W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Igrzyska Olimpijskie 2010
Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad
-
- Posty: 15944
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 15:19
"eee, najbardziej znana. wie ktoś ile nas kosztują te igrzyska? dlaczego u nas złoty medalista ma dożywotnią rente?"
Bo jesteśmy tak nędzną siłą sportową, że tych medalistów mamy jak na lekarstwo i nie zbiedniejemy płacąc te renty. Należy się to tym nielicznym Mistrzom, którzy raz na jakiś czas pokazują, że i Polak może być zwycięzcą.
Bo jesteśmy tak nędzną siłą sportową, że tych medalistów mamy jak na lekarstwo i nie zbiedniejemy płacąc te renty. Należy się to tym nielicznym Mistrzom, którzy raz na jakiś czas pokazują, że i Polak może być zwycięzcą.
Może jestem naiwny, ale jak patrzę na wyniki konkursu na skoczni K-130 to widzę szansę na medal w drużynowym. Tylko Austria jest bezkonkurencyjna.
Pozycje poszczególnych reprezentantów:
Austria 3/4/5/10
Polska 2/14/19/35
Niemcy 6/25/28/30
Norwegia 11/12/15/22
Finlandia nie mieli czterech...
Reszta się nie liczyła. Nie wiadomo jak będzie, ale teoretycznie walczymy o medal .
Pozycje poszczególnych reprezentantów:
Austria 3/4/5/10
Polska 2/14/19/35
Niemcy 6/25/28/30
Norwegia 11/12/15/22
Finlandia nie mieli czterech...
Reszta się nie liczyła. Nie wiadomo jak będzie, ale teoretycznie walczymy o medal .
Kostek idę o zakład, że jak dojdzie do skoków drużynowych to Hula, Stoch czy Rutkowski, którzy będą musieli skoczyć na swoim poziomie to, któryś z nich albo nawet dwóch skoczy nie dalej niż Amerykanie lub Kanadajczycy. Oni nie mają mentalności i wiary.
Jak ich słucham to jakbym słuchał ludzi specjalnej troski ze szkoły specjalnej.
Nie chcę się z nikogo naigrywać, bo nie w tym rzecz. Chodzi mi o to by pokazać, że to nie są psychicznie mocni sportowcy. Takie zahukane wsiowe chłopaki z górskiej remizy.
Jak ich słucham to jakbym słuchał ludzi specjalnej troski ze szkoły specjalnej.
Nie chcę się z nikogo naigrywać, bo nie w tym rzecz. Chodzi mi o to by pokazać, że to nie są psychicznie mocni sportowcy. Takie zahukane wsiowe chłopaki z górskiej remizy.
-
- Posty: 2232
- Rejestracja: śr paź 08, 2008 20:36
-
- Posty: 1345
- Rejestracja: pt lip 18, 2008 21:07
- Lokalizacja: z Akcji Kibic
W ostatnim zdaniu ostro pojechałeś , ale masz dużo racji, poza Małyszem nasi skoczkowie są słabi psychicznie.elektryk pisze:Kostek idę o zakład, że jak dojdzie do skoków drużynowych to Hula, Stoch czy Rutkowski, którzy będą musieli skoczyć na swoim poziomie to, któryś z nich albo nawet dwóch skoczy nie dalej niż Amerykanie lub Kanadajczycy. Oni nie mają mentalności i wiary.
Jak ich słucham to jakbym słuchał ludzi specjalnej troski ze szkoły specjalnej.
Nie chcę się z nikogo naigrywać, bo nie w tym rzecz. Chodzi mi o to by pokazać, że to nie są psychicznie mocni sportowcy. Takie zahukane wsiowe chłopaki z górskiej remizy.
Jednakże o Adamie można było powiedzieć dokładnie to samo 12 lat temu, kiedy przecież po Nagano chciał kończyć karierę. Na szczęście trafił na znakomitych specjalistów dzięki czemu odzyskał motywację.
Niestety koledzy Małysza nie mają takiego szczęścia, o "fachowości" pracującego z kadrą psychologa Kamila Wódki świadczy choćby to, jak szybko podziękowała mu za współpracę Cracovia.
Ciekawe, jak długo na topie utrzyma sie Schlierenzauer. Umiejętności ma niesamowite, ale z drugiej strony dawno nie było tak zarozumiałego zawodnika (dziś znowu pukał się w główkę , chyba nawet Hannawald był sympatyczniejszy) co może mu utrudnić powrót do formy po jakimś dołku.
Elektryk, jak myślisz ?
A sport w TVP od jakiegoś czasu równa w dół... poczynając od składu studia (prowadzący od "Gwiazdy tańczą na lodzie", a w roli ekspertów albo działacze związków sportowych, albo ludzie w żaden sposób nie związani z transmitowaną dyscypliną, albo jacyś "celebryci"), kończąc na umieszczaniu wielu ciekawych wydarzeń (nie tylko hokej na IO, ale także rodzime ligi kosza, żużla) w niszowym kanale...
Kilka lat temu Stoch wygrał konkurs Letniej Grand Prix a niecały rok temu drużyna w takim samym jak dziś składzie zajęła 2 miejsce w Planicy .elektryk pisze:Idę o zakład, że nic w skokach nie osiągną. Wątpię by załapali się kiedyś w 3 w byle konkursie PŚ. O wielkiej imprezie można zapomnieć.
Gregor będzie wygrywał dopóki nie pozna jakiejś dupy, której zrobi dzieciaka. Amman też. Dlaczego tak sądze? To jest coś takiego jak z Kuettelem oraz z zawodnikami w sportach, w których potrzeba sporej brawury by wygrywać.
Dopóki nosi ich młodzieńcza fantazja i chęć do brawury dopóty będą wygrywać.
Potem budzi się odpowiedzialność w człowieku i hamulec sam się trochę zaciąga.
Raczej pijaństwo im dwóm nie grozi. To nie zimna, ciemna Finlandia czy Norwegia.
Jak mają wygrywać te Hule czy Stochy jak oni skoczą 100 metrów czy 120 to dla nich zawsze jest niezły skok tylko lekko spóźniony?
Nie widzę sportowej złości w nich. Takie tylko "eeeeeeeee tam wazne, ze se przyjechałom, poskokołem. Miejsce dobre, bo w tsydziestce. Adam przeca wysakoł. A w ogóle to niech się zima skońcy, bo łowce tseba na hale wyprowadzić a oni dupe skokami zawracajom".
Mówisz, że coś tam stawali na podium?
A rywale byli z najwyższej pólki czy czołowa 15-ka piła okowitę pod skocznią jak skakali?
Do tego chyba nie mają tego daru Bożego. Ale tutaj to się już za bardzo na tym nie znam. Więc ciężko mi ocenić. Może Stoch od czasu do czasu coś skoczy. On mi wygląda na najbardziej ambitnego z całej tej watachy Diabełków, Stefanków czy Toniów.
Dopóki nosi ich młodzieńcza fantazja i chęć do brawury dopóty będą wygrywać.
Potem budzi się odpowiedzialność w człowieku i hamulec sam się trochę zaciąga.
Raczej pijaństwo im dwóm nie grozi. To nie zimna, ciemna Finlandia czy Norwegia.
Jak mają wygrywać te Hule czy Stochy jak oni skoczą 100 metrów czy 120 to dla nich zawsze jest niezły skok tylko lekko spóźniony?
Nie widzę sportowej złości w nich. Takie tylko "eeeeeeeee tam wazne, ze se przyjechałom, poskokołem. Miejsce dobre, bo w tsydziestce. Adam przeca wysakoł. A w ogóle to niech się zima skońcy, bo łowce tseba na hale wyprowadzić a oni dupe skokami zawracajom".
Mówisz, że coś tam stawali na podium?
A rywale byli z najwyższej pólki czy czołowa 15-ka piła okowitę pod skocznią jak skakali?
Do tego chyba nie mają tego daru Bożego. Ale tutaj to się już za bardzo na tym nie znam. Więc ciężko mi ocenić. Może Stoch od czasu do czasu coś skoczy. On mi wygląda na najbardziej ambitnego z całej tej watachy Diabełków, Stefanków czy Toniów.
Drugim Małyszem to on nie będzie ale zgadzam się i na moje oko (laika jeśli chodzi o skoki) to Stoch jest najbardziej perspektywiczny. Po nim widać, że czegoś chce. Hula i Rutkowski mają podejście takie jakby skakali na jakichś mistrzostwach międzyszkolnych. Jak usłyszałem wczoraj Rutkowskiego mówiącego, że on się nie spina i że skacze jak umie to padłem na twarz. Powinien mieć wolę walki i maksymalną chęć, żeby skoczyć jak najlepiej a nie skakać jak się umie bo widać, że nie umie.Może Stoch od czasu do czasu coś skoczy. On mi wygląda na najbardziej ambitnego
Co do wszelkich sugestii pracy z psychologiem to do tego też trzeba chęci z obu stron. Najlepszy psycholog im nie pomoże jeśli nie będa na 100% podchodzili do sportu i nie będą chcieli z tym psychologiem współpracować.
Tylko dziwią mnie te nasze chłopaki bo przecież Małysz też był zwykłym, lekko zagubionyn koleszką z małego miasteczka. A jednak kilka lat pracy wystarczyło i miał w sezonie 2000/2001 sukcesy. A oni pracują, skaczą, trenują i od lat to samo. To chyba jest też kwestia podejścia i mentalności danej jednostki
- Oiolosse
- Posty: 4121
- Rejestracja: sob maja 31, 2003 23:13
- Lokalizacja: Bielany | Marymont | Ruda
- Kontakt:
Zerknalem do tematu sprzed 4 lat - http://www.wielkapolonia.pl/forum/viewtopic.php?t=6947 - fajnie sie czyta i wspomina.
Ale tradycyjnie wrocmy do hokeja
12:00 (u nas 21) Men's Play-offs Qualifications - Game 19 - Szwajcaria - Bialorus
16:30 (u nas: 1:30) Men's Play-offs Qualifications - Game 20 - Kanada - Niemcy
19:00 (u nas 4) Men's Play-offs Qualifications - Game 21 - Czechy - Lotwa
21:00 (u nas 7) Men's Play-offs Qualifications - Game 22 - Slowacja - Norwegia
Oczywiscie - nie wiadomo czy cokolwiek pokaze normalna TVP, teoretycznie mecze beda w TVP Sport.
Ale tradycyjnie wrocmy do hokeja
12:00 (u nas 21) Men's Play-offs Qualifications - Game 19 - Szwajcaria - Bialorus
16:30 (u nas: 1:30) Men's Play-offs Qualifications - Game 20 - Kanada - Niemcy
19:00 (u nas 4) Men's Play-offs Qualifications - Game 21 - Czechy - Lotwa
21:00 (u nas 7) Men's Play-offs Qualifications - Game 22 - Slowacja - Norwegia
Oczywiscie - nie wiadomo czy cokolwiek pokaze normalna TVP, teoretycznie mecze beda w TVP Sport.
-
- Posty: 166
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 7:09
-
- Posty: 10553
- Rejestracja: wt lut 10, 2009 2:37
- Oiolosse
- Posty: 4121
- Rejestracja: sob maja 31, 2003 23:13
- Lokalizacja: Bielany | Marymont | Ruda
- Kontakt:
No prosze, Slowacy mnie zaskoczyli.
Ale teraz zaczna sie PRAWDZIWE schody.
Juz jutro w nocy
USA - Finlandia
Kanada - Slowacja
Kazdy wynik mozliwy. Niby USA faworytami, niby Kanada u siebie... Bylby rewanz w finale i ogolnoswiatowe szalenstwo. Ale moze Finlandia? Moze Slowacja sprawi niespodzianke (bo chociaz to klasa sama w sobie, to kurde - graja z Kanada).
Ale teraz zaczna sie PRAWDZIWE schody.
Juz jutro w nocy
USA - Finlandia
Kanada - Slowacja
Kazdy wynik mozliwy. Niby USA faworytami, niby Kanada u siebie... Bylby rewanz w finale i ogolnoswiatowe szalenstwo. Ale moze Finlandia? Moze Slowacja sprawi niespodzianke (bo chociaz to klasa sama w sobie, to kurde - graja z Kanada).
-
- Posty: 166
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 7:09
-
- Posty: 10553
- Rejestracja: wt lut 10, 2009 2:37
Rosjanie akurat bardzo polaków lubią, nie lubimy się na poziomie państwa. ja jestem załamany, bo to jedyny przypadek kiedy kacapom kibicuje. mimo, że mam w Pradze rodzinę to knedli nie lubię za to, że w 1039 zburzyli Gniezno i za Zaolzie
a co do igrzysk moja kobieta obejrzała ze mną finisz sztafety kobiet i była zdziwiona tym, że Polka była 6 i po minięciu mety padła, a Norweżka "zapieprzała ile sił i była najszybsza, a stoi, skacze i się cieszy"
a co do igrzysk moja kobieta obejrzała ze mną finisz sztafety kobiet i była zdziwiona tym, że Polka była 6 i po minięciu mety padła, a Norweżka "zapieprzała ile sił i była najszybsza, a stoi, skacze i się cieszy"