Strona 5 z 6

Re: Europejskiej Puchary

: pn paź 04, 2010 14:10
autor: AvantGarde

Re: Europejskiej Puchary

: czw paź 21, 2010 22:12
autor: Dominik Fanatyk
Trafiłem wynik :P :wink:
A co ciekawe miesiąc temu śniło mi się,że Czibamba strzelił gola Citi ,ale trochę po innej akcji. :D :lol:
W pierwszej połowie to wystraszony i "sparaliżowany" Lech,który nie wiedział co się dzieje na boisku.W drugiej już o wiele lepiej.Po bramce rzucili się do ataku,ale Czibamba potwierdzał,że jego gol był przypadkiem.Nie wiem dlaczego Rudvens i Stilic usiedli na ławce,nie mam pojęcie co to za taktyka Zielińskiego,ale popełnił błąd nie wystawiając ich od pierwszej połowy.Lech dzisiaj tak naprawdę sam strzelił sobie 3 gole,bo za każdym razem gol padał z powodu braku krycia Adebayora.

Re: Europejskiej Puchary

: czw paź 21, 2010 22:46
autor: Decik
Bo są na 3 miejscu....od końca w tabeli, a ogranie "anglików" graniczyło z cudem??

Re: Europejskiej Puchary

: czw paź 21, 2010 22:51
autor: kapusta
Dominik Fanatyk pisze:Trafiłem wynik :P :wink:
A co ciekawe miesiąc temu śniło mi się,że Czibamba strzelił gola Citi ,ale trochę po innej akcji. :D :lol:
W pierwszej połowie to wystraszony i "sparaliżowany" Lech,który nie wiedział co się dzieje na boisku.W drugiej już o wiele lepiej.Po bramce rzucili się do ataku,ale Czibamba potwierdzał,że jego gol był przypadkiem.Nie wiem dlaczego Rudvens i Stilic usiedli na ławce,nie mam pojęcie co to za taktyka Zielińskiego,ale popełnił błąd nie wystawiając ich od pierwszej połowy.Lech dzisiaj tak naprawdę sam strzelił sobie 3 gole,bo za każdym razem gol padał z powodu braku krycia Adebayora.
a masz w Polsce obronę co przykryje skutecznie napastników City? jak nie Adebayor to inny by strzelił, bo miałby wolne miejsce. ale wiesz co widzę w tobie spory potencjał. niedługo powinno zwolnić się stanowisko selekcjonera naszej kadry. potrenuj ich, załatw nam złoto na EURO 2012 a później przejmiesz Polonię :choragiewka: :choragiewka:

Re: Europejskiej Puchary

: czw paź 21, 2010 23:22
autor: Dominik Fanatyk
kapusta pisze:
Dominik Fanatyk pisze:Trafiłem wynik :P :wink:
A co ciekawe miesiąc temu śniło mi się,że Czibamba strzelił gola Citi ,ale trochę po innej akcji. :D :lol:
W pierwszej połowie to wystraszony i "sparaliżowany" Lech,który nie wiedział co się dzieje na boisku.W drugiej już o wiele lepiej.Po bramce rzucili się do ataku,ale Czibamba potwierdzał,że jego gol był przypadkiem.Nie wiem dlaczego Rudvens i Stilic usiedli na ławce,nie mam pojęcie co to za taktyka Zielińskiego,ale popełnił błąd nie wystawiając ich od pierwszej połowy.Lech dzisiaj tak naprawdę sam strzelił sobie 3 gole,bo za każdym razem gol padał z powodu braku krycia Adebayora.
a masz w Polsce obronę co przykryje skutecznie napastników City? jak nie Adebayor to inny by strzelił, bo miałby wolne miejsce. ale wiesz co widzę w tobie spory potencjał. niedługo powinno zwolnić się stanowisko selekcjonera naszej kadry. potrenuj ich, załatw nam złoto na EURO 2012 a później przejmiesz Polonię :choragiewka: :choragiewka:
Widzę,że dostajesz orgazmu i masz wielką przyjemność dogryzania mi.Powiedz mi po co ty wchodzisz na forum?Żeby wejść przeczytać mojego posta zrobić "dym",że jakie ja bzdury wypisuje.Nie wiem czy jest,czy nie ma,ale piłkarze z pomocy muszą powrócić i przykryć.Obrona Lecha była rozkojarzona i nie potrafiła też przypilnować Adebayora.
A może się to kiedyś spełni i zostanę trenerem i kiedy już nim będę publicznie wypowiem się w telewizji,że był sobie na forum taki kiedy jeden kapusta i śmiał się z moich postów,żartował z marzeń. Pewnego dnia mocno się zdziwił i zobaczył w internecie,że jestem trenerem i nagle przybrał szacunku do mnie.Lecz ja go w tym momencie olałem i wtedy przestałem szanować,a jego nick stał się faktem.

I jeszcze coś, nie dawno zrobiłeś awanturę,że piszę legie z małej litery,lecz ty dzisiaj każde zdanie zacząłeś z małej litery ...czyżby awaria worda?

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 11:11
autor: malpus91
Ja pierdolę Dominik - luzuj. Generalnie do 95% twojego posta nt gry Lecha nie mam zastrzeżeń, ale podobnie jak kapustę rozwaliło mnie ostatnie zdanie. To nie był mecz obrony i to było wiadomo, jednak dla mnie Bosacki nie jest zbyt dobry obrońcą(za wolny/ do tego dawał się ogrywać jak dzieciak), niestety to nie był również mecz Arboledy, a szkoda bo zawsze go szanuję i lubię.. Kapusta generalnie miał rację - nie ma w Polsce obrony czy też def pom + obrony, która pokryłaby M. City (patrz klepkę na krótko w polu karnym Lecha). Moim zdaniem City był gościnny z tego względu, że strzelił tylko 3 bramki bo mógł spokojnie z 5-6. Inna sprawa, że także Lech miał swoje sytuacje. Poza tym nie wiem co robił Tshibamba w pierwszym składzie - zawodnik, który nie łapie się na wyjściową 11 w lidze nagle gra z M. City? :lol: Podsumowując pierwsza połowa słaba w wykonaniu Lecha i pełna dominacja City, robili co chcieli, jak chcieli i kiedy chcieli, druga połowa już o wiele lepsza i momentami naprawdę podjęli walkę :)
Pewnego dnia mocno się zdziwił i zobaczył w internecie,że jestem trenerem i nagle przybrał szacunku do mnie
Moim prędzej zdaniem zdziwiłby się jak Polska repra zeszła na psy i wyjechał z kraju, ale powodzenia Dominik bo tak naprawdę ścieżka trenerska jest bardzo fajna ;)

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 11:45
autor: AvantGarde
Szacunek dla Lecha, walczyli, ale nam się wydaje wiele, a tak naprawdę City cały czas wiedziało co się dzieje i prócz 15minut w II połowie, kontrolowali grę. Są fachowcami jakby musieli, zaraz by znów ruszyli.
Czibamba jak dobrze, że go u nas nie ma.

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 11:57
autor: Adek
Powiem tak... Gdyby Man City musiał strzelić 10 bramek to by tyle strzelił. Sorry ale to inny wymiar piłki. Zejdźmy na ziemię.

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 11:58
autor: AvantGarde
Dokładnie

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 14:18
autor: Dominik Fanatyk
malpus91 pisze:Ja pierdolę Dominik - luzuj. Generalnie do 95% twojego posta nt gry Lecha nie mam zastrzeżeń, ale podobnie jak kapustę rozwaliło mnie ostatnie zdanie. To nie był mecz obrony i to było wiadomo, jednak dla mnie Bosacki nie jest zbyt dobry obrońcą(za wolny/ do tego dawał się ogrywać jak dzieciak), niestety to nie był również mecz Arboledy, a szkoda bo zawsze go szanuję i lubię.. Kapusta generalnie miał rację - nie ma w Polsce obrony czy też def pom + obrony, która pokryłaby M. City (patrz klepkę na krótko w polu karnym Lecha). Moim zdaniem City był gościnny z tego względu, że strzelił tylko 3 bramki bo mógł spokojnie z 5-6. Inna sprawa, że także Lech miał swoje sytuacje. Poza tym nie wiem co robił Tshibamba w pierwszym składzie - zawodnik, który nie łapie się na wyjściową 11 w lidze nagle gra z M. City? :lol: Podsumowując pierwsza połowa słaba w wykonaniu Lecha i pełna dominacja City, robili co chcieli, jak chcieli i kiedy chcieli, druga połowa już o wiele lepsza i momentami naprawdę podjęli walkę :)
Pewnego dnia mocno się zdziwił i zobaczył w internecie,że jestem trenerem i nagle przybrał szacunku do mnie
Moim prędzej zdaniem zdziwiłby się jak Polska repra zeszła na psy i wyjechał z kraju, ale powodzenia Dominik bo tak naprawdę ścieżka trenerska jest bardzo fajna ;)
Nie ma? A skąd wiesz?To zależy od taktyki trenera,jak ustawi obronę i też od niej samej.Jakby obrońcy przykryli dobrze Adebayora,nie strzelił by na pewno 3 bramek.Zauważ,że stali od 1 do 3 m od niego,co już przy podaniu zawodnik nie ma szans go dogonić. Groclin bodajże w 2004 roku udowodnił,że da się przykryć M.City remisując u siebie 0-0,a na wyjeździe 1-1.

"Moim prędzej zdaniem zdziwiłby się jak Polska repra zeszła na psy i wyjechał z kraju, ale powodzenia Dominik bo tak naprawdę ścieżka trenerska jest bardzo fajna "
Oszczędź te swoje aspekty.Piszesz,żeby tylko coś napisać ,a to mnie i innych już wkurwia.


I darujcie sobie kolejne napinki bo przez was dostaje ostrzeżenia ;/

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 14:31
autor: malpus91
No nie, ja Ci piszę cały długi post nt gry Lecha, a tylko wyłuskujesz zdanie na swój temat - obsesję masz czy co? Wiesz, naprawdę gówno mnie obchodzi co Cię wkurwia :)
To zależy od taktyki trenera,jak ustawi obronę i też od niej samej
Owszem, ale zawsze jest jakaś możliwość przejścia obrony - patrz mecz Barcelona vs 11 obrońców(Inter Mediolan) - całą drużyna broniła a i tak stracili bramkę. Nie chodzi tutaj o to, że przeszli, że taka taktyka itp - po prostu stracili bramkę i nie rozśmieszaj mnie bo idąc twoją drogą dedukcji Ekstraklasa stoi na takim samym poziomie jak Premiership ;)
akby obrońcy przykryli dobrze Adebayora,nie strzelił by na pewno 3 bramek
Jakby, jakby...jakby Lech nie dał dupy to by grał w LM. Gdybać to sobie możemy nad czymś realnym, a nie nad takim czymś. Zresztą przecież wyraźnie napisałem(ale co oczywiście przeoczyłeś)
"To nie był mecz obrony i to było wiadomo, jednak dla mnie Bosacki nie jest zbyt dobry obrońcą(za wolny/ do tego dawał się ogrywać jak dzieciak), niestety to nie był również mecz Arboledy, a szkoda bo zawsze go szanuję i lubię.."
Groclin bodajże w 2004 roku udowodnił,że da się przykryć M.City remisując u siebie 0-0,a na wyjeździe 1-1.
Nie ma już Groclinu.Górnik też był w finale PZP. Nie ma sensu porównywać tego co było i co jest.
Oszczędź te swoje aspekty.Piszesz,żeby tylko coś napisać
Widać jak dużo wyniosłeś z całego mojego posta ;)
I darujcie sobie kolejne napinki bo przez was dostaje ostrzeżenia ;/
To może Cie w koncu zbanują? :brawa: :brawa: Wtedy wiele osób odetchnie z ulgą :wink:


Wracając do samego Lecha. Wiadomo było, że przegrają i nie wiem czy znalazłby się optymista, który by stwierdził inaczej. Jednak wbrew wszystkim Lech ma całkiem realne szanse na wyjście z grupy, a to byłby naprawdę wyczyn. Przy założeniu(realnym, aczkolwiek optymistycznym), że zdobędą punkt z Juve(grają u siebie), wygrają z Salzburgiem i dajmy na to remis z City(w to akurat nie wierzę) Kolejorz na przekór wszystkim wyjdzie z grupy. Chociaż z drugiej strony jest on bardzo nieprzewidywalny. No i ostatnia kwestia, po co tak bardzo się spinać na LE skoro i tak wiadomo, że się nic nie ugra(rozumiem względy finansowe), ale nie lepiej trochę dogonić czołówkę w lidze, a nie notorycznie dawać dupy?

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 14:55
autor: Dominik Fanatyk
malpus91 pisze:No nie, ja Ci piszę cały długi post nt gry Lecha, a tylko wyłuskujesz zdanie na swój temat - obsesję masz czy co? Wiesz, naprawdę gówno mnie obchodzi co Cię wkurwia :)
Rozumiem,że mam cie pochwalić za długiego posta :brawa: Po prostu sprzeciwiam się,bo nie masz do końca racji.
To zależy od taktyki trenera,jak ustawi obronę i też od niej samej
Owszem, ale zawsze jest jakaś możliwość przejścia obrony - patrz mecz Barcelona vs 11 obrońców(Inter Mediolan) - całą drużyna broniła a i tak stracili bramkę. Nie chodzi tutaj o to, że przeszli, że taka taktyka itp - po prostu stracili bramkę i nie rozśmieszaj mnie bo idąc twoją drogą dedukcji Ekstraklasa stoi na takim samym poziomie jak Premiership ;)

Co mnie obchodzi Barca i Inter jak to inny świat.Nie stoi na takim samym poziomie,ale uwierz da się coś ugrać z takimi drużynami.
akby obrońcy przykryli dobrze Adebayora,nie strzelił by na pewno 3 bramek
Jakby, jakby...jakby Lech nie dał dupy to by grał w LM. Gdybać to sobie możemy nad czymś realnym, a nie nad takim czymś. Zresztą przecież wyraźnie napisałem(ale co oczywiście przeoczyłeś)
"To nie był mecz obrony i to było wiadomo, jednak dla mnie Bosacki nie jest zbyt dobry obrońcą(za wolny/ do tego dawał się ogrywać jak dzieciak), niestety to nie był również mecz Arboledy, a szkoda bo zawsze go szanuję i lubię.."

Nie przeoczyłem,wiadomo,że tacy piłkarze z Manchesteru będą jeździć polskich ligowców bo są po prostu słabsi.Ale problem polega na tym,że wszyscy obrońcy Lecha nie kryli Adebayora.
Groclin bodajże w 2004 roku udowodnił,że da się przykryć M.City remisując u siebie 0-0,a na wyjeździe 1-1.
Nie ma już Groclinu.Górnik też był w finale PZP. Nie ma sensu porównywać tego co było i co jest.

No i co z tego?Ale był i grał prawie jak każdy inny Polski zespół i co?Przykryli i M.C nie wiedzieli jak rozegrać.

Co mnie obchodzi Górnik i jego finały tu chodzi o LE.
Oszczędź te swoje aspekty.Piszesz,żeby tylko coś napisać
Widać jak dużo wyniosłeś z całego mojego posta ;)
nie chodzi m i o to z Lechem,ale o inne.
I darujcie sobie kolejne napinki bo przez was dostaje ostrzeżenia ;/
To może Cie w koncu zbanują? :brawa: :brawa: Wtedy wiele osób odetchnie z ulgą :wink:
Pewnie sprawiło by ci to dużo przyjemności bo znów przestał byś się pilnować i ponownie zaczęłyby się nabijanie postów.A wiele osób wkurzyłoby się,że mnie zbanowali.Są tacy którzy mnie lubią i nie lubią.

Wracając do samego Lecha. Wiadomo było, że przegrają i nie wiem czy znalazłby się optymista, który by stwierdził inaczej. Jednak wbrew wszystkim Lech ma całkiem realne szanse na wyjście z grupy, a to byłby naprawdę wyczyn. Przy założeniu(realnym, aczkolwiek optymistycznym), że zdobędą punkt z Juve(grają u siebie), wygrają z Salzburgiem i dajmy na to remis z City(w to akurat nie wierzę) Kolejorz na przekór wszystkim wyjdzie z grupy. Chociaż z drugiej strony jest on bardzo nieprzewidywalny. No i ostatnia kwestia, po co tak bardzo się spinać na LE skoro i tak wiadomo, że się nic nie ugra(rozumiem względy finansowe), ale nie lepiej trochę dogonić czołówkę w lidze, a nie notorycznie dawać dupy?
Czy ja wiem,cienkie Strum Graz i słaby Juventus...Powinni zając 2 miejsce,a 10 pkt jest jak najbardziej realne.
Komu na przekór zrobi Lech?
A Skąd wiesz,że nic nie ugrają?Jak trafią w 1/8 na słabego rywala,a potem w 1/4 na trochę lepszego od siebie to mają szanse na poważny sukces.Oni wygrali ligę,więc teraz nie skupiają tak dużej uwagi na majstra.Na pewno w końcu zaczną wygrywać i podgonią tą czołówkę.Uwierz ,że 1/4 LE jest czymś poważniejszym od mistrzostwa.

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 14:56
autor: AvantGarde
Strum Graz?

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 15:00
autor: Dominik Fanatyk
AvantGarde pisze:Strum Graz?
oczywiście chodziło mi o Sturm Graz :wink: :> Sorry,moja pomyłka

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 15:03
autor: AvantGarde
Nie no spoko Dominik :)
Salzburg ziomek :>

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 15:03
autor: malpus91
Oj Dominik, Dominik. Juventus był słaby, ale teraz się odbił od dna i konsekwentnie wygrywa. Salzburg owszem jest słaby dlatego liczę na 3 pkt. Zrobi na przekór wszystkim, którzy w niego nie wierzyli i non stop wypowiadali się niepochlebnie. No proszę cię, ustaw im od razu drogę do finału LE. Najpierw niech wyjdą z grupy, potem zaczniemy teoretyzować o ich szansach. No tak, niech w ogóle oleją ligę i wszystko, a potem się obudzą z ręką w nocniku, że są gdzieś w środku tabeli, z PP odpadli, a w LE nie wyszli z grupy lub zakonczyli zmagania na 1/8 ;) I WIERZĘ, że 1/4 jest czymś poważniejszym od LE, tylko niech oni najpierw to osiągną, a potem będziemy gadać. Jak w Fifie wygrasz LE i LM Polonią to również ma szanse? ;)

E: Nie no Dominik, ze Sturmem to dowaliłeś :lol: :lol:

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 15:15
autor: Dominik Fanatyk
AvantGarde pisze:Nie no spoko Dominik :)
Salzburg ziomek :>
AA myślałem,że Sturm Salzburg i Sturm Graz to samo :lol: Ogl losowanie byłem pewny,że na ekranie pisze Sturm Graz :lol:

Re: Europejskiej Puchary

: pt paź 22, 2010 18:11
autor: elektryk
I w ten sposób można zakończyć wasze dywagacje. Sturm Graz nie Salzburg, City teraz a City kilka lat temu to też nie to samo.
Lech conajwyżej złapie jeszcze punkt i nic więcej.
Jeśli nie ma się PODSTAWOWEJ wiedzy na temat nazw klubów z Europy to co mozna więcej o nich mądrego powiedzieć?? Moim zdaniem nic. Poza tym po wyjściu z grupy jest chyba 1/16 a nie 1/8 od razu. Ale oczywiście Dominikowi jak zwykle zanim coś napisał nie chciało się tego sprawdzić...

A kiedyś to Górnik wygrał z Romą!! Po rzucie monetą ;)

Re: Europejskiej Puchary

: sob paź 23, 2010 1:37
autor: Mryba
" AA myślałem,że Sturm Salzburg i Sturm Graz to samo "
żeby ten koszmarek nie ciągnął się długo: Sturm Graz i FC ( Red Bull) Salzburg ( i z tym klubem gra Lech)
Nie ma również takiego tworu jak Sturm Salzburg i z pewnością nie byłby to Sturm Graz , bo Graz i Salzburg to wbrew pozorom dwa różne miasta. Dośc tego....

Zastanawiałem się w trakcie oglądania meczu, na którym miejscu Lech skończyłby ligę angielską-bo w 1 połowie widac było różnicę światów, a w drugiej już prezentował się jak taka solidna, angielska szarzyzna( coś w stylu Wigan? Blackburn?) , która niby strzeli bramkę City, ale w sumie to wiadomo kto tu rządzi

Re: Europejskiej Puchary

: sob paź 23, 2010 13:16
autor: Danton
Mryba pisze:
Zastanawiałem się w trakcie oglądania meczu, na którym miejscu Lech skończyłby ligę angielską-bo w 1 połowie widac było różnicę światów, a w drugiej już prezentował się jak taka solidna, angielska szarzyzna( coś w stylu Wigan? Blackburn?) , która niby strzeli bramkę City, ale w sumie to wiadomo kto tu rządzi

Tylko że gra w takim tempie i z taką ilością meczów to by skończyli na ostatnim miejscu

Re: Europejskiej Puchary

: czw lis 04, 2010 19:54
autor: Byczek
Jak dla mnie Lech - Manchaster City to taka kopanina, ale strzał i bramka pierwsza klasa(troche szczęscia).

Re: Europejskiej Puchary

: czw lis 04, 2010 20:46
autor: El_Cycunio!
Niesamowite... 2-1 dla Lecha... :shock:

O KIERWA 3-1 !!!!

Re: Europejskiej Puchary

: czw lis 04, 2010 20:54
autor: VVegas
Gdzie są teraz przeciwnicy Bakero ?

Re: Europejskiej Puchary

: czw lis 04, 2010 20:56
autor: malpus91
3-1 :shock: :shock:

Widzisz JANAS co dają ZMIANY?! I gdzie są teraz Ci co bronili zmian z Jagą?

Re: Europejskiej Puchary

: czw lis 04, 2010 21:09
autor: Masoh
Akurat tutaj Bakero gówno zrobił, bo nie miał czasu żeby coś zrobić,to wszystko przygotował Zieliński i jego sztab.Ale brawo Lech, troszkę szczęścia i się udało, gwiazdeczki pyknąć.Już się obję meczu w Poznaniu bo widać są na fali....