znalazłem koszulki Arsenalu i Barcelony. Jedyne ślady obecności marketingowej City to reklama z Robinho w punkcie Thomasa Cooka, jednego ze sponsorów MCFC. Był jeszcze legendarny błękitny plakat z Carlosem Tevezem i napisem "Welcome To Manchester", ale został oblany czerwoną farbą i zdjęty. I to wszystko. Manchester nie jest takim molochem jak Londyn i spacer po sklepach w celach "rozpoznawczych" nie jest tam trudnym zadaniem. :twisted:

Sami manchesterczycy, z którymi rozmawiałem twierdzą, że tylko zachodnia częsc miasta jest opanowana przez zwolenników MU. Pozostałe trzy kierunki mają należec do City, ale na ulicach, gdzie jedni i drudzy łażą w barwach, udając, że się nie widzą, też przeważa kolor czerwony. Prawdą jest natomiast, że wszystkie okoliczne wioski (Bury, Hyde, Stockport) są pełne fanów MU.

Awatar użytkownika
czajak
Posty: 1924
Rejestracja: pt mar 20, 2009 9:10
Lokalizacja: Kabaty

Post autor: czajak » czw gru 17, 2009 17:37

W Londynie na jednej ze stacji metra widnieje duży plakat "Welcome to London. Home of CHELSEA FC". Jest to jakaś reklamówka Adidasa. W sklepach, owszem można spotkać repliki innych drużyn niż londyńskie, ale nigdy w Londynie nie widziałem ani jednej osoby w barwach innych klubów niż Chelsea, Arsenal, Tottenham czy West Ham i QPR. W jednym z londyńskich pubów sportowych uciąłem sobie pogawędkę z fanem QPR. Opowiadał mi, że jego dziadek kibicował Chelsea i szanuje CFC za to, że swego czasu tępili Tottenham.

Lineker
IFC POLONI@
Posty: 4292
Rejestracja: pn lip 05, 2004 11:35
Lokalizacja: >>MURANÓW<<

Post autor: Lineker » czw gru 17, 2009 18:31

czajak pisze:W Londynie na jednej ze stacji metra widnieje duży plakat "Welcome to London. Home of CHELSEA FC". Jest to jakaś reklamówka Adidasa. W sklepach, owszem można spotkać repliki innych drużyn niż londyńskie, ale nigdy w Londynie nie widziałem ani jednej osoby w barwach innych klubów niż Chelsea, Arsenal, Tottenham czy West Ham i QPR. W jednym z londyńskich pubów sportowych uciąłem sobie pogawędkę z fanem QPR. Opowiadał mi, że jego dziadek kibicował Chelsea i szanuje CFC za to, że swego czasu tępili Tottenham.
a ja widziałem, chociażby w koszulce Liverpoolu, w północnym Londynie nie uświadczyłem nikogo w koszulce Spurs a po Chelsea chodziłem...w koszulce Arsenalu :)

jędrekKSP
Posty: 1941
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 13:03

Post autor: jędrekKSP » czw gru 17, 2009 19:36

PoloniaOle pisze:Prawdą jest natomiast, że wszystkie okoliczne wioski (Bury, Hyde, Stockport) są pełne fanów MU.
Tutaj akurat się mylisz - w Hyde i Stockport jest zdecydowanie niebiesko. Chociażby ten pan:
Obrazek
8)

Jako kibic Polonii zawsze obstawiam stronę klubów, które są w swoim mieście zdominowane, i nie inaczej mogło być w przypadku Manchesteru. Nie mówię, że pałam jakąś wielką niechęcią do MU, po prostu "nie lubiałem, nie lubi i nie będę lubiał" - wszystko przemawia za City.
Pozdrawiam

PoloniaOle
Posty: 510
Rejestracja: śr sie 16, 2006 16:18

Post autor: PoloniaOle » czw gru 17, 2009 19:47

Byłem i w Stockport (tam mieszka mój kolega, fan United) i w Hyde. Same czerwone koszulki i to nie w dniu meczu. Byc może mieszkają tam też kibice City, nie zaprzeczę, ale nie dostrzegłem takich. Bardziej prawdopodobne jest to, że w Stockport jest jakiś ośrodek fanów MC, bo stamtąd jest prosty dojazd do Sports City, gdzie stoi City of Manchester Stadium. W Hyde natomiast swoje mecze okazjonalnie rozgrywa FC United, klub kibiców MU. Zgadnij dlaczego?

A co do kibicowskich sympatii. To United jest tym właściwym, najstarszym klubem Manchesteru, któremu się powiodło i zajmuje pozycję klubu numer 1 w swoim mieście. Argument, że kibice Polonii powinni pałac sympatią do klubów zdominowanych jest absurdalny. Nie dlatego kibicujemy Polonii, że jest mniej utytułowanym klubem i ma mniej kibiców od lokalnego rywala, tylko dlatego, że wiemy, że w przeszłości było inaczej i wierzymy, że w przyszłości będzie inaczej.

xkubax
Posty: 802
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 15:07
Lokalizacja: Olesno/Warszawa

Post autor: xkubax » czw gru 17, 2009 19:51

Co nie zmienia faktu, że ja też jakoś zawsze wybieram do sympatyzowania te mniej popularne kluby. Chyba dla tego jakoś moją sympatię wzbudza Crystal Palace a w Szkocji Hearts.
Chociaż jeśli chodzi o MU to musze być szczery - mam do nich cholerny sentyment bo w dzieciństwie uwielbiałem ten klub i Ryana Giggsa. Zresztą lubię tgeo typa do dzisiaj

ODPOWIEDZ