POLONIA WARSZAWA

Szczerze mówiąc, to dużo nie zostało Tobie w tym sezonie do oglądania. Mecz gwiazd w najbliższą niedzielę i Super Bowl za dwa tygodnie. Super Bowl pokazywał Canal Plus, ale stracił prawa. Z tego co wiem mecze NFL pokazuje ESPN America (były NASN) dostępny na ence. Ligę uniwersytecką możesz oglądać na Eurosporcie 2 i Sportklubie.

no trudno... ale będę mieć okazję zobaczyć na żywo naszą rodzimą ligę

Orły zaczynają na wyjeździe a pierwszy mecz u siebie to jeśli dobrze pamiętam wypowiedź kolegi to 10 kwietnia.

coś dla hazardzistów. W tym roki 1 liga PLFA

http://s24.pl/dla_kogo_polish_bowl_2010-s70758.html

24 kwietnia w Płocku II ligowe derby Mazowsza. Mustangi Płock kontra Warsaw Spartans

http://www.pzfa.pl/?go=start&news=1286

Derby Mazowsza dla Warszawy. Czarno-biało-czerwoni Spartanie pokonali 20:6 Płockie Mustangi.

http://pzfa.pl/?go=start&news=1291

lekko zaległe info. Pierwszoligowcy z Warsaw Eagles zostali rozgromieni w pierwszym meczu sezonu przez the Crew Wrocław.

http://pzfa.pl/?go=start&news=1265

Polska Liga Futbollu Amerykańskiego wraca w maju. W Warszawie powstała nowa drużyna Warsaw Werewolves (wilkołaki) i wystąpi w II lidze. Oznacza, to że II liga liczy już 13 zespołów podzielonych na dwie dywizje. W Warszawie rozegrane w tym roku będą pierwsze II ligowe derby i to 2 razy! Spartanie (którzy odpadli w pleyofach) będą "testować" nową drużynę. Smaczku dodaje fakt, że kilku Spartans przeszło do wilkołaków. W I lidze bez zmian grać będą Warsaw Eagels.

Zarówno I jak i II liga w tym roku będzie grać oficjalnymi piłkami meczowymi PLFA.

http://pzfa.pl/?go=start&news=1683

""rugby rugby to są chwile praaaawdy, arki gdynia znaaak......"

FA i rugby to to samo?
Przy okazji, obudziłem się kiedyś w nocy i z bezsenności trafiłem akurat na Super Bowl. Po 30 min doszedłem do wniosku że polska ekstraklasa to przy tym szczyt emocji

sidhe pisze: FA i rugby to to samo?

Jesssssu... Bluźnierco! Szatanie! Jak w ogóle mogłeś tak pomyśleć?!

Nie do końca. Chyba, że na takiej samej zasadzie jak szachy i warcaby. Futbol amerykański ma swoje korzenie w dziewiętnastowiecznym rugby.

Jeśli przebijesz się przez reklamy i znasz podstawowe zasady to FA jest całkiem znośne. Dla niektórych nawet bardzo.

mesc pisze:

sidhe pisze: FA i rugby to to samo?

Jesssssu... Bluźnierco! Szatanie! Jak w ogóle mogłeś tak pomyśleć?!

Interesuję się tym nie wiele więcej jak hokejem na trawie w 3 lidze indonezyjskiej.
Ale zaciekawiliście mnie, pogłębię wiedzę

Gwoli wyjaśnienia: ja raczej ze stronnictwa rugby. Nie, żebym się jakoś dobrze znał, ale rugby na dobrym poziomie bardzo fajnie się ogląda. Byłem na meczu rugbistów, gdy grali po raz pierwszy na K6, i niestety to nie był dobry poziom. Wynudziłem się jak mops. Ale reprezentacyjne mecze o stawkę Francji, Szkocji, Anglii, Irlandii, RPA czy Australii zwykle są bardzo fajne.

dobra to coś dla tych, którzy chcą poznać zasady tej wspaniałej gry. Są one opisane na wikipedii i stronie PLFA, ale wiem że czytanie zasad to nie to samo co ich pokazanie. Oto filmik. Oczywiście nie ma w nim wszystkich "szczegółów" ale to co najważniejsze jest zawarte. Kiedy się zapozna z zasadami i zobaczy mecz na żywo (może w tv) nabiera to innego sensu. Bez znajomości zasad też bym zasnął przy meczu FA (to jak czytanie komiksu w nieznanym języku). Teraz kiedy znam zasady to zaczynam ziewać przy piłce nożnej...




a tutaj podsumowanie udanego sezonu 2010 w wykonaniu Warsaw Spartans (niestety bez awansu do I ligi)

Uwaga napinka

Oprócz przepisów, różnica jest też w ubiorze. Footboliści pajacują w jakiś festyniarskich ochraniaczach:



rugbyści zaś mają conajwyżej lekkie ochraniacze pod koszulkami:



W bezpośredniej konfrontaacji footboliści zostali by zmieszani z ich własną krwią

A tutaj filmik porównujacy piłkę z rugby, a raczej graczy:

http://www.spike.com/video/soccer-vs-rugby/2765297

W sobotę na Canal+ 2 będą dwa mecze rozgrywane w ramach trzeciej kolejki Pucharu Sześciu Narodów (najstarszy na świecie rugbowy turniej) - o godz. 15:25 Włochy-Walia, a o godz. 17:25 rarytas - Anglia - Francja, spotkanie, które może zadecydować o pierwszym miejscu w turnieju.

Podczas każdego meczu tłumaczone sa dokładnie wszystkie zasady.

gdyby nie te kaski i ochraniacze, wychodzili by na noszach do kostnicy ponieważ gracza biegnącego z piłką można "zatrzymać" właściwie w każdy sposób. Jest jeszcze futboll australijski ale to już jakaś miazga

Jabol_Ultima pisze:gdyby nie te kaski i ochraniacze, wychodzili by na noszach do kostnicy ponieważ gracza biegnącego z piłką można "zatrzymać" właściwie w każdy sposób. Jest jeszcze futboll australijski ale to już jakaś miazga

Mysle, że zatrzymanie w obu przypadkach nieiwele sie różni. Futbolu Austarlijskiego nie ogarniam w ogóle.

każdy ogląda kto co woli, zasad rugby nie znam i mecze mnie nudzą, nie widziałem aby w meczu rugby celowo "wjeżdżało" się w kolesia pędzącego z piłką na pełnej "k...ie" . FA się zainteresowałem w zeszłym roku i zaczął mnie ten sport jarać. Liga rugby w Polsce istnieje dłużej i na bank jest już bardziej profesjonalna niż PLFA, ale ta druga prężnie się rozwija (tak samo w Europie), a super reklamę zrobił tej dyscyplinie niejaki prawniko-pisarz John Grisham za sprawą swojej książki "Zawodowiec", a ostatnio "Czuwanie", poświęconych FA (z czego polecam tę pierwszą pozycję).


EDIT: ale oglądając yt apropo rugby widzę, że i tam się nieźle "ciepią".

lew inna sprawą jest, że nakoksowane miśki z FA nie dogoniliby rugbystów. różnica jest zasadnicza-w rugby się myśli (to również napinka). był juz super bołl?

Był już.

Kapusta, a w FA to niby się nie myśli? Kilka miesięcy temu zadałem Ci pytanie o taktykę w rugby. Jakoś nie doczekałem się na odpowiedź.

Wiem, że dla stronnictwa pro rugby będzie to nie do pojęcia, ale futbol jest dla myślących gości. Serio. Samymi warunkami fizycznymi zesrasz się a sukcesu nie osiągniesz.

W rugby bez mózgu też daleko nie zajdziesz.
Taktyka i zagrywki są w każdym elemencie gry, poczynając od wznowienia, przez out, młyn dyktowany i przegrupowania - tu nie ma przypadku.

Może w FA masz pełno zagrywek, ale jedna zagrywka to jedna akcja, która trwa kilka sekund czyli krócej niż przerwa między tymi akcjami, nie ma ciągłości gry.

W rugby jedna zagrywka rodzi kolejną akcję, a ta wymaga kolejnych zagrywek i tak w koło Macieju. A to jest ogromny wysiłek, zwłaszcza dla formacji młyna. No i sezon rugby trwa znacznie dłużej niż FA.

Lubie ogladać FA ale nie na tyle żeby czekac na Super Bowl

Jeśli chodzi o przerwy w grze, to wszystko zależy od strategii, którą przyjmują drużyny. Aktualnie w futbolu, szczególnie na poziomie uniwersyteckim, widoczny jest trend by grać jak najszybciej. Szybciej rozpoczynasz akcję, mniej czasu dajesz drużynie przeciwnej na ustawienie się, zyskujesz większe prawdopodobieństwo pomyślnego zakończenia akcji. Najlepszym przykładem takiego podejścia do gry jest drużyna Oregon Ducks (polecam zwłaszcza fragment od 1:10 do 1:23):



Jeśli mam komuś wytłumaczyć specyfikę futbolu amerykańskiego, zawsze zaczynam od "Heroes of Might and Magic" i szachów. Futbol amerykański to strategiczną grą turową. Każda z drużyny rozpoczyna grę z pakietem zagrywek i formacji, które są szyte na miarę pod konkretnego przeciwnika. Każda drużyna stara się przygotować na mecz coś nowego, coś co zaskoczy przeciwnika. Nie jesteś w stanie bowiem jechać przez cały sezon na jednej akcji, nawet wykonywanej perfekcyjnie. Wcześniej czy później przeciwnik rozgryzie Cię i dupa blada. Tak jak w szachach, przegrasz jeśli nie masz planu na kilka akcji do przodu. Przegrasz jeśli nie jesteś w stanie przewidzieć co zrobi przeciwnik. Przegrasz jeśli nie jesteś w stanie przechytrzyć przeciwnika.

Bądźmy szczerzy. Super Bowl ogląda się dla reklam. Mało kogo obchodzi wynik meczu. Super Bowl na Polsacie to ciężki orzech do zgryzienia.

dzisiejszy pierwszy mecz I ligowych Warsaw Eagels obejrzało na Bemowie 2000 widzów! Orły rozgromiły Kozły z Poznania.

http://pzfa.pl/?go=start&news=1739