W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Polska, ME
Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad
-
- Posty: 519
- Rejestracja: sob sie 18, 2007 3:26
Kurcze, zachwycajace bylo w tym meczu, ze nie ugiely im sie nogi i naprawde starali sie grac w pilke. Ktos moze powiedziec ze zagralismy gorzej niz ostatnio bo wtedy było tylko 1:0, ale jak na moj gust wynika z tego ze wtedy bez ładu i składu sie bronilismy 0:0, a teraz probowali wygrac...
Przyznam sie szczerze, ze po tej przegranej bardziej wierze w awans niz przed tym meczem.
Przyznam sie szczerze, ze po tej przegranej bardziej wierze w awans niz przed tym meczem.
-
- Posty: 519
- Rejestracja: sob sie 18, 2007 3:26
też tak sądzę. Niemcy zagrali momentami totalny futbol i tyle, nie ma co fikać. Ale swoje okazje mieliśmy, wstydu jak po meczu z Ekwadorem nie odczuwam zupełnie. Austria i Chorwacja jest w naszym zasięgu, już Leona w tym robota.
z Austriakami 0:0 nam nie grozi. 4 ostatnie mecze z Austrią:
4:2 wyjazd
3:4 dom
3:1 wyjazd
3:2 dom
z Austriakami 0:0 nam nie grozi. 4 ostatnie mecze z Austrią:
4:2 wyjazd
3:4 dom
3:1 wyjazd
3:2 dom
nie mów hop.
przegramy jak w drużynie będzie Bąk, Żurawski. a ten Brazylijczyk to jeszcze wam stanie ością w gardle. swoją drogą, w podstawowej jedenastce nie wyjdzie bo nie umie hymnu, a Leo nie wystawi go żeby prasa nie zmyła go doszczętnie po wylocie z Euro.
"nie jestem gorszy od Ballacka"- Roger w wywiadzie dla PS. jak tak to dlaczego gra w Legii a nie w Chelsea, i w reprezentacji Polski a nie Brazylii, choćby w piątej drużynie rezerw?
ta choroba na którą cierpi pierwszy Brazylijczyk Polski nazywa się megalomania. jednak inteligencji i sprytu odmówić nie sposób: jeden mecz w kadrze i do tego towarzyski i już gra przeciwko Niemcom na Euro.
przegramy jak w drużynie będzie Bąk, Żurawski. a ten Brazylijczyk to jeszcze wam stanie ością w gardle. swoją drogą, w podstawowej jedenastce nie wyjdzie bo nie umie hymnu, a Leo nie wystawi go żeby prasa nie zmyła go doszczętnie po wylocie z Euro.
"nie jestem gorszy od Ballacka"- Roger w wywiadzie dla PS. jak tak to dlaczego gra w Legii a nie w Chelsea, i w reprezentacji Polski a nie Brazylii, choćby w piątej drużynie rezerw?
ta choroba na którą cierpi pierwszy Brazylijczyk Polski nazywa się megalomania. jednak inteligencji i sprytu odmówić nie sposób: jeden mecz w kadrze i do tego towarzyski i już gra przeciwko Niemcom na Euro.
a czego wymagać od piłkarza? czytania poezji, słuchania oper? piłkarz ma dobrze kopać piłkę i być skuteczny. pisać i czytać nie musi umieć- przykład: Rooney. nogami i litarmi potu doszedł do wielkich pieniędzy, człowiek sukcesu, a jedyne co umie to policzyć ilość zer na kpntrakcieGrga_Pitić pisze:Podolski zachował się jak facet z klasą i trzeba powiedzieć o nim, że budzi sympatię (choć jest prosty jak cholera).
Kto tu pitoli? To raz...Czarnych Koszul Fan pisze:Przestań już pitolić jakby taki cacy ten podolski był to by w niemieckiej koszulce nie grał. Są jakoś porządni ludzie na przykład też nasz pływak (nazwiska nie pamiętam) Qatar płacił w złocie on woli pływać dla Polski. A takie sprzedawczyki jak podolski, michalczewski to sorry. Chcieli go w kadrze niemiec to tym bardziej chcieliby go i u nas. Tylko cóż książę nie mógł czekać?
Poza tym nazwiska piszemy z WIELKIEJ litery To dwa..
Jeżeli chodzi o Podolskiego, to zgłaszał chęci do gry w naszej reprezentacji od samego początku, natomiast został olany przez działaczy z PZPN-u - za co powinni wisieć...
Subiektywne odczucia:
Żurawski - dno.. Zero dynamiki, a jedną sytuację jaką miał, to spartolił...
Tommy napisał o Rogerze, jako o dnie piłkarskim - stary, Ty oglądałeś ten sam mecz, co ja? Gościu wniósł ożywienie do naszej gry, potrafił przyjąć (nie jak Krzynówek, który grał na przyjęcie pięciometrowe, albo żadne), potrafił zagrać, był wszędzie..
-
- Posty: 15944
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 15:19
"Poza tym nazwiska piszemy z WIELKIEJ litery Exclamation To dwa..
Jeżeli chodzi o Podolskiego, to zgłaszał chęci do gry w naszej reprezentacji od samego początku, natomiast został olany przez działaczy z PZPN-u - za co powinni wisieć... "
Nie piszę z dużej bo go jako sprzedawczyka nie szanuję!!! Zgłaszał chęć. Zgłosić chęć to możesz i Ty. Jeśli łapał się w kadrach młodzieżowych niemiec to łapałby się i tutaj ale nie mógł czekać jak widać bo ważniejsze były marki czy też teraz euro. Zatem sprzedał coś czego według mnie się nie sprzedaje. Więc niech gość się zdecyduje albo niemiec albo Polak nie da się być trochę w ciąży. Strzela dla niemiec, gra w ich koszulce to niech przestanie się wygłupiać z biało-czerwonym sercem.
Jeżeli chodzi o Podolskiego, to zgłaszał chęci do gry w naszej reprezentacji od samego początku, natomiast został olany przez działaczy z PZPN-u - za co powinni wisieć... "
Nie piszę z dużej bo go jako sprzedawczyka nie szanuję!!! Zgłaszał chęć. Zgłosić chęć to możesz i Ty. Jeśli łapał się w kadrach młodzieżowych niemiec to łapałby się i tutaj ale nie mógł czekać jak widać bo ważniejsze były marki czy też teraz euro. Zatem sprzedał coś czego według mnie się nie sprzedaje. Więc niech gość się zdecyduje albo niemiec albo Polak nie da się być trochę w ciąży. Strzela dla niemiec, gra w ich koszulce to niech przestanie się wygłupiać z biało-czerwonym sercem.
-
- Posty: 1369
- Rejestracja: śr lut 02, 2005 20:45
- Lokalizacja: Kraków / Stara Dzielnica Ochota
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... kiemu.html
to sie nazywa dopiero zdenerwowanie po porażce
to sie nazywa dopiero zdenerwowanie po porażce
jasssne, to znaczy że nie można być kibicem Polonii pracując "u wroga" czyli np. ITI? sorry, biznes is biznes. honorem jeszcze nikt nie nakarmił dzieci i rodziny.
wielki szacunek dla Podolskiego że pozdrawiał niemickich kibiców z białym orzełkiem na sercu. żaden polski zawodnik z ataku nie dorasta chłopakowi nawet do pięt i tyle. nadejdzie czas że "polska czwórka z Niemiec" będzie rządzić na światowych boiskach. a działaczyki z PZPN w końcu zamiast na bankiety w Sheratonie przeznaczą kase na ludzi jeżdżących po świecie i wyszukujących polskich zawodników mogących grać w Reprezentacji. w UK niedługo będzie rosło pokolenie Polaków mogących grać dla Polski. i ciekawe czy będą grać ewentualnie z Trzema Lwami czy Orłem.
wielki szacunek dla Podolskiego że pozdrawiał niemickich kibiców z białym orzełkiem na sercu. żaden polski zawodnik z ataku nie dorasta chłopakowi nawet do pięt i tyle. nadejdzie czas że "polska czwórka z Niemiec" będzie rządzić na światowych boiskach. a działaczyki z PZPN w końcu zamiast na bankiety w Sheratonie przeznaczą kase na ludzi jeżdżących po świecie i wyszukujących polskich zawodników mogących grać w Reprezentacji. w UK niedługo będzie rosło pokolenie Polaków mogących grać dla Polski. i ciekawe czy będą grać ewentualnie z Trzema Lwami czy Orłem.
Przecież mówię, że z WIELKIEJ, a nie z dużej...Czarnych Koszul Fan pisze:"Poza tym nazwiska piszemy z WIELKIEJ litery Exclamation To dwa..
Jeżeli chodzi o Podolskiego, to zgłaszał chęci do gry w naszej reprezentacji od samego początku, natomiast został olany przez działaczy z PZPN-u - za co powinni wisieć... "
Nie piszę z dużej bo go jako sprzedawczyka nie szanuję!!! Zgłaszał chęć. Zgłosić chęć to możesz i Ty. Jeśli łapał się w kadrach młodzieżowych niemiec to łapałby się i tutaj ale nie mógł czekać jak widać bo ważniejsze były marki czy też teraz euro. Zatem sprzedał coś czego według mnie się nie sprzedaje. Więc niech gość się zdecyduje albo niemiec albo Polak nie da się być trochę w ciąży. Strzela dla niemiec, gra w ich koszulce to niech przestanie się wygłupiać z biało-czerwonym sercem.
Ja również nie przepadam za Niemcami, jednak szacunek nakazuje mi to pisać ten wyraz z wielkiej litery, bo wiem, jakbym się wkurwiał, jakby ktoś napisał Polska z małej..
Domyślam się, że śpiewałeś "ch... Ci na imię, Podolski... " ...
Miał poczekać? A na co? Jak jakiś debil z PZPN-u łaskawie odpowie na jego prośby i przyjedzie go obejrzeć (lub zaprosi na zgrupowanie).. Poza tym, z tego co się orientuję czekał dosyć długo i chęci gry dla nas zgłaszał kilkakrotnie..
Ostatnio zmieniony pn cze 09, 2008 13:43 przez ORANJE, łącznie zmieniany 1 raz.
No skoro dla Ciebie gra w reprezentacji to biznes, to Ty jesteś Roger i ja nie mam więcej pytań.tommy pisze:jasssne, to znaczy że nie można być kibicem Polonii pracując "u wroga" czyli np. ITI? sorry, biznes is biznes. honorem jeszcze nikt nie nakarmił dzieci i rodziny.
Na marginesie Roger wczoraj rzeczywiście był bardzo pożyteczny w naszej ekipie.
Fajnie, że Żurawski już więcej nie zagra na mistrzowstwach, tylko pytanie: kto będzie teraz grać na jego pozycji?
-
- Posty: 519
- Rejestracja: sob sie 18, 2007 3:26
Kurde. Podolski urodził się tu, jako paroletni łepej wyjechał i się tam wychował. Polski kaleczy mówiąc, ale się nie wstydzi, życzy nam awansu i inne pierdoły. Ale po 20 s gry widać, że piłkarsko ukształtowali go Niemcy i że jest to dla niego gra dla ojczyzny, jednocześnie zachowuje szacunek dla kraju swojego urodzenia i tyle.
A Rogera mamy już w kadrze i trzeba go zaakceptować. Udawajmy, że Roger symbolizuje w kadrze liczną mniejszość brazylijską w Polsce (która licznie zamieszkiwała kiedyś Gutowo za czasów wielkiego Ptaka).
A Rogera mamy już w kadrze i trzeba go zaakceptować. Udawajmy, że Roger symbolizuje w kadrze liczną mniejszość brazylijską w Polsce (która licznie zamieszkiwała kiedyś Gutowo za czasów wielkiego Ptaka).
-
- Posty: 287
- Rejestracja: czw maja 17, 2007 10:47
- Lokalizacja: Dziewczyna z Mokotowa, Chłopak z Żoliborza-Komety
Pajac jeden przecież wędrowanie w sporcie jest normalne od Czarneckiego poprzez takie sporty jak żużel, tenis skołowy, ciężary, koszykówka. Co za palant co do sejmu się nie dostał i tylko nam wiochę robi.Canus_Ochota pisze:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... kiemu.html
to sie nazywa dopiero zdenerwowanie po porażce
A Podolski cóż myśle że był jeszcze dzieckiem wszyscy mu pranie zrobili mózgu, był otoczony Niemcami. Moim zdaniem to wina rodziców. No ale łatwo nam osądzać, kto nie robił głupot w wieku 15-20 lat?
P.S.
Taki z niego Niemiec jak ze mnie w 80 latach wszyscy dostawali obywatelstwo na dziadków w wermachcie:)
Bo np. w Toruniu wszyscy pod koniec wojny musieli iść do szkopskiej armii bo inaczej całą rodzinę do obozów wywozili.
To troche nie tak bylo.Scandal pisze: A Podolski coz mysle ze byl jeszcze dzieckiem wszyscy mu pranie zrobili mozgu, byl otoczony Niemcami. Moim zdaniem to wina rodzicow. No ale latwo nam osadzac, kto nie robil glupot w wieku 15-20 lat?
On chcial grac dla naszej reprezentacji i wrecz prosil za posrednictwem polskich pilkarzy w bundeslidze o powolanie. (wtedy byl jeszcze mlody i nieznany).
Powolania dlugo nie otrzymal i w koncu dal sie kupic.
Smolarek dostal propozycje gry dla mlodziezowej holandii w wieku 16 lat. Na powolanie do naszej kadry czekal chyba mniej wiecej do 20 roku zycia. Nie dal sie kupic. I szacunek za to.
O podolskim kiedys, dawno, dawno temu byl temat na tym forum, gdzie byl artykul o tym jak ta sprawe zjebali dzialacze z pzpn.
Szukalem usilnie tego temaciku, lecz niestety nie znalazlem.
Znalazlem za to przez przypadek taka ciekawostke:
http://wielkapolonia.pl/forum/viewtopic ... 2711#62711
Tak wiec: Altze na skauta!
Razem z Jerrygo MAG ( http://wielkapolonia.pl/forum/viewtopic.php?t=1489 ) i Dzwigala (Maka, Majewski, Zahorski)!
-
- Posty: 15944
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 15:19
Oczywiscie, ze sprawe spierdolili dzialacze z pzpn.ORANJE pisze: Mial poczekac? A na co? Jak jakis debil z PZPN-u laskawie odpowie na jego prosby i przyjedzie go obejrzec (lub zaprosi na zgrupowanie).. Poza tym, z tego co sie orientuje czekal dosyc dlugo i checi gry dla nas zglaszal kilkakrotnie..
ALE... w koncu dostal pytanie czy przyjmie powolanie. I odpowiedzial "nie".
Oczywiscie mozna usprawiedliwiac, bo sytuacja byla zlozona. Przez 2 lata nikt sie nim nie interesowal, dopiero jak zablysnal w Koeln przyszedl jakis sygnal z Polski - a on juz wtedy zadeklarowal sie slownie, ze bedzie gral dla Niemiec (tak to sam relacjonuje). Twierdzi, ze wtedy gdy przyszla propozycja gry dla PL to bylo juz za pozno, bo dal slowo i czul sie zawiedziony.
JEst w tym jakis sens, ALE prawda jest taka, ze nie ma obowiazku gry dla jakiejs reprezentacji. Mozna sobie grac w klubie i mimo wysokich umiejetnosci nigdy nie dostac powolania do kadry. Wielu pilkarzy jakos w ten sposob zyje i nic im sie nie dzieje.
Smolarek twierdzi, ze propozycje gry dla Holandii dostal w wieku 16 lat. Na sygnal z Polski czekal jeszcze ze 4 lata. I jakos nie ulegl pokusie.
Osobiście muszę przyznać, że im bliżej meczu z Austrią, tym bardziej ogarnia mnie pesymizm. Po porażce z Niemcami raczej nikt nie robił dramatu, przyjęto to ze spokojem i to z paru powodów.
1) Pierwszy powód nie związany z piłką: zwycięstwo Kubicy na osłodę.
2) Drugi powód: bo z Niemcami nigdy nie wygraliśmy, a remisy też były rzadkością, więc porażka była w sumie "planowa". Zresztą tak samo wynikało z relacji bukmacherów: polscy kibice obstawiali raczej porażkę (sam też tak stawiałem).
3) Trzeci powód: bo graliśmy z Niemcami lepiej niż w 2 lata temu Dortmundzie.
I tu mam dużą wątpliwość: przecież każdy mecz jest inny, inaczej się układa. Tam Niemcy do końca gonili wynik, dopiero w 93 minucie zdobyli gola. Dlatego cisnęli przez cały mecz. Teraz szybko zdobyli bramkę i nie musieli się już zbytnio wysilać; kontrolowali grę. A gdy w drugiej połowie na chwilę podkręcili tempo, to zaraz był strzał Ballacka wybroniony z trudem przez Boruca, a potem gol Podolskiego i po meczu.
4) Bo możemy zdobyć 6 punktów i awansować.
Niby tak, ale po pierwsze gramy następny mecz z GOSPODARZAMI (którym niestety mogą pomagać nawet ściany, że już o sędziach nie wspomnę). A po drugie Austria gra mecz o życie - tak samo jak my. Nie okłamujmy się, łatwo nie będzie.
A jeśli przejdziemy Austrię pomyślnie, to znów mecz o życie - z jeszcze trudniejszym rywalem (w końcu Chorwaci wygrali z Austrią). Boję się, że to wcale nie Niemcy, tylko chłopaki Bilicia odeślą nas do domu.
1) Pierwszy powód nie związany z piłką: zwycięstwo Kubicy na osłodę.
2) Drugi powód: bo z Niemcami nigdy nie wygraliśmy, a remisy też były rzadkością, więc porażka była w sumie "planowa". Zresztą tak samo wynikało z relacji bukmacherów: polscy kibice obstawiali raczej porażkę (sam też tak stawiałem).
3) Trzeci powód: bo graliśmy z Niemcami lepiej niż w 2 lata temu Dortmundzie.
I tu mam dużą wątpliwość: przecież każdy mecz jest inny, inaczej się układa. Tam Niemcy do końca gonili wynik, dopiero w 93 minucie zdobyli gola. Dlatego cisnęli przez cały mecz. Teraz szybko zdobyli bramkę i nie musieli się już zbytnio wysilać; kontrolowali grę. A gdy w drugiej połowie na chwilę podkręcili tempo, to zaraz był strzał Ballacka wybroniony z trudem przez Boruca, a potem gol Podolskiego i po meczu.
4) Bo możemy zdobyć 6 punktów i awansować.
Niby tak, ale po pierwsze gramy następny mecz z GOSPODARZAMI (którym niestety mogą pomagać nawet ściany, że już o sędziach nie wspomnę). A po drugie Austria gra mecz o życie - tak samo jak my. Nie okłamujmy się, łatwo nie będzie.
A jeśli przejdziemy Austrię pomyślnie, to znów mecz o życie - z jeszcze trudniejszym rywalem (w końcu Chorwaci wygrali z Austrią). Boję się, że to wcale nie Niemcy, tylko chłopaki Bilicia odeślą nas do domu.
-
- Posty: 15944
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 15:19
'Oczywiscie mozna usprawiedliwiac, bo sytuacja byla zlozona. Przez 2 lata nikt sie nim nie interesowal, dopiero jak zablysnal w Koeln przyszedl jakis sygnal z Polski - a on juz wtedy zadeklarowal sie slownie, ze bedzie gral dla Niemiec (tak to sam relacjonuje). Twierdzi, ze wtedy gdy przyszla propozycja gry dla PL to bylo juz za pozno, bo dal slowo i czul sie zawiedziony. "
No kurdę to kiedy go mieli zaprosić? Za samo pochodzenie??? Chyba normalne, że dopiero jak gdzieś byłsnął.
PS:Mam tam całego podolskiego, trochowskiego, klose i innych sprzedajnych.
No kurdę to kiedy go mieli zaprosić? Za samo pochodzenie??? Chyba normalne, że dopiero jak gdzieś byłsnął.
PS:Mam tam całego podolskiego, trochowskiego, klose i innych sprzedajnych.
jak małe dzieci ludzie zluzujcie.
Ile miał lat Podolski jak wyjechał z Polski, ile lat miał Klose, Trochowski, itd.
Podaj mi jeden argument dlaczego miał grać dla Polski tylko dlatego, że tu się urodził. Co go łączy z Polską oprócz tego, że się w niej urodził, jedno na pewno - o ile się nic nie zmieniło to żony jeszce 2 lata temu byli związani z Polkami. Ilu kibiców na Kamiennej urodziło się poza Warszawą i jest za Polonią a nie np. za Motorem Lublin.
Jestem przekonany, że większość z was będąc na ich miejscu by zrobiła tak samo.
Klose nie chętnie sie przyznaje do Polski, chociaż jego matka grała w Polskiej Reprezentacji. Chociaż i on ostatni spościł z tonu. Też rozważał grę dla Polski ale kalkulował, że z Niemcami osiągnie wiecej i miał rację. Kiedy czujesz się Polakiem i Niemcem, decydują detale a właściwie to co dla ciebie jest lepsze.
Ja osobiście życze Podoslkiemu jak najlepiej a za to jak się zachował przed i po meczu - duży szacunek.
Ile miał lat Podolski jak wyjechał z Polski, ile lat miał Klose, Trochowski, itd.
Podaj mi jeden argument dlaczego miał grać dla Polski tylko dlatego, że tu się urodził. Co go łączy z Polską oprócz tego, że się w niej urodził, jedno na pewno - o ile się nic nie zmieniło to żony jeszce 2 lata temu byli związani z Polkami. Ilu kibiców na Kamiennej urodziło się poza Warszawą i jest za Polonią a nie np. za Motorem Lublin.
Jestem przekonany, że większość z was będąc na ich miejscu by zrobiła tak samo.
Klose nie chętnie sie przyznaje do Polski, chociaż jego matka grała w Polskiej Reprezentacji. Chociaż i on ostatni spościł z tonu. Też rozważał grę dla Polski ale kalkulował, że z Niemcami osiągnie wiecej i miał rację. Kiedy czujesz się Polakiem i Niemcem, decydują detale a właściwie to co dla ciebie jest lepsze.
Ja osobiście życze Podoslkiemu jak najlepiej a za to jak się zachował przed i po meczu - duży szacunek.
-
- Posty: 15944
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 15:19
"Podaj mi jeden argument dlaczego miał grać dla Polski tylko dlatego, że tu się urodził. Co go łączy z Polską oprócz tego, że się w niej urodził, jedno na pewno - o ile się nic nie zmieniło to żony Laughing jeszce 2 lata temu byli związani z Polkami. Ilu kibiców na Kamiennej urodziło się poza Warszawą i jest za Polonią a nie np. za Motorem Lublin. "
Wybrał jak wybrał ja go z tego powodu nie szanuję i tyle. W ten kawałek z kibicami Polonii to chyba coś ci się miesza. Jest jednak jakaś różnica między miastem a krajem?
Wybrał jak wybrał ja go z tego powodu nie szanuję i tyle. W ten kawałek z kibicami Polonii to chyba coś ci się miesza. Jest jednak jakaś różnica między miastem a krajem?