W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Puchar Konfederacji
Moderatorzy: Bzyczek, Lechislaw, Vlad
Puchar Konfederacji
Po raz pierwszy od lat żadna polska stacja nie pokaże na żywo Pucharu Konfederacji. Polska jako jeden z nielicznych krajów wciąż nie ma też praw telewizyjnych do mundialu w Niemczech – pisze Gazeta Wyborcza.
Puchar Konfederacji będzie można obejrzeć na żywo jedynie w stacjach zagranicznych dostępnych w niektórych kablówkach i na platformach cyfrowych (m.in. w ARD i ZDF). Obszerne skróty z polskim komentarzem pokaże Eurosport (wieczorami ok. godz. 23 i następnego dnia).
Po raz pierwszy od lat żadna polska stacja nie kupiła praw do relacji na żywo. - W 2003 r. mieliśmy relacje live, bo były dużo tańsze i sprzedawano je na innych zasadach - mówi Michał Wierzbicki z Eurosportu. Wcześniej Puchar pokazywały na żywo Polsat Sport (2001 r.) i przez wiele lat TVP (ostatnio w 1999 r.). Telewizja publiczna zrezygnowała z jego transmitowania, bo mecze miały niską oglądalność.
- Prawa do Pucharu Konfederacji można było kupić tylko w pakiecie z prawami do mistrzostw świata w Niemczech, których żadna polska stacja jeszcze nie ma - podkreśla Marian Kmita, szef sportu w Polsacie. - Słyszałem o tym. To tak jakby w sklepie zaoferowano mi masło, ale tylko razem z chlebem - dodaje Piotr Fajks, dyrektor Biura Współpracy Międzynarodowej i Handlowej w TVP.
Ja stawiam jak zawsze na Brazylie. A wy
Puchar Konfederacji będzie można obejrzeć na żywo jedynie w stacjach zagranicznych dostępnych w niektórych kablówkach i na platformach cyfrowych (m.in. w ARD i ZDF). Obszerne skróty z polskim komentarzem pokaże Eurosport (wieczorami ok. godz. 23 i następnego dnia).
Po raz pierwszy od lat żadna polska stacja nie kupiła praw do relacji na żywo. - W 2003 r. mieliśmy relacje live, bo były dużo tańsze i sprzedawano je na innych zasadach - mówi Michał Wierzbicki z Eurosportu. Wcześniej Puchar pokazywały na żywo Polsat Sport (2001 r.) i przez wiele lat TVP (ostatnio w 1999 r.). Telewizja publiczna zrezygnowała z jego transmitowania, bo mecze miały niską oglądalność.
- Prawa do Pucharu Konfederacji można było kupić tylko w pakiecie z prawami do mistrzostw świata w Niemczech, których żadna polska stacja jeszcze nie ma - podkreśla Marian Kmita, szef sportu w Polsacie. - Słyszałem o tym. To tak jakby w sklepie zaoferowano mi masło, ale tylko razem z chlebem - dodaje Piotr Fajks, dyrektor Biura Współpracy Międzynarodowej i Handlowej w TVP.
Ja stawiam jak zawsze na Brazylie. A wy
A o to rozkład jazdy.Bede tutaj robił uaktualnienia.
Program meczów Pucharu Konfederacji:
GRUPA A:
środa, 15.06:
Kolonia: Argentyna - Tunezja 2:1
Frankfurt: Niemcy - Australia 4:3
sobota, 18.06:
Kolonia: Tunezja - Niemcy 0:3
Norymberga: Australia - Argentyna 2:4
wtorek, 21.06:
Lipsk: Australia - Tunezja 0:2
Norymberga: Argentyna - Niemcy 2:2
GRUPA B:
czwartek, 16.06:
Hanower: Japonia - Meksyk 1:2
Lipsk: Brazylia - Grecja 3:0
niedziela, 19.06:
Frankfurt: Grecja - Japonia 0:1
Hanower: Meksyk - Brazylia 1:0
środa, 22.06:
Frankfurt: Grecja - Meksyk 0:0
Kolonia: Japonia - Brazylia 2:2
sobota, 25.06:
pierwszy półfinał, Norymberga:
zwycięzca grupy A-drugi z grupy B (18.00)
niedziela, 26.06:
drugi półfinał, Hanower:
zwycięzca grupy B-druga z grupy A (18.00)
środa, 29.06:
Lipsk: mecz o trzecie miejsce (17.45)
Frankfurt: finał (20.45)
Triumfatorzy Pucharu Konfederacji:
rok organizator zwycięzca:
2003 Francja Francja
2001 Korea Płd. i Japonia Francja
1999 Meksyk Meksyk
1997 Arabia Saudyjska Brazylia
1995 Arabia Saudyjska Dania
1992 Arabia Saudyjska Argentyna
(PAP)
Program meczów Pucharu Konfederacji:
GRUPA A:
środa, 15.06:
Kolonia: Argentyna - Tunezja 2:1
Frankfurt: Niemcy - Australia 4:3
sobota, 18.06:
Kolonia: Tunezja - Niemcy 0:3
Norymberga: Australia - Argentyna 2:4
wtorek, 21.06:
Lipsk: Australia - Tunezja 0:2
Norymberga: Argentyna - Niemcy 2:2
GRUPA B:
czwartek, 16.06:
Hanower: Japonia - Meksyk 1:2
Lipsk: Brazylia - Grecja 3:0
niedziela, 19.06:
Frankfurt: Grecja - Japonia 0:1
Hanower: Meksyk - Brazylia 1:0
środa, 22.06:
Frankfurt: Grecja - Meksyk 0:0
Kolonia: Japonia - Brazylia 2:2
sobota, 25.06:
pierwszy półfinał, Norymberga:
zwycięzca grupy A-drugi z grupy B (18.00)
niedziela, 26.06:
drugi półfinał, Hanower:
zwycięzca grupy B-druga z grupy A (18.00)
środa, 29.06:
Lipsk: mecz o trzecie miejsce (17.45)
Frankfurt: finał (20.45)
Triumfatorzy Pucharu Konfederacji:
rok organizator zwycięzca:
2003 Francja Francja
2001 Korea Płd. i Japonia Francja
1999 Meksyk Meksyk
1997 Arabia Saudyjska Brazylia
1995 Arabia Saudyjska Dania
1992 Arabia Saudyjska Argentyna
(PAP)
Ostatnio zmieniony śr cze 22, 2005 22:38 przez Masoh, łącznie zmieniany 7 razy.
-
- Posty: 942
- Rejestracja: pt kwie 01, 2005 18:10
- Lokalizacja: z tunelu czasoprzestrzennego
widziałem wczoraj skróty z Eurosportu - Australia jest naprawdę niezła, potrafią zagrać kontrę na kilka celnych podań z pierwszej piły, tylko bronią słabo. A Niemiaszki dały sobie wbić 3 bramy, co znaczy, że Jurek Klinsmann musi popracować nad obroną - co źle im wróży na mundial 2006, co powinno cieszyć większość futbolowego świata . Linia obrony Niemiec jest niestabilna i daje sie ograć próbując złapać na spalonym - patrzcie 3. brama dla Australii.
A jak zwycięzcą nie zostanie Brazylia albo Argentyna to już naprawdę nic nie jest do przewidzenia. A Grekom życzę maxymalnych batów, bo Euro zdobyli psim swędem i mają główki zdecydowanie za wysoko w chmurach - niech Canarinhos ściągną ich na ziemie jakimś solidnym 5:0.
A jak zwycięzcą nie zostanie Brazylia albo Argentyna to już naprawdę nic nie jest do przewidzenia. A Grekom życzę maxymalnych batów, bo Euro zdobyli psim swędem i mają główki zdecydowanie za wysoko w chmurach - niech Canarinhos ściągną ich na ziemie jakimś solidnym 5:0.
Mają teraz tak zrobić(chyba juz weszło) zeby automatycznie 1 zespuł z Australii i Oceanii awansował do MŚ bez zadnych baraży tylko jak wygra swoje rozgrywki na kontynecie.Jersy pisze:Australia kopie ładnie nie od dzisiaj. Szkoda tylko że w barażu trafi na ekipę z Ameryki Płd. z którą pewnie przegrają i czekają ich kolejne 4 lata bezczynności. W drugim barażu natomiast zagrają Bahrajn/Kuwejt - Gwatemala/Trynidad
-
- Posty: 942
- Rejestracja: pt kwie 01, 2005 18:10
- Lokalizacja: z tunelu czasoprzestrzennego
tak też by było do dupy, bo tam praktycznie rywalizuje Australia z Nową Zelandią. Reszta zbiera od nich 10:0, albo i 31:0 jak Samoa Zachodnie dostało od Kangurów. Wtedy tak naprawde decyduje dwumecz - to niesprawiedliwe, bo inni muszą się tłuc w grupie.
A co do Australii, to graja naprawde niezla piłe, ale maja slabych przeciwników, stąd niepowodzenia w barażach o MŚ. Bo jedynie mecze towarzyskie i puchar konfederacji to dla nich szansa ogrania sie, a to za mało. Dlatego maja w przyszlosci startowac w azjatyckiej konfederacji (powaga!), i tam w grupie tłuc sie z Bahrajnami i innymi hucułami o MŚ. I tak bedzie najlepiej, bo beda mieli silniejszych przeciwników, ale nie aż tak dobrych jak drużyna z Ameryki Południowej.
Ale w tym pucharze nie dadzą rady poszarpać Argentyny, a wtedy mecz z Tunezją będzie o pietruche.
A co do Australii, to graja naprawde niezla piłe, ale maja slabych przeciwników, stąd niepowodzenia w barażach o MŚ. Bo jedynie mecze towarzyskie i puchar konfederacji to dla nich szansa ogrania sie, a to za mało. Dlatego maja w przyszlosci startowac w azjatyckiej konfederacji (powaga!), i tam w grupie tłuc sie z Bahrajnami i innymi hucułami o MŚ. I tak bedzie najlepiej, bo beda mieli silniejszych przeciwników, ale nie aż tak dobrych jak drużyna z Ameryki Południowej.
Ale w tym pucharze nie dadzą rady poszarpać Argentyny, a wtedy mecz z Tunezją będzie o pietruche.
-
- Posty: 942
- Rejestracja: pt kwie 01, 2005 18:10
- Lokalizacja: z tunelu czasoprzestrzennego
Yeah, a wczoraj wyglądało to trochę tak, jakby ani Niemcy ani Argentyna nie chcieli wygrać, żeby nie trafić na półfinał z Brazylią. Takim zachowaniem było posadzenie Savioli na ławie, albo ze strony Niemiec - postawienie Hutha jako stopera, a wiadomo, że ten facet jest po prostu cienki.
Tylko, że przy 40 tys. widzów żadna ze stron nie mogła sobie meczu odpuścić i musiała walczyć. Jakaś taka kuriozalna sytuacja. Czekam co Japońce pokażą Brazylii.
Tylko, że przy 40 tys. widzów żadna ze stron nie mogła sobie meczu odpuścić i musiała walczyć. Jakaś taka kuriozalna sytuacja. Czekam co Japońce pokażą Brazylii.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: śr mar 02, 2005 18:53
- Lokalizacja: Ursynow
-
- Posty: 942
- Rejestracja: pt kwie 01, 2005 18:10
- Lokalizacja: z tunelu czasoprzestrzennego
a mnie zastanawia, jaki poziom ma liga Meksyku. Maja reprezentacje zlozona glownie z graczy ligowych, a potrafia ogrywac Argentyne i Brazylie. Druzyny z tej ligi potrafia ostro powalczyc w Copa Libertadores - malo sie o nich mowi, a jak duzo oni potrafia! Byly momenty, ze i Brazylia i Argentyna ich cisnely, ale bylo i tak, ze to Meksyk gral z nimi w dziada. Doprawdy - jak tak dalej beda grali, to sa kandydatem do medalu za rok.
Zapewniam Cię że drużyny ligowe w Meksyku prezentują bardzo wysoki poziom. Pozatym piłkarze traktowani są tam jak wielcy bohaterowie niczym gladiatorzy, którzy doprawdy zarabiają ogromne pieniądze, udowadniając duże umiejętności. Zwróć uwagę że praktycznie są przy tym nie znani. Znaczy to że swietnie sie czują u siebie w kraju...woląc przy okazji być gwiazdami niż walczyć o przecietność w Europie, trudno im się zresztą dziwić, zważywszy na wyżej opisaną sytuację. Podczas spotkań ligowych frekwencja jest czasem wręcz niewiarygodnie wysoka. Jest to bardzo niedoceniany piłkarsko kraj, mający jednak konkurencję po tamtej stronie globu z zawsze wyżej medialnie przedstawianymi reprezentacjami Brazylii, Argentyny, czy też nawet Urugwaju, co sprawia wieczną blokade psychiczną, trudną do pokonania dla kogoś kto z żadka wychodzi ze swojego królestwa.
Co do samego Pucharu Konfederacji to ciesze się bardzo iż w finale znalazła się Argentyna i Brazylia ponieważ mecze tych zespołów zawsze gwarantują potężną dawkę emocji, walki, i dobrej, żywej miłej dla oka piłki...a to przecież jest dla fanów najważniejsze.
Co do samego Pucharu Konfederacji to ciesze się bardzo iż w finale znalazła się Argentyna i Brazylia ponieważ mecze tych zespołów zawsze gwarantują potężną dawkę emocji, walki, i dobrej, żywej miłej dla oka piłki...a to przecież jest dla fanów najważniejsze.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: śr mar 02, 2005 18:53
- Lokalizacja: Ursynow
jesli chodzi o lige Meksyku to rozgrywki zakonczyly sie przed miesiacem
w zeszly czwartek w polfinale Copa Libertadores oslabiony brakiem 4 pilkarzy zespol Atletico Chivas Guadalajara przegral na wyjezdzie z Atletico Paranese po meczu stojacym na bardzo dobrym poziomie
Jest tu wielka zajawka na pilke i wszedzie mozna nabyc gadzety klubow takich jak America -obecni mistrzowie, Chivas - tutejsze Pasy, czy Pumas gdzie wystepowal wielki Hugo Sanchez
pozdro dla wszystkich milosnikow tego megazajebistego kraju
w zeszly czwartek w polfinale Copa Libertadores oslabiony brakiem 4 pilkarzy zespol Atletico Chivas Guadalajara przegral na wyjezdzie z Atletico Paranese po meczu stojacym na bardzo dobrym poziomie
Jest tu wielka zajawka na pilke i wszedzie mozna nabyc gadzety klubow takich jak America -obecni mistrzowie, Chivas - tutejsze Pasy, czy Pumas gdzie wystepowal wielki Hugo Sanchez
pozdro dla wszystkich milosnikow tego megazajebistego kraju
[quote="Masoh"]Brasil-Argentina 1:2
GOALS
Renato 75
Lionel Messi 7
Pablo Zabaleta 90
Kurde a dogrywka byłą tak blisko.Nic sie nie stało Brazylio.[/quotA
kolega jak zwykle najpierw napisze a potem myśli . Już chyba sam nie wiesz o czym piszesz .Proponuję pracę w "Przekręcie sportowym" Na pewno by Cię tam przyjęli ze względu na niusy
P.S. Finał tego pucharu jest jutro
GOALS
Renato 75
Lionel Messi 7
Pablo Zabaleta 90
Kurde a dogrywka byłą tak blisko.Nic sie nie stało Brazylio.[/quotA
kolega jak zwykle najpierw napisze a potem myśli . Już chyba sam nie wiesz o czym piszesz .Proponuję pracę w "Przekręcie sportowym" Na pewno by Cię tam przyjęli ze względu na niusy
P.S. Finał tego pucharu jest jutro
-
- Posty: 942
- Rejestracja: pt kwie 01, 2005 18:10
- Lokalizacja: z tunelu czasoprzestrzennego
No dziś moge na 100 % juz świetować wygraną Brazylii:
FT Brazil [4 - 1] Argentina
11' [1 - 0] Adriano
16' [2 - 0] Kaka
47' [3 - 0] Ronaldinho
63' [4 - 0] Adriano
65' [4 - 1] P.C. Aimar
Brawo Brazylia wygraliscie w CA.I wygraliscie tutaj wielkie brawa. BRAZIL BRAZIL BRAZIL
Mecz o 3 miejsce wygralii Niemcy pokonując Meksyk 4;3 po dogrywce.
FT Brazil [4 - 1] Argentina
11' [1 - 0] Adriano
16' [2 - 0] Kaka
47' [3 - 0] Ronaldinho
63' [4 - 0] Adriano
65' [4 - 1] P.C. Aimar
Brawo Brazylia wygraliscie w CA.I wygraliscie tutaj wielkie brawa. BRAZIL BRAZIL BRAZIL
Mecz o 3 miejsce wygralii Niemcy pokonując Meksyk 4;3 po dogrywce.