Strona 1 z 2

POLONIA I CRACOVIA

: wt wrz 25, 2012 8:12
autor: TyPas
Historia Naszych klubów jest połączona od początków ich istnienia.Warto o tym pamiętać o tych przed wojennych faktach, bo w skali całego kraju jest to coś wyjątkowego.Niewiele osób pamięta na przykład to, że jeden z założycieli Cracovii Anglik, piłkarz Arsenalu Londyn, William C. Calder (tworzył też znaczek Pasów) był potem jednym z pierwszych trenerów Polonii.Inny przykład, Karol Kossok, znakomity piłkarz Cracovii też był potem trenerem Polonii. Prezesi Naszych klubów zawsze byli uroczyście witani na obu stadinach, a byli na nich nie tylko podczas wspólnych meczów.Polonia i Cracovia to dwie siostry o podobnych ścieżakch istnienia i podobnej mentalności kibiców.TO ZACNA WYJĄTKOWOŚĆ.Pozdrawiam. :choragiewka:

Re: POLONIA I CRACOVIA

: śr wrz 26, 2012 11:33
autor: Oiolosse
No nie do końca się mogę zgodzić. Pierwsze primo - Calder nie był trenerem Polonii, ale Kimpton już tak :)

Wydaje mi się, że "przedwojenna zgoda Polonii z Cracovią" to jednak mimo wszystko mitologizowanie: Przed wojną ogólnie stosunki między klubami były bardzo poprawne - piłkarze wręczali sobie nawzajem kwiaty, gratulowali przy okazji meczów jubileuszowych itp. Gesty przyjaźni między klubami Polonii i Cracovii nie były niczym szczególnym: tak samo dobre relacje Polonia miała z Pogonią Lwów czy... Wisłą Kraków.
Oczywiście z tym też bywało różnie: Polonia, Cracovia czy Wisła z początku lat 20 to trochę inny klub niż pod koniec lat 30.
Inną sprawą jest postawa kibiców: coś takiego jak "zgody" nie istniało, piłkarze przeciwnika zyskiwali przychylność publiki, lub nie. Bywały gesty miłe (oklaski, odprowadzanie na dworzec), ale i niemiłe (burdy, rzucanie kamieniami). Cracovię ze strony warszawskiej publiczności spotkało i to, i to ;)

Wydaje mi się, że początków prawdziwej przyjaźni nie należy się dopatrywać w tych pierwszych "miłych gestach", a trochę później - w pierwszych latach powojennych. Dopiero wtedy okazało się, że Cracovia to, tak samo jak Polonia, symbol przedwojennej piłki. To nie jakiś OMTUR, Górnik, Szombierki, Budowlani (które po wojnie wyskoczyły jak grzyby po deszczu w ramach "umasowienia sportu"), a klub inteligencji. Im więcej prasa pisała o "złym, przedwojennym burżuazyjnym sporcie" tym więcej wspólnych punktów widziano między naszymi klubami.

Nie bez znaczenia są wspomnienia ludzi, którzy przeprowadzali się z Krakowa do Warszawy. Holoubek, Konwicki, później Friedmann i inni: wszyscy kibicowali Cracovii, a po przeniesieniu się do Warszawy szybko stwierdzili, że jej warszawskim odpowiednikiem jest Polonia.

Re: POLONIA I CRACOVIA

: czw wrz 27, 2012 13:56
autor: TyPas
Dziękuję "Oiolosse" za ten ciekawy komentarz.Nasza wiedza się poszerza.A co do zdarzających się małych animozji, to cóz można rzec-nie zawsze udawało się przeskoczyć ciężar relacji krakowsko-warszawskich:) Ale nic to i wbrew temu trzymamy się przykładnie razem. Pogrzebałem po starych książkach i znalezłem kilka dalszych tzw. związków.Historię zawsze się interpretuje, więc tym razem ja pointerpretuję ją dla nas:)
1. Przyjaźń pomiędzy Polonią, a Cracovią istnieje od lat 20. i jest to r najstarsza przyjaźń kibicowska w Polsce.
2. Pierwszy mecz Pasów i Czarnych Koszul był meczem międzypaństwowym! W lipcu 1918, jeszcze trwała wojna. Kraków był wówczas cesarsko-królewską Galicją, a Warzawa okupowanym przez Niemców i Austro-Węgry Królestwem Polskim. Wynik meczu to 10:1 dla Cracovii.
3. Czech František Koželuh był kolenym przed wojną trenerem Pasów a potem Czarnych Koszul.
4. w 1921 r. Cracovia była Mistrzem Polski a Polonia wicemistrzem kraju. POWTÓRZMY TO W DOWOLNEJ KONFIGURACJI!:)
Pozdrawiam. :choragiewka:

Re: POLONIA I CRACOVIA

: czw wrz 27, 2012 17:55
autor: Rommel
Jest przecież taka znana historia z roku 1938 z jakiegoś meczu (znalezione w internecie, ale kiedyś czytałem o tym w poważniejszym źródle tylko nie pamiętam gdzie):

Ówczesny prezes Cracovii relacjonując to wydarzenie nie szczędził narzekań na warszawską publiczność. Po meczu piłkarze, trenerzy i działacze Cracovii szli pod osłoną policji do taksówek, gdy te odjechały posypały się w ich stronę kamienie, które to rozbiły wszystkie szyby w taksówkach, w jednej z nich zniszczyły nawet taksometr. Po tym wydarzeniu zamknięto stadion Polonii, aż do poprawienia bezpieczeństwa sędziów i rywali.

To mi raczej na przyjaźń nie wygląda.

Re: POLONIA I CRACOVIA

: pt wrz 28, 2012 10:11
autor: TyPas
Panie Generale Rommel!(fajny nick:) Nawet w małżeństwie zdarzają się kłótnie i pomiędzy siostrami też, a sytuacja o której piszesz kolego po prostu miała miejsce.Cóż, kibice Polonii i Cracovii do grzeczniusich nie należą i emocje nie są Nam obce:)Najważniejsze, że zawsze jest czas na WSPÓLNE piwko:) Ps. Poniżej załączam foto, które między innymi pokazuje różnice pomiędzy Cracovią i Wisłą. To foto z 25-lecia Wisły. Założyciele Wisły Kraków chcieli ograniczać dostęp do klubu wyłącznie do Polaków. Jakiś czas potem działacze poznańskiej Warty domagali się w 1038 r. już wykluczenia ze struktur PZPN klubów, sędziów i zawodników, którzy nie byli chrześcijanami. Przeciwko takim rozwiązaniom protestowały Cracovia i Łódzki KS. Po wojnie, choć trochę w innym kontekście, kluby uznane za „patriotyczne” zostały przez władzę komunistyczną zmarginalizowane (Polonia Warszawa, Cracovia, Warta Poznań-ta sama!).Pozdrawiam. :flaga:

Re: POLONIA I CRACOVIA

: pt wrz 28, 2012 10:14
autor: TyPas
PS.CHODZIŁO OCZYWIŚCIE O ROK 1938, A NIE 1038!Wtedy uprawiano głównie łucznictwo, zapasy i pchnięcie kulą:)

Re: POLONIA I CRACOVIA

: pt wrz 28, 2012 22:40
autor: Rommel
Oczywiście zgoda między Polonią i Cracovią jest najstarsza w Polsce, ma wymiar ponad kibicowski więc żadne Lechy itp. niech nie wchodzą nam w parade:) Generalnie jednak nie mitologizujmy, zgoda powstała w latach PRL-u. Takie zdarzenia jak przeze mnie opisane wyraźnie o tym świadczą. Mam przed nosem historie Polonii Gawkowskiego, wspomina że w 1978 roku piłkarze i kibice Polonii byli aplauzem przywitani przez publiczność krakowską. Pisze że wcześniej też były pozytywne relacje.

Tak czy inaczej, niezależnie od wszelkich układów:
Są dwa koronne kluby...

I w średniowieczu raczej nie było zapasów czy pchnięcia kulą, to olimpijczycy greccy i starożytność:)

Re: POLONIA I CRACOVIA

: pn paź 01, 2012 7:02
autor: TyPas
Ha!Tak więc łucznictwo owszem-w lasach na pograniczu polsko-niemieckim; zapasy-w tym samym miejscu, w starciach bezpośrednich; pchnięcie kulą za to na murach obronnych:) Mitologizować istotnie nie trzeba, ale przyjaźń w czasach PRL rodziła się przed wojną, co pamiętają wiekowi kibice Cracovii.Mozna ich na ten temat zaczepiś na Kałuży 1, czętnie opowiadają.Pozdrawiam. :flaga:

Re: POLONIA I CRACOVIA

: sob paź 06, 2012 0:25
autor: solidus
Ale przecież w 1938 r. to było z powodu sędziego, który słusznie czy niesłusznie nie uznał w ciągu minuty dwóch bramek dla Polonii ;)
A tak w ogóle to:
http://www.wikipasy.pl/images/c/c6/1930 ... acovii.jpg

Re: POLONIA I CRACOVIA

: ndz sie 04, 2013 10:09
autor: raptor12
W każdym razie to najstarsza udokumentowana współpraca drużyn w kraju :)

Re: POLONIA I CRACOVIA

: ndz sie 04, 2013 16:38
autor: kasia33
witajcie,
odświeżam trochę temat, bo strasznie mnie zainteresował :)
znacie jeszcze jakieś fakty łączące Polonię i Cracovie?
no i co z powtórką tytułów mistrzów? ;D

Re: POLONIA I CRACOVIA

: pt sie 23, 2013 9:20
autor: TyPas
Bardzo proszę:)
1. William Benjamin Calder - były gracz Fulham i Arsenalu i ...oficer brytyjskiego wywiadu - jeden z twórców sportowej siły Cracovii (współtwórca znaczka Pasów też), pierwszy trener, a potem...po przeniesieniu się do Warszawy w 1911...zaangażowany sportowo w tworzenie Polonii Warszawa:)
2. Karol Kossok - piłkarz i trener Cracovii...a następnie w latach 1938-39 Polonii Warszawa :)
3. Jedno z pierwszy wykonań Hymnu Cracovii autorstwa Maćka Maleńczuka odbyło się w 2004 roku na meczu...Cracovia-Polonia Warszawa. I oczywiście Maleńczuk śpiewał w tym wyjątkowym spotkaniu osobiście, na środku boiska, z wśród barw naszych klubów. Byłem, widziałem, śpiewałem!:) :brawa:

Re: POLONIA I CRACOVIA

: ndz sie 25, 2013 11:56
autor: magda2
też byłam widziałam i śpiewałam. była moc :D

Re: POLONIA I CRACOVIA

: pt sie 30, 2013 18:05
autor: dominikano
TyPas świetne te Twoje ciekawostki. Szkoda, że tylko 3, ale jakże interesujące :)

Re: POLONIA I CRACOVIA

: pt sie 30, 2013 22:41
autor: dede18
Czyli mamy dużo nas łączy:)

Re: POLONIA I CRACOVIA

: pt wrz 06, 2013 10:20
autor: TyPas
Liczę na wkład merytoryczny innych :) Poza tym pogadam z rodziną to znajdzie się więcej. Pozdrawiam :D

Re: POLONIA I CRACOVIA

: sob wrz 14, 2013 22:49
autor: sondej
Kraków pozdrawia Warszawę i czeka na więcej :)

Re: POLONIA I CRACOVIA

: ndz wrz 15, 2013 19:57
autor: tadkoks
TyPas pisze:Poza tym pogadam z rodziną to znajdzie się więcej. Pozdrawiam :D
I jak, pogadałeś z Rodziną?...
Chętnie poczytałbym więcej o tym, u mnie w domu mamy wieczny rozdźwięk : ja za Polonią, ojciec za Cracovią, a takie ciekawostki budują mosty ;-) :D

Re: POLONIA I CRACOVIA

: sob wrz 21, 2013 16:35
autor: yellow.submarine
To o czym piszecie to naprawdę coś niesamowitego, takie partnerstwo trzeba z pewnością pielęgnować!!!

Re: POLONIA I CRACOVIA

: pt wrz 27, 2013 8:06
autor: TyPas
Witam.Kolego tadkoks - rozdźwięk w domu? Czarne Koszule, a Pasy!:) Z całym szacunkiem, no żeby wszyscy w domu mieli takie kłopociki - Miss World, czy Miss Universum?:):):) Cracovia i Polonia to jak dwaj waleczni bracia, to jak dwie piękne siostry, jak dwóch szacownych dziadków i jak dwie opiekuńcze babcie....o cholera, ale popłynąłem z tymi porównaniami:) Pozdrawiam!
SĄ DWA KORONNE KLUBY, KTÓRE SĄ DUMĄ POLAKÓW-TO POLONIA WARSZAWA I CRACOVIA KRAKÓW! :korona: :D

I karykaturka...

: pn paź 07, 2013 9:06
autor: TyPas
:flaga:

Re: POLONIA I CRACOVIA

: pn paź 07, 2013 19:43
autor: Lineker
zaciekawila mnie ta historia zwiazana z tym Anglikiem Cadlerem,czy moze posiadasz wiecej informacji na jego temat? Troche mi sie nie zgadza datami,z jednej strony mialby byc zaangazowany w powstawanie Polonii w 1911 a z drugiej zrodla podaja ze w latach 1910-1913 gral w Arsenalu wiec to by wykluczalo jego pobyt w Polsce :/

Re: POLONIA I CRACOVIA

: wt paź 08, 2013 8:34
autor: TyPas
Nie wykluczało! Otóż Calder MIAŁ STAŁE MIEJSCE W ARSENALU. Zawsze, kiedy przyjeżdżał do Londynu (pewnie z meldunkiem do "Centrali":) to mógł i grał tam-szanowali go. Ot i tajemnica-wszystko się zgadza.

Re: POLONIA I CRACOVIA

: wt paź 08, 2013 8:53
autor: Lineker
moja watpliwosc wziela sie stad,ze w zrodlach do ktorych udalo mi sie dotrzec widnieje,ze w tych latach gral owszem Cadler ale nie William a Leslie stad moja watpliwosc,czy to moze byc ta sama osoba?

Re: POLONIA I CRACOVIA

: czw paź 10, 2013 15:08
autor: TyPas
Drugie imię!:) Np. Jan Maria, Stanisław Jerzy, Jan Paweł.Ps. Poza tym to oficer wywiadu-pewnie wachlował imionami:)