W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.

Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325

Poważny wypadek Roberta Kubicy

Wszystko co związane ze sportem w Polsce i na świecie, a co nie dotyczy Polonii

Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad

bkl88
Posty: 31
Rejestracja: śr lut 02, 2011 15:12

Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: bkl88 » ndz lut 06, 2011 16:03

Wiem że to nie do konica na temat ale Kubica miał poważny wypadek

Tu macie info na bieżąco o jego stanie
http://www.sport.pl/F1/1,96398,9060482, ... dora_.html

LukasZ88
Posty: 369
Rejestracja: wt mar 16, 2010 19:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: LukasZ88 » ndz lut 06, 2011 16:43

Niestety, mądry Polak po szkodzie, ale dziwne, że jego pracodawcy z F1 pozwalali mu się "bawić" w te rajdy...

Mam nadzieję, że te wszystkie wzmianki o amputacjach itp. to takie dziennikarskie zagrywki na zwiększenie oglądalności i wkrótce zobaczymy Roberta za kółkiem.

Awatar użytkownika
malpus91
Posty: 3649
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 15:34
Lokalizacja: Targówek
Kontakt:

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: malpus91 » ndz lut 06, 2011 17:54

Gadanie. Nie zwalałbym tutaj winy na team, jeśli już to tylko i wyłącznie na Kubicę. Po co mu to było? Żaden szanujący się kierowca nie bierze udziału w takim czymś. To tak jakby wysłać Messiego albo Ronaldo na mecz sparingowy z jakimiś drwalami. Może coś się stanie, a może nie.

Oczywiście życzę Robertowi żeby jak najszybciej wyzdrowiał i wrócił do pełni sił. A czy wróci do F1? Zależy co mu się tak naprawdę przydarzyło i co powiedzą lekarze.

Awatar użytkownika
elektryk
Posty: 29093
Rejestracja: pt gru 02, 2005 13:22
Lokalizacja: od cioci

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: elektryk » ndz lut 06, 2011 18:32

Nie kumam jaka jest idea jeżdżenia w jakichś podrzędnych wyścigach. Może jacyś fani sportu motorowego nam to wyjaśnią?

LukasZ88
Posty: 369
Rejestracja: wt mar 16, 2010 19:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: LukasZ88 » ndz lut 06, 2011 18:37

Niby Robert sam sobie winien, ale mi się wydaje, że startował tam bo samochody to po prostu jego pasja, przecież nie dla pieniędzy bo tych to dostaje odpowiednią ilość w F1. Dlatego moim zdaniem team powinien go hamować, chyba że on sam zastrzegł - albo robię to co lubię albo nie ma kontraktu ;)

Awatar użytkownika
malpus91
Posty: 3649
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 15:34
Lokalizacja: Targówek
Kontakt:

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: malpus91 » ndz lut 06, 2011 18:52

Lukasz, no tak pewnie było, ale powiedz mi czy dla czegoś tego warto poświęcać wszystko? Przecież to tak jakby piłkarz doznał amputacji nogi albo kilkukrotnego złamania otwartego. Koniec kariery. Pasja pasją, ale jakiś rozsądek też musi być nie mówiąc o stratach finansowych Renault.

LukasZ88
Posty: 369
Rejestracja: wt mar 16, 2010 19:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: LukasZ88 » ndz lut 06, 2011 18:59

Tak, ale on o tym tak nie myślał, a po prostu robił to co kochał. Porównując do piłkarzy, to tak jakby któryś doznał złamania nogi podczas gry ze znajomymi. Niby ta gra nie była konieczna, a grał bo to kocha. Praca pracą, a pasja pasją. Widocznie to jest dla niego cenniejsze od kariery i pieniędzy. Z jednej strony to piękne, a z drugiej rzeczywiście nierozsądne

Awatar użytkownika
malpus91
Posty: 3649
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 15:34
Lokalizacja: Targówek
Kontakt:

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: malpus91 » ndz lut 06, 2011 19:30

Oczywiście, że pasja jest piekna, ale czy np nie mógłby tego robić po zakończeniu kariery? Ilu jest takich kierowców, a ilu tak jeździ? Oczywiście można dywagować. Najważniejsze jest jednak, aby Robert wrócił do zdrowia.

Awatar użytkownika
Decik
Posty: 2310
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 2:10

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: Decik » ndz lut 06, 2011 20:12

Zawsze myślałem że kto jak kto ale kibice powinni zrozumieć co to jest pasja i poświęcenie.....no chyba że przykładowo nie jeździcie na wyjazdy bo sie boicie to wtedy moge zrozumieć motyw "zamykania" Kubicy w domu:)

LukasZ88
Posty: 369
Rejestracja: wt mar 16, 2010 19:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: LukasZ88 » ndz lut 06, 2011 20:26

Trochę nie wyszło Ci to porównanie, gdyż wyjazd na mecz nijak ma się do mojej kariery zawodowej, tym bardziej patrząc od strony pracodawcy. Natomiast w przypadku Renault, starty Kubicy w rajdach, to już co innego.
A stawianie wyjazdu jako szczytu odwagi jest po prostu śmieszne.

Awatar użytkownika
Decik
Posty: 2310
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 2:10

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: Decik » ndz lut 06, 2011 20:53

Wam za to nie wychodzi zamykanie Kubicy w domu.....ludzie nurkują, wspinają sie, robią licencje pilotów, biegają z mieczami pod Grunwaldem i ryzykują zdrowie,życie, itp itd bo taką mają pasje a wykonują różne zawody......Kubica nie może jeździć w rajdach bo mu na forum Polonii nie pozwalają:].

A co do wyjazdów/meczów to taka mała wyliczanka : zaświadczenie o niekaralności - mecz gdzie odpalane są race/ mecz ze śląskiem i wbiegniecie na murawe/ mecz z cracovią i wbiegniecie na murawe czy cokolwiek podobnego - zakaz stadionowy - utrata zaświadczenia o niekaralności - zwolnienie z pracy.

Ma wpływ na kariere zawodową???

Powrót po mecz z KSZO np. też może mieć wpływ na kariere zawodową:)

LukasZ88
Posty: 369
Rejestracja: wt mar 16, 2010 19:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: LukasZ88 » ndz lut 06, 2011 20:58

Przecież nikt tu nie napisał, żeby Kubica siedział na chacie, przynamniej mi chodziło o to, że dziwny jest fakt zezwolenia Renault na starty w rajdach. Myślisz, że taki Messi może sobie jechać w zimę w Alpy poszusować na nartach? Bo ja wątpię.

a z tą karalnością to trochę przesadzone :>

Awatar użytkownika
malpus91
Posty: 3649
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 15:34
Lokalizacja: Targówek
Kontakt:

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: malpus91 » ndz lut 06, 2011 21:22

Dajcie spokój ;) Pasja pasją, rozsądek rozsądkiem ;) I tyle :)

AvantGarde
Posty: 10553
Rejestracja: wt lut 10, 2009 2:37

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: AvantGarde » pn lut 07, 2011 10:18

Ktoś pytał, odpowiadam, może nie jako fan wszystkich sportów motorowych, ale F1 z przed czasów Kubicomanii.

Lukasz dobrze napisał.
Nie robił tego dla pieniędzy, nie dla sławy z miłości. Tego nie można nikomu odmówić.
Porównanie z piłkarzami nie adekwatne, nie ma jak porównać, ale się postaram.

Mecz z Mołdawią to tak jakby Kubica miał się ścigać z Zaporożcem na światłach. Ryzyko zbędne i mało mądre.
Odwaracając rajdy dla Kubicy, to tak jak mecz piłkarski, ale z reprezentacją Marsa, pociąga, jest inne całkowicie, opiera się na szybkości, czyli porównując na grę w piłkę, jednak w innych aspektach jest nie do porównania.

AvantGarde
Posty: 10553
Rejestracja: wt lut 10, 2009 2:37

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: AvantGarde » czw lut 10, 2011 11:26

Dwa światy
Zły Jarek
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/jarosl ... 70888.html

I postępowa Środa, tuza forumowych postępowców.
http://rafalstec.blox.pl/2011/02/Kubica ... kazdy.html

Szacunek dla innych ekip F1
http://www.f1fanatic.co.uk/2011/02/10/t ... -in-jerez/

A tutaj lansowanie się na tragedii...

AvantGarde
Posty: 10553
Rejestracja: wt lut 10, 2009 2:37

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: AvantGarde » pt lut 11, 2011 15:55

http://www.f1fanclub.pl/2011/02/barierk ... um=twitter

Nie wiem, czy to szczęście że że żyje, czy pech z tą barierką...

-cezet-
Posty: 222
Rejestracja: ndz sty 09, 2011 10:56

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: -cezet- » ndz lut 13, 2011 0:21

elektryk pisze:Nie kumam jaka jest idea jeżdżenia w jakichś podrzędnych wyścigach. Może jacyś fani sportu motorowego nam to wyjaśnią?
Wytłumaczę to Tobie na przykładzie biegania. Rekordzista trasy Maratonu Warszawskiego z 2007 Paweł Ochal wziął udział w jednym z wielu koleżeńskich maratonów świętując jubileuszowy 100 taki bieg pewnego zawodnika z Bydgoszczy. Ideą takich biegów nie jest czas tylko właśnie takie symboliczne świętowanie pewnych ważnych wydarzeń dla danej osoby. Zrobił sobie po prostu luźne wybieganie. Znaczną cześć tych ponad 42 km przebiegł bardzo spokojnie jak na swoje możliwości w środku stawki, dopiero na ostatnich kilometrach narzucając swoje standardowe tempo. Czołowi zawodnicy często robią sobie takie biegowe wycieczki podczas treningów, i ten bieg tak właśnie potraktował.

Podobnie miało być z Kubicą, ale niestety stało się jak stało. Ważne, że ma pasję i czerpie z tego bardzo niebezpiecznego sportu wiele satysfakcji, a nie tylko patrzy na stan niemałego przecież konta. To nie to co piłkarze, kiedy nie mają reżimu treningowe leżą do góry brzuchami, jak taki gwiazdorek Żurawski gdzie zaczął aktywnie wypoczywać dopiero jak narzucił mu to Strachan. Z polskich aktywnych do niedawna piłkarza słyszałem tylko chyba o naszym Gołaszewski by dbał o formę kiedy ma wolne.

Robert ma mocną psychikę i charakter, który kształtuje właśnie sport. Mogli mu amputować przecież rękę. Stracił prawie całość swojej krwi, a mimo wszystko humor go nie opuszcza i myśli już o szybkim powrocie do startów. Nie jeden by się załamał jak płaczący Kucharski po zaledwie rozciętej łydce gdzie gadał farmazony nawet o zakończeniu kariery. Podobnie było z nim jak miał zaledwie pęknięte śródstopie. Podobno nie potrafił o własnych sił wejść na pół piętro. W tym samym czasie mój ojciec przed 50 miał je złamane i normalnie biegał do autobusu, po robocie załatwiając gro ważnych spraw w krótkim czasie i nie rozżalał się nad sobą. Wręcz śmiał się z Kucharza.

AvantGarde
Posty: 10553
Rejestracja: wt lut 10, 2009 2:37

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: AvantGarde » pn lut 14, 2011 9:37

Niestety stan Kubicy się pogorszył... :cry:
http://www.tvn24.pl/-1,1692636,0,1,stan ... omosc.html

Elektryk, dopowiem tak:
To tak jakby ktoś Ci mówił, nie chodź na mecze, bo może Ci się krzywda stać, przecież na C+ lepiej widać, bezpieczniej, wiec po co na te derby się pchasz?

Gocu
Posty: 1224
Rejestracja: pt lut 27, 2004 18:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: Gocu » śr lut 23, 2011 19:19

AvantGarde pisze:Niestety stan Kubicy się pogorszył... :cry:
http://www.tvn24.pl/-1,1692636,0,1,stan ... omosc.html

Elektryk, dopowiem tak:
To tak jakby ktoś Ci mówił, nie chodź na mecze, bo może Ci się krzywda stać, przecież na C+ lepiej widać, bezpieczniej, wiec po co na te derby się pchasz?
karkołomne porównanie...

Kubica rozwalił się trochę przez własną nieodpowiedzialność. skandalem jest, że nie miał w kontrakcie zapisu zabraniającego mu takich zabaw. nieodpowiedzialnośc tym większa, że od jego zdrowia zależy przyszłosć wielu osób w Reanault, więc odpowiada nie tylko za siebie, ale także za innych

kapusta
Posty: 3617
Rejestracja: pt sie 06, 2004 11:23
Lokalizacja: czerwone zagłębie
Kontakt:

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: kapusta » śr lut 23, 2011 23:48

Gocu pisze:
AvantGarde pisze:Niestety stan Kubicy się pogorszył... :cry:
http://www.tvn24.pl/-1,1692636,0,1,stan ... omosc.html

Elektryk, dopowiem tak:
To tak jakby ktoś Ci mówił, nie chodź na mecze, bo może Ci się krzywda stać, przecież na C+ lepiej widać, bezpieczniej, wiec po co na te derby się pchasz?
karkołomne porównanie...

Kubica rozwalił się trochę przez własną nieodpowiedzialność. skandalem jest, że nie miał w kontrakcie zapisu zabraniającego mu takich zabaw. nieodpowiedzialnośc tym większa, że od jego zdrowia zależy przyszłosć wielu osób w Reanault, więc odpowiada nie tylko za siebie, ale także za innych
chyba nie wierzysz w to, iż nie miał zgody swojej drużyny na takie wyścigi? miał po prostu pecha. teraz zapewne skończy się jego ściganie po za formułą

AvantGarde
Posty: 10553
Rejestracja: wt lut 10, 2009 2:37

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: AvantGarde » czw lut 24, 2011 10:32

Gocu pisze:karkołomne porównanie...
Karkołomne? Ciekawe dlaczego?
Kubica m.in. podpisał kontrakt z Renault, gdyż Ci pozwolili mu na udział w rajdach.
Proste.
Nie jestem w stanie zrozumieć nikogo, kto ośmiela się pisać jakieś teksty, że to jego głupota i "powinien mieć zabronione".
Demokracja? Wolny rynek? Umowa z pracodawcą? Wolność?
Zabraniali to w reżimach, a wypadek w rajdzie nie jest głupotą, a przypadkiem.
Proste.

AvantGarde
Posty: 10553
Rejestracja: wt lut 10, 2009 2:37

Re: Poważny wypadek Roberta Kubicy

Post autor: AvantGarde » czw mar 10, 2011 14:22


ODPOWIEDZ