W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Polonia - Polpharma
Moderatorzy: AvantGarde, Piotr WW
Polonia - Polpharma
Data: 17.11.2007, godz. 18:00
Miejsce: Hala Koło, ul. Obozowa 60, Warszawa
a juz w najblizszy weekend:
Górnik - Polonia
Data: 11.11.2007, godz. 17:00
Miejsce: Hala OSiR Świebodzice, ul. Mieszka Starego 6, Świebodzice
od ostatniego meczu z Kotwica zaczelimy (mam nadzieje) marsz ku gorze w ligowej tabeli.Frekwencja mlyna na ostatnim meczu byla mizerna wiec wszystkich zapraszam na obozowa zwlaszcza ze sezon pilkarski powoli sie konczy...
Miejsce: Hala Koło, ul. Obozowa 60, Warszawa
a juz w najblizszy weekend:
Górnik - Polonia
Data: 11.11.2007, godz. 17:00
Miejsce: Hala OSiR Świebodzice, ul. Mieszka Starego 6, Świebodzice
od ostatniego meczu z Kotwica zaczelimy (mam nadzieje) marsz ku gorze w ligowej tabeli.Frekwencja mlyna na ostatnim meczu byla mizerna wiec wszystkich zapraszam na obozowa zwlaszcza ze sezon pilkarski powoli sie konczy...
-
- (P)ierwsza Drużyna
- Posty: 2960
- Rejestracja: ndz paź 29, 2006 18:13
- Kontakt:
-
- Posty: 1546
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 10:51
- Lokalizacja: z daleka
-
- Posty: 2359
- Rejestracja: pn lut 09, 2004 17:02
- Lokalizacja: Wilanów
Mecz słaby, ale ważne, że wygrany . Miller chyba świętował swoje urodziny dzień przed meczem, bo grał słabo, a te dwa pudła z osobistych w ostatniej minucie, to był koszmar. Riley, trochę rzucił, trochę zebrał, ale kilka razy wpakował się pod czapę (ze trzy to na pewno dostał), no i jak zwykle przynajmniej raz "spektakularnie" zgubił piłkę. Szyba dostał parę minut, pudłował spod kosza niemiłosiernie, ale nie można mieć zbyt wielkiego żalu, bo przynajmniej zebrał kilka piłek w ataku. Rivera i Richardson na swoim przyzwoitym poziomie. Szubi znowu szybko nałapał fauli, więc miał mniej minut, ale dotrwał do końca i rzucił bardzo ważnego kosza w ostatniej minucie.
Do zobaczenia za tydzień na Czarnych Słupsk
Mnie się nie podobał. Młynek i do przerwy nie był zbyt liczny, ani za głośny. A po przerwie było jeszcze gorzej, bo parę osób ubyło, a ten drugi "młyneczek" nikogo z drugiej strony nie rozruszał. Wręcz przeciwnie, do tej pory jak młynek zarzucał Pooolooonia, to odpowiadała cała sala, a teraz, jak młyneczek z drugiej strony zarzucił Pooolooonia, to skończyło się na dialogu między młynkiem i młyneczkiem, bez udziału sali. Myślę, że jest za mało ludzi, którym się chce krzyczeć, żeby robić z tego dwa młynki. W kupie siła . Wiem, że w porównaniu z Kamienną, to repertuar na koszu jest ubogi, ale można raz na jakiś czas wrzucać coś ze stadionu, aż powoli ludzie się nauczą (tylko myślę, że nawet "ślad za nami KRWAWY" jest już zbyt hardkorowy jak na publikę koszykarską ).Jak wam się podobał pomysł z dwoma młynami??
Do zobaczenia za tydzień na Czarnych Słupsk
-
- (P)ierwsza Drużyna
- Posty: 2960
- Rejestracja: ndz paź 29, 2006 18:13
- Kontakt:
-
- (P)ierwsza Drużyna
- Posty: 2960
- Rejestracja: ndz paź 29, 2006 18:13
- Kontakt:
w czarnych strojach nie mogę grać, takie koszykarskie przepisy. A już zwłaszcza nie w meczu z Czarnymi .
A co do piosenek specjalnie na kosza, to pamiętam jedną z czasów aż tak odległych, że aż nie powiem jak bardzo 9dla kumatych: z sezonu kiedy Polonia zdobyła wicemistrzostwo Polski i wśród męzczyzn i kobiet):
Polonia nie zapomniała
że swych kibiców ma
z Czarnymi mecz dziś wygrała
103:52
Niech żyje nam Polonia
przez szereg długich lat
a cała sala prosi
o kosza albo dwa.
A na poważnie, to ja jestem gotów śpiewać co się zarzuci, także piosenki z nogi. No może poza "O moja Polonio..." i "Kucharski..." bo to naprawdę na kosza nie pasuje. Obawiam się, że Jacek64 ma rację, że szlak za nami krwawy też może być zbyt hardkorowy.
Ale jest przecież mnóstwo nieskomplikowanych przyśpiewek z nogi, które byłoby łatwo na kosza przeszczepić, np.:
1. lalalal.... naprzód Polonia naprzód Polonia naprzód naprzód naprzód Polonia
2. Polonia ole Polonia ole....
zawsze by to trochę urozmaiciło faktycznie nieco monotonny repertuar. Jest trochę osób chodzących i na kosza i na nogę, mogliby pociągnąć.
A co do piosenek specjalnie na kosza, to pamiętam jedną z czasów aż tak odległych, że aż nie powiem jak bardzo 9dla kumatych: z sezonu kiedy Polonia zdobyła wicemistrzostwo Polski i wśród męzczyzn i kobiet):
Polonia nie zapomniała
że swych kibiców ma
z Czarnymi mecz dziś wygrała
103:52
Niech żyje nam Polonia
przez szereg długich lat
a cała sala prosi
o kosza albo dwa.
A na poważnie, to ja jestem gotów śpiewać co się zarzuci, także piosenki z nogi. No może poza "O moja Polonio..." i "Kucharski..." bo to naprawdę na kosza nie pasuje. Obawiam się, że Jacek64 ma rację, że szlak za nami krwawy też może być zbyt hardkorowy.
Ale jest przecież mnóstwo nieskomplikowanych przyśpiewek z nogi, które byłoby łatwo na kosza przeszczepić, np.:
1. lalalal.... naprzód Polonia naprzód Polonia naprzód naprzód naprzód Polonia
2. Polonia ole Polonia ole....
zawsze by to trochę urozmaiciło faktycznie nieco monotonny repertuar. Jest trochę osób chodzących i na kosza i na nogę, mogliby pociągnąć.
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:56
- Lokalizacja: PP
To Czarni nie grają w Czarnych??pawel61 pisze:w czarnych strojach nie mogę grać, takie koszykarskie przepisy. A już zwłaszcza nie w meczu z Czarnymi .
Możemy to zacząć śpiewać. Mi się podoba.pawel61 pisze: Polonia nie zapomniała
że swych kibiców ma
z Czarnymi mecz dziś wygrała
103:52
Niech żyje nam Polonia
przez szereg długich lat
a cała sala prosi
o kosza albo dwa.
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:56
- Lokalizacja: PP
-
- (P)ierwsza Drużyna
- Posty: 2960
- Rejestracja: ndz paź 29, 2006 18:13
- Kontakt:
stara piosenka "masowego rażenia". W oryginale leci jakoś tak jak "Jak długo na Wawelu Zygmunta bije dzwon..". Nie wykluczam więc, że i w Krakowie coś na tę melodię śpiewają albo śpiewali.
Zresztą z lat 70-tych przypomniałem sobie jeszcze drugą wersje refrenu, ale dość obciachową moim zdaniem, więc nie będę przytaczał
Zresztą z lat 70-tych przypomniałem sobie jeszcze drugą wersje refrenu, ale dość obciachową moim zdaniem, więc nie będę przytaczał
.Co to byla za akcja z dwoma mlynami,raczej mlynkami:shock: Rozumiem ze niekotrym kibicom pilkarskim klimat kosza tak se odpowiada,ale podzielenie sie bylo bez sensowne.Główny mlyn i tak nie byl zbyt liczny,ale i tak nic nie slyszelismy co spiewacie z drugiej strony.Zamiast sie dzielic niech jakis czlowiek z K6 po prostu wejdzie w srodek sektora(a nie na samym skraju tak jak bylo) i zarzuca piosenki,najwyzej niektorych kilka osob nie bedzie znac,ale w 2 kwarty sie wszyscy naucza...
Mam nadzieje ze na czarnych bedzie lepiej i juz bez czegos takiego.
Mam nadzieje ze na czarnych bedzie lepiej i juz bez czegos takiego.
Ostatnio zmieniony wt lis 20, 2007 16:40 przez Legolas, łącznie zmieniany 1 raz.